Opinie użytkownika

Filtruj:
Wybierz
Sortuj:
Wybierz

Na półkach:

Wrzesień 1999 roku kładzie się już na zawsze cieniem na życiu Waldemara Ostaszewskiego, gdy jego 19 letnia córka zostaje zamordowana. To miało być zwyczajne spotkanie z przyjaciółką, jednak następnego dnia ciało Ewy zostało odnalezione przy trzcinowisku, a potencjalni świadkowie zginęli w dziwnych i niewyjaśnionych okolicznościach. Wyłącznie ukaranie winnych, jest w stanie zamknąć bolesny rozdział życia ojca Ewy, który walczy od lat z systemem sprawiedliwości, który nie stanął na wysokości zadania i zwyczajnie zawiódł. Po 24 latach rozpaczy, żalu i bólu Pan Waldemar wynajmuje Aleksandra Zamojskiego, który ma pomóc raz na zawsze pokonać demony przeszłości i rozwikłać zagadkę. Detektyw z renomą, silnym charakterem i niezwykle cenną w tej pracy cechą, jaką jest wytrwałość staje naprzeciwko tajemnic, powiązań i układów.

Czy po latach cierpienia i braku poczucia sprawiedliwości, nadejdzie w końcu czas w którym ojciec Ewy z szacunkiem, miłością i niekończącą się tęsknotą zamknie najważniejszą część swojego życia pod tytułem „Ewa”?

Moje pierwsze spotkanie z twórczością autorki jest wielkim pozytywnym zaskoczeniem. Książka, która zawiera wszystkie potrzebne cechy kryminału idealnego. Intrygi, zwroty akcji, przełom w śledztwie, autentyczni bohaterowie, nieustannie trwające poczucie niepokoju i niebanalne rozwiązanie. Czytelnik jest w samym centrum wydarzeń zarówno tych aktualnych, jak i tych z przeszłości. Kurz starych wyborów i decyzji przykrył tajemnice, jednak powiew świeżości i determinacji może sprawić, że żaden sekret nie będzie już dłużej bezpieczny, a prawda wyjdzie na jaw.

Wrzesień 1999 roku kładzie się już na zawsze cieniem na życiu Waldemara Ostaszewskiego, gdy jego 19 letnia córka zostaje zamordowana. To miało być zwyczajne spotkanie z przyjaciółką, jednak następnego dnia ciało Ewy zostało odnalezione przy trzcinowisku, a potencjalni świadkowie zginęli w dziwnych i niewyjaśnionych okolicznościach. Wyłącznie ukaranie winnych, jest w stanie...

więcej Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo to


Na półkach:

Miłość potrafi przenosić góry, ale swoim ciężarem potrafi również przygnieść i doprowadzić do granic. Marek Barczyński znajduje się właśnie w takiej sytuacji bez wyjścia, został zepchnięty na krawędź i nie ma możliwości by zawrócić. Bardzo trudne sprawy rodzinne trzymają go w potrzasku, a praca w policji nie ułatwia mu tej skomplikowanej gry zwanej życiem. Jednak gdy stawka dotyczy zdrowia dziecka, policjant nie ma skrupułów i jest zdecydowany skoczyć w nieznane. Liczy się tylko wyścig z czasem w którym wygraną jest życia dziecka. Mroczne tajemnice, brutalne morderstwa, układy z półświatkiem, dramatyczna przeszłość i niepewna przyszłość.
Na sukces tego kryminału składa się wiele czynników, ale głównym jest sam Autor, który dzięki swojej czynnej służbie właśnie w policji potrafił tak dokładnie przelać na papier realia tego świata. Dzięki temu czytelnik ma poczucie że zatraca się w fikcji literackiej, odczuwając, że to wszystko mogło wydarzyć się naprawdę, a to jeszcze bardziej oddziałuje na wyobraźnie i potęguje emocje. Wszak życie potrafi napisać najmroczniejsze scenariusze. Oprócz tego trafiamy na kapitalne wstawki, które tłumaczą policyjny żargon i wyjaśniają czym różni się na przykład zeznanie od wyjaśnień, raz na zawsze rozprawiając się z często błędnie używanymi pojęciami.
Autor zadebiutował tą książką i postawił poprzeczkę naprawdę wysoko, gratuluję i podziwiam. Mam nadzieje, że otwarta furtka jaką zostawił w zakończeniu będzie tą drogą która go zaprowadzi do kolejnych tak wspaniałych książek i może będzie okazją do wyjaśnienia jaką cenę przyjdzie zapłacić Markowi za ten skok w przepaść.

Miłość potrafi przenosić góry, ale swoim ciężarem potrafi również przygnieść i doprowadzić do granic. Marek Barczyński znajduje się właśnie w takiej sytuacji bez wyjścia, został zepchnięty na krawędź i nie ma możliwości by zawrócić. Bardzo trudne sprawy rodzinne trzymają go w potrzasku, a praca w policji nie ułatwia mu tej skomplikowanej gry zwanej życiem. Jednak gdy stawka...

więcej Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo to


Na półkach:

Bliźniaczki łączy magiczna więź, współodczuwanie, porozumienie dusz, podobne myśli i działania. Camille i Amber jednak są wyjątkiem potwierdzającym regułę, bowiem nic oprócz więzów krwi, wyglądu i pracy związanej z medycyną ich nie łączy.

Wyrachowana, pewna siebie i toksyczna Amber, bez skrupułów w sposób egoistyczny manipuluje empatyczną i wrażliwą siostrą. Camille za namową siostry, daje się wciągnąć w oszustwo. Bierze urlop od życia w Londynie i pracy na stanowisku pielęgniarki, aby zacząć za siostrę staż lekarski w Seattle. Pod naciskiem i bez dodatkowych pytań wywraca swoje życie do góry nogami, by wyświadczyć przysługę siostrze. Jednak w momencie gdy na drodze Camille staje poznany w samolocie Michael, nic nigdy już nie będzie takie jak wcześniej, a tożsamość Camille ginie w plątaninie uczuć, wydarzeń i imion. Czas związuje tych dwoje na płaszczyźnie zawodowej i prywatnej. Intensywne życie w szpitalu przeplata się pełnym romantyzmu, napięcia i porządania życiem prywatnym.

Jak tworzyć relacje, gdy zwiazek od poczatku budowany jest na kłamstwie? Jak się jednak okaże, to kłamstwo nie dotyczy wyłącznie sióstr. Czy dziewczyny zacieśnią więzi przez wspólną tajemnicę? Co tak naprawdę sprawiło, że Amber wpadła na pomysł zamiany? Na to Wam nie odpowiem, musicie sprawdzić sami i czerpać równie wielką przyjemność co ja 😉 Jestem pewna, że książka, która swoją niewielką objętością lecz intesywnym ciągiem szalonych wydarzeń, przyprawi Was o zaskoczenie, motyle w brzuchu, złość, żal, współczucie, wzruszenie i radość. Pełna gama emocji w debiucie literackim, który jest nie do odłożenia.

Bliźniaczki łączy magiczna więź, współodczuwanie, porozumienie dusz, podobne myśli i działania. Camille i Amber jednak są wyjątkiem potwierdzającym regułę, bowiem nic oprócz więzów krwi, wyglądu i pracy związanej z medycyną ich nie łączy.

Wyrachowana, pewna siebie i toksyczna Amber, bez skrupułów w sposób egoistyczny manipuluje empatyczną i wrażliwą siostrą. Camille za...

więcej Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo to


Na półkach:

Hannah, która ledwo radzi sobie z własnymi demonami przeszłości, podejmuje decyzję ratowania 13 letniej dziewczynki z sąsiedztwa. Gdy tylko nowa rodzina wprowadza się na przedmieścia, Hannah instynktownie czuje, że nic nie jest takim, jakie wydaje się na pierwszy rzut oka. 6 zmysł jest oczywiście niezawodny, a kartka, którą pokazuje w oknie dziewczynka, utwierdza ją w przekonaniu, że nie czas już na spekulowanie, a dynamiczne działania, by wyrwać dziecko z domu, w którym dzieje się źle.
A dzieje się naprawdę dopiero wówczas, gdy ów instynkt nie zawodzi, ale kieruje na niewłaściwe tory. Chociaż właściwie, gdy w rodzinie, która swoje fundamenty ma zbudowane na kłamstwach, nie wiadomo którą stroną iść by znaleźć odpowiedź. Prawdziwą odpowiedź.
Czy jednak to wszystko dzieje się naprawdę? A może życie w zamknięciu przyczyniło się, do obłędu Hanny? Może to przeszłość puka do drzwi, a ucieczka w alkohol tylko popycha ją w ramiona szaleństwa?
Komu tak naprawdę potrzebna jest pomoc?
290 stron przepełnionych napięciem. Długo zastanawiałam się tak naprawdę co o tej książce napisać. Z jednej strony jedna trzecia książki, to powroty do przeszłości, które są jedynie nic nie tłumaczącym zarysem, przeplatane domysłami i spekulacjami. Zagadki, tajemnice, takie wszystko i nic. Niesamowitym atutem jednak jest pióro autorki, która potrafiła tak to ubrać w słowa, że nieustannie towarzyszył mi niepokój i pragnienie poznania prawdy. Co dalej? Co dalej?
Za mało, za krótko. Kapitalna historia, którą aż chciałoby się rozwinąć, pociągnąć.
Wystraczająco by rozbudzić apetyt. Niesamowity potencjał autorki, która niepodważalnie ma ogromny talent. Czekam na więcej.

Hannah, która ledwo radzi sobie z własnymi demonami przeszłości, podejmuje decyzję ratowania 13 letniej dziewczynki z sąsiedztwa. Gdy tylko nowa rodzina wprowadza się na przedmieścia, Hannah instynktownie czuje, że nic nie jest takim, jakie wydaje się na pierwszy rzut oka. 6 zmysł jest oczywiście niezawodny, a kartka, którą pokazuje w oknie dziewczynka, utwierdza ją w...

więcej Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo to


Na półkach:

Kilka słów o zbiorze 22 opowiadań o kobietach i dla kobiet, jakim jest „Wieczór w raju”.

Każde z tworzonych opowiadań zawiera część życia autorki i z pewnością można stwierdzić, że zawiera część życia każdej kobiety. Odnajdziemy tutaj te uzależnione i tkwiące w związkach z uzależnionymi. Poznamy kobiety żyjące w ubóstwie, których ze snu wyrywają niezliczone ilości myszy, grasujące po domu. Przesiadujące na dachu w cichym proteście i walce o swoje być, albo nie być.

Lucia Berlin była autorką, która w lekkich i niepozornych opowiadaniach potrafiła oddać cały obraz życia. Jego urok, piękno, ale przede wszystkim jego bolączki, trudy, destrukcyjne działania, tęsknoty, niespełnienia, wagę wyborów. Na kilku stronach potrafi zawrzeć to czego inni nie potrafią zrozumieć przez całe swoje życie. Skąpe z pozoru zdania, kradną fałszywy spokój, drażnią myśli i zmuszają. Zmuszają by czuć mocniej, oddychać głębiej, patrzeć szerzej i słyszeć więcej. Ukazują, że każdy raj ma swoją ciemną, czasem wręcz mroczną stronę. Każde piękno posiada skazę. Każdą spokojną taflę wody, można zburzyć lekkim powiewem, może nawet nic nieznaczącego wiatru.

Jednak czy to tylko o kobietach i wyłącznie dla nich? Zdecydowanie nie!

Przeczytajcie i podajcie dalej

Kilka słów o zbiorze 22 opowiadań o kobietach i dla kobiet, jakim jest „Wieczór w raju”.

Każde z tworzonych opowiadań zawiera część życia autorki i z pewnością można stwierdzić, że zawiera część życia każdej kobiety. Odnajdziemy tutaj te uzależnione i tkwiące w związkach z uzależnionymi. Poznamy kobiety żyjące w ubóstwie, których ze snu wyrywają niezliczone ilości myszy,...

więcej Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo to


Na półkach:

Jakie uczucia Wam towarzyszą podczas wspominania szkolnych czasów? Czy to były wyłącznie piękne momenty, a może czasem przeplatane trudniejszymi chwilami, czy wręcz traumatyczne? Bywa różnie i pewnie każdy z nas wie, że ten etap jest związany z mnóstwem składowych, których wypadową jest kształt naszej przyszłości.
Błażej jest właśnie na etapie kształtowania swojego „JA”, zderzając się z masą przeciwności losu. Znęcających się nad nim chłopaków, przekonuje do siebie pokojem do gier. Jest ogromnym szczęściarzem, że dysponuje takim azylem, nie tylko dlatego, że zaznaje w końcu spokoju ze strony rówieśników, ale również dlatego, że może się w nim skryć przed rodziną. Przykładny dom z wyższych sfer, z wpływowym ojcem, który myśli, że pieniędzmi zrekompensuje swojej rodzinie życie z przemocowcem uzależnionym od używek. Tylko, czy aby na pewno życie w świecie online podaruje mu to szczęście i spokój, którego tak pragnie?
Chłopak staje się bardzo łatwym celem do bezwzględnej manipulacji. Sterowany zza szklanego ekranu, dopuszcza się zamachu terrorystycznego w realnym świecie, zabijając w trakcie apelu szkolnego swoich kolegów, koleżanki i nauczycieli, łącznie 100 osób. Atak terrorystyczny kończy popełniając samobójstwo.
Co z tym wszystkim ma wspólnego jego ocalona przyjaciółka, ukryty przyjaciel oraz brat Krystian należący do nacjonalistycznej grupy? Co musiał przeżyć Błażej, aby posunąć się do takiej makabrycznej zbrodni? Dlaczego chciał, aby wszyscy odpowiedzieli za swoje czyny, zagrywki, nieludzkie występki, tą najwyższą ceną? Ceną życia.
To było moje pierwsze spotkanie z twórczością autora, jednak sądzę, że nie ostatnie. Nie czułam mrowienia na karku, uniesień i ekscytacji, ale zdecydowanie z wielką ciekawością przerzucałam kolejne strony, by poznać prawdę, kto i dlaczego sterował pogubionym chłopakiem. Momentami budziła we mnie ogromny smutek, żal i poczucie niesprawiedliwości. To jest książka napisana w bardzo prosty i lekki sposób, która niesie za sobą naprawdę ogromny przekaz. Apel do rodziców, dzieci, pedagogów. Cichy szept, który jest krzykiem o pomoc.

Jakie uczucia Wam towarzyszą podczas wspominania szkolnych czasów? Czy to były wyłącznie piękne momenty, a może czasem przeplatane trudniejszymi chwilami, czy wręcz traumatyczne? Bywa różnie i pewnie każdy z nas wie, że ten etap jest związany z mnóstwem składowych, których wypadową jest kształt naszej przyszłości.
Błażej jest właśnie na etapie kształtowania swojego „JA”,...

więcej Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo to

Okładka książki Strażniczka Słońca Lisa Aisato, Maja Lunde
Ocena 8,2
Strażniczka Sł... Lisa Aisato, Maja L...

Na półkach:

A gdyby tak zostać postawionym przed wyborem, mniejszego lub większego zła, co byś wybrała/wybrał? Deszcz i szarugę przez całą dobę, a słońce, które jedynie tylko doświetla minimalne ilości roślin, pozwalające na wegetację w mrocznym świecie, czy bezlitosne i palące nieustannie słońce? No więc jak? Co wybierasz? Życie bez słońca, czy z jego największą mocą? Trudny wybór, niemożliwy, a przed takim właśnie została postawiona Lilia. Główna bohaterka „Strażniczki Słońca” porywa się z przysłowiową motyką na słońce, by podjąć ryzyko i przemienić życie ludzi. Odmienić świat. Przywołać wiosnę.
Niesamowita książka dla dzieci i dorosłych. Maja Lunde słynie ze swojej twórczości, która czaruje, odrywa od rzeczywistości niesamowitymi wizjami, a przy okazji nakreśla tak realne i prawdziwe problemy. „Strażniczka Słońca” napawa nadzieją, gdy już jej nie ma. Odnajduje w człowieku najgłębiej ukryte pokłady siły do walki z bólem, głodem, beznadzieją, niezrozumieniem. Pokazuje, że zawsze warto próbować, czasem trzeba postawić wszystko na jedną kartę, gdy tak podpowiada serce, a czasem należy zaczekać, na nadejście upragnionego i wymarzonego. Największą nauką, która płynie z książki, jest jednak dla mnie zrozumienie mocy nienawiści. Tego w co nas wściekłość zmienia, jak potrafi skrzywdzić tych, których najbardziej kochamy, jak wpłynąć na nas samych i ile szkód wyrządzić, miażdżącą wręcz siłą rażenia. Realne problemy, cierpienia i tęsknoty, w nierealnym świecie skrytym za żelazną bramą.
Autorka: Maja Lunde
Ilustracje: Lisa Aisato
Tłumaczenie: Milena Skoczko

A gdyby tak zostać postawionym przed wyborem, mniejszego lub większego zła, co byś wybrała/wybrał? Deszcz i szarugę przez całą dobę, a słońce, które jedynie tylko doświetla minimalne ilości roślin, pozwalające na wegetację w mrocznym świecie, czy bezlitosne i palące nieustannie słońce? No więc jak? Co wybierasz? Życie bez słońca, czy z jego największą mocą? Trudny wybór,...

więcej Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo to


Na półkach:

Książka Pani Magdy Omilianowicz to zbiór niezwykle ciężkich doświadczeń Polek. Reportaż o kobietach dotkniętych chorobą alkoholową. Jednak nie tylko o kobietach, bo również o ich otoczeniu, rodzinie, o DDA (Dorosłych Dzieciach Alkoholików). Statystki które są zawarte w książce są tak zatrważające, że wręcz trudno mi w nie uwierzyć. Chciałabym żeby ktoś powiedział, że to pomyłka. Niestety. Realia są straszne.
Sama znałam kobietę z bliskiego otoczenia, która nie wyszła z tej choroby. Zafundowała sobie i swojej rodzinie przegrane życie. Nie sama choroba jednak boli. Boli klasyfikacja ludzi, boli pogardliwe podejście do człowieka i brak pomocy. Czasem nie umieją o nią prosić, czasem nie chcą. Czasem nikt mimo błagalnego krzyku nie wyciąga do nich ręki. Czasem nie widzą swojego problemu, a jeszcze częściej same przed sobą i światem udają, że go wcale nie ma. A jak przeczytacie książkę to sami zobaczycie, jak wiele jest sposobów i metod na owijanie i ściemnianie, że tej kieliszek nie stanowi problemu.

Książka Pani Magdy Omilianowicz to zbiór niezwykle ciężkich doświadczeń Polek. Reportaż o kobietach dotkniętych chorobą alkoholową. Jednak nie tylko o kobietach, bo również o ich otoczeniu, rodzinie, o DDA (Dorosłych Dzieciach Alkoholików). Statystki które są zawarte w książce są tak zatrważające, że wręcz trudno mi w nie uwierzyć. Chciałabym żeby ktoś powiedział, że to...

więcej Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo to


Na półkach:

Książka która swoją premierę będzie ma 29 stycznia.
Wystarczy jedna osoba, która pociągnie ludzkość na dno. Miliony ludzi to za mało by podnieść go z kolan.
Przedstawiam Wam thriller, który od początku do końca czytałam ze ściśniętym żołądkiem. Dlaczego? Chyba dlatego, że nic mnie tak nie przeraża jak ograniczenie wolności, ciągła inwigilacja, system który ma nad nami całkowitą kontrolę, a tylko udział w nim pozwala nam żyć. Przepraszam. Nie żyć, a funkcjonować. "Magazyn" to futurystyczna wizja świata do którego jest nam bardzo blisko. W pewien sposób czułam jak ta przyszłość chce mnie złapać za ramię i wciągnąć. A może wręcz przeciwnie. Głośno krzyczy otwórzcie oczy i zmieniajcie kierunek swojej drogi, bo jej finisz może odzwierciedlać schemat książki. Bardzo dystopijna wizja. Bardzo szczegółowo stworzona. Obszerne opisy, które ani trochę nie nudziły. One wręcz uruchamiały kolejne trybiki mojej wyobraźni i wciągały w świat Chmury. Chmury czyli przedsiębiorstwa, które wyparło wszystkie inne, a swoje niezawodne funkcjonowanie zawdzięcza dronom. Dzięki nim dostawa towarów stała się najszybsza, najmniej szkodliwa dla środowiska i bez kolizyjna. To nie tylko przedsiębiorstwo, to centrum które gwarantuje pracownikom zatrudnienie, zakwaterowanie, wyżywienie. Centrum dowodzenia, które za dobre wynagradza, a za złe karze. Karze, wyrzucając poza strefę chmury, bez możliwości powrotu. Lecz aby dostać się do świata Chmury trzeba przejść rekrutację, którą właśnie ukończyła dwójka głównych bohaterów. On dyrektor firmy, która nie przetrwała przez ów rządzące przedsiebiorstwo. Ona szpieg, działająca dla anonimowego zleceniodawcy, mająca za zadanie wykraść dane. Czy Chmura ich wciągnie, czy wypluje?

Najbardziej przeraża mnie chyba to, jak książka szeroko otwiera oczy. Nasz świat, cóż zmierza ku zagładzie. Spokojnie nabiera rozpędu, wyczerpuje złoża i zasoby, ludzie w egoistycznym amoku pędzą za pieniądzem i ilością, zapominając o jakości.
Przykre i smutne. Bardzo prawdziwe.

Książka która swoją premierę będzie ma 29 stycznia.
Wystarczy jedna osoba, która pociągnie ludzkość na dno. Miliony ludzi to za mało by podnieść go z kolan.
Przedstawiam Wam thriller, który od początku do końca czytałam ze ściśniętym żołądkiem. Dlaczego? Chyba dlatego, że nic mnie tak nie przeraża jak ograniczenie wolności, ciągła inwigilacja, system który ma nad nami...

więcej Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo to


Na półkach:

"Cicha noc" nie oznacza spokojnej, ani bezpiecznej... a już na pewno nie w najnowszej książce Pani Małgorzaty Rogali. To już 7 część mojej ukochanej serii z Agatą Górską i Sławkiem Tomczykiem w rolach głównych. Z czym zmaga się tym razem policyjny duet? Z dwiema bardzo trudnymi sprawami. Agata walczy ze sprawą handlu kobietami, ich seksualnym wykorzystaniem oraz morderstwem reżysera popularnego reality show. Sławek natomiast został dotknięty trudnym śledztwem w sprawie odnalezienia jego zaginionej młodszej siostry. Czy myślicie, że te sprawy mogą się łączyć? Czy jak zawsze sprytne policjanci połączą elementy układane, a winni zapłacą za swoje grzechy? I to wszystko na tydzień przed wigilią Bożego Narodzenia. No cóż policjantem jest się również w weekendy i święta i nikt im nie może zagwarantować spokoju i wytchnienia.
To seria kryminałów obyczajowych należących do tych lekkich i przyjemnych, które za razem nie mają w sobie ani odrobiny nudy i przewidywalności. Uwielbiam za to autorkę, że nie musi straszyć, nie musi serwować mroku, skrzypiacych drzwi i pourywanych kończyn, by było ciekawie intrygująco i tajemniczo. Bardzo mi odpowiada taki styl i za każdym razem chciałabym więcej, a przynajmniej czekam na informacje, że kolejna część już powstaje.

"Cicha noc" nie oznacza spokojnej, ani bezpiecznej... a już na pewno nie w najnowszej książce Pani Małgorzaty Rogali. To już 7 część mojej ukochanej serii z Agatą Górską i Sławkiem Tomczykiem w rolach głównych. Z czym zmaga się tym razem policyjny duet? Z dwiema bardzo trudnymi sprawami. Agata walczy ze sprawą handlu kobietami, ich seksualnym wykorzystaniem oraz...

więcej Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo to


Na półkach: ,

Pani Joanna Jodełka i jej #wariatka to świetne doświadczenie. Chyba dawno żaden thriller tak mnie wciągnął. Przynajmniej od momentu kiedy przeczytałam książki Fitzka. Świetny. Nieoczywisty. Zaskakujacy. Wplatana narracja pierwszosobowa przyprawiała mnie o gęsią skórkę. Historia pisarki Joanny, która przebywa w szpitalu psychiatrycznym. Zamknięta tam po śmierci męża otrzymuje swoją pierwszą napisaną książkę, która nigdy nie była wydana. Aż do tej chwili. Kto ją wydał? Dlaczego zmienił fikcyjne nazwiska opisanych ludzi na ich prawdziwe dane osobowe? I dlaczego od tego momentu ktoś próbuje ją zabić?
Bardzo polubiłam panią Joannę. Zarówno autorkę jak i bohaterkę. Ta książka to bardzo dobre rozpoczęcie przygody z panią Jodełką

Pani Joanna Jodełka i jej #wariatka to świetne doświadczenie. Chyba dawno żaden thriller tak mnie wciągnął. Przynajmniej od momentu kiedy przeczytałam książki Fitzka. Świetny. Nieoczywisty. Zaskakujacy. Wplatana narracja pierwszosobowa przyprawiała mnie o gęsią skórkę. Historia pisarki Joanny, która przebywa w szpitalu psychiatrycznym. Zamknięta tam po śmierci męża...

więcej Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo to

Okładka książki Moja Jane Eyre Brodi Ashton, Cynthia Hand, Jodi Meadows
Ocena 6,8
Moja Jane Eyre Brodi Ashton, Cynth...

Na półkach: ,

Moja Jane Eyre to jest dopiero książka! Przy niej odpoczelam od kryminałów i thrillerów. Od codzienności odpoczelam. Bylo bardzo, bardzo przyjemnie. W moim przypadku przyjemniejszy byłby tylko 6 godzinny nieprzerwany sen. Dialogi były zabawne i całość sprawiła, że przeczytałam ja błyskawicznie. Opowiedziana na nowo znana wszystkim historia ubogiej guwernantki tym razem zadziwiła. To w tej książce podobało mi się najbardziej. Potrafiła mnie zaskoczyć. Nie mogę przypisać jej do jednego konkretnego gatunku bo jest w niej i romans i fantastyka i komedia. To właśnie czyni ją taką wyjątkową. A może to dzieki bohaterom? Sa tak świetnie wykreowani, że sama chciałbym sie z nimi zaprzyjaźnić i móc wiedzieć co tam dalej się u nich dzieje. Polecam Wam ją gorąco, a sama zamawiam cz. I żeby nadrobić zaległości

Moja Jane Eyre to jest dopiero książka! Przy niej odpoczelam od kryminałów i thrillerów. Od codzienności odpoczelam. Bylo bardzo, bardzo przyjemnie. W moim przypadku przyjemniejszy byłby tylko 6 godzinny nieprzerwany sen. Dialogi były zabawne i całość sprawiła, że przeczytałam ja błyskawicznie. Opowiedziana na nowo znana wszystkim historia ubogiej guwernantki tym razem...

więcej Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo to

Okładka książki Inne światy Sylwia Chutnik, Jacek Dukaj, Aneta Jadowska, Anna Kańtoch, Jakub Małecki, Remigiusz Mróz, Łukasz Orbitowski, Robert J. Szmidt, Aleksandra Zielińska, Jakub Żulczyk
Ocena 6,5
Inne światy Sylwia Chutnik, Jac...

Na półkach: ,

Biorąc Inne Światy do rąk nie wiedziałam czy bardziej jestem podekscytowana czy pełna lęku. Bałam się, że to moze nie być lektura dla mnie. W końcu obrazy są dość mroczne, specyficzne i ciężkie. Zachęcała ilość znakomitych pisarzy. I wiecie co? Nie zawiedli. Opowiadanie rozpoczynające podnosi wysoko poprzeczkę. Historia Ludwisia i "fascynacji, która zamienia się w przekleństwo" powaliła na kolana. Dotąd Szmidt mi nieznany swoja smoczą przygodą kupił mnie w całości. Kto lubi Orbitowskiego nie rozczaruje się. Oczywiście mój ukochany Żulczyk. Z nim czytanie to zawsze przyjemność w czystej postaci. Chyba zrobię oddzielną recenzję do każdego opowiadania bo każde jest świetne i każdy autor zasługuje na gromkie brawa. Jesteście za? Powiem Wam, że chciałam sie do czegoś przyczepić. I w sumie znalazłam. Dlaczego te opowiadania sa takie krótkie ja się pytam? Wiem, że książka ma 600 stron ale przeczytałabym i 3 razy tyle. Oby bylo jeszcze kolejne takie wydanie. To był pomysł doskonały. Musicie ją koniecznie przeczytać!

Biorąc Inne Światy do rąk nie wiedziałam czy bardziej jestem podekscytowana czy pełna lęku. Bałam się, że to moze nie być lektura dla mnie. W końcu obrazy są dość mroczne, specyficzne i ciężkie. Zachęcała ilość znakomitych pisarzy. I wiecie co? Nie zawiedli. Opowiadanie rozpoczynające podnosi wysoko poprzeczkę. Historia Ludwisia i "fascynacji, która zamienia się w...

więcej Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo to