Jesteśmy społecznością, która kocha książki

Rozwleczona do granic możliwości i za to obniżam ocenę. W porównaniu do innych powieści autora, dosyć słaba. Zdecydowanie stać go na więcej.
Nie podobają mi się również powielane wątki tj : śmierć partnerów, ciąże. Przyjemniej byłoby czytać coś bardziej urozmaiconego.

Rozwleczona do granic możliwości i za to obniżam ocenę. W porównaniu do innych powieści autora, dosyć słaba. Zdecydowanie stać go na więcej.
Nie podobają mi się również powielane wątki tj : śmierć partnerów, ciąże. Przyjemniej byłoby czytać coś bardziej urozmaiconego.

Nie wiem co napisać, zakończenie jest takie jakby ktoś zapomniał o ostatnim rozdziale. Rozumiem zakończenia otwarte, ale to jest na tyle nijakie, że psuje cały odbiór książki. Aż żałuję, że w ogóle zaczęłam ją czytać...

Nie wiem co napisać, zakończenie jest takie jakby ktoś zapomniał o ostatnim rozdziale. Rozumiem zakończenia otwarte, ale to jest na tyle nijakie, że psuje cały odbiór książki. Aż żałuję, że w ogóle zaczęłam ją czytać...

Po ostatnich mieszanych uczuciach, w końcu pozycja na miarę możliwości Pana Piotra. Mocno wciągająca fabuła, nie mogłam się oderwać.

Po ostatnich mieszanych uczuciach, w końcu pozycja na miarę możliwości Pana Piotra. Mocno wciągająca fabuła, nie mogłam się oderwać.

Pochłonęłam. Dosłownie. Wzięłam do ręki i nagle był koniec. Nie wiem jak autorka to robi.
Początkowo było mi smutno , że to nie jest kolejna część historii Majki, ale okazało się, że moje smutki były niepotrzebne. w tej części poznajemy nową postać, Inkę...ale na nasze szczęście Inki sąsiadką jest właśnie Majka i ich historie się przeplatają .
Historia jest świetna na smutki, bardzo refleksyjna i dająca nadzieję. Dziewczyny są tak cudowne, że stają się naszymi koleżankami z rozbiegu.
Mam nadzieję, że za jakiś czas dowiemy się jak dalej potoczyły się ich losy.

Pochłonęłam. Dosłownie. Wzięłam do ręki i nagle był koniec. Nie wiem jak autorka to robi.
Początkowo było mi smutno , że to nie jest kolejna część historii Majki, ale okazało się, że moje smutki były niepotrzebne. w tej części poznajemy nową postać, Inkę...ale na nasze szczęście Inki sąsiadką jest właśnie Majka i ich historie się przeplatają .
Historia jest świetna na...

Szczerze , początek dłużył mi się niemiłosiernie, miałam wrażenie , że nty raz czytam to samo. Dopiero gdzieś w połowie zaangażowałam się na tyle, że ciężko się było oderwać. Szkoda, że w książce więcej treści to płytkie , chamskie dialogi, mniej rzeczywistej akcji.
Nie przemawia do mnie zakończenie, jak motyw zemsty jest oczywiście potrzebny i uzasadniony, tak nie wierzę żeby Czarnota , w takiej sytuacji zdecydował się na spotkanie z ojcem chłopca.
Generalnie, dobra książka, będę czytać kolejne bo nie wyobrażam sobie przegapić jakąś Pana Piotra. Ale sam postawił wysoko poprzeczkę, ta część nie powaliła.

Szczerze , początek dłużył mi się niemiłosiernie, miałam wrażenie , że nty raz czytam to samo. Dopiero gdzieś w połowie zaangażowałam się na tyle, że ciężko się było oderwać. Szkoda, że w książce więcej treści to płytkie , chamskie dialogi, mniej rzeczywistej akcji.
Nie przemawia do mnie zakończenie, jak motyw zemsty jest oczywiście potrzebny i uzasadniony, tak nie wierzę...

Ciężko mi ocenić Decyzję. Z jednej strony to naprawdę dobra książka. Ale tylko dobra. Nic więcej. porusza kwestie przemocy domowej, handlu dziećmi, wątek Sandry i policjanta z długiem za hazard zupełnie nie pasuje mi do reszty książki i pojęcia nie mam dlaczego te historie się tam znalazły. Wiem , że Pana Piotra stać na więcej i na to więcej czekam z niecierpliwością.

Ciężko mi ocenić Decyzję. Z jednej strony to naprawdę dobra książka. Ale tylko dobra. Nic więcej. porusza kwestie przemocy domowej, handlu dziećmi, wątek Sandry i policjanta z długiem za hazard zupełnie nie pasuje mi do reszty książki i pojęcia nie mam dlaczego te historie się tam znalazły. Wiem , że Pana Piotra stać na więcej i na to więcej czekam z niecierpliwością.