-
Artykuły
Plenerowa kawiarnia i czytelnia wydawnictwa W.A.B. i Lubaszki przy Centrum Nauki KopernikLubimyCzytać2 -
Artykuły
W świecie miłości i marzeń – Zuzanna Kulik i jej „Mała Charlie”LubimyCzytać4 -
Artykuły
Zaczytane wakacje, czyli książki na lato w promocyjnych cenachLubimyCzytać2 -
Artykuły
Ma 62 lata, jest bezdomnym rzymianinem, pochodzi z Polski i właśnie podbija włoską scenę literackąAnna Sierant7
Biblioteczka
2017-12-21
2017-12-06
Ot, opowiastka o rzeczach które powinny być niewątpliwie oczywiste dla każdego człowieka. Autor kunsztem się nie wykazał. Zamiast tego musiał wręcz posłużyć się do opisów takiego spaczenia, że aż wstyd nie dać jednoznacznie znać że tak nie powinno być. Może to zabieg artystyczny, może to miało szokować, może to miał być symbol. Zapewne tak było. Tylko że nikły kunszt i przekaz niemalże bezpośredni sprawiają, że takie książki są czytane przez gimnazjalistów. A później mamy niepoprawnych, zboczonych moralnie pogan. Nie polecam.
Ot, opowiastka o rzeczach które powinny być niewątpliwie oczywiste dla każdego człowieka. Autor kunsztem się nie wykazał. Zamiast tego musiał wręcz posłużyć się do opisów takiego spaczenia, że aż wstyd nie dać jednoznacznie znać że tak nie powinno być. Może to zabieg artystyczny, może to miało szokować, może to miał być symbol. Zapewne tak było. Tylko że nikły kunszt i...
więcej mniej Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo to2017-12-08
Dla każdego kto chce otrzymać pytania, myśleć nad odpowiedzią wraz z bohaterami i niekoniecznie mieć ostatecznie wyłożone wszystko na tacy. Wciąga i intryguje.
Dla każdego kto chce otrzymać pytania, myśleć nad odpowiedzią wraz z bohaterami i niekoniecznie mieć ostatecznie wyłożone wszystko na tacy. Wciąga i intryguje.
Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo to2017-07
Pomyśleć by można, że średniowieczna kronika, napisana w dodatku tak ciężkim dla przeciętnego czytelnika stylem, będzie niezbyt ciekawą lekturą. Ale nie w przypadku Mongołów :D
Gnaj, Czyngis-chanie!
Pomyśleć by można, że średniowieczna kronika, napisana w dodatku tak ciężkim dla przeciętnego czytelnika stylem, będzie niezbyt ciekawą lekturą. Ale nie w przypadku Mongołów :D
Gnaj, Czyngis-chanie!
2017-11-11
2016
2017-09
Lekko się ją czyta, dla współczesnego czytelnika może być przekazaniem oczywistych raczej prawd o życiu. Tyle można o niej powiedzieć. Jest warta tyle co jej streszczenie. To nieporozumienie że przerabia się ją w szkołach później niż w piątej klasie.
Lekko się ją czyta, dla współczesnego czytelnika może być przekazaniem oczywistych raczej prawd o życiu. Tyle można o niej powiedzieć. Jest warta tyle co jej streszczenie. To nieporozumienie że przerabia się ją w szkołach później niż w piątej klasie.
Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo to2016-12
Fantastyczna, kreatywna publikacja która z pewnością pobudzi kreatywność i zadziała pozytywnie na młodych ludzi!
Oczywiście żartuję. To jest po prostu skok na kasę. Prawie puste strony sprzedawane jak normalna książka, które ze względu na niekonwencjonalność stały się bestsellerem. Już nie mówiąc o tym że autorka stworzyła kilka książek tego typu, no po prostu geniuszka. A raczej wyrachowana biznesmenka. Nie wiem co mówią psychologowie, może i ta książka ma jakiś pozytywny aspekt i potrafiłaby wpłynąć pozytywnie gdyby wykonać wszystkie zadania. Ale nie zamierzam tego robić i nie zamierzam pochwalać tego tworu. Nie za taką cenę. Nie za cenę demoralizacji młodzieży. Jeśli to ma być jedyny sposób na uregulowanie naszej psychiki, lepiej być psychopatą.
Fantastyczna, kreatywna publikacja która z pewnością pobudzi kreatywność i zadziała pozytywnie na młodych ludzi!
Oczywiście żartuję. To jest po prostu skok na kasę. Prawie puste strony sprzedawane jak normalna książka, które ze względu na niekonwencjonalność stały się bestsellerem. Już nie mówiąc o tym że autorka stworzyła kilka książek tego typu, no po prostu geniuszka. A...
Jankesowska metoda na ogłupianie dzieci i młodzieży. Jedno z największych nieporozumień literackich XXI wieku. No, ale czemu się dziwić. Czym różni się wydawanie takich książek od bestialskich metod mordowania inteligencji przez Nazistów? Tym że tutaj mordowana jest inteligencja przyszłych pokoleń. Niech mi ktoś powie że Jankesi nie chcą nam narzucić swojej kultury i zniszczyć wszystkie narody świata. Pokażę mu to okropieństwo.
Jankesowska metoda na ogłupianie dzieci i młodzieży. Jedno z największych nieporozumień literackich XXI wieku. No, ale czemu się dziwić. Czym różni się wydawanie takich książek od bestialskich metod mordowania inteligencji przez Nazistów? Tym że tutaj mordowana jest inteligencja przyszłych pokoleń. Niech mi ktoś powie że Jankesi nie chcą nam narzucić swojej kultury i...
więcej mniej Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo to
Książka, która od czytelnika nie wymaga samodzielnego myślenia, jest książką co najwyżej przeciętną. Nie jest tak w przypadku "Cierpień młodego Wertera".
"Miłość". Czyż to słowo nie brzmi jak coś wysoce pożądanego? No właśnie, do miłości jeszcze "pożądanie" należy dodać, a poza tym "niesprzyjające okoliczności" i "wrażliwość". To dzieło udowadnia, że połączenie tych pojęć jest mieszanką nie tyle wybuchową, co trującą, uzależniającą i narkotyzującą. Bo czyż narkotyk z początku nie wydaje się być dobrodziejstwem, by potem zacząć kawałek po kawałku nas zatruwać, niszczyć, zabijać? Tak też było z Werterem.
Książka znajduje się w kanonie lektur szkolnych, i bardzo dobrze. Powinien ją przeczytać każdy młody człowiek, aby zetknąć się z jakąś alternatywą dla jankesowskiej propagandy pod tytułem "Życie jest piękne, a miłość nadaje życiu sens!". Jednak czy większość zrozumie przekaz? Wątpię, ale to już dowód na to, że wróg niestety zadał nam ogromne straty...
Książka, która od czytelnika nie wymaga samodzielnego myślenia, jest książką co najwyżej przeciętną. Nie jest tak w przypadku "Cierpień młodego Wertera".
więcej Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo to"Miłość". Czyż to słowo nie brzmi jak coś wysoce pożądanego? No właśnie, do miłości jeszcze "pożądanie" należy dodać, a poza tym "niesprzyjające okoliczności" i "wrażliwość". To dzieło udowadnia, że połączenie tych pojęć...