Opinie użytkownika

Filtruj:
Wybierz
Sortuj:
Wybierz

Na półkach: ,

Druga najlepsza z serii jaką czytałam.
Polecam :)

Druga najlepsza z serii jaką czytałam.
Polecam :)

Pokaż mimo to


Na półkach: ,

Przeczytałam wszystkie książki Giffin i tak, faktycznie ta jest "inna".
Rozumiem pewien "zawód" wśród wiernych czytelniczek autorki, bo faktem jest, że męska brutalna gra jest tutaj głównym tłem i mocno rysuje całą powieść. Dodatkowo główna bohaterka nie wpisuje się w ramy sztampowej bohaterki książek dla Pań.

Ale jeżeli znacie "efekt odstawienia" po tym jak autor wciągnął was w swój świat ... i wiecie już jak wygląda okolica, lokalne zwyczaje, kampus uczelni, bar w którym bywają ... jeżeli bohaterka jest już znana jak koleżanka z dziecięcych lat ... a wówczas książka się kończy a wy zostajecie jakby obdarci z tego świata bo właśnie zamknęliście ostatnią stronę ... tak właśnie się czuję ... za każdym razem kiedy Giffin pokaże mi swój nowy pomysł, swoją nową historię i nie było inaczej tym razem.

Polecam bo lubię pasję, miłość, bezkompromisowość, inność, wybory które nie są łatwe i barwnie nakreślone tło historii a tego tutaj nie zabrakło. ;)

Przeczytałam wszystkie książki Giffin i tak, faktycznie ta jest "inna".
Rozumiem pewien "zawód" wśród wiernych czytelniczek autorki, bo faktem jest, że męska brutalna gra jest tutaj głównym tłem i mocno rysuje całą powieść. Dodatkowo główna bohaterka nie wpisuje się w ramy sztampowej bohaterki książek dla Pań.

Ale jeżeli znacie "efekt odstawienia" po tym jak autor...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach:

REWELACJA!

"'Dlaczego nie możemy mieć psa?' - to pytanie zadaję rodzicom średnio dwa razy dziennie. Dwa razy dziennie słyszę też odpowiedź: 'Bo mama jest uczulona na sierść'.
Oczywiście pytałem, czy nie możemy w takim razie mieć jakiegoś łysego psa, ale rodzice twierdzą, że takich psów nie ma. Julka moja sąsiadka, z którą kiedyś prawie się ożeniłem, ma więcej szczęścia, bo po jej ogrodzie biega śliczny, kudłaty Zbój. Zbój jest mały, brązowy i wygląda jak kosmata, futrzana czapka. Szkoda że nie jest mój, ale lepiej mieć Zbója za płotem, niż nie mieć wcale."


"- Jak można takiego wściekłego potwora nazwać Muszką? - zdziwiła się Julka.
A ja spojrzałem na Zbója, który był wielkości wyrośniętego chomika, i nic nie powiedziałem."


Cudowny humor, ciekawe historie, świetny język który bawi i sprawia przyjemność zarówno mojemu dziecku (lat 3,5) jak i mnie samej. Długo szukałam autora, który będzie mądrze bawił moje dziecko i jednocześnie nie będzie męczył mnie przy czytaniu tej samej opowieści 10 raz ;).

POLECAM! To taki Mikołajek dla ciut młodszych, podobne poczucie humoru tylko bez bijatyk i wyzywania się od różnych ;).

REWELACJA!

"'Dlaczego nie możemy mieć psa?' - to pytanie zadaję rodzicom średnio dwa razy dziennie. Dwa razy dziennie słyszę też odpowiedź: 'Bo mama jest uczulona na sierść'.
Oczywiście pytałem, czy nie możemy w takim razie mieć jakiegoś łysego psa, ale rodzice twierdzą, że takich psów nie ma. Julka moja sąsiadka, z którą kiedyś prawie się ożeniłem, ma więcej szczęścia,...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach: ,

Nie jest to pozycja specjalnie wybitna, ale ... zostaje w głowie.
Napisana sprawnie, bohaterowie wyraźni, otoczenie wymalowane m.in. tatuażami ;). Nie zgrzytałam zębami z powodu typowych (ostatnimi czasy) dla erotycznych fragmentów irytujących (mnie) zwrotów. Czytało mi się miło i przyjemnie a obraz Rule'a nadal mam przed oczami ;) echhhh.

Nie jest to pozycja specjalnie wybitna, ale ... zostaje w głowie.
Napisana sprawnie, bohaterowie wyraźni, otoczenie wymalowane m.in. tatuażami ;). Nie zgrzytałam zębami z powodu typowych (ostatnimi czasy) dla erotycznych fragmentów irytujących (mnie) zwrotów. Czytało mi się miło i przyjemnie a obraz Rule'a nadal mam przed oczami ;) echhhh.

Pokaż mimo to


Na półkach: ,

Przeciętna aczkolwiek zdecydowanie lepsza od pierwszej części. Podobnie jak wiele czytelniczek polubiłam Lucasa bardziej niż wyidealizowanego brata Jeremiaha i końcówka trochę rozczarowuje ale ;).

Pierwsza część książki zdecydowanie barwniejsza, ciekawsza, ze szczyptą humoru - kapitan ... aż masz ochotę na mały rejs na Karaiby przy grze w pokera. Później już trąci nudą ... powtórki pomysłów z pierwszej części i do tego w kółko to samo.
Od momentu jak wysiedli z łodzi zdecydowanie za dużo "akcji" rodem z Rambo ... bo ile można czytać o wybuchach, strzelaniu, wybuchach, strzelaniu ... i żeby to miało jakiś cel (w sensie tej ilości) ... po drugim rozumiałam w pełni ideę ;)niestety nieudolnie budowana otoczka sprawiła wrażenie, iż całe to zamieszanie służy autorce już tylko po to aby mogła po raz enty podkreślić, że Jeremiah jest byłym komandosem i ma taaaaaakie mięśnie a celem jego istnienia jest ocalić Lucy ;).

Ps. dodam tylko nie chcąc zdradzać szczegółów, że ostatecznie czarny charakter - naciągane na maksa.

Przeciętna aczkolwiek zdecydowanie lepsza od pierwszej części. Podobnie jak wiele czytelniczek polubiłam Lucasa bardziej niż wyidealizowanego brata Jeremiaha i końcówka trochę rozczarowuje ale ;).

Pierwsza część książki zdecydowanie barwniejsza, ciekawsza, ze szczyptą humoru - kapitan ... aż masz ochotę na mały rejs na Karaiby przy grze w pokera. Później już trąci nudą ......

więcej Pokaż mimo to


Na półkach: ,

W mojej ocenie, książka bardzo słaba!

Powielone schematy, praktycznie brak tła akcji, bo wybaczcie ale przeszklony apartamentowiec, mega wypasiony samochód i niewiele poza tym rozczarowuje nawet jak się już niewiele człowiek spodziewa.

Bohaterowie ... autorka niby siliła się na głębokie, skrzywdzone przez los postacie ale zabrakło WSZYSTKIEGO (!) aby osiągnąć chociaż namiastkę. Nuda, powtórki z innych analogicznych pozycji na rynku, nawet opisy erotyczne są słabe ;).

Nie dałam zera za 2 dialogi, które mnie rozbawiły.

W mojej ocenie, książka bardzo słaba!

Powielone schematy, praktycznie brak tła akcji, bo wybaczcie ale przeszklony apartamentowiec, mega wypasiony samochód i niewiele poza tym rozczarowuje nawet jak się już niewiele człowiek spodziewa.

Bohaterowie ... autorka niby siliła się na głębokie, skrzywdzone przez los postacie ale zabrakło WSZYSTKIEGO (!) aby osiągnąć chociaż...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach: ,

Dno ...

Dno ...

Pokaż mimo to


Na półkach: ,

Jestem wściekła na polskiego wydawce! Książka jest baardzo fajna, ma ciekawie nakreślonych bohaterów, tło, klimat. Rozkręca się powoli ale to pozwala lepiej poznać całe tło, historię Jo, jej otoczenie i dlaczego jej duszą jest taka pocharatana. Nie jest to pusta książka o ostrym bzykaniu, a tytuł nadany nic innego nie sugeruję. Down London Road - nijak nie komponuje mi się z "wszystkie odcienie pożądania" i jest mi strasznie smutno że ktoś chcąc bazować na obecnej fali popularności literatury erotycznej zrobił tej pozycji takie ...

Są momenty, jest pasja, miłość, nerwy, frustracja, lęki, wszystko zgrabnie opakowane przez Young w uroczym kręgu kochających się ludzi. Czytalam z przyjemnoscia, nawet uronilam lezke ;). Polecam, szczególnie fankom Wbrew zasadom :).

Jestem wściekła na polskiego wydawce! Książka jest baardzo fajna, ma ciekawie nakreślonych bohaterów, tło, klimat. Rozkręca się powoli ale to pozwala lepiej poznać całe tło, historię Jo, jej otoczenie i dlaczego jej duszą jest taka pocharatana. Nie jest to pusta książka o ostrym bzykaniu, a tytuł nadany nic innego nie sugeruję. Down London Road - nijak nie komponuje mi się...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach: ,

Świetna, czytam wyrywkowo... jaka pozycja akurat trafia mi w ręce i TA jest genialna! Jest tam wszystko co u Nesbo być powinno i czego oczekujemy.
Harry jakiego znamy, zagadka, norweski klimat, wielowatkowosc, ciekawi i inteligentni bohaterowie... Bomba! Polecam.

Świetna, czytam wyrywkowo... jaka pozycja akurat trafia mi w ręce i TA jest genialna! Jest tam wszystko co u Nesbo być powinno i czego oczekujemy.
Harry jakiego znamy, zagadka, norweski klimat, wielowatkowosc, ciekawi i inteligentni bohaterowie... Bomba! Polecam.

Pokaż mimo to


Na półkach:

To druga pozycja tego autora jaką przeczytałam i niestety srodze mnie rozczarowała.
"Pierwszy Śnieg" był mroczny, z klimatem, bohater z krwi i kości a całe otoczenie otulało czytelnika prawie namacalnie, jak we śnie.

Karaluchy ... to detektyw na wakacjach. Niby Bangkok, niby smog, hałas, smród ... niby ten sam Hary ... ale wrażenie jakby nie mogło się przebić, może przez ten smog ;).

Nie tracę nadziei i zabieram się za kolejną powieść ... jednak nauczona doświadczeniem pozostanę przy Norweskim klimacie i podaruję sobie pierwszą część z Australii ;)

To druga pozycja tego autora jaką przeczytałam i niestety srodze mnie rozczarowała.
"Pierwszy Śnieg" był mroczny, z klimatem, bohater z krwi i kości a całe otoczenie otulało czytelnika prawie namacalnie, jak we śnie.

Karaluchy ... to detektyw na wakacjach. Niby Bangkok, niby smog, hałas, smród ... niby ten sam Hary ... ale wrażenie jakby nie mogło się przebić, może przez...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach: ,

W mojej opinii atutem książki może być odejście od stereotypu pięknego BOGATEGO biznesmena, który jest równocześnie Bogiem seksu. Tu mamy owszem pięknego, męskiego Boga seksu w fantastycznym ;) wydaniu, co przyznam dla mnie było nowością.
Do lektury podeszłam z dystansem gdyż nie przepadam za fantasy, ale nie bolało ;).
Lektura lekka, dialogi nawet zabawne, z czym ostatnio w eksplozji gatunku bywa ciężko (oczywiście wszystko kwestią gustu i poczucia humoru), sceny erotyczne wyważone i ze smakiem, czytałam już dużo ostrzejsze opisy, więc kompletnie nie rozumiem zarzutów o wulgarność :-O.

Książka na jedno popołudnie ale raczej znika z głowy równie szybko jak się ją czyta ... na własne ryzyko.

W mojej opinii atutem książki może być odejście od stereotypu pięknego BOGATEGO biznesmena, który jest równocześnie Bogiem seksu. Tu mamy owszem pięknego, męskiego Boga seksu w fantastycznym ;) wydaniu, co przyznam dla mnie było nowością.
Do lektury podeszłam z dystansem gdyż nie przepadam za fantasy, ale nie bolało ;).
Lektura lekka, dialogi nawet zabawne, z czym ostatnio...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach: ,

Druga z serii i moim zdaniem po przeczytaniu wszystkich trzech najlepsza.
Zdecydowanie mniej groteskowych sytuacji, bohaterowie jakby bardziej soczyści. Jedyny minus za koniec ... zbyt szybko ... sami zobaczycie ..., ale generalnie dla odprężenia jako szybciutkie czytadło ... polecam :).

Druga z serii i moim zdaniem po przeczytaniu wszystkich trzech najlepsza.
Zdecydowanie mniej groteskowych sytuacji, bohaterowie jakby bardziej soczyści. Jedyny minus za koniec ... zbyt szybko ... sami zobaczycie ..., ale generalnie dla odprężenia jako szybciutkie czytadło ... polecam :).

Pokaż mimo to


Na półkach: ,

Pomimo kilku mierżących wątków pozycja jest nawet OK.
Można się przyczepić do 8 letniego celibatu bohaterów, można przewrócić oczami gdy bohaterka spędza wieczór w majtkach z wibratorem (what the fuck???) ale generalnie nie odbiega jakością od pozostałych pozycji z serii ... Jeżeli komuś podobały się pierwsze dwie książki to i trzecią przeczyta z podobnym nastawieniem w jeden wieczór.
Dla mnie ok, z całej serii zdecydowanie najsłabsza jest pierwsza.

Pomimo kilku mierżących wątków pozycja jest nawet OK.
Można się przyczepić do 8 letniego celibatu bohaterów, można przewrócić oczami gdy bohaterka spędza wieczór w majtkach z wibratorem (what the fuck???) ale generalnie nie odbiega jakością od pozostałych pozycji z serii ... Jeżeli komuś podobały się pierwsze dwie książki to i trzecią przeczyta z podobnym nastawieniem w...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach: , ,

Mam ochotę wracać do tej pozycji przy każdym Bożym Narodzeniu. Książka jest ciepła, pełna klimatu a jednocześnie zwyczajna jakby opisywała sąsiadów w domu obok ...

Historia o kobietach ... o marzeniach ... o spełnieniu ... o miłości ... o żalu i pogodzeniu się z losem. O przepięknej duszy i sile. Wzrusza, nastraja, porusza ... jest o czymś prostym i jednocześnie bardzo skomplikowanym. Pozostawia nas w magicznym duchu BN, każdego roku mam ochotę przejść przez tą historię na nowo.

Mam ochotę wracać do tej pozycji przy każdym Bożym Narodzeniu. Książka jest ciepła, pełna klimatu a jednocześnie zwyczajna jakby opisywała sąsiadów w domu obok ...

Historia o kobietach ... o marzeniach ... o spełnieniu ... o miłości ... o żalu i pogodzeniu się z losem. O przepięknej duszy i sile. Wzrusza, nastraja, porusza ... jest o czymś prostym i jednocześnie bardzo...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach: ,

Przeczytałam ufffff ….

Na wstępie komentarz techniczny o wydawcy (?). książkę kupiłam w ciemno … po rekomendacjach przeczytanych na naszym portalu. Przyznam, że nie zajrzałam nawet do środka i jakież było moje zdziwienie kiedy otworzyłam iiiii zobaczyłam najbardziej beznadziejnie zredagowany tekst EVER!! Czcionka maleńka i dziwna, wielkie odstępy między wierszami , edytor/wydawca (?) – lufa!!! Czytanie tej pozycji z samego technicznego punktu widzenia było jak kara za grzechy .

Ale co tam, zagryzłam zęby zmrużyłam oczy, (po 400 str. kurze łapki witajcie) iiii przeczytałam. Historia niestety jakich wiele, absolutnie NICZYM (!) mnie nie zaskoczyła, nawet ciężko powiedzieć, że czymś mocniej poruszyła (jedyny rozdział, który wzbudza jakiekolwiek emocje to - 66 czyli trochę trzeba poczekać).
Jednak najgorsze z tego wszystkiego jest to, że przez 95% książki miałam wrażenie, że czytam mix złożony ze starego poczciwego „Dziennika Bridget Jones” - Helen Fielding i głównego wątku z „Coś pożyczonego” - Emily Giffin.

Dziennikarka z bez większych sukcesów, nagle wywiad na wyłączność w głośnej sprawie sądowej załatwiony przez obiekt westchnień - Bena, miłość z czasów studenckich gdzie ci dwoje tak doskonale się rozumieli ale jakoś nikt nie zrobił kroku żeby się udało, po latach chciałabym ale to nie moralne, on idealny, ona w rozmiarze 40, świrnięci znajomi (jej), sztywna kolacja ze znajomymi (jego żony), ona oczywiście daje ciała (zawodowo) on ją broni. Jak dla mnie cała książka to przeplatanka pomysłów z innych książek, bez cienia inwencji własnej …

Gdybym nie czytała "pierwowzorów", skąd pomysły jak dla mnie zerżnięto żywcem, łyknęłabym jak młody leszcz … ale czytałam i czuję się oszukana wydając 39 zł. Tyle w temacie …

Przeczytałam ufffff ….

Na wstępie komentarz techniczny o wydawcy (?). książkę kupiłam w ciemno … po rekomendacjach przeczytanych na naszym portalu. Przyznam, że nie zajrzałam nawet do środka i jakież było moje zdziwienie kiedy otworzyłam iiiii zobaczyłam najbardziej beznadziejnie zredagowany tekst EVER!! Czcionka maleńka i dziwna, wielkie odstępy między wierszami ,...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach:

Przyjemny cd.

Pełny miłości, czułości ciąg dalszy ... szkoda że tylko namiastka :(

Przyjemny cd.

Pełny miłości, czułości ciąg dalszy ... szkoda że tylko namiastka :(

Pokaż mimo to


Na półkach:

Po "Pierwszym śniegu" Jo Nesbo koleżanka przyniosła mi "Zaślepienie" jako niby jeszcze coś lepszego. Usiadłam do lektury z wypiekami na twarzy i .... 20 str. nicccccccccc ... 50 str. miałam ochotę odłożyć książkę ... ostanie 100 można od biedy uznać, że coś się dzieje. Jak tu już ktoś napisał bohaterowie miotają się w scenach bez znaczenia, akcji nie ma żadnej. Sama historia nie trzyma zupełnie w napięciu :(
NIE POLECAM!!! Szkoda czasu, pieniędzy i wnerwa dla tych mniej cierpliwych ;).

Po "Pierwszym śniegu" Jo Nesbo koleżanka przyniosła mi "Zaślepienie" jako niby jeszcze coś lepszego. Usiadłam do lektury z wypiekami na twarzy i .... 20 str. nicccccccccc ... 50 str. miałam ochotę odłożyć książkę ... ostanie 100 można od biedy uznać, że coś się dzieje. Jak tu już ktoś napisał bohaterowie miotają się w scenach bez znaczenia, akcji nie ma żadnej. Sama...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach: ,

Historia przedstawia jak mając poukładane, zwyczajne, spokojne życie można nieodwracalnie zmienić jedną decyzją ... której skutki będą już nieodwracalne. Jej umysł, serce, dusza i ciało już zawsze będzie tęsknić za nieosiągalnym.

Pomimo, że scen łóżkowych jest sporo, to nie zdominowały historii i można odnaleźć coś poza erotyką.

Historia przedstawia jak mając poukładane, zwyczajne, spokojne życie można nieodwracalnie zmienić jedną decyzją ... której skutki będą już nieodwracalne. Jej umysł, serce, dusza i ciało już zawsze będzie tęsknić za nieosiągalnym.

Pomimo, że scen łóżkowych jest sporo, to nie zdominowały historii i można odnaleźć coś poza erotyką.

Pokaż mimo to


Na półkach: ,

Najlepsza z nowych, porównywalna do pierwszych. Podobała mi się ... Giffin nigdy mnie nie zawodzi w jesienne wieczory :)

Najlepsza z nowych, porównywalna do pierwszych. Podobała mi się ... Giffin nigdy mnie nie zawodzi w jesienne wieczory :)

Pokaż mimo to


Na półkach:

Zaczynając nie wiedziałam że to seria, nie wiedziałam też że biorę do ręki już 5 część, więc pewnie trochę zepsułam sobie przyjemność przeczytania 4 pierwszych ale nie zmienia to faktu że sięgnę po nie na BANK :).

Książka trzyma w napięciu, napisana jest (zakładam) i na pewno przetłumaczona bardzo dobrym językiem. Kartka za kartką czujesz noc, chłód, pragnienie Bohatera ... wewnętrznie czuć jak rozpaczliwie pragnie sięgnąć po kielicha ... Czytając wieczorem kiedy z trzech stron otaczały mnie okna czułam za plecami niepokój ... Bardzo plastycznie i dobrze nakreślone tło, co lubię.

A do tego koszmarne skandynawskie nazwy ulic, nazwisk (połowa bohaterów zaczyna się na H i spamiętaj który jest który ;) wrrrrrrrr) i jeszcze przeplatające się historie z przeszłości ... wymaga odrobinę skupienia ale gorąco polecam! Ja właśnie zamówiłam 3 kolejne z serii.

Zaczynając nie wiedziałam że to seria, nie wiedziałam też że biorę do ręki już 5 część, więc pewnie trochę zepsułam sobie przyjemność przeczytania 4 pierwszych ale nie zmienia to faktu że sięgnę po nie na BANK :).

Książka trzyma w napięciu, napisana jest (zakładam) i na pewno przetłumaczona bardzo dobrym językiem. Kartka za kartką czujesz noc, chłód, pragnienie Bohatera...

więcej Pokaż mimo to