-
ArtykułyDzień Bibliotekarza i Bibliotek – poznajcie 5 bibliotecznych ciekawostekAnna Sierant12
-
Artykuły„Kuchnia książek” to list, który wysyłam do trzydziestoletniej siebie – wywiad z Kim Jee HyeAnna Sierant1
-
ArtykułyLiteracki klejnot, czyli „Rozbite lustro” Mercè Rodoredy. Rozmawiamy z tłumaczką Anną SawickąEwa Cieślik2
-
ArtykułyMatura 2024 z języka polskiego. Jakie były lektury?Konrad Wrzesiński8
Biblioteczka
2016-04-06
Naprawdę dobrze napisana. Wciaga jak diabli!
Naprawdę dobrze napisana. Wciaga jak diabli!
Pokaż mimo to2016-06-07
O matko, na początku denerwowała mnie główna bohaterka, pod koniec - także główny bohater, a ostatecznie autorka. Rozwleczone tomisko, które nic nie wnosi. Fakt - chce się czytać do końca, ale koniec końców - rozczarowuje.
[Edit]: Albo to ja nie nadaję się na obyczajówki.
O matko, na początku denerwowała mnie główna bohaterka, pod koniec - także główny bohater, a ostatecznie autorka. Rozwleczone tomisko, które nic nie wnosi. Fakt - chce się czytać do końca, ale koniec końców - rozczarowuje.
[Edit]: Albo to ja nie nadaję się na obyczajówki.
2016-04-27
Chociaż z reguły nie przepadam za zbiorami opowiadań, te naprawdę mi się podobały. Shmitt pisze językiem, który trafia do czytelnika a jego spostrzeżenia są trafne i często możemy w nich odnaleźć wlasne doswiadczenia. Za najlepsze opowiadanie uważam "Zbrodnie doskonałą", która jest przewrotna i pouczająca zarazem, jak wszystko co zrobilismy kiedyś do nas powróci.
Chociaż z reguły nie przepadam za zbiorami opowiadań, te naprawdę mi się podobały. Shmitt pisze językiem, który trafia do czytelnika a jego spostrzeżenia są trafne i często możemy w nich odnaleźć wlasne doswiadczenia. Za najlepsze opowiadanie uważam "Zbrodnie doskonałą", która jest przewrotna i pouczająca zarazem, jak wszystko co zrobilismy kiedyś do nas powróci.
Pokaż mimo to2011-02
Bardzo refleksyjna, liryczna, nastrojowa, spokojna a pełna emocji.
Bardzo refleksyjna, liryczna, nastrojowa, spokojna a pełna emocji.
Pokaż mimo to2013-05
Jestem świeżo po lekturze książki i zastanawiam się, jakie zrobiła na mnie wrażenie.
Książka jest niezwykle inteligentna. W świetny sposób pokazuje ludzką psychikę. Ten moment, kiedy pętla zaciska ci się na szyi i wiesz, że podwójnego życia nie da się ciągnąć w nieskończoność. Kiedy musisz kontrolować każdy gest, każde słowo, każdy paragon zabrany ze sklepu, w którym nigdy nie powinnaś być... to w książce jest świetne, a tego nie byłoby bez kunsztu literackiego pisarki.
Przez pierwsze strony niesamowicie denerwował mnie styl, w jakim jest napisana. Wiecie jak to jest, kiedy w głowie głębią nam się miliony nieuporządkowanych myśli? Z tym kojarzyły mi się przemyślenia bohaterki opisane na zbyt wielu stronnicach książki. I chociaż potem ten styl nie zniknął zupełnie, nagromadzenie dialogów przykryło go na tyle, że się przyzwyczaiłam.
Książkę oceniam na nie tak rewelacyjną jak "Jeździec miedziany", ale też czytałam ją z niezwykłym zaciekawieniem. W trakcie spotkania literackiego Paullina Simons powiedziała, że jej córka po przeczytaniu zakończenia nie odzywała się do niej przez dwa tygodnie. Nie mogę powiedzieć, że spodziewałam się takiego zakończenia. Wolałabym inne. Ale to nie moja książka.
Jestem świeżo po lekturze książki i zastanawiam się, jakie zrobiła na mnie wrażenie.
Książka jest niezwykle inteligentna. W świetny sposób pokazuje ludzką psychikę. Ten moment, kiedy pętla zaciska ci się na szyi i wiesz, że podwójnego życia nie da się ciągnąć w nieskończoność. Kiedy musisz kontrolować każdy gest, każde słowo, każdy paragon zabrany ze sklepu, w którym...
2014-07-13
Wkrótce umieszczę linka do recenzji na portalu histmag.org.
Wkrótce umieszczę linka do recenzji na portalu histmag.org.
Pokaż mimo toDla mnie kiepska, doczytałam do końca bo nie zostawiam książek w połowie.
Dla mnie kiepska, doczytałam do końca bo nie zostawiam książek w połowie.
Pokaż mimo to
Nie powiem, bo mnie wciągnęła. Może nie była porywająca, ale wystarczająco dobra żebym przeczytała ją najszybciej ze wszystkich książek w tym roku :)
Nie powiem, bo mnie wciągnęła. Może nie była porywająca, ale wystarczająco dobra żebym przeczytała ją najszybciej ze wszystkich książek w tym roku :)
Pokaż mimo to