Cytaty
Nauczyłam się już, że życie po prostu toczy się dalej, bo mimo naszych oczekiwań i pretensji, nigdy nie robi nic innego, prócz mijania.
W miarę świadomy człowiek, który uważa się za dorosłego, powinien przynajmniej raz zadać sobie pytanie: Dlaczego tak naprawdę denerwuje mnie drugi człowiek? To tylko pozornie błahe pytanie, albowiem próba udzielenia na nie uczciwej odpowiedzi może nas doprowadzić do bardzo bolesnego miejsca w nas samych.
Nie ma dobrych słów pożegnania, bo te właściwe przychodzą do głowy, gdy jest już po wszystkim, ale w sumie się nie marnują, bo dopiero gdy znika ukochana osoba, naprawdę zaczynamy mierzyć się z utratą.
Najlepszą radą, jaką możemy dać dziecku, jest: Rób, jak uważasz. Choć to trudne, nie mamy innego wyjścia, niż pozwolić mu przeżyć życie samodzielnie. I spróbować samodzielnie przeżyć swoje.
Umieć się cieszyć. Ze wszystkiego. Nie oczekiwać, że w przyszłości zdarzy się coś, co będzie prawdziwe. Możliwe bowiem, że prawdziwe przychodzi właśnie teraz, a w przyszłości nic piękniejszego już nie nadejdzie - zanotowałem sobie cytat ze ściany z fotografiami, bo najlepiej oddaje on ducha czeskiej literatury.
Póki żyła moja matka, byłam córką. Ale kiedy umarła, ja tę tożsamość straciłam: nie będę już nigdy niczyją córką.[...] kawał mnie odpadł. Jej śmierć zabiła we mnie córkę. Albo ja ją w sobie zabiłam.
Człowiek jest w o wiele lepszym położeniu, gdy siedzi w drewnianej ruderze, w której się wszyscy śmieją, niż gdy tkwi w trzypiętrowej willi, w której wszyscy płaczą.
Alkohol nie da wam odpowiedzi, ale pozwoli zapomnieć pytanie. (toaleta męska w barze praskim) (s.48).
Mnogość rzeczy maskowała deficyt myśli i zużywanie się wierzeń.
... już dawno przestali się kochać i teraz tkwią razem siłą emocjonalnej inercji i ekonomicznego przymusu, najtrwalszego spoiwa niemiłości.
(...) dwie komplementarne wady umysłu starego człowieka: nie ma on już zdolności utrzymania myśli i za nic nie opuści tej myśli, którą ma.
Hans Koch odczuwał irracjonalny strach przed grzybami, bo nie były one ani roślinami, ani zwierzętami, a lubił byty jasno określone, i z tego też powodu nie lubił Polaków. Tym bardziej, że znani mu Polacy, którzy zazwyczaj kłócili się od razu i o wszystko, uwielbiali grzyby, przejawiając wręcz niezdrową fascynację.
W demokracji nie chodzi o głosowanie, ale o debatę, jakość życia intelektualnego.
Wiedza może być bardzo cenna (...) pod warunkiem że ludzie chcą wiedzieć. Jeśli nie, może okazać się bezużyteczna, i to w najlepszym razie.