Czas ciszy
- Kategoria:
- fantasy, science fiction
- Cykl:
- Mercedes Thompson (tom 10)
- Tytuł oryginału:
- Silence Fallen
- Wydawnictwo:
- Fabryka Słów
- Data wydania:
- 2020-03-20
- Data 1. wyd. pol.:
- 2020-03-20
- Data 1. wydania:
- 2017-03-07
- Liczba stron:
- 479
- Czas czytania
- 7 godz. 59 min.
- Język:
- polski
- ISBN:
- 9788379645398
- Tłumacz:
- Dominika Bogucka
- Inne
Napadnięta i porwana na własnym terytorium, Mercy dostaje się w szpony potężnego wampira, który zamierza posłużyć się nią jako bronią przeciw alfie watahy wilkołaków, Adamowi oraz przywódcy wampirów z Tri-City. Mercy udaje się uciec pod postacią kojota, jednak oto odkrywa, że naga, bez pieniędzy, znalazła się w samym środku Europy...
Nie jest w stanie skontaktować się z Adamem i resztą stada- została całkowicie sama. Musi znaleźć sprzymierzeńców, walczyć z wrogiem i odkryć, kto jest kim, a przy tym nie wywołać wojny pomiędzy wampirami i wilkołakami. Tymczasem w sercu starej Pragi budzą się przedwieczne duchy i moce...
Porównaj ceny
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
Mogą Cię zainteresować
Wyróżniona opinia
Czas ciszy
Główna bohaterka już na samym początku wpada w kłopoty. Tym razem zostaje porwana przez Pana Nocy. Uważałem, że najbardziej będzie mi przeszkadzać czytanie książki z perspektywy Adama. Już w poprzednich częściach zdarzało się że mieliśmy z tym doczynienia, ale tym razem chodzi o całe rozdziały. Jednak byłem w błędzie. Przyjemne się czytało - coś nowego Kiedy tylko Mercy zaczyna dostrzegać coraz większe zalety "więzi partnerskiej" tutaj zostaje jej pozbawiona już na samym początku. Choć spanikowania i ranna nie poddaje się. Nadal potrafi zaskakiwać nie pozbawiwszy się przym swojego "humoru" Byłem sceptyczne nastawiony na pomysł Briggs z rozdzieleniem Mercy i Adama, ale w zasadzie dzięki temu cała powieść nabiera kolorów. Możemy zagłębić się uczucia Adama względem swojej partnerki jak również sam jego sposób bycia. Duży zaskakujący plus. Możemy poczytać o Pradzie z punktu widzenia amerykańskiego autora. Trochę historii miasta. Trochę mitycznego golema. Trochę dziwnej wampirzej intrygi... Zaskakujące zakończenie. Niestety rzadko kiedy książka potrafi być nieprzewidywalna, ale w tym wypadku autorka wykonała kawał solidnej roboty. Podsumowując cała książka jest nasączona wątkom akcją z dużą ilością humoru z nieprzewidywalną fabułą Szczerze polecam
Oceny
Książka na półkach
- 620
- 396
- 134
- 44
- 29
- 22
- 21
- 20
- 12
- 12
OPINIE i DYSKUSJE
Przygody Mercy nigdy nie zawodzą. Tym razem poznajemy nieco bardziej wampiry oraz wilki z Europy.
Przygody Mercy nigdy nie zawodzą. Tym razem poznajemy nieco bardziej wampiry oraz wilki z Europy.
Pokaż mimo toKolejna część świetnie napisanej serii. Polecam
Kolejna część świetnie napisanej serii. Polecam
Pokaż mimo toZawsze podziwiałem pisarzy gatunków wszelakich, że w porównaniu do twórców filmowych potrafią utrzymać poziom i jakość mimo już wielu napisanych książek, zwłaszcza tych połączonych jednym uniwersów. Domyślam się, że nie jest to łatwe i nigdy nawet nie będę próbował stawać z nimi w szranki. Zwłaszcza z pisarką, w której twórczości jestem po prostu zakochany. Chodzi mi o Patricię Briggs, „matkę” o ile mogę tak powiedzieć, najciekawszej oczywiście dla mnie bohaterki w historii Urban Fantasy. W końcu Mercedes Thompson niejednokrotnie udowodniła, że dla obrony najbliższych jest wstanie walczyć z nawet największym złem. Kto jednak ochroni ją w dziesiątym już tomie jej przygód zatytułowanym „Czas ciszy”.
I właśnie ta przypadłość wpakowała ją w kolejne kłopoty. Tym razem nie takie małe i nie tak blisko. Nie wystarczy, że zostaje poważnie ranna w czasie wypadku samochodowego to jeszcze zamiast obudzić się na szpitalnej kozetce okazuje się, że ktoś przetransportował ją do Europy. Z dala od swoich przyjaciół oraz więzi stadnej znowu będzie mogła liczyć tylko na swój spryt oraz umiejętności, które miejmy nadzieję nie osłabły w bezpiecznych ramionach męża.
Przyznam się szczerze, że to pierwszy tom, do którego podchodziłem dwa razy. Jego forma nieco zbiła mnie z tropu i początkowo wymagała więcej uwagi, ale z czasem znalazłem w niej przyjemność. W końcu mamy tu dwa wątki fabularne. Pierwszy to oczywiście Mercy próbująca sobie dać radę po porwaniu, a drugi to historia Adama próbującego ją odnaleźć i przy okazji nie wywołać wojny między różnymi nadprzyrodzonymi istotami.
Zmiana formy oraz miejsca akcji to chyba dwa największe zalety tej pozycji. Nie wystarczy, że dostajemy odświeżoną niby dobrze nam znaną opowieść o przetrwaniu w miejskiej dżungli to jeszcze na dodatek poznajemy świat żydowskich legend z samym golemem w roli głównej. Oczywiście niema sensu po raz enty zachwycać się postaciami, które wnoszą do całej historii ogrom swoich doświadczeń, ale tym razem możemy na niektórych spojrzeć nieco inaczej. Mercy znowu musi stać się samowystarczalna, zacząć kombinować, tak jak to miało miejsce w pierwszym tomie. Trochę brakowało mi tego. Oczywiście pisanie, że ostatnio ciągle polega na innych to przesada, ale utraciła trochę z tej swojej wolności i charakteru niezależnej kobiety. Nie chce żeby zabrzmiało to feministycznie, ale lubiłem to w niej. Tak samo Adam, który przestaje być spokojnym przywódcą i daje się ponieść swojej wewnętrznej bestii, co tak na serio miało tylko raz miejsc. O ile mnie oczywiście pamięć nie myli.
Książka ta to dla mnie fenomen tak samo jak i pozostałe tomy. Niejednokrotnie musiałem się zmuszać, żeby ją odłożyć by w końcu pójść spać by rano nie przypominać jakiegoś ożywieńca. Bardzo mnie wciągnęła i zarazem otworzyła oczy na świat istot nadprzyrodzonych. W końcu nie tylko w Stanach Zjednoczonych żyją wampiry i wilkołaki, a każdy kraj ma swoje własne zwyczaje, dlatego przywódcy jak i same grupy potrafią nieźle się od siebie różnić. Mam szczerą nadzieję, że autorka jeszcze wiele razy zabierze nas w dalekie podróże. Nawet teraz zacząłem się zastanawiać jakby wyglądały i zachowywały się wilkołaki z obszarów dawnego ZSRR.
Musze przyznać ze w takich momentach moja wyobraźnia naprawdę zaczyna pracować. Zanim jednak całkowicie pogrążę się w marzeniach to polecę ten tom jak i całą serię wszystkim, który lubią dobra lekka literaturę fantastyczną z nietuzinkowymi bohaterami oraz niesamowitymi zwrotami akcji. Już nie mogę się doczekać kolejnych tomów, które grzecznie leżą na wirtualnej półce i czekają na swoją kolej.
Więcej recenzji na blogu: link w profilu.
Zawsze podziwiałem pisarzy gatunków wszelakich, że w porównaniu do twórców filmowych potrafią utrzymać poziom i jakość mimo już wielu napisanych książek, zwłaszcza tych połączonych jednym uniwersów. Domyślam się, że nie jest to łatwe i nigdy nawet nie będę próbował stawać z nimi w szranki. Zwłaszcza z pisarką, w której twórczości jestem po prostu zakochany. Chodzi mi o...
więcej Pokaż mimo toUwielbiam książki z gatunku urban fantasy, dlatego seria o Mercedes Thompson jest jedną z moich ulubionych. Jednak, pomimo iż bardzo lubię wątek wampirów i wilkołaków to „Czas ciszy” nieco mnie rozczarował. Spodziewałam się większej ilości fajerwerków, zapierającej dech akcji i przyciągającej historii. Tymczasem, ta część cyklu jakoś do mnie nie przemówiła. Według mnie zbyt wiele momentów fabularnych zostało przegadanych. O ile początek książki bardzo mi się spodobał i zdołał wciągnąć na tyle, że chciałam czytać bez umiaru, to dalsze etapy powieści zaczęły stopniowo mnie nudzić. Moim zdaniem autorka niepotrzebnie podzieliła treść na tę z punktu widzenia Adama i Mercy. Gdybym czytała tylko o Mercy to myślę, że zdołałabym zaciekawić się znacznie bardziej. Rozdziały dedykowane Adamowi według mnie za wiele nie wniosły do fabuły i tylko ją spowolniły, pewne fragmenty wydawały się za bardzo oczywiste i za mało zaskakujące. Te dotyczące Mercy były znacznie bardziej interesujące, lecz pojawiło się ich o wiele za mało, przez co akcja książki nie zdążyła się rozwinąć, a już właściwie się skończyła. Samo zakończenie zaś, również zdało mi się przewidywalne i chociaż lubię, gdy wszystko idzie zgodnie z planem to tym razem finał poszedł zbyt gładko.
Styl Patrici Briggs jest dość lekki, ale to nie znaczy, że zły, wręcz przeciwnie. Pozwala na tyle wciągnąć się w daną historię, że książki jej autorstwa bardzo dobrze i szybko się czyta. Z każdym kolejnym tomem pisarka rozwija nowe wątki, coraz lepiej uzupełniając historię o głównej bohaterce. Mieszając świat wampirów, wilkołaków, zmiennokształtnych i innych istot tworzy ciekawie skonstruowaną historię, jednocześnie dodając sporo elementów od siebie. Ponadto P. Briggs łączy fantastykę z kryminałem, pisząc nieco zabawnym językiem, dzięki czemu opowieść zyskuje na płynności i oryginalności.
Jak zwykle będę chwalić charakter głównej bohaterki. Mercy zawsze zadziwia mnie swoją zaradnością, pomysłowością i siłą. Nie jest typem roztrzęsionej księżniczki, ale sama bierze sprawy we własne ręce. W dodatku jej niezwykła umiejętność przetrwania oraz z pozoru przeciętne moce sprawiają, że czytelnik potrafi z miejsca ją polubić. Poboczne postacie nie są aż tak ciekawe jak Mercy, ale również sporo wnoszą do powieści, dzięki czemu akcja może nie pędzi jak szalona (przynajmniej nie w tym tomie),ale potrafi zaintrygować.
Uwielbiam książki z gatunku urban fantasy, dlatego seria o Mercedes Thompson jest jedną z moich ulubionych. Jednak, pomimo iż bardzo lubię wątek wampirów i wilkołaków to „Czas ciszy” nieco mnie rozczarował. Spodziewałam się większej ilości fajerwerków, zapierającej dech akcji i przyciągającej historii. Tymczasem, ta część cyklu jakoś do mnie nie przemówiła. Według mnie zbyt...
więcej Pokaż mimo toKojot to zwiastun Chaosu.
Coś w tym musi być, skoro Mercy nie ma nawet chwili spokoju.
Wystarczy tylko wyjść po zakupy... I co się dzieje?
Chcąc, nie chcąc Mercedes dostaje się w łapy potężnego wampira.
Udaje jej się uciec, jednak wpada w jeszcze większe tarapaty.
Zostaje całkiem sama, w obcym miejscu, bez pieniędzy, przyjaciół i stada.
Musi znaleźć sprzymierzeńców.
Tymczasem w Pradze budzą się prastare moce...
Polecam kolejny, dziesiąty już tom z przygodami Mercy.
Świetna seria urban fantasy.
Kojot to zwiastun Chaosu.
więcej Pokaż mimo toCoś w tym musi być, skoro Mercy nie ma nawet chwili spokoju.
Wystarczy tylko wyjść po zakupy... I co się dzieje?
Chcąc, nie chcąc Mercedes dostaje się w łapy potężnego wampira.
Udaje jej się uciec, jednak wpada w jeszcze większe tarapaty.
Zostaje całkiem sama, w obcym miejscu, bez pieniędzy, przyjaciół i stada.
Musi znaleźć...
Ciekawa, pełna akcji i nowych stworów, tym razem golem i gobliny :)
Ciekawa, pełna akcji i nowych stworów, tym razem golem i gobliny :)
Pokaż mimo toFabuła przybliżyła nam parę innych bohaterów, jest mniej Mercy, ale akcja idzie jak burza i narzuca tempo czytania.
Dobrze się czyta, dużo jest zaczerpniętych porównań i ciekawostek, które jak zawsze dodają polotu.
Mega, nawet po dłuższej przerwie człowiek ogarnia bohaterów i ten klimat.
Fabuła przybliżyła nam parę innych bohaterów, jest mniej Mercy, ale akcja idzie jak burza i narzuca tempo czytania.
Pokaż mimo toDobrze się czyta, dużo jest zaczerpniętych porównań i ciekawostek, które jak zawsze dodają polotu.
Mega, nawet po dłuższej przerwie człowiek ogarnia bohaterów i ten klimat.
Jedna z najładniejszych okładek Mercy i jedna z najgorszych jak dotąd treści. Po poprzedniej, raczej kiepskiej części, zrobiłam sobie dłuższą przerwę od przygód Mercedes, a wracając, miałam nadzieję, że będzie lepiej. O jakże się pomyliłam. O ile początek zapowiadał się w miarę interesująco i do głównej akcji, jak zwykle, przechodzimy niemal natychmiast, o tyle im dalej, tym gorzej. Niezrozumiałe decyzje bohaterów. Chaos w prowadzeniu historii. Praga przedstawiona jak na wycieczce dla amerykańskich turystów, w której najpewniej autorka brała udział. No i zmiany narracji co rozdział - dwa, które osobiście nie przypadły mi do gustu. Na domiar złego krecią robotę robi tutaj tłumaczenie, które było po prostu fatalne. Zdarzały się zdania tak absurdalnie ułożone, że musiałam się cofać i czytać je ponownie, żeby zrozumieć ich sens. W skrócie - Czas ciszy stanowił naprawdę przykre rozczarowanie i nie wiem, czy to wina przeciągania serii przez autorkę i braku pomysłów, czy też spadek formy. Nie polecam.
Jedna z najładniejszych okładek Mercy i jedna z najgorszych jak dotąd treści. Po poprzedniej, raczej kiepskiej części, zrobiłam sobie dłuższą przerwę od przygód Mercedes, a wracając, miałam nadzieję, że będzie lepiej. O jakże się pomyliłam. O ile początek zapowiadał się w miarę interesująco i do głównej akcji, jak zwykle, przechodzimy niemal natychmiast, o tyle im dalej,...
więcej Pokaż mimo toKolejna świetna książka P. Briggs, w której pewien zły wampir porywa Mercedes i uprowadza ją aż do Europy. Biedny nie wie, że ściągnął do swego domu chaos w czystej postaci ;)
A nasza kojocica, jak zwykle się wykaraska z opresji, przy okazji rozbijając w drobny mak nową, nielegalną wampirzą chmarę.
Kolejna świetna książka P. Briggs, w której pewien zły wampir porywa Mercedes i uprowadza ją aż do Europy. Biedny nie wie, że ściągnął do swego domu chaos w czystej postaci ;)
Pokaż mimo toA nasza kojocica, jak zwykle się wykaraska z opresji, przy okazji rozbijając w drobny mak nową, nielegalną wampirzą chmarę.
Bardzo dobra kontynuacja przygód, ale mam wrażenie, że mniej wciągająca niż poprzedniczka.
Na duży plus uznaję rozwinięcie wątku z wampirami i rolą Mercy. Ta sprawa z duchami była super.
Bardzo fajny zabieg podziału wydarzeń na Mecy i Adama, już w którymś tomie to było, ale tutaj jest przez całą książkę.
I co dziwniejsze, przez to wszystko bardziej mnie ciekawi Bran i to jak się w ogóle toczyła (i toczy) jego historia. Tutaj dowiadujemy się paru nowych rzeczy, które z wielką chęcią poznam.
Bardzo dobra kontynuacja przygód, ale mam wrażenie, że mniej wciągająca niż poprzedniczka.
więcej Pokaż mimo toNa duży plus uznaję rozwinięcie wątku z wampirami i rolą Mercy. Ta sprawa z duchami była super.
Bardzo fajny zabieg podziału wydarzeń na Mecy i Adama, już w którymś tomie to było, ale tutaj jest przez całą książkę.
I co dziwniejsze, przez to wszystko bardziej mnie ciekawi Bran i to...