Jesteśmy społecznością, która kocha książki

Tak wiele błędów ortograficznych, stylistycznych i merytorycznych w jednej książce to jeszcze nie widziałam. A szkoda bo pomysł na historię był naprawdę świetny. Szkoda tylko, że autor nie skorzystał z pierwszej lepszej wyszukiwarki internetowej aby sprawdzić pewne informacje. Research i korekta na zerowym poziomie. Wiem, że istnieje coś takiego jak fikcja literacka ale skoro autor podaje konkretne nazwy miejscowości to trzeba podać prawdziwe informacje.

Tak więc drogi Pani Marcinie - nie ma opieki społecznej a jest Ośrodek Pomocy Społecznej. I pracownicy tego Ośrodka nie robią wywiadów bo ktoś nie ma pracy. I nie zabiera z tego powodu dzieci. Proszę nie wprowadzać swoich czytelników w błąd. Żary nie są oddalone od Zielonej Góry o 80km, są dużej bliżej, mapa nie kłamie :) I to, że nie ma co robić wieczorami w Żarach to Pana subiektywna opinia. Rocznik 1996 chodził też do gimnazjum. Obchód w szpitalach nie wykonuje jeden lekarz z pielęgniarką. Dyrektor szkoły także nie oddałby dziecka pod opiekę przełożonemu jednego z rodziców, gdy ten trafił do szpitala. Proszę więcej doczytać o placówkach opiekuńczo-wychowawczych. A wiceprzewodniczący rady miasta to nie zawsze musi być politykiem. Tego typu smaczków jest dużo więcej ale chyba już wystarczy :)

Zdecydowanie nie polecam tej książki.

Tak wiele błędów ortograficznych, stylistycznych i merytorycznych w jednej książce to jeszcze nie widziałam. A szkoda bo pomysł na historię był naprawdę świetny. Szkoda tylko, że autor nie skorzystał z pierwszej lepszej wyszukiwarki internetowej aby sprawdzić pewne informacje. Research i korekta na zerowym poziomie. Wiem, że istnieje coś takiego jak fikcja literacka ale...

Część o Igorze dużo lepsza i ciekawsza :)

Część o Igorze dużo lepsza i ciekawsza :)

Opis książki w ogóle nie pasuje do treści książki.
Sama książka lekka, do przeczytania w jeden wieczór.

Opis książki w ogóle nie pasuje do treści książki.
Sama książka lekka, do przeczytania w jeden wieczór.

Pozytywne zaskoczenie :)

Pozytywne zaskoczenie :)

Historia bardzo mi się podobała ale tytuł jest bardzo mylący. Zdecydowanie ta książka powinna mieć inny tytuł :)

Historia bardzo mi się podobała ale tytuł jest bardzo mylący. Zdecydowanie ta książka powinna mieć inny tytuł :)

Lubię Kubę ale tej książki nie potrafię skończyć :(

Lubię Kubę ale tej książki nie potrafię skończyć :(

Drugie części książek przeważnie są gorsze od pierwszych i w tym konkretnym przypadku też jest. Może wg niektórych to odgrzewane kotlety i nieudana kontynuacja "Nieodnalezionej". Może jest wiele sprzeczności z realnymi sytuacjami (np. w więzieniu). Ale mnie historia wciągnęła a nawet parę razy zaskoczyła. I o to chyba w czytaniu chodzi, prawda? :)

Drugie części książek przeważnie są gorsze od pierwszych i w tym konkretnym przypadku też jest. Może wg niektórych to odgrzewane kotlety i nieudana kontynuacja "Nieodnalezionej". Może jest wiele sprzeczności z realnymi sytuacjami (np. w więzieniu). Ale mnie historia wciągnęła a nawet parę razy zaskoczyła. I o to chyba w czytaniu chodzi, prawda? :)

Dlaczego Pan Remigiusz Mróz zakończył tą książkę w takim momencie?

Dlaczego Pan Remigiusz Mróz zakończył tą książkę w takim momencie?

Uważam, że druga część przygód Chyłki i Zordona wcale nie jest gorsza od pierwszej. Historia wciągnęła mnie a zakończenie bardzo zaskoczyło. I z przyjemnością sięgnę bo kolejną część bo mnie ciekawość zżera jak potoczą się losy głównych bohaterów i jaka będzie kolejna sprawa.

Uważam, że druga część przygód Chyłki i Zordona wcale nie jest gorsza od pierwszej. Historia wciągnęła mnie a zakończenie bardzo zaskoczyło. I z przyjemnością sięgnę bo kolejną część bo mnie ciekawość zżera jak potoczą się losy głównych bohaterów i jaka będzie kolejna sprawa.

Jestem zawiedziona tą książką. Jestem wielką fajną programu i miałam wielkie oczekiwania wobec sentymentalnej podróży Marty Manowskiej. Niestety zawiodłam się. Wywiady są za długie i nudzące. Pytania nie mają swojej kolejności, niektóre są jakby wyrwane z kontekstu. Na plus szczere odpowiedzi rolników i ich zdjęcia z prywatnego albumu. Wywiady z parami na końcu książki zdecydowanie najlepsze. Gdyby w takim stylu była napisana cała książka to byłaby dużo ciekawsza.

Jestem zawiedziona tą książką. Jestem wielką fajną programu i miałam wielkie oczekiwania wobec sentymentalnej podróży Marty Manowskiej. Niestety zawiodłam się. Wywiady są za długie i nudzące. Pytania nie mają swojej kolejności, niektóre są jakby wyrwane z kontekstu. Na plus szczere odpowiedzi rolników i ich zdjęcia z prywatnego albumu. Wywiady z parami na końcu książki...

Zabawna książka o typowej kobiecie :) O mnie, o mojej przyjaciółce czy siostrze. Aż chce się ją przeczytać jeszcze raz :)

Zabawna książka o typowej kobiecie :) O mnie, o mojej przyjaciółce czy siostrze. Aż chce się ją przeczytać jeszcze raz :)

Tej książki nie da się przeczytać...

Tej książki nie da się przeczytać...

Jestem odrobinę zawiedziona drugą częścią "Kwiatów na poddaszu". O ile w pierwszej części sagi historia była niesamowita to w drugiej strasznie raziły mnie związki głównej bohaterki...

Jestem odrobinę zawiedziona drugą częścią "Kwiatów na poddaszu". O ile w pierwszej części sagi historia była niesamowita to w drugiej strasznie raziły mnie związki głównej bohaterki...

Niby kontynuacja części pierwszej ale zupełnie inna.
Zaskakuje treścią, bohaterami i sposobem pisania.

Niby kontynuacja części pierwszej ale zupełnie inna.
Zaskakuje treścią, bohaterami i sposobem pisania.

Książka rewelacyjna. Czyta się jednym tchem.
Jedyne co może przeszkadzać w tej książce to brak podziału na rozdziały.
Gorąco polecam!

Książka rewelacyjna. Czyta się jednym tchem.
Jedyne co może przeszkadzać w tej książce to brak podziału na rozdziały.
Gorąco polecam!

Zawiodła mnie ta książka. Oczekiwałam czegoś więcej...

Zawiodła mnie ta książka. Oczekiwałam czegoś więcej...

Książka dla kobiet i o kobietach :)

Książka dla kobiet i o kobietach :)

Książka lekka i przyjemna ale...
ale strasznie długo mi się ją czytało. I przez to mam mieszane uczucia do tej książki. Bo motyw ciekawy, język bez zarzutu (czytając nawet miałam w uszach głos p. Tomka jako narratora) ale pozycja jest dla mnie wymęczona. Spędziłam na nad nią wiele godzin i dni, więc ostatnie kartki czytałam jakby z przymusu. Chyba przydałby mi się wynalazek wuja Franciszka :)

Książka lekka i przyjemna ale...
ale strasznie długo mi się ją czytało. I przez to mam mieszane uczucia do tej książki. Bo motyw ciekawy, język bez zarzutu (czytając nawet miałam w uszach głos p. Tomka jako narratora) ale pozycja jest dla mnie wymęczona. Spędziłam na nad nią wiele godzin i dni, więc ostatnie kartki czytałam jakby z przymusu. Chyba przydałby mi się wynalazek...

Zanim przeczytałam książkę to obejrzałam wszystkie sezony w tv. I z jednej strony miałam te wszystkie sceny przed oczami więc nie musiałam za bardzo rozbudzać swojej wyobraźni a z drugiej strony - wiedziałam jak to się skończy więc zaskoczona nie byłam ani razu. Ale książka lekka i przyjemna :)

Zanim przeczytałam książkę to obejrzałam wszystkie sezony w tv. I z jednej strony miałam te wszystkie sceny przed oczami więc nie musiałam za bardzo rozbudzać swojej wyobraźni a z drugiej strony - wiedziałam jak to się skończy więc zaskoczona nie byłam ani razu. Ale książka lekka i przyjemna :)

Lekka i przyjemna :)
A Marcusa to bym zabiła... :D

Lekka i przyjemna :)
A Marcusa to bym zabiła... :D