Warstwy podskórne
- Kategoria:
- kryminał, sensacja, thriller
- Wydawnictwo:
- Czarna Owca
- Data wydania:
- 2022-10-12
- Data 1. wyd. pol.:
- 2022-10-12
- Liczba stron:
- 296
- Czas czytania
- 4 godz. 56 min.
- Język:
- polski
- ISBN:
- 9788382522372
- Tagi:
- Białystok
Stare grzechy lubią odzywać się nieproszone…
Prywatny detektyw Piotr Rajski jest nieco znudzony swoją pracą. Zamiast jak w amerykańskich filmach śledzić prawdziwych kryminalistów, zajmuje się tropieniem niewiernych małżonków. Kolejne zlecenie, które otrzymuje od znanego białostockiego biznesmena, zdaje się nie przynosić nic nowego. Co prawda będzie wymagało od Rajskiego przejrzenia zakurzonych archiwów i odświeżenia kilku znajomości, ale czy szukanie dawnego właściciela działki, na której postawiono galerię handlową, może wzbudzić w nieco zobojętniałym detektywie upragnione emocje?
Wszystko zmienia się, gdy pewnego dnia jego biuro odwiedza tajemnicza i bardzo atrakcyjna klientka, która pragnie poznać przeszłość narzeczonego. Ale chyba nie tylko…
Te dwie sprawy długo nie pozwolą Rajskiemu spać spokojnie…
Porównaj ceny
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
Mogą Cię zainteresować
Wyróżniona opinia
Warstwy podskórne
Marcin Silwanow "Warstwy podskórne" Piotr Rajski jest prywatnym detektywem, dotychczas zajmującym się z reguły nudnymi i niezbyt niebezpiecznymi śledztwami. Wszystko zmienia się, gdy o pomoc w znalezieniu spadkobierców (o ile istnieją) jednej z działek, na której stoi galeria handlowa, zwraca się do niego prominentny białostocki biznesmen. Z kolei na potencjalną klientkę zgłasza się do mężczyzny Iwona Banach, umowa nie dochodzi do skutku, ponieważ dziewczyna zostaje zamordowana. Rajskiego ewidentnie ktoś wciąga w dziwną grę, w której tym razem to on ma być "celem". Mimo wszystko detektyw postanawia rozwikłać sprawę śmierci młodej kobiety. Jaki będzie wynik prywatnego dochodzenia? Kto pogrywa z Piotrem? Akcja powieści nie pędzi na łeb na szyję, ale pozwala to wgryźć się w intrygę i delektować każdą stroną, sprawia, że tym bardziej czujemy głód wiedzy co do biegu wydarzeń. Lektura nie należy do krwawych czy brutalnych, język nie zawiera przesadnej ilości wulgaryzmów, co moim zdaniem należy zaliczyć na plus. Główny bohater, choć nie idealny, a może właśnie dlatego, od razu wzbudził moją sympatię. To charyzmatyczny, pełen ciekawości, zaangażowany lecz czasem nieco nierozważny oraz narwany samotnik. Fabuła kipi od powiązań biznesowo - politycznych, układów, brudnych interesów czy wielkich pieniędzy, które są niejako "zakopane" pod miejską szarą codziennością , tworząc jej tzw. "warstwy podskórne". Jednakże istota książki pozostaje zupełnie inna, gdyż pozycja ta pokazuje, jak zgubne lub złudne może być poczucie bezpieczeństwa, rutyny i uporządkowanego życia. Z każdym rozdziałem rośnie niepokój przeradzający się w strach. Dodatkowe atuty... 😁 Autor tak znakomicie opisał topografię oraz zabytki Białegostoku, iż choć nigdy tam nie byłam, miałam pod koniec wrażenie, jakbym dobrze znała to miasto (gdyby chciał Pan zmienić zawód, spokojnie odnajdzie się Pan w roli przewodnika 😉). Uwielbiam historię więc zagłębianie się w nią razem z głównym bohaterem i grzebanie w starych dokumentach było dla mnie swoistym rarytasem. Bardzo miło spędziło mi się czas poświęcony tej lekturze. Jej lekki styl i intrygująca fabuła pozwolił mi oderwać się od codziennego życia oraz wypchnąć z głowy natłok niepotrzebnych myśli. Gratuluję świetnego debiutu i z niecierpliwością czekam na dalsze perypetie Rajskiego.
Oceny
Książka na półkach
- 192
- 129
- 19
- 6
- 4
- 3
- 2
- 2
- 2
- 2
OPINIE i DYSKUSJE
Masakra. Akcja rozkręca się pod koniec, ale tak szybko jak sie pojawia, gaśnie. Wątki się ze sobą nie łączą. Autor nie daje czytelnikowi pola do zbudowania jakiejkolwiek teorii o potencjalnych sprawach kryminalnych ze względu na brak informacji o nich i potencjalnych sprawcach. Naszkicowanie bohaterów jest żadne. Dialogi są żenująco bezsensowne i rzadkie, przeważają powtarzające się długie i mozolne opisy.
Gdyby podkręcić charakter głównego bohatera i akcje, wprowadzic wątek damsko męski, na który autor zbudowal dobry grunt... I gdyby zamknąć to w max. 60 stronach - to byłoby warte uwagi.
Zakończenie, dla którego kontynuowalam czytanie i pokładając w nim resztki nadziei TOTALNE ROZCZAROWANIE
Masakra. Akcja rozkręca się pod koniec, ale tak szybko jak sie pojawia, gaśnie. Wątki się ze sobą nie łączą. Autor nie daje czytelnikowi pola do zbudowania jakiejkolwiek teorii o potencjalnych sprawach kryminalnych ze względu na brak informacji o nich i potencjalnych sprawcach. Naszkicowanie bohaterów jest żadne. Dialogi są żenująco bezsensowne i rzadkie, przeważają...
więcej Pokaż mimo toCiekawy debiut. W odróżnieniu od przeciętnego kryminału - nie ma tutaj fajerwerków, efektownych pościgów, walk i bohaterów o niesamowitych fizycznych lub umysłowych zdolnościach. Za to ukazana jest żmudna, zapewne bliższa prawdy, praca detektywa. Sam bohater też jest taki "zwykły". Można stwierdzić, że nijaki. Ale może dzięki temu bardziej prawdziwy. Zakończenie daje nadzieję na kontynuację.
Ciekawy debiut. W odróżnieniu od przeciętnego kryminału - nie ma tutaj fajerwerków, efektownych pościgów, walk i bohaterów o niesamowitych fizycznych lub umysłowych zdolnościach. Za to ukazana jest żmudna, zapewne bliższa prawdy, praca detektywa. Sam bohater też jest taki "zwykły". Można stwierdzić, że nijaki. Ale może dzięki temu bardziej prawdziwy. Zakończenie daje...
więcej Pokaż mimo toPomysł na fabułę nie jest zły, gdyby to dopracować wyszłaby całkiem ciekawa powieść. Tymczasem mam wrażenie, że książka opowiada o trzech zupełnie innych rzeczach, w dodatku ze sobą nie powiązanych. Zakończenie jakby urwane.. można by jeszcze całkiem ciekawie poprowadzić zakończenie. Jako że autor jest prywatnym detektywem, w książce co nieco dowiadujemy się o sposobie pracy takowego. Aczkolwiek są to naprawdę szczątkowe informacje. Książce przydałaby się kontynuacja (może jakaś seria ? ),bo pozostawienie czytelnikao z takim „czymś” to delikatnie mówiąc - żenua.
Pomysł na fabułę nie jest zły, gdyby to dopracować wyszłaby całkiem ciekawa powieść. Tymczasem mam wrażenie, że książka opowiada o trzech zupełnie innych rzeczach, w dodatku ze sobą nie powiązanych. Zakończenie jakby urwane.. można by jeszcze całkiem ciekawie poprowadzić zakończenie. Jako że autor jest prywatnym detektywem, w książce co nieco dowiadujemy się o sposobie...
więcej Pokaż mimo toZastanawiam się dlaczego Czarna Owca tak skrzywdziła debiutującego Silwanowa. Nie macie już tam redaktorów z prawdziwego zdarzenia? Przedstawiona historia nie jest zła, zły jest sposób jej fabularyzacji. Ktoś już napisał, że każdy rozdział zaczyna się od dźwięku telefonu budzącego Rajskiego. Fabuła się wlecze. Strzelby pojawiające się na początku książki nigdy nie strzelają (wątki ucinają się ot tak). W dodatku zakończenie ssie. Nigdzie nie widziałem wzmianki, że "Warstwy podskórne" to pierwszy tom serii. A przedstawiony cliffhanger jest po prostu do bani.
I jeszcze dwie sprawy Panie Autorze: książę wydano w 2022 roku - wtedy już nie istniał ani Central Park ani Księgarnia Rolnicza na ul. Liniarskiego. Zawodowy detektyw powinien to sprawdzić...
P.S.
Trzy gwiazdki daję na zachętę. Powinna być jedna.
Zastanawiam się dlaczego Czarna Owca tak skrzywdziła debiutującego Silwanowa. Nie macie już tam redaktorów z prawdziwego zdarzenia? Przedstawiona historia nie jest zła, zły jest sposób jej fabularyzacji. Ktoś już napisał, że każdy rozdział zaczyna się od dźwięku telefonu budzącego Rajskiego. Fabuła się wlecze. Strzelby pojawiające się na początku książki nigdy nie strzelają...
więcej Pokaż mimo toWarstwy podskórne to debiut naszego rodzimego pisarza. Pan Marcin Silwanow z zawodu prywatny detektyw ze specjalizacją w detektywistyce genealogicznej tworzy historię bazując na swoich doświadczeniach.
A o czym jest książka?
Prywatny detektyw Piotr Rajski otrzymuje zlecenie od prominenta aby sprawdzić prawa własnościowe terenów na której stoi galeria. Ma imie i nazwisko oraz datę urodzenia z początków XX-tego wieku. Dotarcie do korzeni tego człowieka, który prawdopodobnie był żydem jest wręcz niemożliwe. Dodatkowo otrzymuje zlecenie od ponętnej młodej kobiety dotyczące sprawdzenia zdolności finansowej obecnego narzeczonego. Zrządzenie losu sprawia, że klientka zostaje odnaleziona martwa a sam Piotr wkracza w misternie ukrytą intrygę, gdzie stawką są ogromne pieniądze i ludzkie życie.
Książkę czytało się bardzo przyjemnie. Wkraczamy na nieznany mi do tej pory grunt dotyczący pracy archiwistów. Przekopywanie się przez wiele dokumentów, spisów, niekompletnych wykazów jest dla mnie czymś nowym. Nie spodziewałam się, że można tak stworzyć drzewo genealogiczne. Jest to ogromnie pasjonujące jak również nudne i żmudne zadanie. Nie brakowało również zbrodni, która nie przeszły bez echa a sama historia wydawała się bardzo prawdopodobna. Momentami byłam jednak znudzona tym odbijaniem się od ściany głównego bohatera i jego nieporadnością. Zakończenie daje dużą nadzieje na część drugą, po którą z przyjemnością sięgnę.
Warstwy podskórne to debiut naszego rodzimego pisarza. Pan Marcin Silwanow z zawodu prywatny detektyw ze specjalizacją w detektywistyce genealogicznej tworzy historię bazując na swoich doświadczeniach.
więcej Pokaż mimo toA o czym jest książka?
Prywatny detektyw Piotr Rajski otrzymuje zlecenie od prominenta aby sprawdzić prawa własnościowe terenów na której stoi galeria. Ma imie i nazwisko...
Bardzo dobra powiesc. Lekko old school ale wlasnie o to chodzi ! Zawiklana fabula wymaga od czytelnika odpowiedniego IQ ;-),a nieoczywisty final pozwala na rozwiniecie wodzy fantazji.
Czekam na nastepne ksiazki Pana Silwanowa.
Bardzo dobra powiesc. Lekko old school ale wlasnie o to chodzi ! Zawiklana fabula wymaga od czytelnika odpowiedniego IQ ;-),a nieoczywisty final pozwala na rozwiniecie wodzy fantazji.
Pokaż mimo toCzekam na nastepne ksiazki Pana Silwanowa.
Interesujący kryminał o wartkiej akcji. Jego atutem jest racjonalne przedstawienie blasków i cieni prawdziwej pracy detektyw. Od pierwszej strony czułam, że Autor ma bogate doswiadczenie w tym zakresie. Polecam.
Interesujący kryminał o wartkiej akcji. Jego atutem jest racjonalne przedstawienie blasków i cieni prawdziwej pracy detektyw. Od pierwszej strony czułam, że Autor ma bogate doswiadczenie w tym zakresie. Polecam.
Pokaż mimo toNie wiem co napisać, zakończenie jest takie jakby ktoś zapomniał o ostatnim rozdziale. Rozumiem zakończenia otwarte, ale to jest na tyle nijakie, że psuje cały odbiór książki. Aż żałuję, że w ogóle zaczęłam ją czytać...
Nie wiem co napisać, zakończenie jest takie jakby ktoś zapomniał o ostatnim rozdziale. Rozumiem zakończenia otwarte, ale to jest na tyle nijakie, że psuje cały odbiór książki. Aż żałuję, że w ogóle zaczęłam ją czytać...
Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo toAkcja nie porywa; jest nużąca jak praca detektywa.Dużo opisów i narracji , a zakończenie rozczarowuje. Żaden z wątków nie został tak naprawdę wyjaśniony. Jak dla mnie zbyt dużo niewiadomych.
Akcja nie porywa; jest nużąca jak praca detektywa.Dużo opisów i narracji , a zakończenie rozczarowuje. Żaden z wątków nie został tak naprawdę wyjaśniony. Jak dla mnie zbyt dużo niewiadomych.
Pokaż mimo toNie lubie nisko oceniac ksiazek debiutantow. Co innego autorzy majacy na koncie kilka, kilkanascie ksiazek. Tam wiadomo, cos poszlo nie tak, gdzies sie noga powinela, jednak ta jedna negatywna ocena nie wplywa na caloksztalt. U debiutanta jest inaczej, natlok negatywnych ocen moze podciac skrzydla. Dlatego probowalem znalezc jakies pozytywy, jednak nie udalo mi sie.
Wyjatkowo nudna, widzialem komentarze zachwalajace zwrotyakcji. Zwroty czego? Akcji brak.
Bardzo wiele rozdzialow zaczyna sie schematem - Piotr spi i nagle dzwoni telefon, jakby autor nie mial pomyslu jak wystartowac. Glowny bohater jest antypatyczny, ludzi traktuje przedmiotowo, w dodatku jak na prywatnego detektywa raczej cieple kluchy. Nic nie zostalo wyjasnione, a zakonczenie dokladnie takie jak spodziewalem, kwestia czasu bylo nie czy, ale kiedy.
Z panem Silwanowem juz sie nie spotkamy.
Nie lubie nisko oceniac ksiazek debiutantow. Co innego autorzy majacy na koncie kilka, kilkanascie ksiazek. Tam wiadomo, cos poszlo nie tak, gdzies sie noga powinela, jednak ta jedna negatywna ocena nie wplywa na caloksztalt. U debiutanta jest inaczej, natlok negatywnych ocen moze podciac skrzydla. Dlatego probowalem znalezc jakies pozytywy, jednak nie udalo mi sie....
więcej Pokaż mimo to