Opinie użytkownika
Jestem psychofanką Palahniuka i uwielbiam wszystko, co robi. Dlatego skupię się tu nie na tym, co świetne, ale na tym, z czym miałam kłopot.
Wyobraźnia Palahniuka to naprawdę dziwny mechanizm, który wypluwa z siebie niesamowite pomysły i zestawia je w szaloną mieszankę.To kochamy, choć trochę nas to przeraża. Jednak pisarz miewa problemy z kompozycją: czasem rewelacyjne...
Rok temu widziałam ja w księgarni i uniosłam brwi, widząc ten pretensjonalny bełkot. W zeszłym tygodniu znalazłam ją na półce koleżanki, zaczęłam czytać i nie mogłam się oderwać.
Piszę o tej własnej historii po to, by uwrażliwić Was na fakt, że "Biegnąca..." jest pozycją specyficzną: bardzo silnie oddziałuje, jest intensywna, bardzo charakterystyczna, i że chyba trzeba nie...
Jako nastolatka uwielbiałam czytać Chmielewską. Kiedy wróciłam do niej po paru latach, uderzyło mnie nawet nie tyle dyskusyjne, czerstwe poczucie humoru, co ogromne zgorzknienie, jakie stoi za tą książką. To nie lekka ironia, ale ciężki sarkazm: Chmielewska nie lubi swoich bohaterów i przestawia ich wszystkich jako postaci skrajnie egoistyczne i ograniczone umysłowo....
więcej Pokaż mimo to
Zawsze sobie myślę, że takich książek to ja nie czytam, ale potem, kiedy wpadają mi w ręce (u koleżanek, na promocji), to jakoś się za nie zabieram :) A ta pozycja jest naprawdę wyjątkowa. Przyjemna, niegłupia, a przede wszystkim "styl" Chanel ukazany tu zostaje przede wszystkim przez pryzmat jej biografii.
Wnioski z lektury: jak nie masz charakteru, to i najlepsze ciuchy...
Ta książka jest perwersyjna.Jest po prostu zboczona. To komplement.
"Powinowactwa z wyboru" aż tętnią czającą się pod powierzchnią powściągliwej narracji erotyką. To historia o czworokącie (doprawdy, fabuła miejscami przypomina telenowelę, ale przez to, że wychodzi spod pióra mistrza, oszałamia): małżeństwo, jego przyjaciel i jej siostrzenica wchodzą w dziwaczny układ....
Kto zna nazwisko pisarki, ten wie, czego się spodziewać.
W tej książce Jelinek daje nam tego więcej. Dużo więcej.
Streszczenie fabuły: to książka o zombie.
Jelinek próbuje tu ugryźć popkulturowy mit. Tak, jak Jarmusch próbuje pokazać wampiry przez pryzmat tego, co to znaczy żyć setki lat (i przeczytać więcej niż normalnemu człowiekowi się śni, móc więcej tworzyć, więcej...
Coetzee robi tu coś niezwykłego: zamiast naukowego wykładu daje nam opowieść. Zamiast skomplikowanego wywodu z tysiącem trudnych słów i przypisami - starą, samotną kobietę.
W "Żywotach zwierząt" ważne jest nie tylko to, co mówi Costello, ale i to, kiedy i skąd te słowa wypowiada.
Coetzee inscenizuje tu wiele konfliktów i pokazuje coś, co mało kto potrafi pokazać: moment, w...
To jest baśń. Baśń w sensie ścisłym: jak Andersen, nie jak Disney. Czyli jest to opowieść o tym, w jaki sposób radzimy sobie z dojmującym bólem, jaki zadaje nam świat, przepisana na historię o dzieciach: bo dziecko przeżywa wszystko po raz pierwszy, więc to właśnie w nim zachowuje się czystość naszego pierwotnego doświadczenia, czystość sprzed pierwszych stłumień i kontroli...
więcej Pokaż mimo to
Niechlujne, nieprzemyślane, chaotyczne; sprawia wrażenie książki napisanej na odwal się.
Do tego zastanawiający "humor" autorki. Cytuję, w komentarzach moje uwagi.
"Przede wszystkim liczy się obecnie: metaliterackość, metatekstowość, intertekstualność, zabawa w fabułę i z fabułą {to przytyk do postmodernizmu? Czy jego afirmacja? Co miałaby oznaczać "zabawa w fabułę i z...
W tomie znajdują się dwa opowiadania, które są bardzo obiecującymi tekstami. Widać, że autor ma głowę pełną pomysłów. Szczególnie ciekawe jest drugie opowiadanie, gdzie pojawia się wątek szeptuch - świetna, zapomniana tradycja, z której tak rzadko korzysta się w literaturze. W tym opowiadaniu jest coś z baśni, legendy... niesamowity klimat. Pierwsze z nich jest dla mnie...
więcej Pokaż mimo to
Tomik ma dość nietypową budowę: składa się z opowiadania i jednoaktówki.Są one połączone osobą Johna Falimpsesta (zakochałam się w tym nazwisku i dlatego skusiłam się na ebooka). Te dwie formy dopełniają się wzajemnie i tworzą kunsztowną całość: spojrzenie z dwóch stron na świat, który właściwie przeżył apokalipsę.
Z jednej strony ciche, francuskie miasteczko, gdzie życie...
Prawdę mówiąc, im więcej czytam kryminałów, tym bardziej płynne wydaje mi się to określenie gatunkowe. Nie ubolewam nad tym - jak przedmówca też lubię w kryminałach to, co dzieje się na obrzeżach samej intrygi i procesu odpowiedzi na pytanie "Kto zabił". I pod tym względem "Martwa laleczka" jest tekstem intrygującym.
Opowiada ona historię prywatnego detektywa, który...
Po tym, jak większość z nas przyzwyczaiła się do łączenia pojęcia "książka młodzieżowa" z seriami o wampirach, "Na wczoraj" jest miłą odmianą. To niezwykła, magiczna historia z misternie wykreowanym światem, w którym nic nie jest takie, jak się z pozoru wydaje.
Ale od początku. Jerzyk ma kilkanaście lat i nie jest typem szkolnej gwiazdy. Trochę nieśmiały i zagubiony, musi...
W przeciwieństwie do reszty powiem,że krótki rozmiar tej książki to dla mnie duży atut (może dlatego, że uważam za powszechną pisarską plagę niewiedzę o tym, kiedy trzeba skończyć, a największym grzechem jest dla mnie rozwlekłość).
Dzięki temu książka jest urocza, pełna wdzięku, ale ma też dramatyczny rys. Jest w niej coś bardzo poetyckiego, w tym niezwykłym hymnie na...
Książka ważna z punktu widzenia historycznego. Dziś, jak się chce ogarniać dekonstrukcję, lepiej czytać inne rzeczy.
Pokaż mimo toKsiążka fundamentalna. Warto zerknąć na ten tom poświęcony Derridiańskim widmom: http://www.versobooks.com/books/293-ghostly-demarcations (mam nadzieję, że warto, gdyż bardzo się na ten tom podpalam)
Pokaż mimo toZacznę od tego: ideologicznie ta książka jest mi obca. Po pierwsze, nie jestem wierząca, po drugie, nie mam tak nabożno-nostalgicznego stosunku do kultury (nie jestem wielką erudytką, nie lubię szpanowania cytatami, irytuje mnie poza na francuskiego intelektualistę). Więc było raczej perwersją, że wzięłam się za ten tekst, ale nominacja do Nagrody Gdynia bardzo mnie...
więcej Pokaż mimo toBardzo wartościowa książka pod względem metodologii: sporo tu francuskiej tanatologii, głównie Ariesa (por. tom "Wymiary śmierci") oraz materialnej pracy na drobnych, ulotnych pismach. "Zwłoki Mickiewicza" to z jednej strony próba ukazania, jakie symboliczne znaczenia nadawano trupowi Mickiewicza (np. jest dużo świadectw, że zwłoki poety wyglądały bardzo pięknie, albo...
więcej Pokaż mimo to
Znów książka, która wpadła mi w ręce przypadkiem i tego nie żałuję, choć w życiu bym o sobie nie powiedziała, że jestem targetem dla "Lekcji Madame Chic". Nie jestem przecież kimś, kto poszukuje porad urodowych albo kogo obchodzi styl ciuchów. Lekcję z gender odrobiłam, swoje wiem... zaraz, zaraz, ale ta książka nie jest o tym.
To bezpretensjonalne połączenie pamiętnika i...