-
ArtykułyTeatr Telewizji powraca. „Cudzoziemka” Kuncewiczowej już wkrótce w TVPKonrad Wrzesiński4
-
ArtykułyCzytamy w weekend. 17 maja 2024LubimyCzytać352
-
Artykuły„Nieobliczalna” – widzieliśmy film na podstawie książki Magdy Stachuli. Gwiazdy w obsadzieEwa Cieślik3
-
Artykuły„Historia sztuki bez mężczyzn”, czyli mikrokosmos świata. Katy Hessel kwestionuje kanonEwa Cieślik15
Biblioteczka
Dobra książka o silnej kobiecie. Może nie ma tu wartkiej akcji ale mimo to każdą stronę czyta się z coraz większym zaciekawieniem, a szczególnie po pierwszej połowie.
Dobra książka o silnej kobiecie. Może nie ma tu wartkiej akcji ale mimo to każdą stronę czyta się z coraz większym zaciekawieniem, a szczególnie po pierwszej połowie.
Pokaż mimo toLekka książka, idealna w swoim rodzaju. Odpłynęłam z Beatą na weekend.
Lekka książka, idealna w swoim rodzaju. Odpłynęłam z Beatą na weekend.
Pokaż mimo toFenomenalna książka. Wspaniale otwierająca oczy na to czym był komunizm w najczystszej postaci. W trakcie czytania musiałam robić częste przerwy i mieć czas, żeby "zwiesić się" na chwilę, przestać myśleć co ci ludzie tam przeżyli. Jadę do Albanii za niecały miesiąc i jestem bardzo wdzięczna, że udało mi się tę książkę przeczytać, bo wyjazd nabiera teraz dla mnie innego znaczenia. Mam nadzieję, że zobaczę kraj, który już zostawił za plecami swoją najcięższą historię.
Fenomenalna książka. Wspaniale otwierająca oczy na to czym był komunizm w najczystszej postaci. W trakcie czytania musiałam robić częste przerwy i mieć czas, żeby "zwiesić się" na chwilę, przestać myśleć co ci ludzie tam przeżyli. Jadę do Albanii za niecały miesiąc i jestem bardzo wdzięczna, że udało mi się tę książkę przeczytać, bo wyjazd nabiera teraz dla mnie innego...
więcej mniej Pokaż mimo toTo chyba pierwsza moja książka na temat czystek etnicznych, dlatego zapewne zrobiła na mnie tak ogromne wrażenie. Otworzyła mi oczy na temat tego, ze mimo ze wieksza cześć świata żyje w cywilizowanych warunkach, dalej maja miejsce zapomniane lub celowo nieopisywane barbarzyństwa. Gula w gardle wielkości arbuza.
To chyba pierwsza moja książka na temat czystek etnicznych, dlatego zapewne zrobiła na mnie tak ogromne wrażenie. Otworzyła mi oczy na temat tego, ze mimo ze wieksza cześć świata żyje w cywilizowanych warunkach, dalej maja miejsce zapomniane lub celowo nieopisywane barbarzyństwa. Gula w gardle wielkości arbuza.
Pokaż mimo toNie byłam wybitnie zachwycona już pierwszą częścią, ale końcówka Sapiensa zaciekawiła mnie na tyle, ze sięgnęłam po Homo Deusa, jednak tendencja jest raczej spadkowa. Może ktoś kto lubi rozmyślać w stylu „co by było gdyby” byłby zachwycony, jednak ja siadając do tej lektury byłam nastawiona na wodospad ciekawostek na temat wymysłów dzisiejszej technologii i opartych na tym rozmyślań. Natomiast dostałam pare wtrąceń o nowościach, a 500 stron wizji na przyszłość i różnych ujęć filozoficznych na to kim jest człowiek. Trochę ciekawe, nie mówię, ze było to totalnie bez sensu ale chyba za długo i może to po prostu nie dla mnie.
Nie byłam wybitnie zachwycona już pierwszą częścią, ale końcówka Sapiensa zaciekawiła mnie na tyle, ze sięgnęłam po Homo Deusa, jednak tendencja jest raczej spadkowa. Może ktoś kto lubi rozmyślać w stylu „co by było gdyby” byłby zachwycony, jednak ja siadając do tej lektury byłam nastawiona na wodospad ciekawostek na temat wymysłów dzisiejszej technologii i opartych na tym...
więcej mniej Pokaż mimo to2020-08-15
2020-08-10
Nastawiałam się na coś pokroju „Wszystko za Everest” Krakauera, a dostałam coś innego, co nie znaczy gorszego. Można powiedzieć, ze Krakauer napisał książkę, która miała stać się bestsellerem, zawierała wiele informacji, jedynie z jego punktu widzenia, za to napisanych dobrze, tak żeby szokowały. „Pochowani w niebie” to inna książka. Nie jest napisana idealnie, nie jest jak scenariusz dobrego filmu, czasem denerwowało mnie wiele zbyt chaotycznie napisach zdań, brak uporządkowania kto, kiedy, komu. Ale ostatecznie to właśnie chyba to oddaje w jakimś jednym procencie to co dzieje się w takich sytuacjach tam wysoko. Kontekst kulturowy i historyczny Szerpów, tragarzy Pakistanskich i Tybetańskich to niesamowity plus. Polecam kazdemu kto nie chce przeczytać kolejnej książki, która jest laurka zachodnich himalaistów. Może warto popatrzeć na nich od strony tych najbardziej pomijanych w większości książek?
Nastawiałam się na coś pokroju „Wszystko za Everest” Krakauera, a dostałam coś innego, co nie znaczy gorszego. Można powiedzieć, ze Krakauer napisał książkę, która miała stać się bestsellerem, zawierała wiele informacji, jedynie z jego punktu widzenia, za to napisanych dobrze, tak żeby szokowały. „Pochowani w niebie” to inna książka. Nie jest napisana idealnie, nie jest jak...
więcej mniej Pokaż mimo toŚwietna, świetna, świetna. Nie mam słów, które opiszą to jak ciekawa była to dla mnie lektura. Uwielbiam literaturę faktu, która jest napisana tak jakbym czytała jakąś dobrze napisaną książkę fabularną. Ogrom wiedzy, kontekst kulturowy, talent autora sprawiają, że bardzo ciężko było się oderwać od książki. Chętnie sięgnę po inne tytuły autora!
Świetna, świetna, świetna. Nie mam słów, które opiszą to jak ciekawa była to dla mnie lektura. Uwielbiam literaturę faktu, która jest napisana tak jakbym czytała jakąś dobrze napisaną książkę fabularną. Ogrom wiedzy, kontekst kulturowy, talent autora sprawiają, że bardzo ciężko było się oderwać od książki. Chętnie sięgnę po inne tytuły autora!
Pokaż mimo to
Moja pierwsza książka tego autora. Jako osoba, która czyta głównie i preferuje literaturę faktu muszę się przyznać, ze tutaj przepadłam. Wciągająca od 1 strony, końcówka może przewidywalna co do ogółu, natomiast sposób rozwiązania akcji trzymał w napięciu do samego końca.
Moja pierwsza książka tego autora. Jako osoba, która czyta głównie i preferuje literaturę faktu muszę się przyznać, ze tutaj przepadłam. Wciągająca od 1 strony, końcówka może przewidywalna co do ogółu, natomiast sposób rozwiązania akcji trzymał w napięciu do samego końca.
Pokaż mimo to