rozwiń zwiń

Opinie użytkownika

Filtruj:
Wybierz
Sortuj:
Wybierz

Na półkach:

Wystawiam ocenę bardzo dobrą....
Uczestniczyłam razem z bohaterami w akcji. Snułam domysły i próbowałam rozszyfrować kim jest sprawca morderstw. Pani Lisa Gardner sprytnie go ukryła...
Książkę czyta się z zapartym tchem, ale tylko 3/4 treści... niestety końcówka a raczej finał powieści nie był zbyt dopracowany. Szkoda, bo oczekiwania miała zdecydowanie większe.
Książka idealnie wypełni Wam chłodne wieczory przy kubku gorącej herbaty.
pozdrawiam

Wystawiam ocenę bardzo dobrą....
Uczestniczyłam razem z bohaterami w akcji. Snułam domysły i próbowałam rozszyfrować kim jest sprawca morderstw. Pani Lisa Gardner sprytnie go ukryła...
Książkę czyta się z zapartym tchem, ale tylko 3/4 treści... niestety końcówka a raczej finał powieści nie był zbyt dopracowany. Szkoda, bo oczekiwania miała zdecydowanie większe.
Książka...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach:

Z przykrością muszę stwierdzić, że wielokrotnie okładałam książkę, czytanie jej to była męczarnia i katorga. Taki zapychacz, by na siłę uszczęśliwić głodne społeczeństwo, ale tak na prawdę nic nie wnosi. Akcja mało wartka wręcz brnęłam przez kolejny rozdziały, a bohaterzy nudni... Ciągle powtarzające się epizody napawały mnie irytacją i musiałam omijać niektóre akapity by nie usnąć.Zapytacie pewnie czemu to czytam? bo miałam nadzieję, że wystąpią w niej bohaterowie z serii Mechanicznej, bo bardzo jestem ciekawa ich losów.

Z przykrością muszę stwierdzić, że wielokrotnie okładałam książkę, czytanie jej to była męczarnia i katorga. Taki zapychacz, by na siłę uszczęśliwić głodne społeczeństwo, ale tak na prawdę nic nie wnosi. Akcja mało wartka wręcz brnęłam przez kolejny rozdziały, a bohaterzy nudni... Ciągle powtarzające się epizody napawały mnie irytacją i musiałam omijać niektóre akapity by...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach:

Książka przerażająca, szokująca, ciężka i jej przekaz potrafi odebrać apetyt. Jak dla mnie psychopatyczna miazga...
Przepełniona okrutnymi i perwersyjnymi scenami, powodowała we mnie obrzydzenie i wielokrotnie ją odkładałam... Popieprzone postacie, odjechane charaktery, chora fabuła, nic tylko śmierć, gwałt... ble
Czasami miałam wrażenie, że do treści przyczynił się Quentin Tarantino, bo jego filmy są w podobnym stylu. Książka jakoś nie potrafiła wzbudzić we mnie tego uczucia grozy i niepokoju, jakie zwykle towarzyszy podczas czytania horrorów. Nie widzę w niej potencjału...
Czytając nie sposób się bać, bo czego? Niby horror, ale... no właśnie jest jakieś ale... czegoś brak...
Zakończenie nie do końca mnie przekonało...

Książka przerażająca, szokująca, ciężka i jej przekaz potrafi odebrać apetyt. Jak dla mnie psychopatyczna miazga...
Przepełniona okrutnymi i perwersyjnymi scenami, powodowała we mnie obrzydzenie i wielokrotnie ją odkładałam... Popieprzone postacie, odjechane charaktery, chora fabuła, nic tylko śmierć, gwałt... ble
Czasami miałam wrażenie, że do treści przyczynił się Quentin...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach:

Nie za bardzo wiem co napisać po przeczytaniu tej książki. Bardzo wysokie opinie pociągnęły mnie do jej przeczytania, ale oczekiwałam dobrych zwrotów akcji, czytałam i czytałam i czekałam, aż coś naprawdę zacznie się dziać... Jak dla mnie książka napisana jednostajnie, nie podnosi w czytelniku napięcia. Bohaterzy mało charyzmatyczni, fabuła mam wrażenie, że jest mało spójna, wciąż niewiele wiem o co tak właściwie w niej chodzi. grozi im niebezpieczeństwo ze strony Nathaniela i tyle. Brak mi tu "tego czegoś".
Książka lekka, nieskomplikowana, dla osób, które nie lubią mroczności i grozy. Mamy tu oczywiście wątek miłosny między dziewczyną a dwoma chłopcami. Kibicuję Sylvianowi, aczkolwiek nie wiem czy sięgnę po następny tom, nie lubię się nudzić, wolę jak książka mnie porywa....
Lektura na pewno nie jest obowiązkowa :)

Nie za bardzo wiem co napisać po przeczytaniu tej książki. Bardzo wysokie opinie pociągnęły mnie do jej przeczytania, ale oczekiwałam dobrych zwrotów akcji, czytałam i czytałam i czekałam, aż coś naprawdę zacznie się dziać... Jak dla mnie książka napisana jednostajnie, nie podnosi w czytelniku napięcia. Bohaterzy mało charyzmatyczni, fabuła mam wrażenie, że jest mało...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach:

Żałuję, że pani Bolton nie ma w zanadrzu więcej książek. Ciężko mi się z nią rozstawać...
Co prawda przez 70% treści nic wielkiego się nie dzieje i dopiero pod koniec akcja toczy się w zawrotnym tempie. Napięcie narastało bardzo powoli. Podoba mi się w jaki sposób autorka gra na naszych emocjach i bawi się naszymi spostrzeżeniami na temat mordercy. Po prostu zwodzi nas na każdym kroku, ale już się nauczyłam, że nie można brać pod uwagę tego co oczywiste. Bohaterzy bardzo barwni, tajemniczy, nietuzinkowi.
Finał jakiś trochę nie realny, i czuję lekki niedosyt, ale to nie wpływa w żaden sposób na moją opinię. Uwielbiam takie książki. Gorąco zachęcam do przeczytania.

Żałuję, że pani Bolton nie ma w zanadrzu więcej książek. Ciężko mi się z nią rozstawać...
Co prawda przez 70% treści nic wielkiego się nie dzieje i dopiero pod koniec akcja toczy się w zawrotnym tempie. Napięcie narastało bardzo powoli. Podoba mi się w jaki sposób autorka gra na naszych emocjach i bawi się naszymi spostrzeżeniami na temat mordercy. Po prostu zwodzi nas na...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach:

Moja przygoda z Paulo Coelho zaczęła się od nieudanego "Alchemika", po niej sięgnęłam po "Jedenaście minut", żeby dać mu jeszcze jedną szansę, ale na tym koniec. Styl pisania jest bardzo kiepski, co prawda nie ma tu natrętnych morałów i metafor jak w "Alchemiku", ale mimo to historia jest denna. Młoda pusta dziewczyna, która marzy o karierze i zaczyna się puszczać... Każda przewrócona strona przyprawiała mnie o niesmak i ból głowy. Beznadzieja, prostota, nuda i zażenowanie gwarantowane. Nie ma w niej nic co mogłoby zachwycić i porwać. Nie polecam

Moja przygoda z Paulo Coelho zaczęła się od nieudanego "Alchemika", po niej sięgnęłam po "Jedenaście minut", żeby dać mu jeszcze jedną szansę, ale na tym koniec. Styl pisania jest bardzo kiepski, co prawda nie ma tu natrętnych morałów i metafor jak w "Alchemiku", ale mimo to historia jest denna. Młoda pusta dziewczyna, która marzy o karierze i zaczyna się puszczać... Każda...

więcej Pokaż mimo to

Okładka książki Sprzedane przez ojca Betty Mahmoody, Zana Muhsen
Ocena 7,8
Sprzedane prze... Betty Mahmoody, Zan...

Na półkach:

Sprzedane to historia dwóch dziewczynek, które zostają wywiezione do Jemenu rzekomo na wakacje. Sprzedane przez ojca tamtejszych rodzin zostają wykorzystane i zmuszone do życia w małżeństwie w strasznych pustynnych warunkach... Realia tej kultury mnie przerażają, dzieci rodzą dzieci... To co jest opisane na kartkach tej książki to jakieś piekło... i nie mogą wrócić do domu. Bardzo wyraźnie autorka oddała emocje bohaterki, które mi również się udzieliły. czułam nienawiść do tych mężczyzn i ich rodzin. Współczułam Zanie i Nadii, lecz byłam pełna podziwu uporu i charyzmy Zany. Po przeczytaniu całości jednak nie poczułam ulgi... Nie tak chciałam żeby historia się zakończyła.
Taka literatura mocno zapada w pamięci.

Sprzedane to historia dwóch dziewczynek, które zostają wywiezione do Jemenu rzekomo na wakacje. Sprzedane przez ojca tamtejszych rodzin zostają wykorzystane i zmuszone do życia w małżeństwie w strasznych pustynnych warunkach... Realia tej kultury mnie przerażają, dzieci rodzą dzieci... To co jest opisane na kartkach tej książki to jakieś piekło... i nie mogą wrócić do...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach:

Ciężko mi oceniać książki pisane na faktach. Rzecz się dzieje w Palestynie. Tam kobiet są gorzej traktowane niż zwierzęta, widzimy tu upodlenie człowieka, znęcanie się psychiczne i fizyczne. dziewczyna pragnie szczęścia, męża i rodziny, lecz ulega miłości do chłopca przez którego zostaje wykorzystana i musi ponieść tego konsekwencje. Zsyła na swoja rodzinę hańbę, staje się pośmiewiskiem... Do czasu gdy opiekuje się nią pewna wolontariuszka...
Książka wzrusza i zmusza nas do refleksji, ciężko nam zrozumieć ich kulturę. Powieść napisana jest w realny sposób, czujemy emocje wraz z bohaterką. Przeżywamy to co ona i zadajemy sobie pytanie, czemu to życie jest takie trudne, a mimo to nie można się poddawać...
Książki pisane na faktach otwierają nam oczy.
Zdecydowanie warta przeczytania.

Ciężko mi oceniać książki pisane na faktach. Rzecz się dzieje w Palestynie. Tam kobiet są gorzej traktowane niż zwierzęta, widzimy tu upodlenie człowieka, znęcanie się psychiczne i fizyczne. dziewczyna pragnie szczęścia, męża i rodziny, lecz ulega miłości do chłopca przez którego zostaje wykorzystana i musi ponieść tego konsekwencje. Zsyła na swoja rodzinę hańbę, staje się...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach:

Uff.. Przeczytałam i cieszę się, że to już koniec...
Po opiniach i tylu gwiazdkach spodziewałam się na prawdę zaskakującej historii oraz zmysłowych opisów... Tego tu nie ma...
Historia beznadziejna, autorka za bardzo się wysilała by połączyć wątek historyczny z erotycznym... Męczyłam się, ja na prawdę nie widzę w niej nic bajecznego... Zaczęło się całkiem znośnie, ale potem zalewa nas fala ciągle powtarzających się nudnych dialogów - jak ja cie pragnę, jakaś ty wspaniała, bla bla bla. Porzygać się można... Opisy scen łóżkowych nie są wstrząsające ani ciekawe, wręcz powiedziałabym naciągane, nasuwa mi się pytanie, czy autorka prowadzi jakiekolwiek życie erotyczne? Czy pisze tak byle jak, aby coś napisać?
szkoda czasu na czytanie...

Uff.. Przeczytałam i cieszę się, że to już koniec...
Po opiniach i tylu gwiazdkach spodziewałam się na prawdę zaskakującej historii oraz zmysłowych opisów... Tego tu nie ma...
Historia beznadziejna, autorka za bardzo się wysilała by połączyć wątek historyczny z erotycznym... Męczyłam się, ja na prawdę nie widzę w niej nic bajecznego... Zaczęło się całkiem znośnie, ale potem...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach:

Książki tego autora to niewątpliwie arcydzieła. Uwielbiam zagłębiać się w kolejne strony i przeżywać rozterki i emocje wraz z bohaterami. Dziewczyna ucieka od męża przemocowca, próbuje za wszelką cenę się ukryć by jej nie odnalazł i próbuje swoje życie zacząć od nowa. Jak zawsze pisarz jest niebanalny w słowach, potrafi zbudować taki klimat, że nie sposób jest się nie wzruszyć, a tym bardziej oderwać... Jak dla mnie to taki typowy wyciskacz łez, ale na bardzo wysokim poziomie. Treść książki wstrząsa, oczarowuje, poddajemy się jej w pełni. Historia przepiękna, idealna na leniwe wieczory. Autor potrafi powalić na kolana i chwycić za serce. Czytałam i płakałam jak bóbr...
Zdecydowanie warta przeczytania.
Ekranizacja powieść w pełni oddaje treść książki, również wycisnęła mi łzy, chyba nawet bardziej niż książka, a przecież znałąm już treść...
Polecam

Książki tego autora to niewątpliwie arcydzieła. Uwielbiam zagłębiać się w kolejne strony i przeżywać rozterki i emocje wraz z bohaterami. Dziewczyna ucieka od męża przemocowca, próbuje za wszelką cenę się ukryć by jej nie odnalazł i próbuje swoje życie zacząć od nowa. Jak zawsze pisarz jest niebanalny w słowach, potrafi zbudować taki klimat, że nie sposób jest się nie...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach:

W tej części autorka przedstawia nam już nie tylko narrację z punktu widzenia Lacey głównej bohaterki, ale wprowadza również spostrzeganie według innych bohaterów. Powieść napisana w formie filmu, ciągłe przeskakiwanie z wątku na wątek czasem było dla mnie uciążliwe. Pani Bolton zadbała o dużą dawkę napięcia z chęcią czytałam kolejne strony. Książka ma dobre tempo pod koniec akcja idzie jak burza. Ciekawa i bardzo oryginalna fabuła, muszę przyznać, że autorka ma świetny pomysł na swoje powieści.
Do czego mogłabym się przyczepić to postać zakochanego Marka Joesburego, jego ckliwość i wrażliwość do mnie nie przemawiała.
Poza tym już zaczynam czytać kolejną część.
Polecam!

W tej części autorka przedstawia nam już nie tylko narrację z punktu widzenia Lacey głównej bohaterki, ale wprowadza również spostrzeganie według innych bohaterów. Powieść napisana w formie filmu, ciągłe przeskakiwanie z wątku na wątek czasem było dla mnie uciążliwe. Pani Bolton zadbała o dużą dawkę napięcia z chęcią czytałam kolejne strony. Książka ma dobre tempo pod...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach:

Zostałam powalona na kolana! chylę czoła. Bardzo podobało mi się, że narratorem była kobieta w pierwszej osobie. Kryminał przemyślany, zagadki i tajemnice dawały dużą dawkę napięcia i wzbudzały emocje z każdym rozdziałem. Gubiłam się żeby jasno wytypować mordercę, ale oczywiście do czasu. Na szczęście lub nie szczęście udało mi się połączyć fakty i mogłam snuć przypuszczenia w moich domysłach. Od samego początku autorka wprowadzała elementy z podpowiedziami, więc czytać trzeba było uważnie, bo łatwo nie zwrócić na nie uwagi. Zdecydowanie pani Bolton miała pomysł na książkę, choć pod koniec trochę naciągana była dla mnie ta historia i drażniła mnie ta dziwna odwaga bohaterki, ale mimo to z zaciekawieniem wyczekiwałam finąłu.
Gorąco polecam!
A ja już zacieram rączki na kolejną część - "Karuzela samobójczyń"

Zostałam powalona na kolana! chylę czoła. Bardzo podobało mi się, że narratorem była kobieta w pierwszej osobie. Kryminał przemyślany, zagadki i tajemnice dawały dużą dawkę napięcia i wzbudzały emocje z każdym rozdziałem. Gubiłam się żeby jasno wytypować mordercę, ale oczywiście do czasu. Na szczęście lub nie szczęście udało mi się połączyć fakty i mogłam snuć...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach:

Żal mi serce ściska, ale moja ocena jest niska. Szanuję autora, ale ta książka to jakaś kpina. Akcja rozkręca się dopiero od połowy książki, o dynamice w akcji nie mam mowy, ciągnęła się niemiłosiernie długo. Nieporywająca wręcz nudna, miałam wrażenie, że niektóre wątki są na siłę upchane, a dialogi płytkie i nie ciekawe. Bardzo się cieszę, że już mam ją za sobą. Zdecydowanie niewysublimowany kryminał, brak smaku i tempa, w zamian czułam gorycz i rozczarowanie! Nawet zakończenie wcale mnie nie zaskoczyło.

Nie prędko sięgnę po inne powieści H.Cobena.

Żal mi serce ściska, ale moja ocena jest niska. Szanuję autora, ale ta książka to jakaś kpina. Akcja rozkręca się dopiero od połowy książki, o dynamice w akcji nie mam mowy, ciągnęła się niemiłosiernie długo. Nieporywająca wręcz nudna, miałam wrażenie, że niektóre wątki są na siłę upchane, a dialogi płytkie i nie ciekawe. Bardzo się cieszę, że już mam ją za sobą....

więcej Pokaż mimo to


Na półkach:

Autorka chyba chciała zrekompensować się postaci Saimona, którego zdecydowanie było za mało w poprzedniej części. Czytało się dobrze tylko zaczynają mnie wkurzać te ciągle powtarzające się opisy. Bez nich książka byłaby ciekawsza. Brak świeżości w tekście,pomysł na kontynuację zdecydowanie autorka miała, lecz nie za bardzo go potrafiła wykorzystać.
Postać Jace'go wcale mnie nie bawiła jak poprzednio, ta jego nostalgiczność do mnie nie przemawiała - bla bla bla, porzygać się można.
Fajne zakończenia, choć kto przy zdrowych zmysłach zostawia tych dwóch chłopaków na dachu samych sobie po tym wszystkim? Pani Cassandra kończy w taki sposób, żeby sięgnąć po kolejny tom serii. Zastanawiam się czemu czytam kolejne tomy pomimo, że daje im ocenę przeciętnych? Sama nie wiem, dobrze się czyta, relaksuje, może ciekawią mnie losy bohaterów, może dlatego.
Jak dla mnie ta seria powinna się skończyć na trzech częściach, a nie wykonywać gwałtów na mój mózg kolejnymi częściami.
pozdrawiam

Autorka chyba chciała zrekompensować się postaci Saimona, którego zdecydowanie było za mało w poprzedniej części. Czytało się dobrze tylko zaczynają mnie wkurzać te ciągle powtarzające się opisy. Bez nich książka byłaby ciekawsza. Brak świeżości w tekście,pomysł na kontynuację zdecydowanie autorka miała, lecz nie za bardzo go potrafiła wykorzystać.
Postać Jace'go wcale...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach:

Mówiąc szczerze to jak na razie najlepszy tom tej serii "Darów Anioła". Akcji było dużo, trzymała mnie w niepewności. Szybko i przyjemnie się czytało. Jedyne co mnie w niej wkurza to ta miłość brata i siostry. Czy nie mogli od razu zrobić sobie badania krwi i sprawdzić swoje pokrewieństwo? Wiem, że wtedy ta książka nie miała by sensu,ale to takie logiczne rozwiązanie. Poza tym denerwowały mnie te ciągle powtarzające się wzmianki o tym co już było w tym tomie i tych poprzednich. Czasem miałam wrażenie, że czytam "masło maślane". Bez tego książka byłaby krótsza i bardziej interesująca.

Zdecydowanie książka typowo młodzieżowa, dziewczyny piszczą na sam jej widok. Pozwala oderwać się od rzeczywistości i umila czas. Nadaje się nie tylko na samotne wieczory, ale również w pociągu jak i w poczekalni :)

Nie jestem urzeczona tak jak większość z was, ale napewno sięgnę po ostatni tom.

Mówiąc szczerze to jak na razie najlepszy tom tej serii "Darów Anioła". Akcji było dużo, trzymała mnie w niepewności. Szybko i przyjemnie się czytało. Jedyne co mnie w niej wkurza to ta miłość brata i siostry. Czy nie mogli od razu zrobić sobie badania krwi i sprawdzić swoje pokrewieństwo? Wiem, że wtedy ta książka nie miała by sensu,ale to takie logiczne rozwiązanie. Poza...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach:

Początkowo historia bardzo mnie wciągnęła. Bardzo oryginalnie - kobieta, której pamięć szwankuje, jest królikiem doświadczalnym w instytucie badawczym. Lecz im dalej zagłębiałam się w lekturze tym bardziej zdawałam sobie sprawę, że autor nie do końca chyba wiedział jak akcja ma się potoczyć... Po prostu od połowy książki ją męczyłam, czekając aż wreszcie skończę... Opisy historyczne i wspomnienia bohaterów wcale nie były wciągające... Było trochę akcji, trochę sensacji, ale nie wywarło na mnie takiego wrażenia jakiego oczekiwałam.
Czy zaskakująca? No nie wiem, ta raptowana zmiana osobowości Anny jakoś nie do końca mnie przekonała...
Zabrakło mi napięcia, wartkiej akcji czegoś co by mnie wciągnęło bez reszty.

Porównując książkę do filmu to poza początkiem nic wspólnego ze sobą nie mają. Dają nam inny obraz akcji. O ile książka nie zafascynowała mnie, to film natomiast to tylko jakaś kpina.

Początkowo historia bardzo mnie wciągnęła. Bardzo oryginalnie - kobieta, której pamięć szwankuje, jest królikiem doświadczalnym w instytucie badawczym. Lecz im dalej zagłębiałam się w lekturze tym bardziej zdawałam sobie sprawę, że autor nie do końca chyba wiedział jak akcja ma się potoczyć... Po prostu od połowy książki ją męczyłam, czekając aż wreszcie skończę... Opisy...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach:

Nie zwaliła mnie z nóg. Tak jak pierwsza część pisana jest na siłę.
Za dużo było kombinowania i wątków, że po jakimś czasie straciłam orientację jaki jest główny cel tego tomu... Gdzie się podziała Maia na statku? Zauważyliście, że jej postać całkowicie zniknęła w momencie gdy Clary ją wypchnęła z powiedzmy "kajuty" statku? Tyle polowania za nią a tu watek się urywa. Sorry kiepskie to było.
Znów mało dojrzałości w tekście... pisana jak dla dzieci, a nie młodzieży. Nie budowała napięcia.
Zaciekawił mnie rozkwitający związek Magnusa i Aleca - czyżby autorka posunęła się do szalonego seksu między mężczyznami? :) Nie często spotykamy się z takimi relacjami w powieściach.

Nadal twierdzę, że "Dary Anioła" nie dorównują "Diabelskim maszynom" do pięt.

Nie zwaliła mnie z nóg. Tak jak pierwsza część pisana jest na siłę.
Za dużo było kombinowania i wątków, że po jakimś czasie straciłam orientację jaki jest główny cel tego tomu... Gdzie się podziała Maia na statku? Zauważyliście, że jej postać całkowicie zniknęła w momencie gdy Clary ją wypchnęła z powiedzmy "kajuty" statku? Tyle polowania za nią a tu watek się urywa. Sorry...

więcej Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo to


Na półkach:

No tak, przyszło mi napisać coś o tej książce po jej przeczytaniu. Nie rozumiem zachwytów!
Moim zdaniem słaba, miałam wrażenie, że została napisana na siłę, pod wpływem świetnej poprzedniej sagi o "Diabelskich maszynach".
Fabuła chaotyczna, bez logiki, bez dojrzałości w słowach. Młodzieżówka i nic poza tym. Zdecydowanie przypadnie do gustu małolatkom. Im dalej przewijałam strony tym bardziej zaskakiwała mnie jej płytkość. Postacie irytujące, czasem nawet przyprawiały o ból głowy :) Jedyne co mi się podobało to te sarkastyczne dialogi bohaterów. Czasem nawet śmieszyły.

Zakończenie może by, przynajmniej nie zakończyło się denną sielską miłością, choć może sięgnę po następny tom, żeby sprawdzić jak tam się trzyma brat i siostra.

Nie podzielam waszej fascynacji. Zdecydowanie oczekiwałam czegoś więcej niż bajki na dobranoc.

Jeśli chodzi o ekranizację to jest zupełnie inna niż książka, to dwie różne historie. Ani jedna ani druga mnie nie przekonała.

No tak, przyszło mi napisać coś o tej książce po jej przeczytaniu. Nie rozumiem zachwytów!
Moim zdaniem słaba, miałam wrażenie, że została napisana na siłę, pod wpływem świetnej poprzedniej sagi o "Diabelskich maszynach".
Fabuła chaotyczna, bez logiki, bez dojrzałości w słowach. Młodzieżówka i nic poza tym. Zdecydowanie przypadnie do gustu małolatkom. Im dalej przewijałam...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach:

Bardzo, bardzo ale to bardzo słaba książka. Z początku ciekawiła mnie ta historia Lucyfera, który to okazał się być dobrym aniołem potem człowiekiem. Przeplatane wątki historyczne były nawet ujmujące. Do czasu... Książka stawała się nużąca i męcząca, co powodowała, że ledwo przeszłam przez rozdział i odkładałam.
Autorka zdecydowanie miała pomysł na stworzenie powieści, ale nie wypalił. Męczyłam ją bardzo długo zanim doszłam do punktu kulminacyjnego... który okazął się lipnym zakończeniem... Ręce mi opadły... a mózg roztrzaskał się o podłogę...
Strata czasu!

Bardzo, bardzo ale to bardzo słaba książka. Z początku ciekawiła mnie ta historia Lucyfera, który to okazał się być dobrym aniołem potem człowiekiem. Przeplatane wątki historyczne były nawet ujmujące. Do czasu... Książka stawała się nużąca i męcząca, co powodowała, że ledwo przeszłam przez rozdział i odkładałam.
Autorka zdecydowanie miała pomysł na stworzenie powieści, ale...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach:

Wiem ,co mnie przeraża, a Ty?

To moje drugie spotkanie z tym autorem i muszę powiedzieć, ze jestem pod wrażeniem.
Akcja wciąga na każdej stronie, nie mogłam się oderwać i zanim odłożyłam książkę mówiłam sobie - No dobrze jeszcze z jeden rozdział... :) Autor ukrył mordercę w taki sposób, że ciężko mi było go wytypować. Nie to co w "Krucyfiksie", chylę czoła i przyznaję, że zostałam zaskoczona :) Zostałam poniewierana "widokiem" ofiar, jak dla mnie to trochę dość brutalne i przywoływało ciarki na skórze, nikt z nas nie chciałby żeby nasze największe lęki stały się rzeczywistością... Opisy zdecydowanie działąły na moją wyobraźnię, może za bardzo :)
Niestety muszę się do czegoś przyczepić, bo to nie byłabym ja gdybym o tym nie napisała :)
Irytowało mnie kończenie poszczególnych rozdziałów, już coś się zaczęło dziać i nagle stop klatka kolejny rozdział, w którym już ta nowa informacja nie wywarła na mnie takiego wrażenia.
Autor skupił dość sporą uwagę na dziewczynie "medium" (osobiście poczułam niesmak, ciężko było mi uwierzyć w jej dar) co spowodowało mylne osądzenie jej pod kątem współwinnej morderstw, którą dręczy sumienie...
Poza tym nie mam zarzutów, bardzo mi się podobała, pochłonęłam ją szybciutko :) Zdecydowanie polecam :)

Wiem ,co mnie przeraża, a Ty?

To moje drugie spotkanie z tym autorem i muszę powiedzieć, ze jestem pod wrażeniem.
Akcja wciąga na każdej stronie, nie mogłam się oderwać i zanim odłożyłam książkę mówiłam sobie - No dobrze jeszcze z jeden rozdział... :) Autor ukrył mordercę w taki sposób, że ciężko mi było go wytypować. Nie to co w "Krucyfiksie", chylę czoła i przyznaję, że...

więcej Pokaż mimo to