Nie mam pojęcia, do kogo w zamyśle autorki miała być skierowana ta książka, ale na pewno nie do dorosłych ludzi, ponieważ mocno zajeżdża mi lekturą dla nastolatek. A słowo „niom” użyte przez główną postać utwierdziło mnie w tym przekonaniu. I jest bardzo słodko, więc jeśli ktoś lubi takie historie, to będzie zadowolony, ale jeśli ktoś nie przepada za brakiem poznawania się pierwszoplanowych bohaterów, to będzie rozczarowany, bo akcja jak z bicza strzelił i ona nie wie za wiele o Michaelu (poza tym, że jest lekarzem, trochę biega i ją kocha),tak samo w odwrotną stronę (oprócz tego, że jest pielęgniarką i bliźniaczką). Dziwi mnie również to, że nikt nie zwęszył oszustwa w czasie praktyk ani nie poniesiono żadnej kary za ten czyn.

Nie mam pojęcia, do kogo w zamyśle autorki miała być skierowana ta książka, ale na pewno nie do dorosłych ludzi, ponieważ mocno zajeżdża mi lekturą dla nastolatek. A słowo „niom” użyte przez główną postać utwierdziło mnie w tym przekonaniu. I jest bardzo słodko, więc jeśli ktoś lubi takie historie, to będzie zadowolony, ale jeśli ktoś nie przepada za brakiem poznawania się...

Q: Lubicie czytać książki podobne do Waszych ulubionych historii?

Ja jestem człowiekiem lubiącym schematy. Oryginalnie przedstawione, ale wciąż schematy. Jak kiedyś miałam fazę np. na szkołę z internatem, to czytałam i oglądałam wszystko, co z takim wątkiem wpadło w moje ręce. Odkąd zaczęłam oglądać Grey’s Anatomy to szukałam książek w podobnym klimacie, niestety z marnym skutkiem. W końcu jednak jakiejś się doczekałam. Dziewczyna ze stetoskopem nie zachwyciła mnie tak jak mój ulubiony serial, ale nie była też zła. O, taka niezobowiązująca lektura na kilka wieczorów.

Camille, główna bohaterka, zamienia się ze swoją siostrą bliźniaczką i zamiast niej jedzie na staż do Seattle. Taka zamiana to ciekawy pomysł na książkę, ale jednak mój wewnętrzny głos rozsądku krzyczał: “takie udawanie lekarza to nie jest dobra zabawa! To ludzkie życie”. Co prawda Camille jest pielęgniarką, to nie jest całkowicie zielona w tym temacie i całkiem dobrze sobie radzi na stażu, ale wciąż tyle rzeczy mogło pójść nie tak...

Jeśli chodzi o samą książkę, to czyta się bardzo szybko, a fabuła jest całkiem wciągająca. W napięciu czekałam, czy zamiana kobiet wyjdzie na jaw, czy też im się upiecze. Jednak jest to lektura dość przewidywalna i schematyczna, więc można się domyślić, jak się skończy, a nawet z wyprzedzeniem przewidzieć większość wydarzeń. W relacji Camille i Michaela brakowało dynamiki, uniesień i emocji. Miałam wrażenie, że wszystko zbyt szybko się dzieje, przez nie czułam budującej się między nimi relacji.

Ogółem, Dziewczyna ze stetoskopem to lekki i przyjemny romans. Miło się ją czytało, ale jakoś specjalnie mnie nie oczarowała ani nie wywołała zbyt wielu emocji. Moja poprzeczka jednak była wysoko postawiona, bo nie mogłam przestać porównywać jej do mojego ulubionego (ostatnim czasem) serialu. Bo właśnie te podobieństwa przyciągnęły mnie do książki i spodziewałam się czegoś równie powalającego.

Q: Lubicie czytać książki podobne do Waszych ulubionych historii?

Ja jestem człowiekiem lubiącym schematy. Oryginalnie przedstawione, ale wciąż schematy. Jak kiedyś miałam fazę np. na szkołę z internatem, to czytałam i oglądałam wszystko, co z takim wątkiem wpadło w moje ręce. Odkąd zaczęłam oglądać Grey’s Anatomy to szukałam książek w podobnym klimacie, niestety z marnym...

Książka "Dziewczyna ze stetoskopem" jest debiutancką powieścią autorki, a jak już wiecie bardzo lubię poznawać nowych pisarzy, dlatego też nie mogłam przejść obojętnie obok tego tytułu. Do sięgnięcia po tą książkę w głównej mierze zachęcił mnie interesujący opis i piękna okładka! Jest to romans medyczny. Stylistyka i język jakim posługuje się autorka jest bardzo lekki, prosty i przyjemny w odbiorze co sprawia, że książkę czyta się niesamowicie szybko. Ja pochłonęłam ją w jeden dzień. Fabuła została w interesujący sposób nakreślona, dobrze poprowadzona i chociaż jest dość przewidywalna to nie odebrało mi to radości z czytania. Bohaterowie zostali w autentyczny sposób wykreowani. Tak jak my mają swoje wady i zalety, popełniają błędy borykają się z różnymi problemami, dlatego myślę, że z powodzeniem moglibyśmy się z nimi utożsamić w niektórych przypadkach. Na kartach powieści mogłam lepiej poznać Camille, jej myśli, odcsucia, mogłam dowiedzieć się z czym kobieta się mierzy, jakie wydarzenia wpłynęły na jej obecne życie, a tym samym mogłam lepiej zrozumieć jej postępowanie oraz decyzję. Jeśli chodzi o relację głównych bohaterów - Camille i Michaela - to została ona interesująco poprowadzona, od początku zarówno w sferze prywatnej jak i zawodowej dało się wyczuć wyraźną chemię między nimi, co bardzo mi się podobało. Muszę jeszcze wspomnieć również o wątkach medycznych, które dla mnie jako dla totalnego laika, zostały zaprezentowane naprawdę bardzo ciekawie. Z dużym zaangażowaniem śledziłam własne te fragmenty dotyczące pracy w szpitalu. Nie brakuje tutaj oczywiście tajemnic, kłamstw oraz manipulacji, które wywołują w samych bohaterach jak i Czytelniku wiele skrajnych emocji! Miło spędziłam czas z tą książką o chętnie w przyszłości sięgnę po kolejne powieści spod pióra autorki. Polecam.

Książka "Dziewczyna ze stetoskopem" jest debiutancką powieścią autorki, a jak już wiecie bardzo lubię poznawać nowych pisarzy, dlatego też nie mogłam przejść obojętnie obok tego tytułu. Do sięgnięcia po tą książkę w głównej mierze zachęcił mnie interesujący opis i piękna okładka! Jest to romans medyczny. Stylistyka i język jakim posługuje się autorka jest bardzo lekki,...

Camille zostawia swoje dotychczasowe życie w Londynie i na prośbę siostry leci do Seattle. Amber chce żeby Cam zastąpiła ją na stażu w szpitalu.
W końcu to tylko miesiąc, a one są bliźniaczkami więc czy ktoś zauważy różnicę?

W samolocie Camille poznaje Michaela, który, jak się później okazuje jest chirurgiem i jej przełożonym.
Jednak czy ich spotkanie aby na pewno było przypadkowe?

Chociaż Michael nie jest do końca szczery z Camille, a ona ma opory, bo wie, że nie jest to jej życie, że tylko udaje swoją siostrę, to jednak rodzi się między nimi uczucie.
Wszystko zaczyna się jednak komplikować, gdy Amber wraca i siostra nie jest jej już potrzebna.
Do tego wszystkiego Camille poznaje całą prawdę...

Ze złamanym sercem wraca do Londynu, a Michael załamuje się perspektywą, że może jej już nigdy nie zobaczyć, ale podobno prawdziwa miłość zawsze znajdzie drogę...

Pierwszy raz czytałam książkę tej autorki i powiem szczerze, że na pewno nie ostatni. Czekam z niecierpliwością na kolejne dzieła, bo pióro bardzo mi się spodobało. Jest niewymuszone, po prostu płynie się między słowami.
Myślę, że ta książka może nas nawet zmotywować do walki o miłość i utwierdzić w tym żeby nigdy się nie poddawać jeśli na czymś nam zależy.
Przyjemna lektura ze szczęśliwym zakończeniem, do której na pewno nie raz się uśmiechniecie.
Polecam.

Camille zostawia swoje dotychczasowe życie w Londynie i na prośbę siostry leci do Seattle. Amber chce żeby Cam zastąpiła ją na stażu w szpitalu.
W końcu to tylko miesiąc, a one są bliźniaczkami więc czy ktoś zauważy różnicę?

W samolocie Camille poznaje Michaela, który, jak się później okazuje jest chirurgiem i jej przełożonym.
Jednak czy ich spotkanie aby na pewno było...

Całe życie Camille znajduje się w Londynie. Tu ma pracę, przyjaciół oraz mieszkanie.
Gdy dzwoni do niej Amber, siostra bliźniaczka z nietypową propozycją, Camille nie od razu się zgadza, jednak postanawia przyjąć wyzwanie i udaje się do Seattle, gdzie odbędzie staż lekarski.
W samolocie spotyka Michaela, który jak się później okazuje, jest jej mentorem na oddziale chirurgii.
Ich znajomość nabiera tempa nie tylko na płaszczyźnie zawodowej. Intrygujące przypadki medyczne przeplatają się z burzliwymi uczuciami.

Tylko co się stanie, kiedy okaże się, że Camille musi wrócić do swojego starego życia?
Czy spotkanie tej dwójki było przypadkowe?

“Dziewczyna ze stetoskopem” to taka trochę słodko-gorzka historia z intrygą i tajemnicami w tle.
Nie ukrywam książka mi się podobała, i wciągnęła mnie od pierwszej strony.
Wątki medyczne poznawałam z wielkim zainteresowaniem.
Jednak były też rzeczy, które niezbyt przypadły mi do gustu.
Znajomość między głównymi bohaterami rozwijała się bardzo szybko, trochę tak nierealnie.
Cała fabuła jest świetnie wymyślona, znajdą się małe minusy, ale nie przeszkadza to w spędzeniu przyjemnego czasu z tą lekturą.
Autorka ma lekki i przyjemny styl pisania dzięki czemu książkę czyta się szybko.
Okładka książki przyciąga wzrok i intryguje.

Polecam ❣️

Całe życie Camille znajduje się w Londynie. Tu ma pracę, przyjaciół oraz mieszkanie.
Gdy dzwoni do niej Amber, siostra bliźniaczka z nietypową propozycją, Camille nie od razu się zgadza, jednak postanawia przyjąć wyzwanie i udaje się do Seattle, gdzie odbędzie staż lekarski.
W samolocie spotyka Michaela, który jak się później okazuje, jest jej mentorem na oddziale...

Camille zostaje postawiona pod ścianą. Jej siostra bliźniaczka wymusza na niej, by ta - udając Amber - wyjechała do Seattle i tam podjęła się pracy w szpitalu. Amber jest cenionym chirurgiem, Camille - pielęgniarką, która nie wierzy w swoje umiejętności. Jednak nie może odmówić. W podróży na staż lekarski poznaje pewnego mężczyznę, który, jak się później okazuje, jest kimś, kto ciągle będzie się pojawiał w tym jej „udawanym” życiu. Co spotka Camille udającą własną siostrę? Dlaczego Amber musiała zrezygnować z wyjazdu i nagle zniknąć? Jaką tajemnicę ma siostra bliźniaczka i do czego doprowadzi ta zamiana?

Ciąg dalszy recenzji na:

https://www.facebook.com/photo/?fbid=898802318709221&set=a.530574228865367

Camille zostaje postawiona pod ścianą. Jej siostra bliźniaczka wymusza na niej, by ta - udając Amber - wyjechała do Seattle i tam podjęła się pracy w szpitalu. Amber jest cenionym chirurgiem, Camille - pielęgniarką, która nie wierzy w swoje umiejętności. Jednak nie może odmówić. W podróży na staż lekarski poznaje pewnego mężczyznę, który, jak się później okazuje, jest kimś,...

„Dziewczyna ze stetoskopem” przede wszystkim przekonała mnie do siebie motywem medycznym. Czy w rzeczywistości dostałam to, na co liczyłam?

Książka opowiada historię dwóch bliźniaczek, które zamieniają się miejscami. Camille, która na co dzień jest pielęgniarką, od teraz będzie musiała pełnić rolę lekarki na stażu. W czasie podróży samolotem do Seattle dziewczyna poznaje Michaela. Szybko łapią ze sobą kontakt. Camille przez moment poczuła motyle w brzuchu, lecz szybko je stamtąd wypędziła. Znajomość z nieznajomym skończy się przecież zaraz po opuszeniu samolotu. Dziewczyna w żadnych snach nie przepuszczałaby, że spotka intrygującego mężczyznę już lada chwila, i to już następnego dnia jako mentora na oddziale chirurgii.

Książka miała tak ogromny potencjał, że aż trudno uwierzyć, że nie został on w pełni wykorzystany.

Wstęp zwiastował ciekawą lekturę w końcu otrzymujemy zamianę ról, układ, intrygę, romans i możliwość zajrzenia do zakamarków szpitala oraz zagłębienia się w temacie medycyny. Cóż, nie wszystko było takie, jakie zakładałam, że będzie.
Głównie przeszkadzał mi romans Michaela i Camill, ponieważ ich uczcie pojawiło się zbyt szybko, a relacja rozwijała się jeszcze szybciej. Nie kupiło mnie to. Nie przekonali mnie do siebie nawet pod względem charakterów. Dla mnie w tym związku pojawiło się za dużo słodyczy — lukier, aż się wylewał z kartek, przysłaniając całą intrygę, w której swoją drogą zabrakło mi tego całego napięcia. Zakończenie niczego sobie do przewidzenia.
Autorka może i by podratowała lekturę, gdyby postawiła na nieoczywiste zakończenie. Przecież nie zawsze każda historia musi kończyć się happy endem.

Natomiast z ogromną ciekawością zaczytywałam się we fragmentach o medycynie, jednakże książka nie zrobiła na mnie specjalnego wrażenia.

Jeśli lubicie nieskomplikowane relacje oraz lekkie romanse, to ta książka jest właśnie dla was.

„Dziewczyna ze stetoskopem” przede wszystkim przekonała mnie do siebie motywem medycznym. Czy w rzeczywistości dostałam to, na co liczyłam?

Książka opowiada historię dwóch bliźniaczek, które zamieniają się miejscami. Camille, która na co dzień jest pielęgniarką, od teraz będzie musiała pełnić rolę lekarki na stażu. W czasie podróży samolotem do Seattle dziewczyna poznaje...

Camille pracuje w Londynie, jako pielęgniarka i ułożyła sobie tam życie. Wraz z przyjaciółmi świętuje nadchodzący Nowy Rok, gdy niespodziewanie dzwoni jej siostra. Amber to bliźniaczka Camille, która stawiana jest na piedestale przez matkę. Kiedy Amber przedstawia swój plan siostra nie chce się zgodzić, lecz już po chwili zmienia zdanie i tak o to sposobem za kilka dni musi się znaleźć w Seattle na stażu lekarskim. Nie spodziewa się tylko, że mężczyzna poznany w samolocie okaże się jej mentorem w szpitalu. Amber (Camille) musi bardzo szybko przyswoić się do nowych warunków oraz przyswoić sobie bardzo dużo wiedzy. Kobietę i lekarza zaczyna coś łączyć nie tylko na stopie zawodowej, ale i prywatnej. Wszystko zaczyna się komplikować, gdy prawdziwa Amber ma wrócić a Camille musi wrócić do Londynu.

Czemu tak naprawdę Amber zmusiła siostrę do tej zamiany?

Co tak naprawdę ukrywa Michael?

Czy prawda, którą się dowie Camille zburzy jej cały świat?

Książka od pierwszych stron intryguje i wciąga a każde kolejne strony sprawiają, że nie można się od niej oderwać. Autorka w ciekawy sposób podtrzymuję akcję książki, aby czytelnik nie mógł się nudzić a barwne obrazy, żywe dialogi i realistyczne postacie jak również umiejętnie podtrzymuję napięcie. Przy tej pozycji nie wieje nudą a wręcz przeciwnie. Nawet nie zauważycie, kiedy przeczytacie tę powieść. Język i styl jest przyjemny w odbiorze a postacie i fabuła jest tak niesamowita, że nie sposób odłożyć książki. Grzechem było by gdybym nie wspomniała słowem o okładce. Przyciąga wzrok i każe stanąć na chwilę gdyż nie możemy przejść obok niej obojętnie.

Camille pracuje w Londynie, jako pielęgniarka i ułożyła sobie tam życie. Wraz z przyjaciółmi świętuje nadchodzący Nowy Rok, gdy niespodziewanie dzwoni jej siostra. Amber to bliźniaczka Camille, która stawiana jest na piedestale przez matkę. Kiedy Amber przedstawia swój plan siostra nie chce się zgodzić, lecz już po chwili zmienia zdanie i tak o to sposobem za kilka dni musi...

Co się stanie kiedy jedną z bliźniaczek, pielęgniarka zajmie miejsce swojej siostry, która chce być lekarzem?
Wydawałoby się, że może z tego wyniknąć ciekawa historia lecz mnie jednak nie całkiem urzekła....
Lekko się czyta ale niczym nie zaskakuje. Taka prosta opowieść na odprężenie

Co się stanie kiedy jedną z bliźniaczek, pielęgniarka zajmie miejsce swojej siostry, która chce być lekarzem?
Wydawałoby się, że może z tego wyniknąć ciekawa historia lecz mnie jednak nie całkiem urzekła....
Lekko się czyta ale niczym nie zaskakuje. Taka prosta opowieść na odprężenie

Po tak ciekawym opisie na okładce książki, postanowiłam przeczytać całą historię. Byłam bardzo ciekawa co wyniknie z zamiany sióstr bliźniaczek miejscami. Książkę czyta się szybko. Jeżeli lubicie czytać o szpitalu, różnych chorobach i medycznych terminach, to ona jest stworzona dla was. W dodatku mogę wam zdradzić, że to szpital z romansem w tle.

Camille to główna bohaterka książki, która jest pielęgniarką. Niestety, ale jej mama nie jest z tego dumna. Zdecydowanie pochwala i szczyci się druga córką – bliźniaczką o imieniu Amber.

Pewnego dnia role się odwracają… Amber dzwoni do Camille z pytaniem, czy zechce za nią pójść na miesięczny staż do renomowanego szpitala. Ta bowiem nie może z przyczyn osobistych, o których nie chce nic mówić. Camille nie jest przekonana do tego pomysłu, doskonale wie, że jest tylko zwykła pielęgniarką i może nie poradzić sobie z wieloma rzeczami. Amber przekonuje ją, że będzie podsyłała wszystkie potrzebne materiały, ta tylko ma przyswoić wiedzę i podawać się za siostrę. Niby nic trudnego, prawda?

Camille w końcu ulega namowom siostry, decyduje się przez miesiąc poudawać kogoś kim nie jest. W samolocie poznaje pewnego intrygującego mężczyznę. Będąc już na miejscu, okazuje się, że jest on mentorem w szpitalu, gdzie praktyki ma odbywać Amber, a właściwie Camille podająca się za siostrę. Z dnia na dzień ta para zaczyna coraz lepiej się poznawać, do tego stopnia, że rodzi się między nimi jakaś nić uczucia. Czy ona przetrwa moment ujawnienia prawdy?

Camilla radzi sobie bardzo dobrze jako lekarz. Amber codziennie wysyła jej potrzebne materiały, których ta się uczy na pamięć. Dzięki temu jest dużo lepsza niż koleżanki, które są tam z nią. Wszystko układa się bardzo ładnie, do czasu… W końcu prawdziwa Amber wraca na swoje stanowisko, a jej siostra Camilla musi wrócić do pracy pielęgniarki. Co z mężczyzną, w którym się zakochała?

Ja nic wam nie zdradzę. Sami przeczytajcie książkę! Dodam, że jest to debiut autorki i mogę śmiało stwierdzić, że udany. Akcja toczy się bardzo szybko, ale z każdą kartką byłam coraz bardziej ciekawa, jak potoczą się losy bohaterek. Jak dla mnie to lekka książka na jeden raz. Jeżeli chcesz przeczytać coś na luzie, coś przy czym nie będziesz musiała zatrzymywać się, aby przemyśleć pewne sprawy – koniecznie weź do ręki tą książkę!

Po tak ciekawym opisie na okładce książki, postanowiłam przeczytać całą historię. Byłam bardzo ciekawa co wyniknie z zamiany sióstr bliźniaczek miejscami. Książkę czyta się szybko. Jeżeli lubicie czytać o szpitalu, różnych chorobach i medycznych terminach, to ona jest stworzona dla was. W dodatku mogę wam zdradzić, że to szpital z romansem w tle.

Camille to główna...