Jesteśmy społecznością, która kocha książki

Miedzy 5, a 6 raczej...Początek bardzo dobry, środek niezły, historia opowiadana z punktu widzenia trzech postaci wciąga i zaciekawia...żeby potem wszystko spadło na łeb na szyję! Nagle się coś rozwiązuje, w dwa dni po tym coś się wyjaśnia... bach, bach i po sprawie, zakończenie cukierkowe jakby nic się nie stało...

Miedzy 5, a 6 raczej...Początek bardzo dobry, środek niezły, historia opowiadana z punktu widzenia trzech postaci wciąga i zaciekawia...żeby potem wszystko spadło na łeb na szyję! Nagle się coś rozwiązuje, w dwa dni po tym coś się wyjaśnia... bach, bach i po sprawie, zakończenie cukierkowe jakby nic się nie stało...

Spodziewałam się czegoś lepszego...szkolna lektura "Ten obcy" była ciekawsza, dzieciaki miały swoje problemy i rozterki, nie mieszały się w sprawy dorosłych...Dziewczynka rozwiązująca zagadkę porwań to temat na serial Netflixa...
Dla mnie: słabizna.

Spodziewałam się czegoś lepszego...szkolna lektura "Ten obcy" była ciekawsza, dzieciaki miały swoje problemy i rozterki, nie mieszały się w sprawy dorosłych...Dziewczynka rozwiązująca zagadkę porwań to temat na serial Netflixa...
Dla mnie: słabizna.

Świetna trylogia! doskonała odskocznia od typowych kryminałów.
Łezka się w oku zakręciła podczas czytania ostatnich zdań...
Taka szkoda, że to ostania część. Polecam!

Świetna trylogia! doskonała odskocznia od typowych kryminałów.
Łezka się w oku zakręciła podczas czytania ostatnich zdań...
Taka szkoda, że to ostania część. Polecam!

Hiszpański kryminał? Myślę sobie: "Raz kozie śmierć"!
I co to była za koza! :D
Świetna książka, taka trochę Mentalistka i Dziewczyna z tatuażem. Szybka, wciągająca akcja, doprawiona niezłym humorem (chwilami chichrałam się jak nastolatka :) )
W kolejce do przeczytania czekają już następne tomy!

Hiszpański kryminał? Myślę sobie: "Raz kozie śmierć"!
I co to była za koza! :D
Świetna książka, taka trochę Mentalistka i Dziewczyna z tatuażem. Szybka, wciągająca akcja, doprawiona niezłym humorem (chwilami chichrałam się jak nastolatka :) )
W kolejce do przeczytania czekają już następne tomy!

Po raz kolejny zanurzam się w niepowtarzalnym harperowym
klimacie: spokojnym, jakby leniwym, ale jednocześnie osnutym gęstą mgłą tajemniczości, przewracam strony i rozwiewam ten opar, przedzierając się przez splątane wydarzenia i związki międzyludzkie...
Jak zawsze: polecam!

Po raz kolejny zanurzam się w niepowtarzalnym harperowym
klimacie: spokojnym, jakby leniwym, ale jednocześnie osnutym gęstą mgłą tajemniczości, przewracam strony i rozwiewam ten opar, przedzierając się przez splątane wydarzenia i związki międzyludzkie...
Jak zawsze: polecam!

Za górami, za lasami, za siedmioma rzekami i wszystkimi cudownościami przyrodniczymi mieszka sobie rodzinka...Nie wiem kto był bardziej szurnięty: starsza siostra, młodsza czy rodzice żyjący w bańce mydlanej pt.: "wszystko się jakoś ułoży".
Gdybym chciała poczytać o żuczkach, krukach i Białych Misiach, przypomniałabym sobie powieści Jacka Londona!

Za górami, za lasami, za siedmioma rzekami i wszystkimi cudownościami przyrodniczymi mieszka sobie rodzinka...Nie wiem kto był bardziej szurnięty: starsza siostra, młodsza czy rodzice żyjący w bańce mydlanej pt.: "wszystko się jakoś ułoży".
Gdybym chciała poczytać o żuczkach, krukach i Białych Misiach, przypomniałabym sobie powieści Jacka Londona!

W jednej trzeciej książki wiadomo, że ten kto to zrobił, to tego nie zrobił, a ten kto nie zrobił, to właśnie zrobił, i takie jak jest masło maślane w tym zdaniu taka jest ta książka...

W jednej trzeciej książki wiadomo, że ten kto to zrobił, to tego nie zrobił, a ten kto nie zrobił, to właśnie zrobił, i takie jak jest masło maślane w tym zdaniu taka jest ta książka...

Dzięki temu, że przypadkowo zaczęłam czytanie od drugiej części, wiedziałam jak "poradzić" sobie z zakończeniem książki (dokładnie ostatniego zdania :D )
Nie lubię wszystkiego co związane z Francją, ale...jak często bywa musi być wyjątek od reguły: francuskie kryminały-palce lizać!!

Dzięki temu, że przypadkowo zaczęłam czytanie od drugiej części, wiedziałam jak "poradzić" sobie z zakończeniem książki (dokładnie ostatniego zdania :D )
Nie lubię wszystkiego co związane z Francją, ale...jak często bywa musi być wyjątek od reguły: francuskie kryminały-palce lizać!!

Pani Gerritsen totalnie wypaliła się w cyklu Jane i Maura...
Tyle w temacie, nic więcej nie można o tej pozycji napisać...

Pani Gerritsen totalnie wypaliła się w cyklu Jane i Maura...
Tyle w temacie, nic więcej nie można o tej pozycji napisać...

Przeczytałam w tempie ekspresowym :) Świetnie skonstruowana intryga, wiele wątków i zagadek. Rozdziały zakańczane tak, że natychmiast zaczynało się kolejny i kolejny...
Oczywiście poddałam się sugestii autora: "A gdyby tak prześledzić pierwsze litery rozdziałów tej powieści?" i okazało się...Przekonajcie się sami, Wasz ruch!

Przeczytałam w tempie ekspresowym :) Świetnie skonstruowana intryga, wiele wątków i zagadek. Rozdziały zakańczane tak, że natychmiast zaczynało się kolejny i kolejny...
Oczywiście poddałam się sugestii autora: "A gdyby tak prześledzić pierwsze litery rozdziałów tej powieści?" i okazało się...Przekonajcie się sami, Wasz ruch!

Nie lubię polskiej twórczości, a już do szału doprowadza mnie ukrywanie się pod zagranicznymi pseudonimami! Dałam się złapać w pułapkę jak mucha zwabiona przez rosiczkę i przyznam szczerze, że wcale nie chciałam się wydostać :)
Książka bardzo dobra, miejscami zabawna, mimo ciężkiej i mrocznej tematyki.
Polecam!

Nie lubię polskiej twórczości, a już do szału doprowadza mnie ukrywanie się pod zagranicznymi pseudonimami! Dałam się złapać w pułapkę jak mucha zwabiona przez rosiczkę i przyznam szczerze, że wcale nie chciałam się wydostać :)
Książka bardzo dobra, miejscami zabawna, mimo ciężkiej i mrocznej tematyki.
Polecam!

Nawet to niezłe było...
I nawet jestem ciekawa ciągu dalszego... :)

Nawet to niezłe było...
I nawet jestem ciekawa ciągu dalszego... :)

Męczyłam się z tą częścią strasznie! Przekombinowana, mało logiczna, wszystko wymieszane i dziejące się na raz.
Taka zupa warzywna bez smaku.

Męczyłam się z tą częścią strasznie! Przekombinowana, mało logiczna, wszystko wymieszane i dziejące się na raz.
Taka zupa warzywna bez smaku.

Nie rozumiem 9-cio, 10-cio gwiazdkowych ocen... Wybitna? Arcydzieło? Zapowiadało się ciekawie, a wyszło słabo, w połowie książki można się wszystkiego domyślić. Główna bohaterka irytująca, nawet przeskoki narracji w przeszłość nie wnoszą nic ciekawego do fabuły.
Zakończenie jak z podrzędnego romansidła.
Do zapomnienia...

Nie rozumiem 9-cio, 10-cio gwiazdkowych ocen... Wybitna? Arcydzieło? Zapowiadało się ciekawie, a wyszło słabo, w połowie książki można się wszystkiego domyślić. Główna bohaterka irytująca, nawet przeskoki narracji w przeszłość nie wnoszą nic ciekawego do fabuły.
Zakończenie jak z podrzędnego romansidła.
Do zapomnienia...

Kolejna część przygód równie fascynująca i wciągająca co poprzednie. Zakończenie: petarda! Tim Weaver nie spoczywa na laurach.
Polecam! :)

Kolejna część przygód równie fascynująca i wciągająca co poprzednie. Zakończenie: petarda! Tim Weaver nie spoczywa na laurach.
Polecam! :)

Jak ja to mówię (piszę :) ): takie sobie czytadełko...do ewentualnego przeczytania i zapomnienia

Jak ja to mówię (piszę :) ): takie sobie czytadełko...do ewentualnego przeczytania i zapomnienia

Niesamowita! Rewelacyjna! Od pierwszych rozdziałów nasuwają się pytania: "co tu się dzieje?" o co chodzi?" Podczas czytania zapominałam o bożym świecie; kanapki obsychały, herbata stygła, a mąż gonił do spania :D :D
Aha! Absolutnie nie spoglądajcie na posłowie przed rozpoczęciem czytania. Autorka przed tym przestrzega, ja dzięki Bogu posłuchałam!
POLECAM GORĄCO!!!

Niesamowita! Rewelacyjna! Od pierwszych rozdziałów nasuwają się pytania: "co tu się dzieje?" o co chodzi?" Podczas czytania zapominałam o bożym świecie; kanapki obsychały, herbata stygła, a mąż gonił do spania :D :D
Aha! Absolutnie nie spoglądajcie na posłowie przed rozpoczęciem czytania. Autorka przed tym przestrzega, ja dzięki Bogu posłuchałam!
POLECAM...

Tim uzależnia jak dobra poranna kawa! Właśnie "wypijam" czwarty tom i póki co nie odczuwam przedawkowania, wręcz przeciwnie :D

Tim uzależnia jak dobra poranna kawa! Właśnie "wypijam" czwarty tom i póki co nie odczuwam przedawkowania, wręcz przeciwnie :D

Pupy nie urywa...Przydługie opisy wnętrz i rozmyślań głównego bohatera zniechęcają, a rozwiązania sprawy łatwo można się domyślić. Zdecydowanie wolę "kryminalnego" Chattama. Nie polecam!

Pupy nie urywa...Przydługie opisy wnętrz i rozmyślań głównego bohatera zniechęcają, a rozwiązania sprawy łatwo można się domyślić. Zdecydowanie wolę "kryminalnego" Chattama. Nie polecam!

Lubię Panią, Pani Harper :)
Jedna z niewielu autorek, która tworzy niesamowite klimaty w swoich książkach, bez zbędnego paplania o niczym i zachwycania się okruszkiem chleba na desce do krojenia...
Są tajemnice i dramaty, ludzkie problemy i słabości.
Mocne zakończenie! Polecam :)

Lubię Panią, Pani Harper :)
Jedna z niewielu autorek, która tworzy niesamowite klimaty w swoich książkach, bez zbędnego paplania o niczym i zachwycania się okruszkiem chleba na desce do krojenia...
Są tajemnice i dramaty, ludzkie problemy i słabości.
Mocne zakończenie! Polecam :)