-
ArtykułyCzytasz książki? To na pewno…, czyli najgorsze stereotypy o czytelnikach i czytaniuEwa Cieślik235
-
ArtykułyPodróże, sekrety i refleksje – książki idealne na relaks, czyli majówka z literaturąMarcin Waincetel11
-
ArtykułyPisarze patronami nazw ulic. Polscy pisarze i poeci na początekRemigiusz Koziński40
-
ArtykułyOgromny dom pełen książek wystawiony na sprzedaż w Anglii. Trzeba za niego zapłacić fortunęAnna Sierant17
Biblioteczka
Kompendium wiedzy o tantrze. Choć dość trudna w odbiorze, to wiedza jaką książka niesie warta jest każdej ceny.
Dla zaawansowanych w jodze pozycja godna polecenia.
Kompendium wiedzy o tantrze. Choć dość trudna w odbiorze, to wiedza jaką książka niesie warta jest każdej ceny.
Dla zaawansowanych w jodze pozycja godna polecenia.
Powieść satyryczna, rozgrywająca się w Rosji w początkach Wielkiej Wojny Ojczyźnianej. Przygody tytułowego bohatera, szeregowego Czonkina nasuwają skojarzenie z dzielnym wojakiem Szwejkiem. Podobnie jak bohater powieści Haška, Czonkin to prosty i szczery chłopek-roztropek, naiwny i niezbyt rozgarnięty, mający jednak swój prosty, "chłopski" sposób myślenia. Na tle tych prostych i szczerych ludzkich cech, Wojnowicz mistrzowsko maluje postaci stojące na przeciwnym krańcu, a stanowiące ówczesną "elitę" - brak kompetencji towarzyszy partyjnych, gamoniowatość policji politycznej i ograniczoność umysłową oficerów wojskowych, obnażając mierność ideologii komunizmu. Wobec tak obnażonej prawdy nie dziwi fakt, że autor został wykluczony ze Związku Pisarzy i został zmuszony do emigracji.
Powieść satyryczna, rozgrywająca się w Rosji w początkach Wielkiej Wojny Ojczyźnianej. Przygody tytułowego bohatera, szeregowego Czonkina nasuwają skojarzenie z dzielnym wojakiem Szwejkiem. Podobnie jak bohater powieści Haška, Czonkin to prosty i szczery chłopek-roztropek, naiwny i niezbyt rozgarnięty, mający jednak swój prosty, "chłopski" sposób myślenia. Na tle tych...
więcej mniej Pokaż mimo toPo niepotrzebnych poprawkach może być tylko jedynka.
Po niepotrzebnych poprawkach może być tylko jedynka.
Pokaż mimo to
Wspaniała, pełna mądrości książka. Czyżbyśmy, wbrew temu co myślimy o sobie, cofali się dziś w dziedzinie astronomii i astrologii? Czyżbyśmy bezpowrotnie utracili naszą wewnętrzną mądrość, która pozwalała naszym przodkom rozumieć działanie wszechświata?
Autorzy sięgają do najstarszych mitów naszych przodków, próbując matematycznie wyjaśnić znaczenie przekazów ich wierzeń. Ku zaskoczeniu samych badaczy, ruch słońca i gwiazd, analizowany liczbowo, ukazuje kod, za pomocą którego wiedza ta została zapisana.
Niełatwa, lecz pasjonująca lektura.
Wspaniała, pełna mądrości książka. Czyżbyśmy, wbrew temu co myślimy o sobie, cofali się dziś w dziedzinie astronomii i astrologii? Czyżbyśmy bezpowrotnie utracili naszą wewnętrzną mądrość, która pozwalała naszym przodkom rozumieć działanie wszechświata?
Autorzy sięgają do najstarszych mitów naszych przodków, próbując matematycznie wyjaśnić znaczenie przekazów ich wierzeń....
Nie zachwyciła mnie, nie odebrałam w przekazie książki pasji autora do drzew. Owszem, sporo informacji na temat lasu, ale nie odnalazłam w treści niczego fascynującego, jak wydawca zapowiadał. Wszystkie te rzekomo niesamowite wiadomości są ogólnie znane na poziomie szkoły podstawowej. Książka bardzo chaotycznie napisana, autor sam gubi się w swoich informacjach, które często wzajemnie się wykluczają. Poziom literacki momentami bardzo żenujący. Ogromne rozczarowanie po przeczytaniu tylu pozytywnych opinii i recenzji.
Nie zachwyciła mnie, nie odebrałam w przekazie książki pasji autora do drzew. Owszem, sporo informacji na temat lasu, ale nie odnalazłam w treści niczego fascynującego, jak wydawca zapowiadał. Wszystkie te rzekomo niesamowite wiadomości są ogólnie znane na poziomie szkoły podstawowej. Książka bardzo chaotycznie napisana, autor sam gubi się w swoich informacjach, które...
więcej mniej Pokaż mimo to2024-02-24
Kontynuacja „Iluzji percepcji”. Bardzo obszerny 2 tom może wstrząsnąć czytelnikiem, który po raz pierwszy zetknie się z tą szokującą wiedzą. Dotyka i ukazuje wszystkie dziedziny życia, które zostały opanowane przez archontyczne siły: medycyna, nauka, media i polityka.
Książka wzbogacona barwną wkładką prezentującą obrazy Neila Hague’a.
Kontynuacja „Iluzji percepcji”. Bardzo obszerny 2 tom może wstrząsnąć czytelnikiem, który po raz pierwszy zetknie się z tą szokującą wiedzą. Dotyka i ukazuje wszystkie dziedziny życia, które zostały opanowane przez archontyczne siły: medycyna, nauka, media i polityka.
Książka wzbogacona barwną wkładką prezentującą obrazy Neila Hague’a.
Książka, która niesie bardzo ważne przesłanie do każdego człowieka naszej planety. Odsłania zagrożenia wynikające z coraz bardziej zaciskającej się pętli na naszej wolności. Marek Tomasz Chodorowski wydając tę książkę próbuje zapobiec najgorszemu dla ludzkości scenariuszowi - zamiany świata w gigantyczny obóz koncentracyjny. Wizja bardzo realistyczna, szczególnie kiedy otworzymy oczy i zobaczymy, że upadła cywilizacja żyje siedmioma „przykazaniami”: pychą, chciwością, nieczystością, łakomstwem, zazdrością, gniewem i lenistwem”.
Książka, która niesie bardzo ważne przesłanie do każdego człowieka naszej planety. Odsłania zagrożenia wynikające z coraz bardziej zaciskającej się pętli na naszej wolności. Marek Tomasz Chodorowski wydając tę książkę próbuje zapobiec najgorszemu dla ludzkości scenariuszowi - zamiany świata w gigantyczny obóz koncentracyjny. Wizja bardzo realistyczna, szczególnie kiedy...
więcej mniej Pokaż mimo toKsiążka, która jest w zasadzie albumem z mini tekstem. I tekst i rysunki prowadzą przez życie Człowieka od jego dzieciństwa. Książka skłania do zatrzymania się nad każdym rozdziałem naszego życia, skłania do refleksji. Same rysunki rzeczywiście poruszają, choć we mnie budziły różne, skrajne uczucia. Część z nich odbieram wręcz na granicy kiczu. Mimo wszystko ciekawa rzecz, choć wg mnie tylko do przejrzenia i odłożenia na półkę.
Książka, która jest w zasadzie albumem z mini tekstem. I tekst i rysunki prowadzą przez życie Człowieka od jego dzieciństwa. Książka skłania do zatrzymania się nad każdym rozdziałem naszego życia, skłania do refleksji. Same rysunki rzeczywiście poruszają, choć we mnie budziły różne, skrajne uczucia. Część z nich odbieram wręcz na granicy kiczu. Mimo wszystko ciekawa rzecz,...
więcej mniej Pokaż mimo to
Objętościowo niewielka, stanowi zbiór mini historii i przeżyć pacjentów szpitala psychiatrycznego. Prosty, pozbawiony emocji, pełen ironii, metafor i depresyjnego humoru język prozy Olgi Hund perfekcyjnie oddaje szpitalną rzeczywistość. Przytłacza w niej nieudolność „psychiatryka”, którego leczenie ogranicza się do podania otumaniających leków, a terapia jest niczym innym jak czystą groteską. Groteską, w której pacjenci zmuszeni są uczestniczyć, lecz robią to z poczuciem przymusu. Bohaterowie nie znajdują w tym szpitalu empatii, nie spotyka ich ani chęć pomocy ani zrozumienia. Wyraźnie widać, że pacjent dla szpitalnego personelu stanowi zbędny balast. Życie wszystkich pacjentów owiane jest nudą, samotnością i poczuciem bezsensowności.
Proza ta to ważny głos, wołający o zainteresowanie się przyczynami i problemami chorych psychicznie w naszym społeczeństwie, których wg statystyk w zastraszającym tempie przybywa.
Objętościowo niewielka, stanowi zbiór mini historii i przeżyć pacjentów szpitala psychiatrycznego. Prosty, pozbawiony emocji, pełen ironii, metafor i depresyjnego humoru język prozy Olgi Hund perfekcyjnie oddaje szpitalną rzeczywistość. Przytłacza w niej nieudolność „psychiatryka”, którego leczenie ogranicza się do podania otumaniających leków, a terapia jest niczym innym...
więcej mniej Pokaż mimo to
Autor książki to psychiatra i psychoterapeuta pochodzenia żydowskiego. Książka podzielona na dwie części, z której pierwsza - wspomnienia autora z obozu koncentracyjnego, była dla mnie wprowadzeniem do części drugiej. Druga część to opis metody leczenia pacjentów psychiatrycznych, która została opracowana przez Viktora E. Frankla. W części tej dużo odniesień do przeżyć więźniów obozów koncentracyjnych.
Autor uświadamia czytelnikowi, jaką siłę, niezależnie od otoczenia i okoliczności ma poczucie godności i wolności wyboru człowieka. Wskazuje na znaczenie cierpienia i potęgę miłości. Podkreśla to, co od pewnego czasu zaczyna niebezpiecznie rosnąco zanikać w społeczeństwach - branie przez ludzi odpowiedzialności za własne życie.
Wartościowa pozycja.
Autor książki to psychiatra i psychoterapeuta pochodzenia żydowskiego. Książka podzielona na dwie części, z której pierwsza - wspomnienia autora z obozu koncentracyjnego, była dla mnie wprowadzeniem do części drugiej. Druga część to opis metody leczenia pacjentów psychiatrycznych, która została opracowana przez Viktora E. Frankla. W części tej dużo odniesień do przeżyć...
więcej mniej Pokaż mimo toNie doczytałam do końca. Książka dla mnie bardzo nużąca. Sama tematyka potraktowana bardzo powierzchownie. Historie kobiet bardzo zbliżone do siebie, zabrakło mi zagłębienia się w psychikę bohaterek. Niepotrzebnie wplecione wycinki z gazet, jakieś wspomnienia, powodujące tylko galimatias w głowie podczas czytania. Tematyka ciekawa, ale znacznie przerosła możliwości autorki.
Nie doczytałam do końca. Książka dla mnie bardzo nużąca. Sama tematyka potraktowana bardzo powierzchownie. Historie kobiet bardzo zbliżone do siebie, zabrakło mi zagłębienia się w psychikę bohaterek. Niepotrzebnie wplecione wycinki z gazet, jakieś wspomnienia, powodujące tylko galimatias w głowie podczas czytania. Tematyka ciekawa, ale znacznie przerosła możliwości autorki.
Pokaż mimo to2023-12-04
Nie zachwyciła mnie ta powieść, nie wciągnęła, przeczytałam do końca, bo byłam ciekawa finału. Niestety, chyba rzadko udaje się stworzyć amerykańskim pisarzom dobrą powieść na temat Rosji. A sporo z nich stawia sobie wysoko poprzeczkę i sięga po tę tematykę.
Zabrakło mi tu rosyjskiego ducha wśród bohaterów i rzeczywistego klimatu stalinowskiej Rosji. Jeśli ktoś miał okazję poznać literaturę rosyjską (też tłumaczenia), to wie o czym piszę.
Nie zachwyciła mnie ta powieść, nie wciągnęła, przeczytałam do końca, bo byłam ciekawa finału. Niestety, chyba rzadko udaje się stworzyć amerykańskim pisarzom dobrą powieść na temat Rosji. A sporo z nich stawia sobie wysoko poprzeczkę i sięga po tę tematykę.
Zabrakło mi tu rosyjskiego ducha wśród bohaterów i rzeczywistego klimatu stalinowskiej Rosji. Jeśli ktoś miał okazję...
Zamierzeniem autorki była pomoc w przetrwaniu zimy tym, dla których jest to trudny okres. Zima jest tu wyłącznie metaforą, choć książka obejmuje tylko tę porę roku. Trochę refleksji, rozważania o życiu - słowa płyną leniwie, lecz nie monotonnie. Miła lektura na zimowe wieczory.
Zamierzeniem autorki była pomoc w przetrwaniu zimy tym, dla których jest to trudny okres. Zima jest tu wyłącznie metaforą, choć książka obejmuje tylko tę porę roku. Trochę refleksji, rozważania o życiu - słowa płyną leniwie, lecz nie monotonnie. Miła lektura na zimowe wieczory.
Pokaż mimo to
Bardzo powierzchownie potraktowany temat PTSD. Nie rozczarowuje jednak, gdyż już w przedmowie autorka podkreśla, że celowo unika wgłębiania się biologię komórkową aby treść była jak najbardziej zrozumiała dla każdego. Dużo słabsza od innych książek autorstwa Doreen Virtue.
Bardzo powierzchownie potraktowany temat PTSD. Nie rozczarowuje jednak, gdyż już w przedmowie autorka podkreśla, że celowo unika wgłębiania się biologię komórkową aby treść była jak najbardziej zrozumiała dla każdego. Dużo słabsza od innych książek autorstwa Doreen Virtue.
Pokaż mimo to