rozwiń zwiń

Opinie użytkownika

Filtruj:
Wybierz
Sortuj:
Wybierz

Na półkach:

Takie 6,5.
Plus za prawie sama końcówkę z punktu widzenia gwardzisty

Takie 6,5.
Plus za prawie sama końcówkę z punktu widzenia gwardzisty

Pokaż mimo to


Na półkach:

Takie tam czytadło dla fanów warhammera 40k.

Wadą jest tłumaczenie które często przekłada wyrażenia bezpośrednio z angielskiego i po polsku brzmią one nienaturalnie.

Takie tam czytadło dla fanów warhammera 40k.

Wadą jest tłumaczenie które często przekłada wyrażenia bezpośrednio z angielskiego i po polsku brzmią one nienaturalnie.

Pokaż mimo to


Na półkach:

Książka składa się z dwóch części pierwsza to zamknięcie historii muła, która jest bardzo niesatysfakcjonująca przez naciąganą fabułę.

Druga część sama w sobie jest mniej ciekawa niż pierwsza ale jednak nie jest zła, o tyle zakończenie jest naprawdę dobre.

Książka składa się z dwóch części pierwsza to zamknięcie historii muła, która jest bardzo niesatysfakcjonująca przez naciąganą fabułę.

Druga część sama w sobie jest mniej ciekawa niż pierwsza ale jednak nie jest zła, o tyle zakończenie jest naprawdę dobre.

Pokaż mimo to


Na półkach:

Styl autora potrafi naprawdę męczyć i szczerze mówiąc połowa opowiadań jest nijaka. Trochę nie rozumiem fenomenu pisarza, możliwe że jest to kwestia czasu w jakim pisał.
Jednak mnich M. Lewisa który jest jeszcze starszy a czyta się go zdecydowanie lepiej.

Styl autora potrafi naprawdę męczyć i szczerze mówiąc połowa opowiadań jest nijaka. Trochę nie rozumiem fenomenu pisarza, możliwe że jest to kwestia czasu w jakim pisał.
Jednak mnich M. Lewisa który jest jeszcze starszy a czyta się go zdecydowanie lepiej.

Pokaż mimo to


Na półkach:

Po pierwsze to jest pierwszy tom tylko chronologicznie, bo napisany został po 30 latach od oryginalnej serii.

Po drugie książką jest mocno średnia, dłuży się, bohaterowie są nieciekawi i zachowują się strasznie anachronicznie co kłuje w oczy bo ma się wrażenie że bohaterami są ludzie z lat 60 w USA a nie dalekiej przyszłości.

Po pierwsze to jest pierwszy tom tylko chronologicznie, bo napisany został po 30 latach od oryginalnej serii.

Po drugie książką jest mocno średnia, dłuży się, bohaterowie są nieciekawi i zachowują się strasznie anachronicznie co kłuje w oczy bo ma się wrażenie że bohaterami są ludzie z lat 60 w USA a nie dalekiej przyszłości.

Pokaż mimo to


Na półkach:

Jak większość tomów powoli się rozkręca i im dalej tym lepiej.

Jak większość tomów powoli się rozkręca i im dalej tym lepiej.

Pokaż mimo to


Na półkach:

Takie 6,5. Książka trochę za długo zmierza do celu który jaki jest wiadomo od początku.

Takie 6,5. Książka trochę za długo zmierza do celu który jaki jest wiadomo od początku.

Pokaż mimo to


Na półkach:

Nie dałem rady, w połowie książki się poddałem.
Każdy bohater jest irytujący. Każdy dialog przypomina rozmowę dwóch niespełna rozumu istot które nigdy nie prowadziły rozmowy.
Przebogate opisy z których nic nie wynika. Bardziej popis zręczności pisarskiej niż typowe fantasy.

Nie dałem rady, w połowie książki się poddałem.
Każdy bohater jest irytujący. Każdy dialog przypomina rozmowę dwóch niespełna rozumu istot które nigdy nie prowadziły rozmowy.
Przebogate opisy z których nic nie wynika. Bardziej popis zręczności pisarskiej niż typowe fantasy.

Pokaż mimo to


Na półkach:

Bardzo dziwna książka, niby tylko idą przez cały czas ale wciąga, a zakończenie jest naprawdę mocne.

Bardzo dziwna książka, niby tylko idą przez cały czas ale wciąga, a zakończenie jest naprawdę mocne.

Pokaż mimo to


Na półkach:

Przypadkowo dowiedziałem się o tej książce i jestem pozytywnie zaskoczony. King bez szatanków i diabełków jest lepszy ;).
Książka bardzo się różni od ekranizacji z Arnoldem.

Przypadkowo dowiedziałem się o tej książce i jestem pozytywnie zaskoczony. King bez szatanków i diabełków jest lepszy ;).
Książka bardzo się różni od ekranizacji z Arnoldem.

Pokaż mimo to


Na półkach:

Takie 7-. Końcówki u Sandersona są często niesatysfakcjonujące ale w tej książce było jeszcze gorsze.
Gdyby został wątek samego elantris to książka by tylko zyskała.

Takie 7-. Końcówki u Sandersona są często niesatysfakcjonujące ale w tej książce było jeszcze gorsze.
Gdyby został wątek samego elantris to książka by tylko zyskała.

Pokaż mimo to


Na półkach:

Książkę się niby dobrze czyta, ale styl w jakim jest napisana i główny bohater naprawdę irytują i zniechęcają do czytania.

W książce jest wątek tego czy główny bohater jest winny, i on jest 100% winny.

Książkę się niby dobrze czyta, ale styl w jakim jest napisana i główny bohater naprawdę irytują i zniechęcają do czytania.

W książce jest wątek tego czy główny bohater jest winny, i on jest 100% winny.

Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo to


Na półkach:

Książka taka pół na pół, lepsza niż poprzedni tom ale jednak niektóre fragmenty były mniej ciekawe niż by mogły.

Książka taka pół na pół, lepsza niż poprzedni tom ale jednak niektóre fragmenty były mniej ciekawe niż by mogły.

Pokaż mimo to


Na półkach:

Bardzo wciągająca książka, jakoś bardziej mnie wciągnęła niż pierwszy tom. Jedynie sama końcówka nie całkiem mi się podobała.

Bardzo wciągająca książka, jakoś bardziej mnie wciągnęła niż pierwszy tom. Jedynie sama końcówka nie całkiem mi się podobała.

Pokaż mimo to


Na półkach:

Mam problem z tą książką czytało się ją bardzo dobrze (tak jest wszystkie części) ale ilość szczęśliwych zbiegów okoliczności i momentów deus ex machina naprawdę irytuje. Dodając do tego zachowanie głównego bohatera które jest bardziej chaotyczne i nieskładne i bardzo niesatysfakcjonujące zakończenie powinienem gorzej ocenić tą książkę, ale zbyt nie mogłem się oderwać od czytania.

Mam problem z tą książką czytało się ją bardzo dobrze (tak jest wszystkie części) ale ilość szczęśliwych zbiegów okoliczności i momentów deus ex machina naprawdę irytuje. Dodając do tego zachowanie głównego bohatera które jest bardziej chaotyczne i nieskładne i bardzo niesatysfakcjonujące zakończenie powinienem gorzej ocenić tą książkę, ale zbyt nie mogłem się oderwać od...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach:

Dobrze się czyta chociaż końcówką jest zbyt szybka i szczerze to nie bardzo wiadomo o czym ma być następny tom.

Dobrze się czyta chociaż końcówką jest zbyt szybka i szczerze to nie bardzo wiadomo o czym ma być następny tom.

Pokaż mimo to


Na półkach:

Im dalej tym gorzej, kolejne opowiadania robią się coraz bardziej dziwaczne i przeintelektualizowane. Jednym słowem męczące.
Myślałem że opowiadanie Dukaja będzie lepsze, niestety nie było i jego dziwaczność była zbyt męcząca i nie doczytałem do końca.
Zabawne jest to że w opowiadaniu Dukaja bohaterem jest pisarz SF wychowany na klasycznym hard sf, nawet wymienia autorów. I to opowiadanie jest zupełnie inne niż te klasyczne sf Lema czy Dicka, gdzie nawet dziwaczne pomysły i światy były przedstawione w sposób który nie kojarzył się z popisem "artyzmu"

Im dalej tym gorzej, kolejne opowiadania robią się coraz bardziej dziwaczne i przeintelektualizowane. Jednym słowem męczące.
Myślałem że opowiadanie Dukaja będzie lepsze, niestety nie było i jego dziwaczność była zbyt męcząca i nie doczytałem do końca.
Zabawne jest to że w opowiadaniu Dukaja bohaterem jest pisarz SF wychowany na klasycznym hard sf, nawet wymienia autorów. I...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach:

Początek i koniec są prawie identyczne jak w pierwszym tomie, tylko ze z perspektywy May. Lecz nic to w sumie nie wnosi bo zmiany są minimalne. Tak więc pierwsze 40-50 jest po prostu nudne, szczególnie że czytałem oba tomy jeden po drugim.

Bieda i post apo za murem.
Jest tam taka bieda aż mechanik ma taki fikuśny specjalny czajniczek do kawy, a dobre androidy zakładają centrum dla uzależnionych.

Początek i koniec są prawie identyczne jak w pierwszym tomie, tylko ze z perspektywy May. Lecz nic to w sumie nie wnosi bo zmiany są minimalne. Tak więc pierwsze 40-50 jest po prostu nudne, szczególnie że czytałem oba tomy jeden po drugim.

Bieda i post apo za murem.
Jest tam taka bieda aż mechanik ma taki fikuśny specjalny czajniczek do kawy, a dobre androidy zakładają...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach:

Za dużo psychologicznego gadania które nie jest ani ciekawe, ani bardzo mądre (mimo tego co autorka studiująca ją może uważać)

Psionika, która działa jak magia bardzo psuje tą niby cyberpunkową historię.
Dodajmy do tego że tej biednej strony świata w ogóle nie widać.

Wszędzie okropne anglicyzmy jakbym czytał korpo mowę

Za dużo psychologicznego gadania które nie jest ani ciekawe, ani bardzo mądre (mimo tego co autorka studiująca ją może uważać)

Psionika, która działa jak magia bardzo psuje tą niby cyberpunkową historię.
Dodajmy do tego że tej biednej strony świata w ogóle nie widać.

Wszędzie okropne anglicyzmy jakbym czytał korpo mowę

Pokaż mimo to


Na półkach:

Mistrzostwo cybepunku

Mistrzostwo cybepunku

Pokaż mimo to