Jesteśmy społecznością, która kocha książki

Pomysł dobry, ale realizacja słabiutka - zaledwie zarys tematu. Oczywiście dobre i to, nie mniej jednak, pozostaje niedosyt.

Pomysł dobry, ale realizacja słabiutka - zaledwie zarys tematu. Oczywiście dobre i to, nie mniej jednak, pozostaje niedosyt.

Bardzo ciekawy pomysł zwracający uwagę na niedostrzegane detale krakowskich kamienic, ubrany w błyskotliwe i lekkie formy poetyckie (również w autorskiej wersji angielskiej!). Piękne wydanie ze znakomitymi zdjęciami oraz mapką dla spacerowiczów. Urocza pozycja nie tylko dla miłośników Krakowa!

Bardzo ciekawy pomysł zwracający uwagę na niedostrzegane detale krakowskich kamienic, ubrany w błyskotliwe i lekkie formy poetyckie (również w autorskiej wersji angielskiej!). Piękne wydanie ze znakomitymi zdjęciami oraz mapką dla spacerowiczów. Urocza pozycja nie tylko dla miłośników Krakowa!

Książka jest wręcz pionierska! Autorka pokazuje, że można napisać powieść na wskroś słowiańską bez fantazy-demonologii!!! Fenomen to niebywały i w dodatku czyta się znakomicie.
O kurczę! Marto Krajewska idź TĄ drogą, bo jesteś w tym rewelacyjna!!! :)

Książka jest wręcz pionierska! Autorka pokazuje, że można napisać powieść na wskroś słowiańską bez fantazy-demonologii!!! Fenomen to niebywały i w dodatku czyta się znakomicie.
O kurczę! Marto Krajewska idź TĄ drogą, bo jesteś w tym rewelacyjna!!! :)

Przykład wzorowego grafomaństwa. Tylko dla totalnie zdeterminowanych!

Przykład wzorowego grafomaństwa. Tylko dla totalnie zdeterminowanych!

Słowiańskie abecadło.
Najbardziej podstawowe wprowadzenie w świat słowiańskiej mitologii, religii i zwyczajów oraz całkiem ciekawa bibliografia dla zainteresowanych poszerzeniem wiedzy.

Słowiańskie abecadło.
Najbardziej podstawowe wprowadzenie w świat słowiańskiej mitologii, religii i zwyczajów oraz całkiem ciekawa bibliografia dla zainteresowanych poszerzeniem wiedzy.

Książka "koszmarek"!
Czytając ją ma się wrażenie, że została napisana na kolanie metodą kopiuj-wklej, na 15 min. przed terminem oddania z nadzieją na najniższą pozytywną ocenę. Autorka z uporem godnym lepszej sprawy pozbierała i po raz kolejny wałkuje wszystkie bzdury jakie narosły o przedwojennych aktorach i jest przy tym kompletnie odporna na informacje opracowane przez rzetelnych historyków i biografów. Rozdział o Inie Benicie to już "Mount Everest" ignorancji i brukowych sensacyjek.
Tekst nie jest wart papieru na jakim został wydrukowany ani czasu poświęconego na jego lekturę.

Książka "koszmarek"!
Czytając ją ma się wrażenie, że została napisana na kolanie metodą kopiuj-wklej, na 15 min. przed terminem oddania z nadzieją na najniższą pozytywną ocenę. Autorka z uporem godnym lepszej sprawy pozbierała i po raz kolejny wałkuje wszystkie bzdury jakie narosły o przedwojennych aktorach i jest przy tym kompletnie odporna na informacje opracowane przez...

Śmiałe i kontrowersyjne poglądy szalonego (w dobrym tego słowa znaczeniu) pasjonata. Dla wielu dziwne, mylące bądź nie do przyjęcia - a książka i tak zdecydowanie warta przeczytania!

Śmiałe i kontrowersyjne poglądy szalonego (w dobrym tego słowa znaczeniu) pasjonata. Dla wielu dziwne, mylące bądź nie do przyjęcia - a książka i tak zdecydowanie warta przeczytania!

Kolejna fantastyczna książka Marty Krajewskiej!
Wilcza Dolina znów pełna przygód, słowiańskich tajemnic, mądrości i nostalgii.
Wspaniała lektura dla starszych i młodszych!!!

Kolejna fantastyczna książka Marty Krajewskiej!
Wilcza Dolina znów pełna przygód, słowiańskich tajemnic, mądrości i nostalgii.
Wspaniała lektura dla starszych i młodszych!!!

Książka - wbrew pozorom - nie jest tylko biografią aktorki; historią jej życia, działalności artystycznej, burzliwych romansów i tragicznej śmierci(?) przedstawioną w znakomitym, pełnym dynamiki stylu reporterskiego śledztwa, ale w równie dużym stopniu jest próbą nieszablonowego spojrzenia na życie aktorów podczas okupacji i ich działalności pod hitlerowskim nadzorem. Autor stara się pokazać przed jak trudnymi i niejednoznacznymi decyzjami stawali artyści decydując się na pracę w koncesjonowanych teatrach Warszawy i w jak okrutny i wręcz mściwy sposób zostali po wojnie potraktowani przez swoje aktorskie środowisko i opinię publiczną.
Dla wielu czytelników zapewne ten drugi - znakomicie przedstawiony temat - pozostanie w pamięci, oby ku niebezowocnej refleksji.

Książka - wbrew pozorom - nie jest tylko biografią aktorki; historią jej życia, działalności artystycznej, burzliwych romansów i tragicznej śmierci(?) przedstawioną w znakomitym, pełnym dynamiki stylu reporterskiego śledztwa, ale w równie dużym stopniu jest próbą nieszablonowego spojrzenia na życie aktorów podczas okupacji i ich działalności pod hitlerowskim nadzorem. Autor...

Mój pierwszy kontakt z Zofią Kossak-Szczucką i - niestety - rozczarowanie...
Książka napisana przez XIX-wieczną dewotkę pod dyktando Kurii.
Autorka BARDZO stara się pokazać jak - wbrew zdrowemu rozsądkowi i ogólnej wiedzy historycznej - okrutni i wręcz zwyrodniali byli nasi słowiańscy przodkowie (utopienie córki na "ofiarę" bóstwu jeziora, czy oddanie córki w niewolę w zamian za pasek(!?!)); pokazanie kapłanów/wróżów jako wyrachowanych oszustów i oczywiście cały akapit wyrażający tęsknotę za Bogiem, który pochyli się nad maluczkimi... ckliwa tęsknota za "dobrą nowiną".
Książka niestety tendencyjna i typowa dla czasów autorki (vide: W. Przyborowski "Lelum-Polelum", itp.).

Mój pierwszy kontakt z Zofią Kossak-Szczucką i - niestety - rozczarowanie...
Książka napisana przez XIX-wieczną dewotkę pod dyktando Kurii.
Autorka BARDZO stara się pokazać jak - wbrew zdrowemu rozsądkowi i ogólnej wiedzy historycznej - okrutni i wręcz zwyrodniali byli nasi słowiańscy przodkowie (utopienie córki na "ofiarę" bóstwu jeziora, czy oddanie córki w niewolę w...

Doskonała kontynuacja pierwszej części, klasyki gatunku fantasy!!! Książkę pożarłem niczym wilkołak!!! :)

Doskonała kontynuacja pierwszej części, klasyki gatunku fantasy!!! Książkę pożarłem niczym wilkołak!!! :)

Znakomity przykład klasyki gatunku fantasy i to osadzony w słowiańszczyźnie, jej zwyczajach i wierzeniach!!!
Z drżeniem łapek czekam na więcej!!!

Znakomity przykład klasyki gatunku fantasy i to osadzony w słowiańszczyźnie, jej zwyczajach i wierzeniach!!!
Z drżeniem łapek czekam na więcej!!!

Kto mi odda czas stracony na tę "lekturę"?!? Grafomański koszmar...

Kto mi odda czas stracony na tę "lekturę"?!? Grafomański koszmar...

Niesamowita książka! Mimo smutnej treści, książkę czyta się "jednym tchem". Lektura pełna uroku, nostalgii i wzruszeń - nie tylko dla miłośników rodzimowierstwa.

Niesamowita książka! Mimo smutnej treści, książkę czyta się "jednym tchem". Lektura pełna uroku, nostalgii i wzruszeń - nie tylko dla miłośników rodzimowierstwa.

Harry Potter to przy Mirze przedszkolaczek...! POLECAM!!!
Zresztą porównywanie tego cyklu do "Pottera" jest moim zdaniem mylące, "Mirze" bliżej raczej do thrillera niż fantasy.

Harry Potter to przy Mirze przedszkolaczek...! POLECAM!!!
Zresztą porównywanie tego cyklu do "Pottera" jest moim zdaniem mylące, "Mirze" bliżej raczej do thrillera niż fantasy.