Bóg nie umarł. Książka, która stała się inspiracją słynnego filmu
- Kategoria:
- religia
- Tytuł oryginału:
- God's Not Dead: Evidence for God in an Age of Uncertainty
- Wydawnictwo:
- Dom Wydawniczy Rafael
- Data wydania:
- 2015-08-07
- Data 1. wyd. pol.:
- 2015-01-01
- Liczba stron:
- 288
- Czas czytania
- 4 godz. 48 min.
- Język:
- polski
- ISBN:
- 9788375698046
- Tłumacz:
- praca zbiorowa
- Tagi:
- problematyka Boga religia wyznania
„Bóg nie umarł” to pasjonująca książka, która w Ameryce odnotowała rekordy sprzedaży i stała się inspiracją najgłośniejszego filmu religijnego ostatnich lat. Jest obowiązkową pozycją dla wszystkich, którzy nie boją się myśleć i zadawać pytań, a przy tym czują się wezwani, by podążać przez życie z Bogiem. Niewątpliwą siłą lektury jest zapis przykładów z życia, świadectw nawróceń i gorących, intelektualnych dyskusji. Każdy kolejny rozdział odkrywa karty fascynującego pojedynku poglądów, elektryzujących zderzeń opinii o potężnym ładunku emocjonalnym.
Autor, amerykański pastor Rice Broocks, pomaga uporządkować i ułożyć w logiczne, przekonujące argumenty wiarę chrześcijan, dając jasne, zwięzłe opisy dowodów na istnienie Boga oraz prawdziwość chrześcijaństwa. Kto czuł, że Fryderyk Nietzsche mylił się, głosząc śmierć Boga, z pomocą tej książki będzie mógł poprzeć swoje przekonania rzeczowymi argumentami i wzmocnić dowodami ubranymi w spójne, precyzyjne wypowiedzi.
„Bóg nie umarł” prowadzi poszukujących i przypomina wierzącym, że:
- prawdziwa wiara nie jest ślepa – jest poparta dowodami;
- życie to nie przypadek – we wszechświecie istnieje cel i znaczenie;
- dobro i zło nie są złudzeniem;
- Bóg, który istnieje, objawił się w historii w osobie Jezusa Chrystusa.
Wszystkim, którym potrzeba oręża do obrony wiary, książka dostarcza logicznych, popartych dowodami argumentów. Wszystkim, w których rodzą się wątpliwości, pomaga ona dokonać właściwych wyborów. Wszystkim poszukującym wskazuje kierunek do tej najlepszej z dróg. Wszystkim bez wyjątku daje zaś możliwość obcowania z naprawdę mocną literaturą. „Bóg nie umarł” to apologetyka na miarę XXI wieku.
Porównaj ceny
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
Mogą Cię zainteresować
Oceny
Książka na półkach
- 158
- 118
- 49
- 13
- 6
- 4
- 3
- 2
- 2
- 2
Cytaty
Jezus mówił do swoich uczniów: "Wy jesteście solą ziemi." (...). Jak sól jest niezbędna do przetrwania, tak łaska Boża objawiająca się w życiu wierzących jest również niezbędna. Łaska spływa na społeczeństwa dzięki Prawdom Pisma Świętego.
OPINIE i DYSKUSJE
Zauważyłam pewne powtórzenia w recenzjach tej książki: sceptycy najczęściej oceniają ją z taką nienawiścią, że zastanawiam się, czy oceniają samego Boga, czy tę książkę?
Mi to dzieło literackie przypadło do gustu, nie nudziło mnie, czytałam je z przyjemnością. Mogę szczerze polecić, tylko trzeba zauważyć jedną rzecz: to jest książka budząca kontrowersje. Nienawidzisz wiary? W takim razie najpierw się uspokój, a dopiero później sięgnij po tę lekturę :)
Zauważyłam pewne powtórzenia w recenzjach tej książki: sceptycy najczęściej oceniają ją z taką nienawiścią, że zastanawiam się, czy oceniają samego Boga, czy tę książkę?
więcej Pokaż mimo toMi to dzieło literackie przypadło do gustu, nie nudziło mnie, czytałam je z przyjemnością. Mogę szczerze polecić, tylko trzeba zauważyć jedną rzecz: to jest książka budząca kontrowersje. Nienawidzisz...
Po książkę Rice'a Broocksa sięgnęłam w trakcie czytania "Boga urojonego" Richarda Dawkinsa i w wielkim stopniu zmieniło to mój jej odbiór. Nie było to działanie zamierzone, książki po prostu przypadkowo trafiły w moje ręce w tym samym czasie, ale z efektów jestem bardzo zadowolona. W jakim sensie? Ano w takim, że bez możliwości skakania z jednej argumentacji na drugą nie skończyłabym zapewne ani wynurzeń Broocksa, ani Dawkinsa. A tak jak mnie zdenerwował jeden to czytałam drugiego. Było to nawet zabawne, Autorom zdarzało się przywoływać te same teorie i wypowiedzi tych samych osób dla poparcia skrajnie różnych tez. Takie czytanie pozwala również spojrzeć z dużo szerszej perspektywy.
Porzucając teorie ateistów, co ma czytelnikom do zaoferowania "Bóg nie umarł"? Dziewięć różnej wartości argumentów mających potwierdzić istnienie Boga. Bardzo różnej wartości. Niektóre są wręcz absurdalne, inne czysto subiektywne, ale Autorowi zdarza się napisać coś sensownego i wartego dłuższego zastanowienia. W mojej ocenie oczywiście, której nie zamierzam nikomu narzucać. Broocksowi chwali się na pewno spokojny i przemyślany styl wypowiedzi, który bardzo ułatwia czytanie, a także rzecz dla mnie najważniejsza przy wszelkich książkach mających uzasadnić czyjeś racje: Autor nie atakuje bezpośrednio ateistów, nie obraża ich i nie wymusza podzielania swoich poglądów, choć również nie próbuje niczego udawać. Za to plus jedna gwiazdka. Ogólnie książka jest całkiem sympatyczna, mimo że czasem czułam nieodpartą wprost chęć żeby Autorem mocno potrząsnąć (szczególnie pod koniec gdy zajął się udowadnianiem prawdziwości zdarzeń opisanych w Biblii i opisywaniem świadectw osób nawróconych).
Mogło być gorzej.
Po książkę Rice'a Broocksa sięgnęłam w trakcie czytania "Boga urojonego" Richarda Dawkinsa i w wielkim stopniu zmieniło to mój jej odbiór. Nie było to działanie zamierzone, książki po prostu przypadkowo trafiły w moje ręce w tym samym czasie, ale z efektów jestem bardzo zadowolona. W jakim sensie? Ano w takim, że bez możliwości skakania z jednej argumentacji na drugą nie...
więcej Pokaż mimo toKsiążkę otrzymałem w prezencie na święta bożego narodzenia od swojego wujka, gorliwego katolika, który nie może pogodzić się z faktem, że jestem ateistą i usilnie próbuje nakłonić mnie do swojej wiary (czego ja absolutnie nie robię wobec niego). Jak przystało na ateistę, nie wypowiadam się na tematy, na które nie posiadam chociażby szczątkowej wiedzy, więc książkę przeczytałem i na tej podstawie piszę poniższą recenzję.
Po samym już tytule można było spodziewać się, co można znaleźć w treści tej pozycji, i nie zostałem w tej kwestii zaskoczony. Jest to książka, która za wszelką cenę próbuje udowodnić istnienie boga, jako swój główny wątek, opierając się na nieracjonalnych (świadectwa, nawrócenia, cuda etc.),a przede wszystkim, nienaukowych argumentach, podważając, chociażby, teorię ewolucji (która jest naukowo udowodnionym faktem, choć nie odpowiada na wszystkie pytania odnośnie powstania życia na Ziemi). Kompletnie nie pojmuję natomiast gdzie osoby (najpewniej wierzące),które przeczytały ową książkę, znalazły w niej rzetelne naukowe dowody na istnienie boga, które rzekomo przedstawia autor, ja takich nie znalazłem, spotkałem się natomiast z argumentacją typu: skoro naukowo nie udowodniono, że boga nie ma, to znaczy, że on jest...
Nie trudno oprzeć się wrażeniu, że książka jest dość nieudolną odpowiedzią na sukces, który odniosła, merytorycznie poprawna, książka R. Dawkinsa "Bóg urojony" i da się odczuć, że próbuje ją zdezawuować. Mimo, iż chętnie poznaję przeciwne do swoich poglądy (te rzeczowe i logiczne) na temat wiary i religii, to tą książkę tą polecić mogę, con najwyżej, osobom, które nawet nie dopuszczają do siebie faktu, że są na świecie ludzie mogący myśleć inaczej. Rozumiem, że autor ma swoje poglądy (i ja je szanuję),ale próba udowadniania, że ktoś o innych przekonaniach nie ma racji (a ma ją wyłącznie autor) potwierdza tylko niski poziom merytoryczny książki oraz jego ignorancję i ograniczenie światopoglądowe.
Książkę otrzymałem w prezencie na święta bożego narodzenia od swojego wujka, gorliwego katolika, który nie może pogodzić się z faktem, że jestem ateistą i usilnie próbuje nakłonić mnie do swojej wiary (czego ja absolutnie nie robię wobec niego). Jak przystało na ateistę, nie wypowiadam się na tematy, na które nie posiadam chociażby szczątkowej wiedzy, więc książkę...
więcej Pokaż mimo toKsiążkę otrzymałem w prezencie na święta bożego od swojego wujka, gorliwego katolika, który nie może pogodzić się z faktem, że jestem ateistą i usilnie próbuje nakłonić mnie do swojej wiary (czego ja absolutnie nie robię wobec niego). Jak przystało na ateistę, nie wypowiadam się na tematy, na które nie posiadam chociażby szczątkowej wiedzy, więc książkę przeczytałem i na tej podstawie piszę poniższą recenzję.
Po samym już tytule można było spodziewać się, co można znaleźć w treści tej pozycji, i nie zostałem w tej kwestii zaskoczony. Jest to książka, która za wszelką cenę próbuje udowodnić istnienie boga, jako swój główny wątek, opierając się na nieracjonalnych (świadectwa, nawrócenia, cuda etc.),a przede wszystkim, nienaukowych argumentach, podważając, chociażby, teorię ewolucji (która jest naukowo udowodnionym faktem, choć nie odpowiada na wszystkie pytania odnośnie powstania życia na Ziemi). Kompletnie nie pojmuję natomiast gdzie osoby (najpewniej wierzące),które przeczytały ową książkę, znalazły w niej rzetelne naukowe dowody na istnienie boga, które rzekomo przedstawia autor, ja takich nie znalazłem, spotkałem się natomiast z argumentacją typu: skoro naukowo nie udowodniono, że boga nie ma, to znaczy, że on jest...
Nie trudno oprzeć się wrażeniu, że książka jest dość nieudolną odpowiedzią na sukces, który odniosła, merytorycznie poprawna, książka R. Dawkinsa "Bóg urojony" i da się odczuć, że próbuje ją zdezawuować. Mimo, iż chętnie poznaję przeciwne do swoich poglądy (te rzeczowe i logiczne) na temat wiary i religii, to tą książkę tą polecić mogę, con najwyżej, osobom, które nawet nie dopuszczają do siebie faktu, że są na świecie ludzie mogący myśleć inaczej. Rozumiem, że autor ma swoje poglądy (i ja je szanuję),ale próba udowadniania, że ktoś o innych przekonaniach nie ma racji (a ma ją wyłącznie autor) potwierdza tylko niski poziom merytoryczny książki oraz jego ignorancję i ograniczenie światopoglądowe.
Książkę otrzymałem w prezencie na święta bożego od swojego wujka, gorliwego katolika, który nie może pogodzić się z faktem, że jestem ateistą i usilnie próbuje nakłonić mnie do swojej wiary (czego ja absolutnie nie robię wobec niego). Jak przystało na ateistę, nie wypowiadam się na tematy, na które nie posiadam chociażby szczątkowej wiedzy, więc książkę przeczytałem i na...
więcej Pokaż mimo toWiara nie potrzebuje dowodów, tym bardziej naukowych, chyba, że nie jest wiarą.
Wiara nie potrzebuje dowodów, tym bardziej naukowych, chyba, że nie jest wiarą.
Pokaż mimo toFilm obejrzałam z zainteresowaniem, książka mnie zmęczyła i znudziła. Rzadko się tak zdarza, ale tym razem właśnie tak było.
Film obejrzałam z zainteresowaniem, książka mnie zmęczyła i znudziła. Rzadko się tak zdarza, ale tym razem właśnie tak było.
Pokaż mimo toPozycja ewangelicka.
Masa naukowych faktów przemawiająca za istnieniem Boga. Druga połowa książki, według mnie, mniej udana. Autor obniża poziom "przełączając się" na kaznodziejstwo. Mocno "amerykańskie" świadectwa nawróconych ateistów.
Pozycja ewangelicka.
Pokaż mimo toMasa naukowych faktów przemawiająca za istnieniem Boga. Druga połowa książki, według mnie, mniej udana. Autor obniża poziom "przełączając się" na kaznodziejstwo. Mocno "amerykańskie" świadectwa nawróconych ateistów.
No całkiem całkiem. W końcu jakieś logiczne argumenty, choć trochę kaznodziejstwa też się wkradło. W dużej mierze to kolejna polemika z Richardem Dawkinsem. Dużo argumentów przemawiających za kreacjonizmem oraz wytykających błędy w myśleniu ewolucjonistycznym i ateistycznym. Zatwardziałych ateistów te wywody oczywiście nie przekonają, a fanatycznym katolom też specjalnie nie są one potrzebne. To rzecz warta przeczytania dla ludzi z otwartym umysłem i poszukujących. Nawrócony może nie jestem ale książka ta zmusiła mnie do zastanowienia się nad paroma rzeczami i pchnęła mnie bardziej z agnostycyzmu w stronę deizmu czy wręcz teizmu.
No całkiem całkiem. W końcu jakieś logiczne argumenty, choć trochę kaznodziejstwa też się wkradło. W dużej mierze to kolejna polemika z Richardem Dawkinsem. Dużo argumentów przemawiających za kreacjonizmem oraz wytykających błędy w myśleniu ewolucjonistycznym i ateistycznym. Zatwardziałych ateistów te wywody oczywiście nie przekonają, a fanatycznym katolom też specjalnie...
więcej Pokaż mimo tomądre zestawienie faktów i przemyśleń odnośnie wiary w istnienie Boga
mądre zestawienie faktów i przemyśleń odnośnie wiary w istnienie Boga
Pokaż mimo tofilm był lepszy, książka trochę przynudzała
film był lepszy, książka trochę przynudzała
Pokaż mimo to