Dałem siedem a nie osiem gwiazdek. Ósma oznaczałaby rewelacyjność. Może sama książka nie jest rewelacją, ale z kolei decyzje biznesowe jej autora już raczej tak, więc może pisać, co chce, bo jego sukcesy są realne, a nie jakimiś tam rozważaniami teoretyków.
Przeczytałem tę książkę celem dokonania porównania praktyki z nauką.
Po jej lekturze i przeprowadzeniu własnych badań stwierdziłem, że:
"obydwa, o innym pochodzeniu bieguny (nauka i praktyka) w rzeczywistości korelują ze sobą, często obopólnie się autoryzują, a ich wspólnym kierunkiem jest sukces, który w zgodzie z etyką może przynieść wielostronne korzyści".
A teraz dalsze "lokowanie produktów";).
Przeczytanie tej książki pomogło mi napisać własną, popularnonaukową, która i na lubimyczytac.pl jest opisana.
Oczywiście polecam zapoznać się z publikacją Richarda Bransona pt. "Like a Virgin".
Oczywiście polecam zaznajomić się z moją pt. "Zrozum innych, a zrozumiesz siebie".
Z tej drugiej będzie można dowiedzieć się, że Branson nie jest jak dziewica. I że:
"Jak się widzi, co się chce, to się ma, co się widzi".
Jeśli ktoś chce zobaczyć świat z szerszej perspektywy, powinien wyjść ze swej "strefy komfortu", by móc zrozumieć innych, by przez to mógł poznać i zrozumieć samego siebie.
https://lubimyczytac.pl/ksiazka/5095027/zrozum-innych-a-zrozumiesz-siebie
I informacja z ostatniej chwili
Pan, który przeczytał moją książkę, pochwalił mi się, że po jej lekturze zakupił... "Like a Virgin'. Chyba muszę napisać do tego pana Bransona - niech coś odpali albo chociaż podziękowania przyśle...

Dałem siedem a nie osiem gwiazdek. Ósma oznaczałaby rewelacyjność. Może sama książka nie jest rewelacją, ale z kolei decyzje biznesowe jej autora już raczej tak, więc może pisać, co chce, bo jego sukcesy są realne, a nie jakimiś tam rozważaniami teoretyków.
Przeczytałem tę książkę celem dokonania porównania praktyki z nauką.
Po jej lekturze i przeprowadzeniu własnych badań...

Ciekawa, do posłuchania.

Ciekawa, do posłuchania.

Odczucia po przeczytaniu mieszane (ani razu w sumie nie wstrząśnięte). Motywacji na pewno można trochę złapać w żagle, jeśli chce się budować biznes i można wkuć na pamięć, by dbać o pracowników i obsługę klienta. Reszta rzeczy bardzo ogólna, stworzona by reklamować spółki Virgin. Na wiele pytań odpowiedzią jest wspominanie przeszłości, jak to kiedyś zrobiłem itd. Czy coś do przeniesienia jest na rynek polski, zwłaszcza sektora MiŚ? Nie za bardzo… książka chyba najlepsza dla prezesów wielkich konsorcjów i największych spółek.

Odczucia po przeczytaniu mieszane (ani razu w sumie nie wstrząśnięte). Motywacji na pewno można trochę złapać w żagle, jeśli chce się budować biznes i można wkuć na pamięć, by dbać o pracowników i obsługę klienta. Reszta rzeczy bardzo ogólna, stworzona by reklamować spółki Virgin. Na wiele pytań odpowiedzią jest wspominanie przeszłości, jak to kiedyś zrobiłem itd. Czy coś...

Koooozackie podejście do biznesu, nie miałem pojęcia, że to może w praktyce wypalić :D Chłop jest totalnym kozakiem jak dla mnie. Polecam swoją recenzję po*ebańcom xD

Koooozackie podejście do biznesu, nie miałem pojęcia, że to może w praktyce wypalić :D Chłop jest totalnym kozakiem jak dla mnie. Polecam swoją recenzję po*ebańcom xD

Co jakiś czas lubię sięgać po książki z zakresu sprzedaży, negocjacji, autoprezentacji i rozwoju osobistego. Co więcej lubię sięgać po książki, których autorami są zdecydowani praktycy a nie teoretycy. Taką pozycją jest właśnie ta książka. Napisana przez bardzo charakterystycznego gościa, który do aktualnej pozycji doszedł ciężką pracą i intrygującym podejściem do samego biznesu i pracowników. Rady, których udziela należy traktować bardziej w kategorii ogólnych rad a niżeli konkretnej recepty na sukces ale w wielu miejscach z Bransonem się zgadzam (zwłaszcza w kwestii podejścia do pracowników bo sam wyznaję zasadę "traktuj innych tak jak sam chciałbyś być traktowany"). Wiele podpowiedzi jak się zachować w biznesie. Jedne bardziej trafne inne pewnie trochę mniej ale wszystkie są relatywnie ciekawe. Muszę przyznać, że byłem pozytywnie zaskoczony. Tak więc podsumowując autora - "Nie klienci są najważniejsi, pracownicy są najważniejsi. Zatroszcz się o pracowników, a oni zatroszczą się o klientów"... Polecam.

Co jakiś czas lubię sięgać po książki z zakresu sprzedaży, negocjacji, autoprezentacji i rozwoju osobistego. Co więcej lubię sięgać po książki, których autorami są zdecydowani praktycy a nie teoretycy. Taką pozycją jest właśnie ta książka. Napisana przez bardzo charakterystycznego gościa, który do aktualnej pozycji doszedł ciężką pracą i intrygującym podejściem do samego...

Jeśli nie znasz Bransona, jego biznesów, sposobu ich prowadzenia - ta książka jest dla Ciebie.

Nie ma w niej prawd objawionych, to raczej przegląd wartości, obserwacje i komentarze do prowadzonych przez Bransona biznesów. To co zasługuje na pochwalę to prosty język, bardzo przystępny, odniesienia do sytuacji w jakich uczestniczył i odpowiedzi na listy.

Z racji, że Bransona obserwuje od dawna, szanuję jako przedsiębiorcę, ale przede wszystkim człowieka, czytanie "Like a Vergin" było dla mnie przyjemne. Umiejscowienie w czasie poszczególnych wydarzeń z jego biznesowej historii było pomocne. Podobnie wskazanie porażek i podkreślenie, że każda firma to jej pracownicy. To oni w pierwszej kolejności powinni być zadowoleni, bo zadowolony pracownik to zadowolony klient, a zatem i udziałowcy.

Nie zgadzam się jednak, że książka jest zamiennikiem wiedzy, czy szkoły, to raczej zestaw rad, poglądów. Zdecydowanie brakuje tu narzędzi, większej ilości przykładów czy zwięzłego podsumowania.

Całość oceniam jako dobrą pozycję, jednak nieobowiązkową 😉.

Ocena 1-10: 6,5

Jeśli nie znasz Bransona, jego biznesów, sposobu ich prowadzenia - ta książka jest dla Ciebie.

Nie ma w niej prawd objawionych, to raczej przegląd wartości, obserwacje i komentarze do prowadzonych przez Bransona biznesów. To co zasługuje na pochwalę to prosty język, bardzo przystępny, odniesienia do sytuacji w jakich uczestniczył i odpowiedzi na listy.

Z racji, że...

Książka którą zwinąłem bratu i do dziś nie oddałem. Całkiem, całkiem, nie jest taka zła. Ogólnie rzecz biorąc wspominki pracoholika...

Znalazłem karton z książkami w piwnicy, a tam kolejne książki które przeczytałem.
Przeczytałem trochę książek w młodości :) .

To książka z mojej półki "różności", wrzucam tu te setki książek które przeczytałem w życiu w latach 2000-2019.

Książka którą zwinąłem bratu i do dziś nie oddałem. Całkiem, całkiem, nie jest taka zła. Ogólnie rzecz biorąc wspominki pracoholika...

Znalazłem karton z książkami w piwnicy, a tam kolejne książki które przeczytałem.
Przeczytałem trochę książek w młodości :) .

To książka z mojej półki "różności", wrzucam tu te setki książek które przeczytałem w życiu w latach...

Napisana po amerykańsku (czyli literatura sukcesu) ale warto po nią sięgnąć.
Mimo tego, że Virgin Group jest mocno rozbudowane na różne biznesy to w każdej ze spółek najważniejszy jest pracownik i klient. I nie wygląda to na ściemę. Niemniej przy tej pozycji pozostanę i nie sięgnę po inną jeśli chodzi o tego autora. ;)

Napisana po amerykańsku (czyli literatura sukcesu) ale warto po nią sięgnąć.
Mimo tego, że Virgin Group jest mocno rozbudowane na różne biznesy to w każdej ze spółek najważniejszy jest pracownik i klient. I nie wygląda to na ściemę. Niemniej przy tej pozycji pozostanę i nie sięgnę po inną jeśli chodzi o tego autora. ;)

Fajna książka dla tych, co interesują się biznesem.

Fajna książka dla tych, co interesują się biznesem.

Skala działalności Virgin sprawia, że trudno podłapać coś co z łatwością można wprowadzić u siebie, lub gdy dopiero zastanawiamy się nad założeniem czegoś swojego. Jednak jako inspirację z pewnością polecę. Bardzo dobrze pokazuje jak ważne jest nastawienie na zadowolenie wśród klientów i pracowników firmy. Z pewnością praktycznie każdy pracownik chciałby by jego szef przeczytał tą książkę.

Skala działalności Virgin sprawia, że trudno podłapać coś co z łatwością można wprowadzić u siebie, lub gdy dopiero zastanawiamy się nad założeniem czegoś swojego. Jednak jako inspirację z pewnością polecę. Bardzo dobrze pokazuje jak ważne jest nastawienie na zadowolenie wśród klientów i pracowników firmy. Z pewnością praktycznie każdy pracownik chciałby by jego szef...