Jesteśmy społecznością, która kocha książki

ehhh. chciałoby się tak po prostu wsiąść w autobus i pojechać przed siebie.

ehhh. chciałoby się tak po prostu wsiąść w autobus i pojechać przed siebie.

beznadziejna bajeczka, ale ładnie opakowana

beznadziejna bajeczka, ale ładnie opakowana

Pierwsza książka Sparksa, przy której czytaniu autentycznie płakałam. Co nie zmienia faktu, że ten człowiek pisze tylko o śmierci i pożarach. Mógłby sie trochę uspokoić.

Pierwsza książka Sparksa, przy której czytaniu autentycznie płakałam. Co nie zmienia faktu, że ten człowiek pisze tylko o śmierci i pożarach. Mógłby sie trochę uspokoić.

ta książka mnie dobija. nie mogę się doczekać, aż przełożą kolejną część.

ta książka mnie dobija. nie mogę się doczekać, aż przełożą kolejną część.

nie pamiętam kiedy ostatnio czytałam takie badziewie. a cała historia Jo wydawała się bardziej prawdopodobna w filmie

nie pamiętam kiedy ostatnio czytałam takie badziewie. a cała historia Jo wydawała się bardziej prawdopodobna w filmie

dialogi na poziomie siedmiolatka

dialogi na poziomie siedmiolatka

potem siup i trup!

potem siup i trup!

Jadę do Portlandu, jestem w Portlandzie. Kto to tłumaczył?! Nic innego nie zwróciło mojej uwagi. Pani James dość konsekwentnie idzie za ciosem i jest coraz gorzej. Lektura miała zaspokoić moją ciekawość, co wyszło genialnie. Nic poza tym.

Jadę do Portlandu, jestem w Portlandzie. Kto to tłumaczył?! Nic innego nie zwróciło mojej uwagi. Pani James dość konsekwentnie idzie za ciosem i jest coraz gorzej. Lektura miała zaspokoić moją ciekawość, co wyszło genialnie. Nic poza tym.

cała seria, jak dla mnie, zbyt wulgarna i niestety zbyt dużo seksu. ja rozumiem, że to jest erotyk, ale jeśli sceny seksu są słabe i wybitnie wulgarne, to jednak wolałabym się bardziej skupić na jakiejkolwiek akcji, a nie na siłę wrzucać ekscesy miłosne.
co prawda, od mniej więcej trzeciej części już sie trochę to uspokoiło, ale to co wymyśliła autorka było słabe i nudne. zero zachęty do dalszego czytania.
przebrnęłam przez to, bo nie lubię zostawiać rozpoczętych pozycji, ale nie była to najprzyjemniejsza lektura ever. mam nadzieję, że kolejna część nie powstanie.
Grey przynajmniej mnie czasami śmieszył-np kiedy Anastasia powiedziała Greyowi, że jest w ciąży. to było komiczne, a tu ani śmiechu, ani niczego. oczekiwałam czegoś więcej po osobie, która jednak jest pisarką.

cała seria, jak dla mnie, zbyt wulgarna i niestety zbyt dużo seksu. ja rozumiem, że to jest erotyk, ale jeśli sceny seksu są słabe i wybitnie wulgarne, to jednak wolałabym się bardziej skupić na jakiejkolwiek akcji, a nie na siłę wrzucać ekscesy miłosne.
co prawda, od mniej więcej trzeciej części już sie trochę to uspokoiło, ale to co wymyśliła autorka było słabe i nudne....

Gideon? Jeny, ktoś ma łeb jak sklep, żeby wymyślać takie imiona.

Gideon? Jeny, ktoś ma łeb jak sklep, żeby wymyślać takie imiona.

zaczyna się robić coraz bardziej naciągane

zaczyna się robić coraz bardziej naciągane

Zupełnie niepotrzebne elementy fantastyki.

Zupełnie niepotrzebne elementy fantastyki.