Opinie użytkownika
Nie ma się co czarować, że jako ludzkość mamy pamięć złotej rybki. O ile chowanie urazy wychodzi nam całkiem nieźle, tak z zapamiętaniem dobrych rad bywa różnie. Dlatego powstają książki takie jak „Tego nie kupisz za pieniądze”, której autorem jest kanadyjski prawnik Robin Sharma. Mam takie osobiste przeczucie, że to jego indyjskie korzenie sprawiły, że od 25 roku życia...
więcej Pokaż mimo to„Nie pozwól im nas zabić” - z takim transparentem, w roku 1993, grupka młodych, pięknych kobiet weszła na scenę, na której wybierano Miss Sarajeva. Miasto było w samym środku wojny domowej. Niepodległość podlano gorącą krwią Bośniackich Serbów i Armii Jugosłowiańskiej. To była brutalna walka sąsiedzko-bratobójcza. Przez pół roku wszelkie działania na ulicach stolicy Bośni...
więcej Pokaż mimo toMałymi krokami zbliża się długi weekend majowy. Jak co roku, spora grupa ludzi zorganizuje sobie sprytny urlop i trzy dni wolnego zamieni się w tydzień. Może pojawić się tylko jeden mały problem. Pies. Z doświadczenia powiem, że nie jest łatwo. Nieraz prosiliśmy rodzinę lub znajomych o opiekę nad Dżambrem, bo trudno było zabrać się w drogę z owczarkiem belgijskim. Przepisy...
więcej Pokaż mimo to„Egzekutor” to tego typu książka, która zaraz po wydaniu zagotowała Światowy Związek Żołnierzy Armii Krajowej, czego wyrazem były publikacje w prasie i listy kierowane do wydawcy. Ośrodek Karta przy każdym wznowieniu dodawał je do książki, tworząc osobny rozdział, który doskonale pokazuje, jak bardzo podzielonym narodem jesteśmy i jak trudno przyznajemy się do historycznego...
więcej Pokaż mimo toJak to się stało, że „Kawiarnia Pod Pełnym Księżycem” zawitała w moje skromne progi? Otóż tytuł, i fabuła trochę też, bardzo mocno skojarzyły mi się z mnichem Taio Kaneta, który po najsilniejszym trzęsieniu ziemi, jakie wystąpiło u wybrzeży Japonii, wyruszył ze swoją mobilna kawiarenką Cafe de Monk, aby przy świeżo zaparzonej kawie wysłuchać każdego, kto tylko miał ochotę...
więcej Pokaż mimo to
Kto chciałby zaoszczędzić grube tysiące na kursach z serii „Ograj swój mózg, zanim on ogarnie Ciebie”? :D Hakowanie za grosze, dla każdego, w średniej cenie trzech dyszek. Ile właśnie zaoszczędziliście? Nie dziękujcie ;)
„Hormonalna rewolucja. Jak w naturalny sposób wykorzystać moc sześciu najważniejszych hormonów”, borze zielony, coraz dłuższe te tytuły robią, nie mniej...
Książka, która wpadła mi w oko (na szczęście nie bolało :>) w momencie, kiedy do bibliotecznego katalogu wpisałam autora „Wojny” Louisa-Ferdinanda Céline. Okładka mnie zmroziła, więc natychmiast wyszukałam informacje o autorce, Céline Raphaël. Ukazała mi się młoda, delikatnej budowy kobieta, z uśmiechem na twarzy, oparta o instrument, który zmienił jej życie w piekło...
„W...
Z utworami, które latami ukrywa się w szufladach, jest tak, że nie zawsze nadają się do publikacji, ale boli, jeśli zaginą, jeśli zaś odnajdują się po latach, a nawet dziesiątkach lat, szczęścia nie do się opisać. „Wojna” Louisa-Ferdinanda Céline jest takim właśnie odnalezionym skarbem, który jednych będzie zachwycać, a inni spluną przez lewe ramię. Fabuła to autofikcja,...
więcej Pokaż mimo to„Lepszy gatunek. Psio-ludzkie historie” Marcina Wilka to kawał dobrze wykonanej roboty. Czytając o relacjach między psem a człowiekiem na przestrzeni wieków, jest czas na relaks, uśmiech, ale i zastanowienie nad kondycją ludzkiej przyzwoitości, bo są tu takie fragmenty, które dają wszelkie podstawy ku temu, by zwątpić z jakikolwiek ludzki rozsądek i moralność. Autor...
więcej Pokaż mimo to„Zamojszczyzna 1918–1959” Zygmunta Klukowskiego dobitnie pokazuje, że historia opowiedziana bez cenzury jest znacznie ciekawsza, niż przedstawiają ją podręczniki. To jedna z tych pozycji, która wymyka się ocenom, bo cóż znaczy 10/10 przy dziele, które powstawało latami i to w czasie, kiedy za niemal każde słowo można było stracić życie. Klukowski pisał i do pisania zachęcał...
więcej Pokaż mimo toZ dużą dozą ciekawości sięgnęłam po obozowe wspomnienia księdza Ludwika Walkowiaka, ponieważ o ile mnie pamięć nie myli, nie czytałam jeszcze relacji z obozu napisanej przez osobę duchowną. Prześladowania nie ominęły nawet tej grupy zawodowej. Hitler miał szczególną awersję do kapłanów, umyślił sobie bowiem, że mają oni znaczący wpływ na wzmacnianie hartu ducha w...
więcej Pokaż mimo toDla tych, którzy narzekali na długość „Demona Copperheada” Barbary Kingsolver, ale wciąż interesują się tematyką poruszoną w powieści, serdecznie polecam reportaż „Zabić ból. Imperium oszustwa i kulisy epidemii opiatowej w USA”. Dobrze napisany, skondensowany i absolutnie pochłaniający. Barry Meier dość skrupulatnie pokazuje cały proces opiatowej gorączki, jaka owładnęła...
więcej Pokaż mimo toMichaił Szyszkin to rosyjski pisarz, który niemal trzydzieści lat życia spędził w Zurychu. Tam też ukazała się jego książka „Pokój czy Wojna? Rosja i Zachód — zbliżenie”, w której próbuje przedstawić czytelnikowi obraz współczesnej Rosji. Pokazuje, jak to jest być Rosjaninem, dlaczego nie udała się transformacja ustrojowa i jak bezsensowna jest narastająca pogarda wobec...
więcej Pokaż mimo toCzekałam na nią, naprawdę czekałam. Nie na książkę, którą napisał Janek Strojny, tylko na książkę, która w jakimś stopniu odsłoni mechanizmy działania SM na psychikę i konsekwencje, jakie niesie owa „chwilowa sława” mierzona liczbą lajków i zasięgów. Czekałam na to, aż jakaś „gwiazda” TikToka powie, że TikTok to gó no i najchętniej by go zamknął. Dlaczego? Bo ta gów niana...
więcej Pokaż mimo toMożesz zmienić kraj, możesz wykonywać inny zawód, możesz nadać sobie nowe imię i nazwisko, ale zło, które wygenerowałeś, zatoczy koło i uderzy w Ciebie ze zdwojoną mocną. Niespodziewanie, nawet po dwudziestu latach. Mroczny thriller obyczajowy Bereniki Lenard i Piotra Mikołajczaka przenosi nas do malowniczej Islandii, która jak wszystkie magiczne miejsca, ma swoje drugie,...
więcej Pokaż mimo toArtangel (i to nie jestem ja :D, żałuję) to angielska instytucja charytatywna, która od 1985. roku wspiera wszelkiej maści sztuki współczesne. Tam właśnie narodził się pomysł na projekt, który ochrzczono mrocznym mianem „Nights of London”. Miał on za zadanie wydobyć na przysłowiowe światło dzienne tych mieszkańców, którzy pracując nocą, wspierają codzienną egzystencję tych...
więcej Pokaż mimo toCała historia zaczyna się od nudy, tak wielkiej, że narrator postanawia coś zrobić. Coś-cokolwiek. W tym niebywałym zobojętnieniu wsiada w samochód i rusza przed siebie, ostatkiem woli decydując, czy skręci w prawo, czy w lewo. Kiedy trafia na leśną drogę, utyka. Pojawia się bliżej nieokreślony strach, dziwny niepokój i pustka, nie wiadomo tylko, która większa, ta wewnątrz...
więcej Pokaż mimo toWiecie, dlaczego warto sięgać po pisarzy z własnego regionu? Bo nie ma opcji, żeby nie korzystali oni z czegoś, co jest z tym regionem związane, a jeszcze nie spotkałam osoby, która nie poczułaby cienia ekscytacji, czytając w książce o swoim mieście. Dlatego też z radością wypożyczyłam sobie drugą część cyklu o przemyskiej gemmie — bezcennym tysiącletnim artefakcie — wokół...
więcej Pokaż mimo to
Jestem szalenie ciekawa, co by powiedziała Jane Austen, gdyby zobaczyła swoje „ukochane dziecko”, jak nazywała pierwsze wydanie „Dumy i uprzedzenia”, w wersji komiksowej. Jak myślicie? Może posłużyłaby się słowami Elizabeth Bennet „to wstrząsające!”, a może kolejny raz wyprzedziłaby ducha czasu?
Moim skromnym zdaniem klasyka literatury, nie tylko ten konkretny tytuł, w...
„Legendy” szwedzkiego pisarza Torgny Lindgrena można interpretować na wiele sposobów, a nawet świetnie się przy tym bawić. Z ogromnym zainteresowaniem czytałam Wasze opinie na temat tych niezwykłych opowiadań i trochę zazdrościłam tej wieloznaczności, praktycznie każdy widział tam coś innego, każdego zaintrygował jakiś inny detal. Piękne to jest w literaturze. U mnie...
więcej Pokaż mimo to