-
Artykuły„Kobiety rodzą i wychowują cywilizację” – rozmowa z Moniką RaspenBarbaraDorosz1
-
ArtykułyMagiczne sekrety babć (tych żywych i tych nie do końca…)corbeau0
-
ArtykułyNapisz recenzję powieści „Kroczący wśród cieni” i wygraj pakiet książek!LubimyCzytać2
-
ArtykułyLiam Hemsworth po raz pierwszy jako Wiedźmin, a współlokatorka Wednesday debiutuje jako detektywkaAnna Sierant1
Biblioteczka
2024-02-29
2021-05-20
Bardzo szybko się skończyła, pozostaje tylko liczyć, że kolejna część pojawi się zanim zdarze zapomnieć co wydarzyło się w części pierwszej :) oczywiście zakończenie irytujące i ekscytujące jednocześnie. No i zawsze miło spotkać się z Virionem :)
Bardzo szybko się skończyła, pozostaje tylko liczyć, że kolejna część pojawi się zanim zdarze zapomnieć co wydarzyło się w części pierwszej :) oczywiście zakończenie irytujące i ekscytujące jednocześnie. No i zawsze miło spotkać się z Virionem :)
Pokaż mimo to2021-01-27
Czasami się zastanawiam dlaczego tak długo opieram się przed niektórymi tytułami, a kiedy już po nie sięgam to żałuję że zrobiłam to tak późno. Polecam!
Czasami się zastanawiam dlaczego tak długo opieram się przed niektórymi tytułami, a kiedy już po nie sięgam to żałuję że zrobiłam to tak późno. Polecam!
Pokaż mimo to2020-12-12
Zawsze trochę irytują mnie takie zakończenia z jednej strony dobre, a z drugiej smutne. Nigdy nie wiem, która z emocji jest przeważająca i na którą się zdecydować :) żal żegnać się z bohaterami jednak wiedząc, że marzenie każdego z nich o normalnym świecie się spełniło i chociaż część przyjaciół doczekała lepszych czasów wypełnia serce ciepłem
Zawsze trochę irytują mnie takie zakończenia z jednej strony dobre, a z drugiej smutne. Nigdy nie wiem, która z emocji jest przeważająca i na którą się zdecydować :) żal żegnać się z bohaterami jednak wiedząc, że marzenie każdego z nich o normalnym świecie się spełniło i chociaż część przyjaciół doczekała lepszych czasów wypełnia serce ciepłem
Pokaż mimo to2020-11-05
Dla mnie miazga! Myślę że ilość gwiazdek wystarczy jako ocenę książki. Przyciąga mnie jak studnia wstąpienia Vin!
Dla mnie miazga! Myślę że ilość gwiazdek wystarczy jako ocenę książki. Przyciąga mnie jak studnia wstąpienia Vin!
Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo to2020-10-17
Dobrze jest się spotkać po dłuższym czasie ze starymi przyjaciółmi :) Jest to jedna z książek, które kupuje już od wielu lat i widząc możliwość kupienia jej przedpremierowo nigdy się nie zastanawiam tylko od razu klikam "włóż do koszyka",wiem że nieważne co będzie w książce napewno mi się spodoba. Jedyna wadą książki jest jej zakończenie. Nie lubię długo czekać na rozwiązanie historii, jest coraz mniej cierpliwa...
Dobrze jest się spotkać po dłuższym czasie ze starymi przyjaciółmi :) Jest to jedna z książek, które kupuje już od wielu lat i widząc możliwość kupienia jej przedpremierowo nigdy się nie zastanawiam tylko od razu klikam "włóż do koszyka",wiem że nieważne co będzie w książce napewno mi się spodoba. Jedyna wadą książki jest jej zakończenie. Nie lubię długo czekać na...
więcej mniej Pokaż mimo to2020-10-15
Lubię "grube" książki, długie historię. Nowe światy, które w niczym nie przypominają tych o których już słyszałam. Zaczęłam książkę że strachem, że strachem że mi się nie spodoba. To moje pierwsze spotkanie z tym autorem i muszę przyznać że naprawdę niewiele takich pierwszych spotkań kończy się takim zaskoczeniem i szybszym biciem serca. Nie zamierzam czekać od razu zamawiam kolejne dwie części. Bo ledwo co odłożyłam książkę a już tęsknię za wszystkimi bohaterami! Polecam, polecam z całego serca!
Lubię "grube" książki, długie historię. Nowe światy, które w niczym nie przypominają tych o których już słyszałam. Zaczęłam książkę że strachem, że strachem że mi się nie spodoba. To moje pierwsze spotkanie z tym autorem i muszę przyznać że naprawdę niewiele takich pierwszych spotkań kończy się takim zaskoczeniem i szybszym biciem serca. Nie zamierzam czekać od razu...
więcej mniej Pokaż mimo to2020-10-07
Jedna z tych serii, która pomimo ciągłej kontynuacji się nie nudzi. Za każdym razem autorka przedstawia nam inne przygody bohaterki. Szybka i miła lektura. Niewiele jest serii gdzie wiedząc o premierze kolejnej części od razu ją zamawiam nie czytając nawet o czym będzie.
Jedna z tych serii, która pomimo ciągłej kontynuacji się nie nudzi. Za każdym razem autorka przedstawia nam inne przygody bohaterki. Szybka i miła lektura. Niewiele jest serii gdzie wiedząc o premierze kolejnej części od razu ją zamawiam nie czytając nawet o czym będzie.
Pokaż mimo to2020-10-02
Bardzo lekka i przyjemna książka. W zasadzie widzę tylko jedna wadę, duże podobieństwo głównej bohaterki do innej z serii książek Pani Patricia Briggs, oczywiście przed małżeństwem Mercedes bo później trochę złagodniała przynajmniej w stosunku do swojego męża ;) no i to że obydwie postacie zostały zauważone przez puchatego faceta. Poza tym nie ma się do czego przyczepić. Czyta się szybko, lekko i przede wszystkim od razu chce się sięgnąć po kolejną część :)
Bardzo lekka i przyjemna książka. W zasadzie widzę tylko jedna wadę, duże podobieństwo głównej bohaterki do innej z serii książek Pani Patricia Briggs, oczywiście przed małżeństwem Mercedes bo później trochę złagodniała przynajmniej w stosunku do swojego męża ;) no i to że obydwie postacie zostały zauważone przez puchatego faceta. Poza tym nie ma się do czego przyczepić....
więcej mniej Pokaż mimo to2020-07-08
Nie ma sensu się rozpisywać, polecam poprostu siegnąć po trylogię husycka. Idealnie zagospodarowany czas wolny :)
Nie ma sensu się rozpisywać, polecam poprostu siegnąć po trylogię husycka. Idealnie zagospodarowany czas wolny :)
Pokaż mimo to2020-04-08
Bez żadnej przerwy zaczynam część trzecią. Na szczęście czeka na mnie na półce :)
"-Zostaliście, więc bez pociechy duchowej?
-Jest wódka."
😎
Bez żadnej przerwy zaczynam część trzecią. Na szczęście czeka na mnie na półce :)
"-Zostaliście, więc bez pociechy duchowej?
-Jest wódka."
😎
2020-03-29
Nie wiem czemu tak długo opierałam się przed trylogia husycka... Gdyby nie to, że przyjaciółka dała mi ja w prezencie urodzinowym nadal nie wiedziałabym jaka to świetna książka, a tak dzięki niej już wiem że nie warto dużej czekać tylko trzeba czytać! Dla fanów Gieralta to nie jest wiedźmin. Nie oczekujecie tego samego, ale ja nie zawiodłam się .
Nie wiem czemu tak długo opierałam się przed trylogia husycka... Gdyby nie to, że przyjaciółka dała mi ja w prezencie urodzinowym nadal nie wiedziałabym jaka to świetna książka, a tak dzięki niej już wiem że nie warto dużej czekać tylko trzeba czytać! Dla fanów Gieralta to nie jest wiedźmin. Nie oczekujecie tego samego, ale ja nie zawiodłam się .
Pokaż mimo to2020-03-31
Chyba najlepsza część całej serii. Świetna historia. Wreszcie dostajemy trochę więcej informacji na temat kojota :) ogólnie jestem bardzo zadowolona, a książkę czyta się jak zwykle szybko i przyjemnie.
Chyba najlepsza część całej serii. Świetna historia. Wreszcie dostajemy trochę więcej informacji na temat kojota :) ogólnie jestem bardzo zadowolona, a książkę czyta się jak zwykle szybko i przyjemnie.
Pokaż mimo to2020-03-30
2020-01-28
2019-06-01
Jedyne co mam do zarzucenia tej książce to to że było w niej tak mało Willa. To on sradł moje serce i pomimo że Maddie jako księżniczka zawiadowca jest świetna to i tak tęsknię za Willem :)
Jedyne co mam do zarzucenia tej książce to to że było w niej tak mało Willa. To on sradł moje serce i pomimo że Maddie jako księżniczka zawiadowca jest świetna to i tak tęsknię za Willem :)
Pokaż mimo to2018-07-21
Cudowna historia do której za każdym razem wraca się z tym samym uśmiechem na buzi. Trochę mało Halta i Willa ale Maddie też daje radę :)
Cudowna historia do której za każdym razem wraca się z tym samym uśmiechem na buzi. Trochę mało Halta i Willa ale Maddie też daje radę :)
Pokaż mimo to2018-06-21
Niewiele książek czyta się tak szybko przyjemnie z takim zaangażowaniem. Od kiedy ją otworzyłam myślałam kiedy ją skończę i czy Mercy znowu wyjdzie z tarapatów (każdy wie ze zawsze wychodzi :). Choć od kiedy została żoną alfy irytują mnie te ciągłe powtórki o więzi i wszystkim z tym związane ale jednak bez tego nie dałoby się do końca zrozumieć zachowania głównych bohaterów.
Bardzo długo czekałam na tą część i kiedy już ja skończyłam jestem szczęśliwa to jedna z niewielu serii które towarzyszą mi od początku mojej kariery czytelniczki fantasy. I myślę ze w każdym przypadku kiedy stuknie mi trzydziestka a Pani Briggs będzie dalej ciągnąć tą historię zawsze po nia sięgnę z tym samym entuzjazmem nawet jeśli gdzieś po drodze autorka się zagubi i książka nie będzie pisana dla historii tylko dla pieniędzy.
Niewiele książek czyta się tak szybko przyjemnie z takim zaangażowaniem. Od kiedy ją otworzyłam myślałam kiedy ją skończę i czy Mercy znowu wyjdzie z tarapatów (każdy wie ze zawsze wychodzi :). Choć od kiedy została żoną alfy irytują mnie te ciągłe powtórki o więzi i wszystkim z tym związane ale jednak bez tego nie dałoby się do końca zrozumieć zachowania głównych...
więcej mniej Pokaż mimo to2018-04-29
Słowa są zbędne. Książka jest poprostu świetna!
Słowa są zbędne. Książka jest poprostu świetna!
Pokaż mimo to2017-12-20
Choć to nie jest Sapkowski i Wiedźmin którego pokochałam z całego serca otwierając pierwszą książkę z tego świata to zawsze będzie miło wrócić. To jest jedna z tych książek która niezależnie jak wiele będzie miała kontynuacji nawet po wielu latach od wydania właściwej serii zawszę po nią sięgnę. Podobnie jak Sezon Burza to nie był już ten sam Geralt jednak kochamy gościa i chcemy o nim czytać :)
Miłe spotkanie które wywołało same pozytywne uczucia i ciepło na sercu.
Choć to nie jest Sapkowski i Wiedźmin którego pokochałam z całego serca otwierając pierwszą książkę z tego świata to zawsze będzie miło wrócić. To jest jedna z tych książek która niezależnie jak wiele będzie miała kontynuacji nawet po wielu latach od wydania właściwej serii zawszę po nią sięgnę. Podobnie jak Sezon Burza to nie był już ten sam Geralt jednak kochamy gościa i...
więcej mniej Pokaż mimo to
Nie zdążyłam zatęsknić za Virionem ponieważ czytałam Krew bezpośrednio po skończeniu Legionu ale teraz to napewno już będę tęsknić 😉 wiadomo te książki się albo kocha albo nienawidzi i nie ma co wchodzić w dyskusję ze strona przeciwna 😅 dlatego ja czerpała przyjemność z każdej kolejnej strony książki!
Nie zdążyłam zatęsknić za Virionem ponieważ czytałam Krew bezpośrednio po skończeniu Legionu ale teraz to napewno już będę tęsknić 😉 wiadomo te książki się albo kocha albo nienawidzi i nie ma co wchodzić w dyskusję ze strona przeciwna 😅 dlatego ja czerpała przyjemność z każdej kolejnej strony książki!
Pokaż mimo to