Stalowa kurtyna
- Kategoria:
- kryminał, sensacja, thriller
- Cykl:
- Stalowa kurtyna (tom 1)
- Seria:
- WarBook
- Wydawnictwo:
- Ender
- Data wydania:
- 2010-07-01
- Data 1. wyd. pol.:
- 2010-07-01
- Liczba stron:
- 368
- Czas czytania
- 6 godz. 8 min.
- Język:
- polski
- ISBN:
- 9788393006625
- Tagi:
- historia fikcyjna opowiadanie wojenne powieść polska XXI wiek
Polskie Leopardy w akcji, a nad nimi natowskie Raptory i szalona historia, której trudno się oprzeć. Po lekturze takiej powieści nie pozostaje nic innego, jak odpalić Call of Duty.
Johny, beta tester gier komputerowych.
Zakrojone na wielką skalę manewry wojskowe na Białorusi „Zachód 2009” stały się początkiem inwazji na Polskę. Niespodziewany atak, poprzedzony akcjami dywersyjnymi na gruncie politycznym i wojskowym, stawia naszą armię w równie trudnej sytuacji, jak wojska hetmana Żółkiewskiego pod Kłuszynem w 1610 roku. Okazuje się, że słowa słynnego wodza sprzed czterystu lat cały czas są aktualne: Nadzieja w męstwie, ratunek w zwycięstwie!
Vladimir Wolff przedstawił śmiałą wizję współczesnego konfliktu zbrojnego rodem ze sztabowych map zimnowojennych strategów. Z tą tylko różnicą, że teraz Polacy znajdują się po drugiej stronie żelaznej kurtyny.
Porównaj ceny
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
Mogą Cię zainteresować
Oceny
Książka na półkach
- 584
- 302
- 179
- 20
- 10
- 5
- 5
- 5
- 4
- 4
Cytaty
Upływające sekundy przedłużały się, a na zewnątrz wciąż szalała bitwa. Przywarłszy ponownie do wizjera, kapitan w pierwszej chwili nie mógł uwierzyć w to, co zobaczył. - Niech to szlag, przecież to nasi! - A kogo się pan spodziewał, Amerykanów?
OPINIE i DYSKUSJE
Powieść z czasów leczenia kompleksów. Słaba pod względem merytorycznym i irytująca stylistycznie. Lektor czytający wersję audio jest najsłabszym ogniwem tego tomu
Powieść z czasów leczenia kompleksów. Słaba pod względem merytorycznym i irytująca stylistycznie. Lektor czytający wersję audio jest najsłabszym ogniwem tego tomu
Pokaż mimo toDopiero teraz sięgnąłem po tą pozycję, choć na półce stoi u mnie, od paru już lat. Military, historical fiction jak wiele innych, ale patrząc na to co się dzieje dookoła, historia tu przedstawiona nabiera nowych znaczeń. Jakby ją czytał 2,3 lata temu, po prostu bym dobrze się bawił, a teraz... Wizja tu przedstawiona jest nad wyraz realistyczna w kontekście naszej rzeczywistości. Wiele razy przechodziły mnie ciarki po plecach, gdy trafiałem na fragmenty ukazujące, oblężenie Warszawy, czy bombardowania cywilnych kolumn. Wizja autora niemal prorocza, niepokojąca, aktualna.
To dlaczego tylko 6? Pomijam błędy stylistyczne etc, ale niektóre wątki, które ma się wrażenie, że się rozwiną, są według mnie zapchaj dziurami. Chociażby finałowa bitwa i wielokrotnie wspominana Delta Force czy SAS. Gdy dochodzi do konfrontacji nagle te oddziały znikają zupełnie.
Dodatkowo końcówka, która w kontekście swego preludium wygląda jak ubogi kuzyn. Niestety przypomina mi to pojedynek Qui-Gon Jinn'a z Darth Maulem. Epicki pojedynek a potem ciach i koniec (jak to lubię nazywać śmierć przy krojeniu masła).
Niemniej jednak pozycja godna polecenia, szczególnie teraz, choć trudno, przynajmniej mnie, czytać ją w oderwaniu od wydarzeń, dziejących się u naszej wschodniej granicy.
Dopiero teraz sięgnąłem po tą pozycję, choć na półce stoi u mnie, od paru już lat. Military, historical fiction jak wiele innych, ale patrząc na to co się dzieje dookoła, historia tu przedstawiona nabiera nowych znaczeń. Jakby ją czytał 2,3 lata temu, po prostu bym dobrze się bawił, a teraz... Wizja tu przedstawiona jest nad wyraz realistyczna w kontekście naszej...
więcejOznaczone jako spoiler Pokaż mimo toLubię dobre, wojenne książki. Ta jest do przeczytania, ale nie powiem, abym czytała z zapartym tchem. Niestety książka jest naszpikowana błędami gramatycznymi, stylistycznymi, okazuje się jednak, że polska języka to trudna języka! Treść jest nieco złowieszcza, zwłaszcza w obecnej sytuacji wojny w Ukrainie. Być może sięgnę po ciąg dalszy, ale nie od razu!
Lubię dobre, wojenne książki. Ta jest do przeczytania, ale nie powiem, abym czytała z zapartym tchem. Niestety książka jest naszpikowana błędami gramatycznymi, stylistycznymi, okazuje się jednak, że polska języka to trudna języka! Treść jest nieco złowieszcza, zwłaszcza w obecnej sytuacji wojny w Ukrainie. Być może sięgnę po ciąg dalszy, ale nie od razu!
Pokaż mimo toPomysł, wykonanie dobre.
Jak to u Wolffa bywa- bardzo dobra literatura klasy B.
Tak na oderwanie od innych książek można przeczytać.
Może i spoiler napiszę, ale jeśli będziecie spodziewali się kontynuacji, to... jej nie dostaniecie. A szkoda. Aż się rosi o ciąg dalszy tej pozycji. Za to odejmuję jedną gwiazdkę.
Drugą gwiazdkę odejmuję za parę głupotek, np. autor pisze: że dzieci na podwórkach przestały się bawić w Czterech Pancernych, a zaczęły bawić się (bodaj, nie pamiętam już) w ułanów.
WTF?! Panie autorze- dzieci na podwórkach nie bawią się w takie rzeczy jakoś od 30 lat! Książka wydana w 2010 r. Ok, napisana może i trochę wcześniej, ale czemu takie rzeczy się pojawiają, albo np. ludzie się zachowują w tej książce jakby były tylko gazety, a internetu już nie. Jako to?
Pomysł, wykonanie dobre.
więcej Pokaż mimo toJak to u Wolffa bywa- bardzo dobra literatura klasy B.
Tak na oderwanie od innych książek można przeczytać.
Może i spoiler napiszę, ale jeśli będziecie spodziewali się kontynuacji, to... jej nie dostaniecie. A szkoda. Aż się rosi o ciąg dalszy tej pozycji. Za to odejmuję jedną gwiazdkę.
Drugą gwiazdkę odejmuję za parę głupotek, np. autor pisze:...
Książki tego Autora są ze wszech miar godne polecenia. Mimo, iż to fikcja, jednak oparta na wnikliwej analizie stosunków międzynarodowych.
Książki tego Autora są ze wszech miar godne polecenia. Mimo, iż to fikcja, jednak oparta na wnikliwej analizie stosunków międzynarodowych.
Pokaż mimo to„Stalowa kurtyna” to połączenie trihllera szpiegowskiego, tematyki wojennej i militarnej. Pierwszy raz czytałam książkę z takiego gatunku, na dodatek polskiego autora i jestem bardzo pozytywnie zaskoczona. Jest to pierwsza część serii Stalowa Kurtyna. O autorze można niewiele dowiedzieć się z internetu. Wladimir Wolff to pseudonim polskiego historyka, który specjalizuje się w dziejach Niemiec i Rosji, może stąd ten intrygujący pseudonim – imię rosyjskie, nazwisko niemieckie.
Muszę przyznać, że pisząc tego typu książkę podjął się niełatwego zadania i wykonał naprawdę kawał dobrej roboty. W „Stalowej kurtynie” przedstawił nam alternatywną rzeczywistość, w której współczesna Polska została zaatakowana przez Białoruś i musi odpierać ataki wojenne we współpracy z Amerykanami. Ktoś powie, że to czysta fantazja, ale czy pół roku temu większość z nas przyszłaby do głowy pandemia koronawirusa i to jak świat będzie po niej wyglądał. A to dopiero przecież dopiero początek tej nowej sytuacji.
Autor znakomicie przedstawił tło polityczne po stronie polskiej, jak i białoruskiej oraz amerykańskiej. Ma również duże poczucie humoru i podobały mi się jego dowcipne komentarze na temat naszego „rodzimego podwórka”. Jestem też pełna podziwu dla autora za opisy taktyki i strategii wojennej oraz sprzętu wojskowego. Wladimir Wolff włożył naprawdę dużo pracy w napisanie tej książki, a nie jest przecież zawodowym wojskowym.
Powieść czyta się, jak by się oglądało dobry trihller szpiegowski w typie „Polowania na Czerwony Październik”, czy polski „Jack Strong”. Polecam.
„Stalowa kurtyna” to połączenie trihllera szpiegowskiego, tematyki wojennej i militarnej. Pierwszy raz czytałam książkę z takiego gatunku, na dodatek polskiego autora i jestem bardzo pozytywnie zaskoczona. Jest to pierwsza część serii Stalowa Kurtyna. O autorze można niewiele dowiedzieć się z internetu. Wladimir Wolff to pseudonim polskiego historyka, który specjalizuje się...
więcej Pokaż mimo toJedynym plusem tej książki to motywacja z mojej strony, aby w końcu założyć tutaj konto. Książki słucham w formie audiobooka. I naprawdę, mam ogromną chęć niedosłuchania tej powieści. Książka słaba, płytka, niespójna. Niestety lektor tej książce również nie pomaga (delikatnie mówiąc). Wśród przeczytanych opinii - porównanie do Tom Clancy`ego. Naprawdę?? Clancy`ego czytałem ponad 20 lat temu, a nawet dzisiaj jego proza cieszy moje oko. Dla porównania - Czerwony Sztorm.
Jeżeli dosłucham do końca tej książki (będzie ciężko),moja przygoda zakończy się na tym pierwszym tomie.
Jedynym plusem tej książki to motywacja z mojej strony, aby w końcu założyć tutaj konto. Książki słucham w formie audiobooka. I naprawdę, mam ogromną chęć niedosłuchania tej powieści. Książka słaba, płytka, niespójna. Niestety lektor tej książce również nie pomaga (delikatnie mówiąc). Wśród przeczytanych opinii - porównanie do Tom Clancy`ego. Naprawdę?? Clancy`ego...
więcej Pokaż mimo toGdyby parę lat temu ktoś mi powiedział, że będę z zainteresowaniem czytać książkę o wojnie Białorusi z Polską, to chyba bym go wyśmiała. A jednak. Styl pana Wolffa sprawia, że nie tyko sceny militarne, ale nawet narady polityków czyta się przyjemnie. Książka jak dla mnie trochę gorsza od przygód Matta Pulaskiego z "Tropiciela", ale jednak wciąż dobra. Na pewno przeczytam też tom drugi "Czerwona Apokalipsa".
Gdyby parę lat temu ktoś mi powiedział, że będę z zainteresowaniem czytać książkę o wojnie Białorusi z Polską, to chyba bym go wyśmiała. A jednak. Styl pana Wolffa sprawia, że nie tyko sceny militarne, ale nawet narady polityków czyta się przyjemnie. Książka jak dla mnie trochę gorsza od przygód Matta Pulaskiego z "Tropiciela", ale jednak wciąż dobra. Na pewno przeczytam...
więcej Pokaż mimo toW książce aż roi się od drobnych błędów logicznych (ministrowie czytający rano "papierową" a w niej artykuł o wydarzeniu które miało miejsce w nocy 3-4 godziny wcześniej i w prawdziwym świecie nijak nie miało szans trafić na szpalty gazet, odniesienia do meczu ligowego w okresie gdy liga ma przerwę między sezonami itp. itd.),widać też, że autor opisuje miejsca w których nigdy nie był, ale... Ale czyta się super. Niestety kolejne części tego poziomu nie trzymają, tzn. mają wszystkie wady "Stalowej kurtyny", a brak im jej świeżości... Ale, że tu oceniam książkę, a nie cykle to 7-ka (i to taka dosyć mocna) ode mnie
W książce aż roi się od drobnych błędów logicznych (ministrowie czytający rano "papierową" a w niej artykuł o wydarzeniu które miało miejsce w nocy 3-4 godziny wcześniej i w prawdziwym świecie nijak nie miało szans trafić na szpalty gazet, odniesienia do meczu ligowego w okresie gdy liga ma przerwę między sezonami itp. itd.),widać też, że autor opisuje miejsca w których...
więcej Pokaż mimo toNIEOBIEKTYWNIE I BEZ SPOJLERÓW O (NIE)PRZYJEMNOŚCI CZYTANIA
[uwaga! ta opinia może Ci pomóc w decyzji: sięgnąć po książkę? a może jej unikać?]
Atak wojsk białoruskich na Polskę - opis brzmi interesująco sam w sobie. Pomysł więc jest, gorzej z wykonaniem. Warsztatowo pozostawia wiele do życzenia, co utrudnia wdrożenie się w historię. Lektor też nie ułatwia zadania (czyta Leszek Filipowicz),albo to ja, najzwyczajniej w świecie, nie umiem się do niego przekonać. Na dodatek akcja zawiązuje się z początku dość wolno. Gdy to wszystko przełknąć, przetrawić i pójść dalej, stajemy się świadkami ciekawej, choć w dalszym ciągu surowej opowieści o szeregu mniej lub bardziej istotnych dla fabuły uczestników wojny.
Osobiście jestem zadowolona z lektury, ale chociaż ciekawa jestem kolejnych części, to nie jestem pewna, jak szybko do nich sięgnę.
Jak na (mniej lub bardziej) pierwszy kontakt z tematem - pozycja przyjemna, bo tchnie nowością. Dla kogoś, kto dopiero poznaje gatunek, ale ma już za sobą kilka pozycji, obawiam się, może być ciężkostrawna. Nie umiem pozbyć się wrażenia, że czytam bardziej (fabularyzowany) reportaż, niż powieść. Miłośnik gatunku powinien to uznać za plus. Szczegółowość jest w tym przypadku największym plusem. Widać ogromną wiedzę i przygotowanie autora. Wydarzenia zdają się niezwykle prawdopodobne. Zdaję sobie sprawę z zarzutów, jakoby książka była w stylu "ku pokrzepieniu serc", ale czy to rzeczywiście zarzut? Tak samo jak trylogia Sienkiewicza, Stalowa kurtyna obnaża nasze wady, błędy i zaniedbania, skłaniając ku przemyśleniom i wyciąganiu wniosków. I radzi sobie z tym perfekcyjnie.
NIEOBIEKTYWNIE I BEZ SPOJLERÓW O (NIE)PRZYJEMNOŚCI CZYTANIA
więcej Pokaż mimo to[uwaga! ta opinia może Ci pomóc w decyzji: sięgnąć po książkę? a może jej unikać?]
Atak wojsk białoruskich na Polskę - opis brzmi interesująco sam w sobie. Pomysł więc jest, gorzej z wykonaniem. Warsztatowo pozostawia wiele do życzenia, co utrudnia wdrożenie się w historię. Lektor też nie ułatwia zadania (czyta...