Opinie użytkownika
Pierwsza część słynnych przygód rodzeństwa Pevensie.
Anglia. Rok 1945. Wojna. Czwórka rodzeństwa zostaje na czas okresów bombardowania Londynu wysłana daleko na wieś. Do domu starego profesora. W tymże domu jest Stara Szafa...resztę zapewne już znacie ;)
Cóż by rzec? Każdy szanujący się fan Fantasy powinien tą książkę ZNAĆ i SZANOWAĆ. (Żebym nigdy zatem nie słyszał od...
Dmitry Glukhovsky w ciekawy sposób parodiuje kraj zwany Rosją. Z początku są to opowieści niezwykłe, lekko futurystyczne o z reguły podobnie patrzących na świat Rosjan (którzy są jednocześnie skrajnymi przypadkami). Nasycone science-fiction powoli się rozkręca i nadal krytykuje rosyjskie społeczeństw, mentalność oraz samą rosyjskość ich dusz. Rosjaninem trzeba się urodzić....
więcej Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo toZ początku na swój sposób ciekawe, niestety się niemożebnie dłużyło co z kolei nudziło, aczkolwiek końcówka...zaskakująca.
Pokaż mimo to
Pamiętam jeszcze jak byłem bardzo mały i wielce mnie tolkienowski świat fascynował. Wiedziałem, że jest sobie Władca Pierścieni i wiedziałem że to coś potężnego. I właśnie wtedy jako dziecko, chyba 8-letnie sięgnąłem po Hobbita. Klasyka wśród klasyków w świecie Fantasy i Literatury-co-ją-każdy-szanować-winien!
I Hobbit właśnie rozpostarł przede mną prze potężny świat...
Y'AI'NG'NGAH
YOG-SOTHOTH
H'EE-L'GEB
F'AI THRODOG
UAAAH
OGTHROD AI'F
GEB'L-EE'H
YOG-SOTHOTH
'NGAH'NG AI'Y
ZHRO
Jeśli Bóg miałby kiedykolwiek wyrazić jakąś przynależność do którejś religii to prawdopodobnie byłby to hermetyzm. A czemu?
Można się o tym przekonać (lub nie) po lekturze całego Corpus Hermeticum.
Gorąco polecam zagłębić się w to starożytne pismo, najlepiej w różnych tłumaczeniach i wydaniach. Od przekładów W.Myszora, po tłumaczenia nowsze czy słynne "Pymander" z XVII w....
Ta książka to ambrozja dla mego umysłu i ayahuasca dla zmysłów.
Pan już świętej pamięci J.R.R. Tolkien to prawdziwy mistrz fantastyki!
Nie da się ukryć, że już jako dziecko inspirował mnie oraz fascynował ten świat.
Wiele by tak naprawdę o tym pisać, a do pisania raczej nie trzeba wiele, zwłaszcza jeśli chodzi o tak bezdyskusyjne dzieło jak Władca Pierścieni.
Po prostu...
I kolejna książka Jamesa Luceno, ta mniej obfita w nawiązania do EU, ale wcale nie gorsza przez to! Jedyne czego jej brakuje to ustalenia czasu wydarzeń przy późniejszych sytuacjach. To może być komplikujące jeśli się czyta 'Czystkę' czy "Mroczne Czasy". Ale cóż. Darth Vader ma rozterki i problemy związane z nowym ciałem, nie jest tak pewny siebie jak dawniej i jeszcze się...
więcej Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo toKolejna książka Matthew W. Stovera niesie za sobą dobrze rozwinięte opisy postaci. W tym wypadku Obi-Wana i Anakina Skywalkera. Podobnie jak w "Punkcie Przełomu" oczywiście. Pojawia się wiele nawiązań do wydarzeń wcześniejszych ale tylko kiedy to konieczne, bo książka w całości skupia się na całej tragedii Anakina. Ostatecznym procesie jego przejścia na Ciemną Stronę. Mimo...
więcej Pokaż mimo to
Chyba najbardziej obfita w nawiązania do reszty książka Jamesa Luceno.
Mamy nawiązania do Jabiim, Aargonar, Praesitlyn, Vjun, Zonama Sekot, Ord Cestus czy Rattataku lub całej misji Quinlana Vosa.
Przeczytałem ją trzy razy i za każdym razem było świetnie. Ta książka jest prawdziwym wstępem do Zemsty Sithów. Czuć ten klimat. Oblężenie Odległych Rubieży trwa już 5 miesięcy i...
To jest to! To jest właśnie to! Wspaniała książka. Jedna z tych, które mnie solidnie inspirują (zaraz po wręcz bajkowym Mrocznym Widmie).
Cóż może być bardziej obłędnie cudowne niż przygoda maleńkiego zielonego gremlina w galaktyce?
Sean Stewart stworzył w tej książce swoisty i oryginalny klimat.
Inaczej niż James Luceno, którego szanuje za wspominanie historii z...
Tak jak się powierzchownie obeznałem to panowie Dan Cragg i David Sherman piszą z reguły powieści wojenne. I z powodzeniem spróbowali swych sił w świecie Gwiezdnych Wojen. Książka ta znacznie poszerza uniwersum i sprawia wrażenie, że jednak niewiele wiemy o całej Wojnie Klonów i o strukturach armii. Emocjonująca bitwa przez dłuższą część książki trzymała mnie w napięciu....
więcej Pokaż mimo to
- Każdy pętak to wie. Wiedźmini to są tacy czarodzieje, tylko trochę gorsi...
- Gorsi?
- Ano gorsi, bo jaja mają zwiędłe.
- To ja już lepiej pójdę...
Ta część jest wcale nie gorsza od poprzedniej, zdobyta z niemałym trudem!
Wiele rzeczy się komplikuje, nadciąga wielkie zniszczenie, do walki o botę gdzieś za kulisami walk w zasadzie do separatystów i republikanów dołącza Czarne Słońce i organizuje przemyt boty. Wiele się komplikuje gdy Barrissa ma mistyczny odlot i czuje Moc jak nigdy (niczym po ayahuasce). Przemyślenia...
Książka była trudna do zdobycia, ale udało mi się, a sprzedający płakał jak oddawał.
Jak gdzieś już wspomniałem książki Micheala Reaves'a traktują o wydarzeniach pobocznych, dziejących się z dala od najbardziej chwalebnych lub nie czynów wielkich bohaterów republiki czy konfederacji.
Tak też tutaj bohaterowie powieści znaleźli się w najbardziej zapyziałym zakątku galaktyki...
Książka Stevena Barnesa mnie się bardzo podobała. Było w niej sporo nowych rzeczy jak Nexu, hymn Republiki i parę innych wspomnianych akcji jak np. Walka z komórką Komandosów Separatystów. Jednak brakowało rozwinięcia chociażby najmniejszego tych wątków pobocznych by całość stała się pełniejsza, a fabuła sprawiała wrażenie, że sobie czerpie w nieco wcześniejszych...
więcej Pokaż mimo to
To jest książka którą czytałem dwa razy i za każdym razem miałem o przygodzie na Haruun Kal to samo zdanie. GENIALNE!
Matthew W. Stover wspaniale się czuje w świecie SW, a tutaj opisał Mace Windu po mistrzowsku. Po prostu dobra robota! A akcja i całość też niczego sobie. Bardzo dobrze zgrane, ciekawe i zaskakujące. Nigdzie nie spotkałem w SW takiego opisu postaci jak w...