-
ArtykułyW drodze na ekrany: Agatha Christie, „Sprawiedliwość owiec” i detektywka Natalie PortmanEwa Cieślik1
-
ArtykułyKsiążki na Pride Month: poznaj tytuły, które warto czytać cały rokLubimyCzytać4
-
ArtykułyNiebiałym bohaterom mniej się wybacza – rozmowa z Sheeną Patel o „Jestem fanką”Anna Sierant1
-
Artykuły„Smak szczęścia”: w poszukiwaniu idealnego życiaSonia Miniewicz3
Biblioteczka
2010-01-01
2010-01-01
2010-07-13
Dodałam do przeczytanych, chociaz tak naprawdę nie przebrnęłam i chyba już nie przebrną.
Może i niezła ale jakoś nijak nie mogę przebrnąć przez to średniowiecze :)
Dodałam do przeczytanych, chociaz tak naprawdę nie przebrnęłam i chyba już nie przebrną.
Może i niezła ale jakoś nijak nie mogę przebrnąć przez to średniowiecze :)
Polecona przez kolegę, który to chciał mnie wprowadzić w zasobny świat fantasy ( niestety bez efektu ).
Całkiem niezła, czytając ją czułam się jak dzieciak wchodzący w bajkowy świat z otwartą buzią .... mimo wszystko takie mocne fantasy to jednak nie moja bajka.
Polecona przez kolegę, który to chciał mnie wprowadzić w zasobny świat fantasy ( niestety bez efektu ).
Całkiem niezła, czytając ją czułam się jak dzieciak wchodzący w bajkowy świat z otwartą buzią .... mimo wszystko takie mocne fantasy to jednak nie moja bajka.
Jestem bardzo mile zaskoczona. Sięgnęłam z dużą niepewnością, no bo nieznany autor, no bo debiut, no bo baśń .... i te chochliki które wróżyły bajkowa mękę przez ponad 400 stron.
Więc podeszłam jak pies do jeża i jeszcze przez pierwsze rozdziały, z takim właśnie nastawieniem brnęłam. Ale w którymś momencie akcja staje się dynamiczna, napięcie rośnie i robi się naprawdę ciekawie.
Książka jest bardzo fajnie skonstruowana, jest to przeplatanka losów "prawdziwego dziecka" i podmianka. Każde wydarzanie opisane jest z punktu widzenia pierwszego i drugiego. I ten zamysł konstrukcyjny sprawia,ze nieźle się to czyta.
Jak na debiut pisarski, naprawdę niezła.
Polecam
Jestem bardzo mile zaskoczona. Sięgnęłam z dużą niepewnością, no bo nieznany autor, no bo debiut, no bo baśń .... i te chochliki które wróżyły bajkowa mękę przez ponad 400 stron.
więcej Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo toWięc podeszłam jak pies do jeża i jeszcze przez pierwsze rozdziały, z takim właśnie nastawieniem brnęłam. Ale w którymś momencie akcja staje się dynamiczna, napięcie rośnie i robi się naprawdę...