Advertisement
rozwiń zwiń

Opinie użytkownika

Filtruj:
Wybierz
Sortuj:
Wybierz

Na półkach:

Lubię książki dające do myślenia, ale spodziewałam się czegoś więcej.

Lubię książki dające do myślenia, ale spodziewałam się czegoś więcej.

Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo to


Na półkach:

Ach, jakże smutne było życie tej biednej dziewczyny, w której prawie nikt nie dostrzegał piękna duszy i umysłu. Ta książka całkowicie odmieniła moje spojrzenie na Marilyn, cieszę się, że (ta, jakże inna od wszystkich, biografia) trafiła w moje ręce.

Ach, jakże smutne było życie tej biednej dziewczyny, w której prawie nikt nie dostrzegał piękna duszy i umysłu. Ta książka całkowicie odmieniła moje spojrzenie na Marilyn, cieszę się, że (ta, jakże inna od wszystkich, biografia) trafiła w moje ręce.

Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo to


Na półkach:

Miła, lekka i szybka lektura zawierająca dużo cennych wskazówek (choć na niektóre z nich należy przymknąć oko) oraz mnóstwo pięknych fotografii i rysunków. Polecam!

Miła, lekka i szybka lektura zawierająca dużo cennych wskazówek (choć na niektóre z nich należy przymknąć oko) oraz mnóstwo pięknych fotografii i rysunków. Polecam!

Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo to


Na półkach:

Uwielbiam Przemka. Robi rzeczy, na które inni nigdy by się nie odważyli. Widać, że pióro jest mu lekkim, ponieważ jego książka to wyśmienita uczta. Polecam! (jakżeby inaczej)

Uwielbiam Przemka. Robi rzeczy, na które inni nigdy by się nie odważyli. Widać, że pióro jest mu lekkim, ponieważ jego książka to wyśmienita uczta. Polecam! (jakżeby inaczej)

Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo to


Na półkach:

Dobra książka, ale nie potrafiłam przywyknąć do troszkę infantylnego języka, jakim jest napisana. Problemy nastolatków wkraczających powoli w dorosłość nie są już dla mnie aktualne, dlatego pewne sytuacje wywoływały zażenowanie. Gdybym przeczytała ją kilka lat temu, na pewno przypadłaby mi do gustu.

Dobra książka, ale nie potrafiłam przywyknąć do troszkę infantylnego języka, jakim jest napisana. Problemy nastolatków wkraczających powoli w dorosłość nie są już dla mnie aktualne, dlatego pewne sytuacje wywoływały zażenowanie. Gdybym przeczytała ją kilka lat temu, na pewno przypadłaby mi do gustu.

Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo to


Na półkach:

Rewelacyjny "odmóżdżacz", który poprawi humor nawet w najgorszy dzień. Powieści bardzo schematyczne, ale i tak je uwielbiam.

Rewelacyjny "odmóżdżacz", który poprawi humor nawet w najgorszy dzień. Powieści bardzo schematyczne, ale i tak je uwielbiam.

Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo to


Na półkach:

Audrey - kobieta zbudowana z miłości do bliźniego

Piękne zdjęcia i wspaniała opowieść o kobiecie z dobrym sercem przepełnionym współczuciem dla dzieci Trzeciego Świata. Audrey Hepburn to wzór,który inspiruje nie tylko podejściem do mody (less is more), ale przede wszystkim podejściem do drugiego człowieka.

Audrey - kobieta zbudowana z miłości do bliźniego

Piękne zdjęcia i wspaniała opowieść o kobiecie z dobrym sercem przepełnionym współczuciem dla dzieci Trzeciego Świata. Audrey Hepburn to wzór,który inspiruje nie tylko podejściem do mody (less is more), ale przede wszystkim podejściem do drugiego człowieka.

Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo to

Okładka książki Współczesne maniery. Jak zachowywać się w drodze na szczyt Dorothea Johnson, Liv Tyler
Ocena 5,9
Współczesne ma... Dorothea Johnson, L...

Na półkach:

Savoir vivre tylko dla ludzi biznesu?

Byłam pełna zapału, gdy sięgnęłam po „Współczesne maniery”. Miałam wielką nadzieję, że Dorothea stworzyła wspaniałą skarbnicę dobrych manier dla każdego. Niestety trochę się rozczarowałam, gdy zauważyłam, że 2/3 książki zajmuje s-v przeznaczony typowo dla ludzi z branży biznesowej... Gdy przez pewien czas pracowałam jako sekretarka w firmie tłumaczeniowej, pewne rady pani Johnson na pewno okazałyby się cenne. Piszę pewne, ponieważ pojawiło się kilka rad, które wydały mi się absurdalne, a nawet i niegrzeczne, chociażby pisanie odręcznego listu do potencjalnego pracodawcy zaraz po rozmowie kwalifikacyjnej (nierozstrzygniętej jeszcze!) z podziękowaniem za poświęcony czas i potwierdzeniem, iż jest się odpowiednim człowiekiem na dane stanowisko... Nazwałabym to nie klasą, a desperacją i umiejętnością wyjątkowego narzucania się, ale, ale! Nie jestem przecież ekspertem do spraw etykiety... dlatego polecam przeczytać ten cieniutki poradnik i wybrać coś dla siebie. Ja wychwyciłam sporo cennych uwag i mimo rozczarowania „Współczesnymi manierami”, nie uważam, że czas który poświęciłam na lekturę był czasem straconym.

P.S. Książeczka jest pięknie wydana, a okładka (złożona wg oryginału) zachęca do sięgnięcia po nią. Publikacja zawiera wiele estetycznych, pomocnych obrazków i przejrzystą czcionkę, a każda strona jest dobrze graficznie rozplanowana.

Savoir vivre tylko dla ludzi biznesu?

Byłam pełna zapału, gdy sięgnęłam po „Współczesne maniery”. Miałam wielką nadzieję, że Dorothea stworzyła wspaniałą skarbnicę dobrych manier dla każdego. Niestety trochę się rozczarowałam, gdy zauważyłam, że 2/3 książki zajmuje s-v przeznaczony typowo dla ludzi z branży biznesowej... Gdy przez pewien czas pracowałam jako sekretarka w...

więcej Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo to


Na półkach:

Kasia to skromna, cudowna osoba, od której wiele można się nauczyć. Niewiele jest blogerek, które nie epatują sztucznością i nie lubują się tylko i wyłącznie w drogich markach. Podoba mi się sposób w jaki pisze. Język jest swobodny co sprawia, że lektura "ES" jest przyjemna, ale i (niestety!) szybko pochłaniana.

"Elementarz stylu" nie jest zwykłym poradnikiem dotyczącym ubrań. Autorka zwraca uwagę na szalenie ważną rzecz: klasa i styl to nie drogie torebki z dumnym logo: Michael Kors czy perfekcyjny makijaż z mocną kreską i sztywno przylakierowane włosy... styl to coś więcej... Co takiego? Zachęcam, by sięgnąć po "ES" - naprawdę warto!

Kasia to skromna, cudowna osoba, od której wiele można się nauczyć. Niewiele jest blogerek, które nie epatują sztucznością i nie lubują się tylko i wyłącznie w drogich markach. Podoba mi się sposób w jaki pisze. Język jest swobodny co sprawia, że lektura "ES" jest przyjemna, ale i (niestety!) szybko pochłaniana.

"Elementarz stylu" nie jest zwykłym poradnikiem dotyczącym...

więcej Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo to


Na półkach:

Pięknie wydana, przydatne porady i niekonwencjonalne podejście do sztuki makijażu. Nie zawiodłam się :)

Pięknie wydana, przydatne porady i niekonwencjonalne podejście do sztuki makijażu. Nie zawiodłam się :)

Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo to


Na półkach:

"Dziennik Anne Frank" wstrząsnął mną do głębi. Bardzo się cieszę, że sięgnęłam wreszcie po tą, moim zdaniem, obowiązkową pozycję i miałam szansę poznać taką mądrą i wspaniałą osóbkę jaką była Anne Frank. Polecam.

"Dziennik Anne Frank" wstrząsnął mną do głębi. Bardzo się cieszę, że sięgnęłam wreszcie po tą, moim zdaniem, obowiązkową pozycję i miałam szansę poznać taką mądrą i wspaniałą osóbkę jaką była Anne Frank. Polecam.

Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo to


Na półkach:

Lubię styl Petera Hedges`a. Jego powieści są nieoczywiste i dają do myślenia, a koniec autor zawsze pozostawia otwarty.

Lubię styl Petera Hedges`a. Jego powieści są nieoczywiste i dają do myślenia, a koniec autor zawsze pozostawia otwarty.

Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo to


Na półkach:

Śliwka lepsza od batonika, gdy smutek nas przenika!

Szczerze? Nie ma lepszego sposobu na poprawę humoru niż kolejna część tasiemca o niezdarnej Stephanie Plum, gorąca herbata i koc. To wspaniała lekka lektura, która sprawia, że czytelnik szybko zapomina o bożym świecie, w którym coraz głośniej gwiżdże wiatr, a słońce coraz rzadziej się pokazuje. Więc jeśli dopada Cię jesienna melancholia i powakacyjna apatia, "Złośliwa trzynastka" to skuteczny lek bez recepty, który z całą pewnością wniesie do Twojego życia odrobinę słońca i zdrowy optymizm. Jak zwykle polecam!

Śliwka lepsza od batonika, gdy smutek nas przenika!

Szczerze? Nie ma lepszego sposobu na poprawę humoru niż kolejna część tasiemca o niezdarnej Stephanie Plum, gorąca herbata i koc. To wspaniała lekka lektura, która sprawia, że czytelnik szybko zapomina o bożym świecie, w którym coraz głośniej gwiżdże wiatr, a słońce coraz rzadziej się pokazuje. Więc jeśli dopada Cię...

więcej Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo to


Na półkach:

Soczi okupiony cierpieniem niczym Mur Chiński?

Od zimowej Olimpiady w Soczi minęło już trochę czasu, jednak jej skutki wywołane wyniszczeniem tamtejszych terenów i przesiedleniem tysięcy osób, by przygotować grunt pod budowę obiektów sportowych, są widoczne do dziś. Ekolodzy zaciekle broniący terenów zamieszkałych przez wyjątkowe gatunki roślin i zwierząt wciąż rwą włosy z głowy zadając sobie pytanie: jak ON mógł?. Jedni z przesiedleńców wciąż nie otrzymali godziwej rekompensaty, drudzy, którzy zostali w swoich domach, muszą borykać się z bagnami, które powodują przechylanie się ich domostw (szczęście, że większość z nich jest zabezpieczonych palami). Jednak któż upomni się o swoje w kraju pełnym absurdów? Mimo, iż nie jestem fanką Gazety Wyborczej, polecam tą książkę. Pora sobie uświadomić jakim potworkiem była Olimpiada w Soczi.

Soczi okupiony cierpieniem niczym Mur Chiński?

Od zimowej Olimpiady w Soczi minęło już trochę czasu, jednak jej skutki wywołane wyniszczeniem tamtejszych terenów i przesiedleniem tysięcy osób, by przygotować grunt pod budowę obiektów sportowych, są widoczne do dziś. Ekolodzy zaciekle broniący terenów zamieszkałych przez wyjątkowe gatunki roślin i zwierząt wciąż rwą włosy z...

więcej Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo to


Na półkach:

Nie byłam w stanie przebrnąć przez całość tej książki. Infantylny język, powszechnie znane fakty (albo kompletne bzdury)i ciągłe powtarzanie się. Przykro mi wystawiać taką opinię, tym bardziej, że niegdyś byłam wielką fanką Pani Beaty. Po serii udanych, moim zdaniem, wcześniejszych książek, mogła sobie darować. Niestety nadal pisze i to z tragicznym dla siebie skutkiem, narażając się na śmieszność. Nie polecam!

Nie byłam w stanie przebrnąć przez całość tej książki. Infantylny język, powszechnie znane fakty (albo kompletne bzdury)i ciągłe powtarzanie się. Przykro mi wystawiać taką opinię, tym bardziej, że niegdyś byłam wielką fanką Pani Beaty. Po serii udanych, moim zdaniem, wcześniejszych książek, mogła sobie darować. Niestety nadal pisze i to z tragicznym dla siebie skutkiem,...

więcej Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo to


Na półkach:

Myślę, że każdy powinien przeczytać tą książkę, by choć trochę zrozumieć na czym polega praca PRAWDZIWEGO policjanta, który do swojej profesji wkłada całe serce. Jak w każdym zawodzie, zdarzają się oczywiście czarne owce, o czym Patryk Vega nie zapomina, jednocześnie dając świadectwo wiarygodności opowiadanych historii. Kawał dobrego wywiadu. Polecam.

Myślę, że każdy powinien przeczytać tą książkę, by choć trochę zrozumieć na czym polega praca PRAWDZIWEGO policjanta, który do swojej profesji wkłada całe serce. Jak w każdym zawodzie, zdarzają się oczywiście czarne owce, o czym Patryk Vega nie zapomina, jednocześnie dając świadectwo wiarygodności opowiadanych historii. Kawał dobrego wywiadu. Polecam.

Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo to


Na półkach:

Książka amerykańskiej nauczycielki koreańskiego pochodzenia wstrząsnęła mną, ale/i przede wszystkim uświadomiła istotę północno-koreańskiego dżucze. Wciąż nie mogę się po niej otrząsnąć, mając świadomość, że to co zostało opisane w tym reportażu jest nadal aktualne, "wydarza się" wciąż na nowo i na nowo... Pozostaje mieć tylko (pewnie i złudną) nadzieję, że kimirsenowski reżim zostanie kiedyś obalony, a ludziom zwróci się nie tyle co wolność w znaczeniu powszechnym, co poczucie jednostkowości, indywidualizmu i powszednią dla krajów Zachodu prywatność.

Książka amerykańskiej nauczycielki koreańskiego pochodzenia wstrząsnęła mną, ale/i przede wszystkim uświadomiła istotę północno-koreańskiego dżucze. Wciąż nie mogę się po niej otrząsnąć, mając świadomość, że to co zostało opisane w tym reportażu jest nadal aktualne, "wydarza się" wciąż na nowo i na nowo... Pozostaje mieć tylko (pewnie i złudną) nadzieję, że kimirsenowski...

więcej Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo to


Na półkach:

Like a virgin... touched for...

Książka Richarda Bransona, człowieka, który rzucił szkołę w wieku 16 lat, to lektura obowiązkowa dla przedsiębiorców planujących uruchomienie własnego biznesu. Rady światowego biznesmena podane humorystycznym i luźnym stylem biją na głowę typowe tomiska wbij-to-na-blachę, ponieważ założyciel Virgin (Mobile, Active, Media etc.)zwraca się do czytelnika jako Wujek Dobra Rada, który też przecież kiedyś zaczynał i ma pojęcie, jak trudne potrafią być początki.

Like a virgin... touched for...

Książka Richarda Bransona, człowieka, który rzucił szkołę w wieku 16 lat, to lektura obowiązkowa dla przedsiębiorców planujących uruchomienie własnego biznesu. Rady światowego biznesmena podane humorystycznym i luźnym stylem biją na głowę typowe tomiska wbij-to-na-blachę, ponieważ założyciel Virgin (Mobile, Active, Media etc.)zwraca się do...

więcej Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo to


Na półkach:

"Po zmierzchu" to powieść dziwna i ciężka, ale posiadająca niepowtarzalny klimat i w ciekawy sposób rozważająca pewne kwestie naszego życia. Podejmuje zwykłe tematy w niezwykły sposób. Ta książka nie ma się podobać, a wzbudzać refleksje, i w tym zadaniu sprawdziła się idealnie. Polecam!

"Po zmierzchu" to powieść dziwna i ciężka, ale posiadająca niepowtarzalny klimat i w ciekawy sposób rozważająca pewne kwestie naszego życia. Podejmuje zwykłe tematy w niezwykły sposób. Ta książka nie ma się podobać, a wzbudzać refleksje, i w tym zadaniu sprawdziła się idealnie. Polecam!

Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo to

Okładka książki Kiki z Montparnasse’u José-Louis Bocquet, Catel
Ocena 6,7
Kiki z Montpar... José-Louis Bocquet,...

Na półkach:

Alice "Kiki" Prin to niezwykła postać, a dzięki komiksowi opatrzonemu mistrzowskimi obrazkami, możemy dogłębnie poznać historię pierwszej wyzwolonej kobiety XX wieku. Kreska - świetna. Dialogi - czasem bardzo pokręcone i dosadne, ale właśnie dzięki nim życiorys Kiki staje się wiarygodny. Postaci są wiernie odwzorowane, z najmniejszymi nawet szczegółami.Warto sięgnąć po ten komiks, ponieważ dzięki niemu możemy poznać kawał dobrej historii.

Alice "Kiki" Prin to niezwykła postać, a dzięki komiksowi opatrzonemu mistrzowskimi obrazkami, możemy dogłębnie poznać historię pierwszej wyzwolonej kobiety XX wieku. Kreska - świetna. Dialogi - czasem bardzo pokręcone i dosadne, ale właśnie dzięki nim życiorys Kiki staje się wiarygodny. Postaci są wiernie odwzorowane, z najmniejszymi nawet szczegółami.Warto sięgnąć po ten...

więcej Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo to