rozwiń zwiń

Opinie użytkownika

Filtruj:
Wybierz
Sortuj:
Wybierz

Na półkach:

Ani tytuł, ani opis nie były przekonujące. Dlatego nie potrafię powiedzieć, dlaczego kupiłam tę książkę. Chyba widziałam gdzieś pozytywną recenzję i tak książka trafiła w moje ręce. Ale swoje na półce przeleżała.
Dopiero niedawno, robiąc porządki w książkach, stwierdziłam że czas wziąć się za te, które leżakują od tak dawna, że zdążyłam stracić zainteresowanie nimi. Na pierwszy ogień poszedł właśnie 'Stulatek...'.
I jakież było moje zaskoczenie, gdy przepadłam od pierwszych stron. Nie jest to książka ambitna. Przeciwnie, jest lekka, rozrywkowa, absurdalna, ale w tym absurdzie jej urok. Z przyjemnością i uśmiechem wciągnęłam się przygody sympatycznego Allana i jego przyjaciół.

Ani tytuł, ani opis nie były przekonujące. Dlatego nie potrafię powiedzieć, dlaczego kupiłam tę książkę. Chyba widziałam gdzieś pozytywną recenzję i tak książka trafiła w moje ręce. Ale swoje na półce przeleżała.
Dopiero niedawno, robiąc porządki w książkach, stwierdziłam że czas wziąć się za te, które leżakują od tak dawna, że zdążyłam stracić zainteresowanie nimi. Na...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach: ,

Ah, co to była za książka.
Prawie 4 miesiące zmagania się nią, kilkanaście książek przeczytanych między rozdziałami. Na raz trudno było przebrnąć.
Oczywiście książka długa, momentami ciągnęła się, ale nic bym z niej nie wycięła. Inaczej nie byłaby to książka Kinga. Miała lepsze jak i słabsze rozdziały, a mimo tego, że myślałam że nie lubię SF oraz kosmitów, w wydaniu Kinga okazało się to całkiem znośne. Ostatnie 100 stron to była prawdziwa uczta przyprawiająca mnie o mocniejsze bicie serca, które jeszcze nie do końca wróciło do rytmu.
W połowie książki chciałam dać jej 6 gwiazdek, ale po końcówce moja ocena wzrosła o jedną. Warto było się z nią zmierzyć, chociaż jednak wolę inną tematykę.

Ah, co to była za książka.
Prawie 4 miesiące zmagania się nią, kilkanaście książek przeczytanych między rozdziałami. Na raz trudno było przebrnąć.
Oczywiście książka długa, momentami ciągnęła się, ale nic bym z niej nie wycięła. Inaczej nie byłaby to książka Kinga. Miała lepsze jak i słabsze rozdziały, a mimo tego, że myślałam że nie lubię SF oraz kosmitów, w wydaniu Kinga...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach:

Zachwycona serią o antropologu Davidzie Hunterze sięgnęłam po kolejną książkę autora- 'Rany kamieni'. I o ile sama historia jest dobra, pomysłowa i wciągająca, tak czegoś mi w niej brakowało. I wiem czego- Becketta. Gdyby książka nie była podpisana, nie powiedziałabym że napisał ją Beckett. Nie wiem, może to po prostu kwestia przyzwyczajenia się do bohatera tamtej serii i polubienia tamtego mrocznego klimatu. W tej książce wszystko jest inne, ale nie mogę powiedzieć, że gorsze.

Zachwycona serią o antropologu Davidzie Hunterze sięgnęłam po kolejną książkę autora- 'Rany kamieni'. I o ile sama historia jest dobra, pomysłowa i wciągająca, tak czegoś mi w niej brakowało. I wiem czego- Becketta. Gdyby książka nie była podpisana, nie powiedziałabym że napisał ją Beckett. Nie wiem, może to po prostu kwestia przyzwyczajenia się do bohatera tamtej serii i...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach:

Trzecie spotkanie z tą autorką. Miałam trochę wątpliwości czy zabrać się za tą książkę, bo poprzednie książki autorki zbytnio mnie nie zachwyciły. Mimo dobrego pomysłu chyba nie przypadł mi do gustu styl pisania. Jednak jako że jest to kolejna część serii przygód dziennikarki i policjantów z Hagfors musiałam je poznać. I muszę przyznać, że tym razem czytało mi się lepiej, nie wiem czy coś się zmieniło w pisaniu autorki czy to moje upodobania się zmieniły, ale nie mam zastrzeżeń do książki, ani do pomysłu, ani do stylu czy do zachowania bohaterów.

Trzecie spotkanie z tą autorką. Miałam trochę wątpliwości czy zabrać się za tą książkę, bo poprzednie książki autorki zbytnio mnie nie zachwyciły. Mimo dobrego pomysłu chyba nie przypadł mi do gustu styl pisania. Jednak jako że jest to kolejna część serii przygód dziennikarki i policjantów z Hagfors musiałam je poznać. I muszę przyznać, że tym razem czytało mi się lepiej,...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach: ,

Na początku byłam trochę zawiedziona książką, wydawała mi się zbyt lakonicznie napisana. Jednak jako że jest ona oparta na prawdziwych wydarzeniach, doszłam do wniosku, że w tej prostocie tkwi jej piękno. Nie jest ubarwiana nieprawdziwymi wydarzeniami czy emocjami. To po prostu odtworzone wspomnienia z czasów dzieciństwa chłopca żydowskiego pochodzenia, któremu przyszło dorastać w czasie wojny. Pozycja zdecydowanie warta uwagi.

Na początku byłam trochę zawiedziona książką, wydawała mi się zbyt lakonicznie napisana. Jednak jako że jest ona oparta na prawdziwych wydarzeniach, doszłam do wniosku, że w tej prostocie tkwi jej piękno. Nie jest ubarwiana nieprawdziwymi wydarzeniami czy emocjami. To po prostu odtworzone wspomnienia z czasów dzieciństwa chłopca żydowskiego pochodzenia, któremu przyszło...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach:

Rewelacyjna książka! Mimo, że nie przepadam za romansami, big love i w ogóle, ta powieść bardzo przypadła mi do gustu, a jedyne czego żałuję to to, że tak szybko się skończyła. Lekka, na czasie, z humorem i wątkiem kryminalnym. Książka idealna jako odskocznia od ponurej codzienności, dobrze się przy niej relaksuje :)

Rewelacyjna książka! Mimo, że nie przepadam za romansami, big love i w ogóle, ta powieść bardzo przypadła mi do gustu, a jedyne czego żałuję to to, że tak szybko się skończyła. Lekka, na czasie, z humorem i wątkiem kryminalnym. Książka idealna jako odskocznia od ponurej codzienności, dobrze się przy niej relaksuje :)

Pokaż mimo to


Na półkach: , ,

Zbiór wszystkiego, co u Kinga typowe. Groza, horror, walka dobra ze złem, ludzkie problemy, słabości, wstyd, dylematy, krucha psychika, demony przeszłości (nie tylko te paranormalne)... To wszystko zawarte w tej książce, razem z historią kilku lat życia małego Dana po Panoramie oraz jego dorosłe życie daje wspaniały efekt. Tam fikcja przeplata się z rzeczywistością. Przyznam, że pod koniec nawet się trochę poryczałam. Myślę, że ta powieść zostanie we mnie na długo...

Zbiór wszystkiego, co u Kinga typowe. Groza, horror, walka dobra ze złem, ludzkie problemy, słabości, wstyd, dylematy, krucha psychika, demony przeszłości (nie tylko te paranormalne)... To wszystko zawarte w tej książce, razem z historią kilku lat życia małego Dana po Panoramie oraz jego dorosłe życie daje wspaniały efekt. Tam fikcja przeplata się z rzeczywistością....

więcej Pokaż mimo to


Na półkach:

Po tej książce dopadł mnie kac. Kac książkowy, który objawia się tym, że nie mogę zacząć czytać nowej książki, gdyż wciąż jeszcze żyję wydarzeniami z poprzedniej. Cóż mogę powiedzieć. Ta część potwierdza, że autorka ma talent i wyobraźnię. Nie mogę się doczekać, aż trzecia część pojawi się w sprzedaży!

Po tej książce dopadł mnie kac. Kac książkowy, który objawia się tym, że nie mogę zacząć czytać nowej książki, gdyż wciąż jeszcze żyję wydarzeniami z poprzedniej. Cóż mogę powiedzieć. Ta część potwierdza, że autorka ma talent i wyobraźnię. Nie mogę się doczekać, aż trzecia część pojawi się w sprzedaży!

Pokaż mimo to


Na półkach:

Czasami, pomimo że uwielbiam czytać, dopada mnie taki... zastój? Książki leżą nieruszane nawet tydzień, a jak już którąś chwycę, to czytam na siłę, aż odkładam ją na lepszy czas. Taki zastój miałam biorąc się za 'motylka' i ku mojej uciesze, nie mogłam oderwać się od książki. Czytało się łatwo, szybko i przyjemnie, do końca nie wiedziałam kto jest winnym. Książka trzyma w napięciu, momentami nawet serce waliło mi z nerwów. Już nie mogę się doczekać aż zacznę kolejną część, ale chyba muszę chwilę ochłonąć ;) Zdecydowanie polecam.

Czasami, pomimo że uwielbiam czytać, dopada mnie taki... zastój? Książki leżą nieruszane nawet tydzień, a jak już którąś chwycę, to czytam na siłę, aż odkładam ją na lepszy czas. Taki zastój miałam biorąc się za 'motylka' i ku mojej uciesze, nie mogłam oderwać się od książki. Czytało się łatwo, szybko i przyjemnie, do końca nie wiedziałam kto jest winnym. Książka trzyma w...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach: ,

Powiedzenie, że książka trzyma w napięciu przez wszystkie strony to gruba przesada. Ja nim doszłam do połowy książki wynudziłam się, po paru rozdziałach odłożyłam ją nawet na dłużej, na rzecz innych książek. Ale w końcu wróciłam do niej, przebrnęłam przez nudę, gdzieś mniej więcej od połowy książki zaczyna się bardziej rozkręcać, wciągać, ciekawić i czyta się szybciej, chętniej i przyjemniej.

Powiedzenie, że książka trzyma w napięciu przez wszystkie strony to gruba przesada. Ja nim doszłam do połowy książki wynudziłam się, po paru rozdziałach odłożyłam ją nawet na dłużej, na rzecz innych książek. Ale w końcu wróciłam do niej, przebrnęłam przez nudę, gdzieś mniej więcej od połowy książki zaczyna się bardziej rozkręcać, wciągać, ciekawić i czyta się szybciej,...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach:

Bardzo dobra, interesująca książka. Autor w przystępny sposób przybliża zagrożenia wynikające z okultyzmu, ale przede wszystkim pokazuje jak łatwo dostępny jest on w naszym codziennym życiu, jakie zastawia na nas pułapki i jak się przed nim bronić. Ta książka zdecydowanie otwiera oczy na to, jak podstępne potrafią być demony.

Bardzo dobra, interesująca książka. Autor w przystępny sposób przybliża zagrożenia wynikające z okultyzmu, ale przede wszystkim pokazuje jak łatwo dostępny jest on w naszym codziennym życiu, jakie zastawia na nas pułapki i jak się przed nim bronić. Ta książka zdecydowanie otwiera oczy na to, jak podstępne potrafią być demony.

Pokaż mimo to


Na półkach: , ,

Jak dla mnie jest to najlepsza z 3 przeczytanych książek tego autora. Znakomity pomysł, ciągle nowe pytania bez odpowiedzi i stopniowe odsłanianie szokującej prawdy. Bardzo wciągająca od pierwszej do ostatniej strony, na której się totalnie rozkleiłam. Bomba.

Jak dla mnie jest to najlepsza z 3 przeczytanych książek tego autora. Znakomity pomysł, ciągle nowe pytania bez odpowiedzi i stopniowe odsłanianie szokującej prawdy. Bardzo wciągająca od pierwszej do ostatniej strony, na której się totalnie rozkleiłam. Bomba.

Pokaż mimo to


Na półkach:

Kupiłam tę książkę ze względu na kuszący tytuł. Nie wiem dlaczego ale spodziewałam się, że znajdę w niej jakiś prosty przepis na bycie szczęśliwą, czekałam na jakiś morał, cokolwiek. Niczego takiego nie odkryłam, ot zwykła powieść na parę godzin, szybko się czyta, momentami lekko wzrusza, czasami drażni. Bohaterowie jak dla mnie są zbyt przerysowani, ten zbyt tajemniczy, ten zbyt rozhulany, ta femme fatale, zbyt dalekie od rzeczywistości. W dodatku za mało w niej szczęścia i książek, chyba tylko kawa się zgadzała. Ogólnie książka nie jest zła, całkiem przyjemna, chociaż przez ten tytuł spodziewałam się czegoś więcej.

Kupiłam tę książkę ze względu na kuszący tytuł. Nie wiem dlaczego ale spodziewałam się, że znajdę w niej jakiś prosty przepis na bycie szczęśliwą, czekałam na jakiś morał, cokolwiek. Niczego takiego nie odkryłam, ot zwykła powieść na parę godzin, szybko się czyta, momentami lekko wzrusza, czasami drażni. Bohaterowie jak dla mnie są zbyt przerysowani, ten zbyt tajemniczy,...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach: ,

To pierwsza książka tego autora, po którą sięgnęłam i wiem, że na tej jednej się nie skończy. Ciekawy pomysł na fabułę. Ogólnie wciągająca, trzymająca w napięciu, napisana prostym językiem, więc czyta się szybko.

To pierwsza książka tego autora, po którą sięgnęłam i wiem, że na tej jednej się nie skończy. Ciekawy pomysł na fabułę. Ogólnie wciągająca, trzymająca w napięciu, napisana prostym językiem, więc czyta się szybko.

Pokaż mimo to


Na półkach:

Miałam nadzieję, że ta część będzie lepsza od poprzedniej, ale się rozczarowałam. Dalej zbyt dużo pisania o niczym, zbyt lekkim językiem, za mało napięcia. Nie przekonałam się również do głównej bohaterki.
Jednak ma też w sobie coś wciągającego, ciężko przewidzieć jak autorka pokieruje losami bohaterów, albo kto jest sprawcą, także mimo paru minusów nie jest źle.

Miałam nadzieję, że ta część będzie lepsza od poprzedniej, ale się rozczarowałam. Dalej zbyt dużo pisania o niczym, zbyt lekkim językiem, za mało napięcia. Nie przekonałam się również do głównej bohaterki.
Jednak ma też w sobie coś wciągającego, ciężko przewidzieć jak autorka pokieruje losami bohaterów, albo kto jest sprawcą, także mimo paru minusów nie jest źle.

Pokaż mimo to


Na półkach:

Od kiedy zobaczyłam 'Dziewczynę...' w księgarni, ciągle siedziała mi gdzieś w głowie. Wiedziałam, że muszę ją przeczytać i chociaż tania nie była, w końcu nie wytrzymałam i kupiłam ją.
Książka dość dobra, chociaż bez rewelacji. Jak dla mnie trochę za wolno się rozkręca, dopiero pod koniec czułam napięcie, całkiem niemałe, na szczęście dla autorki.
Trochę za często pisała o niczym i zbyt lekkim językiem (czy jakiś policjant mówi kiedykolwiek 'Ojej'?), w dodatku lekko infantylne fragmenty z Facebookiem... momentami zapominałam że czytam kryminał.
Ale ogólnie dobry pomysł z udaną końcówką.

Od kiedy zobaczyłam 'Dziewczynę...' w księgarni, ciągle siedziała mi gdzieś w głowie. Wiedziałam, że muszę ją przeczytać i chociaż tania nie była, w końcu nie wytrzymałam i kupiłam ją.
Książka dość dobra, chociaż bez rewelacji. Jak dla mnie trochę za wolno się rozkręca, dopiero pod koniec czułam napięcie, całkiem niemałe, na szczęście dla autorki.
Trochę za często pisała o...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach: ,

Cóż ja mogę powiedzieć. Coben. To nazwisko wszystko wyjaśnia. Po raz kolejny się nie zawiodłam. Rewelacyjna fabuła i zakończenie jak zwykle zaskakujące. Mistrz.

Cóż ja mogę powiedzieć. Coben. To nazwisko wszystko wyjaśnia. Po raz kolejny się nie zawiodłam. Rewelacyjna fabuła i zakończenie jak zwykle zaskakujące. Mistrz.

Pokaż mimo to


Na półkach: , ,

Jestem świeżo po lekturze i przyznam, że oczy i policzki pieką mnie od łez.
Zanim sięgnęłam po książkę, miałam dylemat, czy wziąć się za 'Tysiąc wspaniałych słońc', bo bardziej miałam ochotę na jakiś kryminał. Jednak zdecydowałam się na nią. I nie żałuję. Wciągająca, przejmująca, wzruszająca. Im bliżej końca tym częściej i mocniej szlochałam, przez co musiałam przerywać czytanie. Tyle razy budziła we mnie nadzieje, które zaraz zostawały brutalnie rozwiane. A poza wszechobecnym bólem, stratami, rozwianymi marzeniami, uderzyły mnie głównie pokłady miłości, poświęcenia oraz wdzięczności, które miały w sobie bohaterki, pomimo życia jakie wiodły. Książka bolesna lecz piękna.

Jestem świeżo po lekturze i przyznam, że oczy i policzki pieką mnie od łez.
Zanim sięgnęłam po książkę, miałam dylemat, czy wziąć się za 'Tysiąc wspaniałych słońc', bo bardziej miałam ochotę na jakiś kryminał. Jednak zdecydowałam się na nią. I nie żałuję. Wciągająca, przejmująca, wzruszająca. Im bliżej końca tym częściej i mocniej szlochałam, przez co musiałam przerywać...

więcej Pokaż mimo to

Okładka książki Wszystkie jesteście niewierne! Piekło kobiet w Afganistanie Rita Cristofari, John Follain, Zoja
Ocena 6,7
Wszystkie jest... Rita Cristofari, Jo...

Na półkach:

Książka szczera do bólu- serce się kraja gdy czyta się o takim losie kobiet.

Książka szczera do bólu- serce się kraja gdy czyta się o takim losie kobiet.

Pokaż mimo to


Na półkach:

Książka sama w sobie jest wstrząsająca, ale chyba bardziej wstrząsa fakt, że takie rzeczy dzieją się w czasach współczesnych! Zamordowanie bliskiej osoby w celu oczyszczenia honoru rodziny... Jednak czy ten cel na pewno zostaje osiągnięty? Ta książka budzi złość i smutek jednocześnie.

Książka sama w sobie jest wstrząsająca, ale chyba bardziej wstrząsa fakt, że takie rzeczy dzieją się w czasach współczesnych! Zamordowanie bliskiej osoby w celu oczyszczenia honoru rodziny... Jednak czy ten cel na pewno zostaje osiągnięty? Ta książka budzi złość i smutek jednocześnie.

Pokaż mimo to