Opinie użytkownika
Nie lubię Zaheda z tej części. Jest egoistycznym, zadufanym w sobie człowieczkiem, który nikogo nie szanuje i każdym pomiata. Jako bogini nawet bym mu tego sokoła nie posłała. ;-)
Pokaż mimo toPan Kamil Janicki prowadzi kanał historyczny na YT, który systematycznie oglądam i może dlatego nie mogę w pełni docenić tego dzieła, które jest powtórzeniem owych programów.
Pokaż mimo toCzytam siedmioksiąg w złej kolejności, bo jak zwykle za późno odkryłam iż tam 3.1 to nie jeden a 3... Nieważne. Dobrze się czyta i zanurza we światy Zahreda, dla którego życie jest karą i nieźle w tym życiu innym miesza.
Pokaż mimo to
Książeczka wartościowa. i
Krzyczy o nowe siebie wydanie i w lepszej jakości wydrukowanie tablic z okazami.
Dla mnie tom rewelacyjny!
Brutalnych, nieokrzesanych, bitnych Wikingów autor przedstawił (i całkiem słusznie), jako grupę rozbrykanej młodzieży na wycieczce do Asgardu.
Uśmiałam się do łez.
Mój ulubiony wątek to opis narastania sztywnego kultu wokół niezrozumiałego istnienia.
Pokaż mimo to
Z tym się absolutnie nie zgadzam: "Jakkolwiek potwornym czynem jest takie molestowanie (dzieci przez księży), to w sumie w dłuższej perspektywie czyni ono dziecku mniejszą psychologiczną szkodę niż samo wychowanie w wierze katolickiej."
Z tym się zgadzam: " Jeśli człowiek chce wychować dziecko na ateistę, powinien mieć całkowitą wolność w tym względzie. (...) W zamian...
W tym tomie zakochałam się w Leszym, choć pojawia się sporadycznie.
Dobre, słowiańskie fantasy dla młodzieży.
Okładka i tytuł - do bani.
Okładka beznadziejna!
Zasugerowała mi opowieści przyrodnicze dla dzieci a tymczasem jest to całkiem udana mroźna fantasy z wieloma strzygami, rusałkami, wodnikami, wijami itp. stworzeniami dla dojrzałego czytelnika.
Romansidło uwspółcześnione.
Chciałabym napisać, że mieli szczęście, iż się w sobie zakochali jednak ich historia przypomina mi fakt, że nadal mnóstwo dzieci sprzedaje się... dla małżeństwa.
Nie będę powtarzać wcześniejszych negatywnych opinii.
Przestawiam tę książkę z półki: "popularnonaukowa" na półkę: "spekulacje naukowe".
Może to klasyka ale... nie mogłam wytrzymać z moralnego przesłodzenia... same piękne, moralne i mądre postacie.
Pokaż mimo toPoznałam nową postać, straciłam starą i nawet nawet nie zauważyłam nieoczekiwanego szczęśliwego rozwiązania sprawy z dworem Dominika.
Pokaż mimo to
Wysłuchałam i świetnie mi się przy niej zasypiało. :-D
Fantasy dla młodzieży chyba starszej (Po cóż te seksualne wstawki?)
Dla mnie jest to (marna w ostateczności) próba połączenia "Jeźdźców smoków z Pern" z "Harrym Potterem" i z "Igrzyskami śmierci".
Schematyzm przedstawiania i traktowania przez otoczenie wiedźm rozkłada na łopatki.
Dlaczego to musiało się toczyć smutno, przygnębiająco i brudno?
Historia toczy się za szybko. Brak w tej opowieści kobiety. Ona stoi obok i zimno relacjonuje swoje życie. Szkoda, bo byłaby z tego piękna i barwna opowieść.
Pokaż mimo to