-
Artykuły
Śladami autorów, czyli książki o miejscach, które odwiedzali i opisywali twórcyAnna Sierant5 -
Artykuły
Czytamy w weekend. 14 czerwca 2024LubimyCzytać423 -
Artykuły
Znamy laureatki Women’s Prize for Fiction i wręczonej po raz pierwszy Women’s Prize for Non-FictionAnna Sierant13 -
Artykuły
Zapraszamy na live z Małgorzatą i Michałem Kuźmińskimi! Zadaj autorom pytanie i wygraj książkę!LubimyCzytać5
Biblioteczka
2018-07-06
2015-03-17
Monotonna historia osoby, która wplątała się w życie z narkotykami i innymi używkami. Cóż można powiedzieć, książkę czyta się jednym tchem, a żeby ją zrozumieć nie potrzeba używać wyobraźni. Poeta wszystko pokazuje od razu, wyszczególniona jest pomoc, osobom, ale także jak wiele trzeba dać, aby z tego wyjść. Główny problem to używki i ich kierunek do czego może zaprowadzić ta droga, którą wybieramy. Pewnie wiele plusów znajdziemy, gdyż książka zawiera dużo obrazków i jest pisana językiem potocznym. Książka dość dobra, ale nie urzekła mnie. Liczę i trzymam kciuki, że wam się spodoba.
Monotonna historia osoby, która wplątała się w życie z narkotykami i innymi używkami. Cóż można powiedzieć, książkę czyta się jednym tchem, a żeby ją zrozumieć nie potrzeba używać wyobraźni. Poeta wszystko pokazuje od razu, wyszczególniona jest pomoc, osobom, ale także jak wiele trzeba dać, aby z tego wyjść. Główny problem to używki i ich kierunek do czego może zaprowadzić...
więcej mniej Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo to2015-02-03
Ziele na kraterze jest książką, opowiadającą o najpiękniejszych relacjach jakie mogą panować w rodzinie. Wydawałoby się, że to nie dorzeczne, aby wszystko było idealnie. No i pewnie większość z was miałaby racje, było by idealnie gdyby nie śmierć ukochanej córki, której historię poznajemy, którą sobie ojciec tak upodobał, gdyby nie wybuch II wojny światowej. Książka jest historią, którą przedstawia podmiot liryczny jako coś pięknego i nadzwyczajnego, coś co nie zdarza się od tak. Motywem jest dom- " Domeczek" - tak naprawdę on jest głównym bohaterem książki, wszystko oparte jest nad nim - Miłość, Radość, Smutek, Bezpieczeństwo. Narrator tak był związany z tym miejscem, że co rozdział opisywał w pierwszym zdaniu emocje, które panowały właśnie w nim. Akcja kręci się koło historii życia zwykłej rodziny, raz jest śmiech, raz jest smutek i łzy. Nie jest to wymyślony dom, bo gdyby nawet tak było, to byłby idealny dom. A w idealnym domu jest miejsce na smutek i łzy? Wszystko musi być idealne, a u Wańkowiczów tak nie było. Ojciec był stanowczy i srogi, ale kochał swoją żonę i córki otaczał je opieką i miłością. Przez to, że było w Domeczku tak normalnie, to dla narratora był to idealny dom - Bo nie było nic idealnego. Był przepiękny, lipcowy dzień. W ten wieczór Domeczek był nie do poznania. Panowała radość. Odbywały się wtedy imieniny córki Wańkowicza, panienki Krysi, która jak opisuje ją narrator była w siódmym niebie. Wszyscy bawili się świetnie, tańczyli przy muzyce, nawet zatńczyli " ostatniego " mazura, a dlaczego ostatniego? Bo dzień po wybuchło powstanie, w którym wszyscy zginęli. Młodzież szykowała się w uczestniczeniu powstania, ale nawet dzień wcześniej potrafiła żyć normalnie, choć miała świadomość, że jutro może okazać się inne niż przypuszczają. Właśnie dlatego, ten dom był tak idealny dla Wańkowicza, dom o którym pisał i do którego chętnie powracał myślami. Domeczek służył jako schronienie dla ludzi, którzy brali udział w postaniu warszawskim. Został zbombardowany. ' Ziele na kraterze", to relacje ojca, który tęskni za tym idealnym domem, za rodziną i za córką, która pięknie żyła i pięknie umarła. Przykładem są słowa Krystyny Heczkówny uczestniczki powstania warszawskiego, którą ksiądz zobaczył w ostatnich chwilach życia " Słodko jest umierać za ojczyznę".
Ziele na kraterze jest książką, opowiadającą o najpiękniejszych relacjach jakie mogą panować w rodzinie. Wydawałoby się, że to nie dorzeczne, aby wszystko było idealnie. No i pewnie większość z was miałaby racje, było by idealnie gdyby nie śmierć ukochanej córki, której historię poznajemy, którą sobie ojciec tak upodobał, gdyby nie wybuch II wojny światowej. Książka jest...
więcej mniej Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo to2014-10-15
" Antygona" Sofoklesa, to prawdziwy przejaw ludzkiej, nierozłącznej miłości. Przedstawiona w mitach greckich, oddala nas o tego typu spostrzeżeń. Gdzie tą miłość znajdujemy? Można wziąć pod uwagę, że pierwsze słowo tej książki, to " tragedia". Pewnie wielu z was wydaje się, dość specyficznym żartem, ale gdy zastanowimy się nad sensem tej " śmiesznej tragedii" wcale nie jest ona śmieszna. W pewnym sensie jest to paradoks, gdyż jedno wyklucza drugie - dalekie od rzeczywistości. To opowieść dość bliska naszym realiom życiowym. Ma ona na celu przedstawienie człowieka, którym kieruje żądza i władza.Co może spowodować takie funkcjonowanie i rozmach w doczesnym życiu. Poznajemy miłość, która zostaje wystawiona na próbę. Miłość całkiem inna niż ta, z którą spotykamy się na co dzień. Ta miłość, to uczucie wiążące dwoje ludzi brata i siostrę. Jest piękna, prawdziwa, szczera. Zawiera wszelakie dobro o jakim możemy tylko pomyśleć bądź wymyślić. Jest niekończącą się, najpiękniejszą wstążką wspomnień i dbałości o siebie nawzajem. Niestety trwa ona krótko. Antygona jest gotowa przeciwstawić się władcy Teb- Kreonowi i umrzeć za brata. Nie zważa na skutki, stawia się królowi i chowa brata. Za ten czyn zostaje skazana śmiercią głodową. Nie wytrzymując psychicznie sytuacji, popełnia samobójstwo. Narzeczony bohaterki- Hajmon, dowiedziawszy się o postanowieniu ojca, władcy Teb, przebija mieczem swoje serce. Motywem życiowym tej książki, jest żądza, pycha jaką kieruje się Kreon. Król Teb to nic innego jak zwykły człowiek. Najprościej pisząc mamy na myśli polski rząd kierujący w tutejszym świecie. Skupia się na władzy jaką może osiągnąć zwyczajnie mówiąc jest egoistą. Nie zważa na swoją żonę, syna, myśli jedynie o sobie i o swoich dobrach. Kreon to przykład człowieka, który pyszni się własnym szczęściem. Książka, to duża refleksja nad swoim życiem, w którym musimy uważać, aby pycha i żądza nie stawały się czynnościami wyższymi niż miłość, rodzina czy dobro wszystkich ludzi.
" Antygona" Sofoklesa, to prawdziwy przejaw ludzkiej, nierozłącznej miłości. Przedstawiona w mitach greckich, oddala nas o tego typu spostrzeżeń. Gdzie tą miłość znajdujemy? Można wziąć pod uwagę, że pierwsze słowo tej książki, to " tragedia". Pewnie wielu z was wydaje się, dość specyficznym żartem, ale gdy zastanowimy się nad sensem tej " śmiesznej tragedii" wcale...
więcej mniej Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo toPrzywołując kłamstwa zastanawiamy się nad ich znaczeniem mającym w naszym życiu dużą rolę. Przytoczmy przykład książki polskiego nowelisty Bolesława Prusa, który w 1882 roku napisał nowelę pt. " Kamizelka. Oparta jest ona na pozytywnym znaczeniu kłamstwa, że w niektórych przypadkach mogą uszczęśliwiać.
Przywołując kłamstwa zastanawiamy się nad ich znaczeniem mającym w naszym życiu dużą rolę. Przytoczmy przykład książki polskiego nowelisty Bolesława Prusa, który w 1882 roku napisał nowelę pt. " Kamizelka. Oparta jest ona na pozytywnym znaczeniu kłamstwa, że w niektórych przypadkach mogą uszczęśliwiać.
Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo to2014-04-02
„Człowieka można zniszczyć, ale nie pokonać”.
Najtrudniej jest stworzyć coś naprawdę prawdziwego, a może nawet prawdziwszego od prawdy. Ten cytat, który zawiera książka odzwierciedla 24 stronicową książkę. Jest początkiem i końcem niekończącej się opowieści, w którą wtapia a zarazem zaprasza nas Hemingway. Był prawdziwy stary człowiek, prawdziwy chłopiec, prawdziwa ryba i prawdziwy rekin. Co by było gdyby? Gdyby starcowi się udało? Ale przecież mu się udało!? Dążył do celu, pomimo swoich ubiegłych lat i zdrowiu, które z dnia na dzień się pogarszało, nie poddał się pokazał nie licznym, że gdy człowiek chce i pragnie z całych sił, próbuje zawsze mu się uda. Wystarczy chwila zwątpienia, zawahania i tracimy całe życie. W przypadku tej noweli można powiedzieć, że starzec wygrał to co człowiek ma najcenniejszego... życie! Dokonał, zamierzonego celu pomimo trudu i nie zwalczenia przeciwności upór i odwaga pomogły mu w determinacji, która jest dla człowieka motywacją i pragnieniem doczesnym. Książka to jeden wielki morał życiowy, który pokazuje, że nasze życie nie polega na samych sukcesach, ale upadkach i zmartwieniach. Nie sztuką jest nie upaść, ale podnieść się z każdego upadku.
„Człowieka można zniszczyć, ale nie pokonać”.
Najtrudniej jest stworzyć coś naprawdę prawdziwego, a może nawet prawdziwszego od prawdy. Ten cytat, który zawiera książka odzwierciedla 24 stronicową książkę. Jest początkiem i końcem niekończącej się opowieści, w którą wtapia a zarazem zaprasza nas Hemingway. Był prawdziwy stary człowiek, prawdziwy chłopiec, prawdziwa ryba i...
2014-04-02
Litwo! Ojczyzno moja! Ty jesteś jak zdrowie
Ile cię trzeba cenić, ten tylko się dowie,
Kto cię stracił. Dziś piękność twą w całej ozdobie
Widzę i opisuję, bo tęsknię po tobie.
Kto nie pamięta, tego przepięknego napełnionego tęsknotą wiersza? Kto nie ma przed oczyma " obrazu utraconej ojczyzny"? Epopeja polskiego poety Adama Mickiewicza jako ostatnie dzieło pisarza, ujawnia nam najsilniejsze uczucie jakie tylko może w człowieku tkwić. Natchnienie autora kieruje nas do ojczyzny, matki ukochanej Litwy. " Pan Tadeusz " powstał w czasach bardzo trudnych dla Polski, kiedy to Polacy stopniowo tracili nadzieję i wiarę w to, że ich ojczyzna odzyska wolność. Utwór, wyrażający tęsknotę autora za ojczyzną. Powrót do czasów świetności Polski, które minęły. Mickiewicz utrwalił to, co powinno stanowić o tożsamości narodowej – tradycję, obyczaje i zwyczaje. Książka jest bardzo trudna do przeczytania, nie tyle, ze zawiera 12 ksiąg, lecz dlatego, że jest pisana wierszem. Po dłuższym czasie zdołałam przeczytać epopeje, ponieważ uważam, że każdy Polak powinien co najmniej dwa razy zapoznać się z tą książką, kiedy jest ona lekturą szkolną i ku dorosłym życiu powinniśmy sięgnąć, aby wzmocnić naszą pamięć.
Litwo! Ojczyzno moja! Ty jesteś jak zdrowie
Ile cię trzeba cenić, ten tylko się dowie,
Kto cię stracił. Dziś piękność twą w całej ozdobie
Widzę i opisuję, bo tęsknię po tobie.
Kto nie pamięta, tego przepięknego napełnionego tęsknotą wiersza? Kto nie ma przed oczyma " obrazu utraconej ojczyzny"? Epopeja polskiego poety Adama Mickiewicza jako ostatnie dzieło pisarza, ujawnia...
2010-04-30
Czy to jest przyjaźń? czy to jest kochanie?
Ile potrafię dać osobie, którą kocham, a tak na prawdę wcale nie znam? Hans Christian Andersen stawia nas w sytuacji w której musimy wybrać „ serce czy rozum"? Bohaterka nie potrafi wybrać, bo nie jest to łatwe tłumaczy nam to zachowanie postaci. Nie duma nad tym, tyle ile rozsądny człowiek powinien podejmuje decyzje najważniejszą w swoim życiu. Oczarowana swoim uczuciem i tęsknotą do osoby jej najbliższej, pokazuje nam prawdziwą przyjaźń bez żadnych skrupułów i zahamowań. Wyrusza w wielką przygodę, walkę z prawdziwym życiem, pomimo niechęci chłopca, jego nagannego zachowania wobec bohaterki. Hans pokazuje cechy najprawdziwszej przyjaźni jaka w nas powinna żyć od każdej chwili życia. Bez żadnych środków do życia, najpiękniejszych czerwonych trzewików biedna niż kiedykolwiek a bogatsza niż na początku, ale czy można nazwać ją biedną? Podmiot liryczny odpowiada nam na to pytanie.Biedny człowiek to taki, który nie ma nic w środku.Żadnych ambicji, nadziei, miłości.
Nie ma przy sobie osób, które będą go podnosić, gdy upadnie. Choć brak chłopca i miłości zaziębiona jego zmiennym uczuciem jest przepełniona gorącą miłością i nadziei która codziennie stawia ją na próbę...Przyjaźń jest wszystkim, Gerda nie zapomina o tym ani przez chwilę. Nie przyjaźń, a miłość, która w niej jest.MIŁOŚĆ.Miłość jest wszystkim.
Czy to jest przyjaźń? czy to jest kochanie?
Ile potrafię dać osobie, którą kocham, a tak na prawdę wcale nie znam? Hans Christian Andersen stawia nas w sytuacji w której musimy wybrać „ serce czy rozum"? Bohaterka nie potrafi wybrać, bo nie jest to łatwe tłumaczy nam to zachowanie postaci. Nie duma nad tym, tyle ile rozsądny człowiek powinien podejmuje decyzje...
2012-12-24
„Prawdziwe oblicze człowieka' - Tak przedstawia nas Dickens. Czy użył dość sporej wyobraźni? Z punktu widzenia ani troszkę, przedstawia człowieka (ludzi) jakim jest ( jakimi my jesteśmy). Chodź mało z nas się do tego przyznaje, to sporo wie, ile ma za uszami. Z drugiej strony wyobraźni mu nie zabrakło! Duchy, godzina trzecia, Marley aż ciarki przechodzą. Jak w prawdziwym horrorze. Ile jeszcze trzeba, aby pokazać ludziom, że każdy ma prawo do własnego życia, szczęścia i marzeń. Popełniamy błędy, bo jesteśmy tylko ludźmi jak Scrooge główny bohater tej wspaniałej opowieści. Bóg dał nam nie tylko własną wole, ale także miłość, która aż płonie w nas w magiczny czas świąt Bożego Narodzenia. Z czym kojarzą się nam święta? Oczywiście pełen stół jedzenia, choinka, prezenty, Mikołaj a już także nawet „ Kevin" może zabrzmieć to zbyt sporadycznie, ale mało z nas wyobraża sobie święta bez uśmiechu dzieci czy nawet filmów świątecznych. Każdy z nas ma inne wizje i przejawy nie możemy tępić ludzi tylko, dlatego że spędzają ten czas zupełnie inaczej. Wszyscy chcielibyśmy nawracać wszystkich, tak na prawdę nic nie robimy z własnym " ja ". Książka nie jest ani trochę nudna! Coraz bardziej, gdy się w nią wczytałam miałam ciarki, dreszcze nie dlatego, że bałam się duchów ale nie wiedziałam co będzie dalej. Opis tej książki mogę kontynuować dalej, ale nie potrafię, nie chcę zabrać nowym fanom książki bądź zdobytym czytelnikom tej atrakcji i fantastyki jaką przygotował dla nas Dickens. Pełna grozy i obawy przed samym sobą, przygoda która zaprasza każdego aby chodź raz zatrzymał się o krok od nicości i rozmyślił się nad tym jaką rolę mam ja, dla kogo jestem, dla kogo mogę być, ile dla kogoś znaczę. Najważniejszą rzeczą jaką podmiot liryczny przygotował dla nas to jest zmiana. Zmiana człowieka, który prawdopodobnie nie może się zmienić. Codziennie popełniamy błędy, a Scroog pokazuje nam, że wystarczy jedna chwila i jeden uśmiech dla drugiego człowieka a możemy tak wiele osiągnąć!:)
„Prawdziwe oblicze człowieka' - Tak przedstawia nas Dickens. Czy użył dość sporej wyobraźni? Z punktu widzenia ani troszkę, przedstawia człowieka (ludzi) jakim jest ( jakimi my jesteśmy). Chodź mało z nas się do tego przyznaje, to sporo wie, ile ma za uszami. Z drugiej strony wyobraźni mu nie zabrakło! Duchy, godzina trzecia, Marley aż ciarki przechodzą. Jak w prawdziwym...
więcej mniej Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo to2014-02-05
Juliusz Słowacki pokazuje nam jakie jest tutejsze społeczeństwo. Nie żyjący już przedstawiciel romantyzmu najwspanialszy dramatopisarz pisząc powieść „ Balladyna" w XIX wieku wiedział jakie będzie społeczeństwo w XXI wieku. Góra z górą się nie zejdzie, ale człowiek z człowiekiem zawsze. Balladyna to nie tylko opowieść o siostrze, która zabija drugą z zazdrości z powodu drobnej " błahostki" - lenistwa. Pokazuje jacy są ludzie dla siebie. Obraz wojny światowej, emigracji wielkich kataklizm. Zazdrość, władza, pieniądze to wszystko dominuje do dziś. Ciężko jest człowiekowi, gdy jest sam, gdy woła do Boga " Boże pomóż", " Smutno mi Boże", bo jestem gdzieś nie wiem gdzie, gdzieś daleko od matki, która jest dla mnie prawdziwym powietrzem, dzięki której mogę żyć. Nie ma słów, aby opisać miłość, tęsknotę, żal za matką ojczystą . Dziś dla paru groszy potrafimy być " Judaszami" potrafimy skopać, obrazić, napluć na własne godlo, flagę, hymn.Ojczyzna jest naszą matką ziemską. Polska jest matką szczególną. Niełatwe są jej dzieje, zwłaszcza na przestrzeni ostatnich stuleci. Jest matką, która wiele przecierpiała i wciąż na nowo cierpi. Dlatego też ma prawo do miłości szczególnej. Podmiot liryczny pokazuje nam w Balladynie jak ważne jest docenienie tego co się posiada. Szkoda, ze tak mało z nas potrafi to dostrzec. Szkoda, ze tak mało teraz wspomina, szanuje to co kiedyś matka wycierpiała. Szkoda, ze tylu z nas bierze w tym udział, aby wciąż na nowo cierpiała.
Juliusz Słowacki pokazuje nam jakie jest tutejsze społeczeństwo. Nie żyjący już przedstawiciel romantyzmu najwspanialszy dramatopisarz pisząc powieść „ Balladyna" w XIX wieku wiedział jakie będzie społeczeństwo w XXI wieku. Góra z górą się nie zejdzie, ale człowiek z człowiekiem zawsze. Balladyna to nie tylko opowieść o siostrze, która zabija drugą z zazdrości z powodu...
więcej mniej Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo to2014-01-22
Stefan Żeromski nie bez powodu nadał książce tytuł " Syzyfowe prace". Książka jest niekończącą się historią, przygodą, którą nieliczni potrafią wytrwać. Tylko inteligentni poznają jej treść, historie, która jest zupełnie inna od pozostałych. Nie jest nudna, nudne to jest narzekanie na to, co widzi się na okładce i kątem oka. Każda książka ma własną historię, którą poznają Ci, którzy wpatrują się w jej treść czytając ze zrozumieniem. Żeromski pokazuje nam jak bardzo ludzie są, nędzni i nudni. Życzę wam, abyście wytrwali w tej przygodzie z tą książką/ lekturą nie tylko z wielkiego obowiązku lecz z czystej przyjemności bo książki po to są, aby sprawiały przyjemność i to jest sztuka zrozumieć książkę nie każdemu to się udaje, aby każdy z was dostrzegł to co w niej najlepsze!
Stefan Żeromski nie bez powodu nadał książce tytuł " Syzyfowe prace". Książka jest niekończącą się historią, przygodą, którą nieliczni potrafią wytrwać. Tylko inteligentni poznają jej treść, historie, która jest zupełnie inna od pozostałych. Nie jest nudna, nudne to jest narzekanie na to, co widzi się na okładce i kątem oka. Każda książka ma własną historię, którą poznają...
więcej mniej Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo to
Opinia będzie krótka, bo cóż by się tutaj rozpisywać, jak część z was i tak czyta tylko wstęp lub wyłapuje słowa, które albo zachęcają, albo zniechęcają czytelników. Książka jest dobra, nawet bardzo dobra. Autorka zrobiła znakomite przejścia w głąb akcji, ciągle coś się dzieje i nie daje spokoju, a opuszczenie jednego rozdziału to grzech. Niestety końcówka nie dała mi takiej satysfakcji, po ujawnionych sytuacjach, szybko można już było się domyśleć. Oceniam na 8/10. Czekam na lepsze zakończenia
Opinia będzie krótka, bo cóż by się tutaj rozpisywać, jak część z was i tak czyta tylko wstęp lub wyłapuje słowa, które albo zachęcają, albo zniechęcają czytelników. Książka jest dobra, nawet bardzo dobra. Autorka zrobiła znakomite przejścia w głąb akcji, ciągle coś się dzieje i nie daje spokoju, a opuszczenie jednego rozdziału to grzech. Niestety końcówka nie dała mi...
więcej Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo to