Ja, inkwizytor. Głód i pragnienie

- Data wydania:
- 2014-02-28
- Data 1. wyd. pol.:
- 2014-01-01
- Liczba stron:
- 352
- Język:
- polski
- ISBN:
- 9788375749731
- Wydawnictwo:
- Fabryka Słów
- Tagi:
- inkwizycja Mordimer Madderdin
- Cykl:
- Cykl Inkwizytorski (tom 9)
- Kategoria:
- fantastyka, fantasy, science fiction
- Data wydania:
- 2014-02-28
- Liczba stron:
- 352
- Język:
- polski
- ISBN:
- 9788375749731
- Tagi:
- inkwizycja Mordimer Madderdin
Oto on – inkwizytor i sługa boży. Człowiek głębokiej wiary.
Oto świat, w którym Chrystus zszedł z krzyża i objął władzę nad ludzkością. Świat tortur, stosów i prześladowań.
Mogę być waszym najgorszym koszmarem, jeśli tylko zechcecie. Imię jego Mordimer Madderdin - przed sąd inkwizycyjny posłał dziesiątki ludzi. Nawet nie przypuszczasz, ile rzeczy da się wyrzeźbić za pomocą jednego dłuta.
Porównaj ceny
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
Polecane księgarnie
Pozostałe księgarnie
Informacja
Oficjalne recenzje
U inkwizytora po staremu
Inkwizytor Mordimer Madderdin to jedna z najbardziej rozpoznawalnych i najbarwniejszych postaci polskiej fantastyki. Stworzył go już ponad dekadę temu Jacek Piekara i umieścił w alternatywnym quasi-średniowiecznym, quasi-renesansowym świecie, w którym Chrystus zszedł z krzyża, by ogniem i mieczem pokarać grzeszników. Mordimer łączy w sobie detektywa, łowcę heretyków i pogromcę demonów, a wszystko to w oryginalnej kompanii i z powodzeniem u płci pięknej, którego nie powstydziłby się James Bond.
W 2006 r. wydany został „Łowca Dusz”, czwarty tom cyklu, w którym dramatyczne wypadki zakończyły się efektownym „cliffhangerem”, czyli przerwaniem akcji w najciekawszym momencie, by podsycić zainteresowanie publiki. Niestety od tego czasu zainteresowanie zaczęło się powoli przeradzać we frustrację, bo dalszego ciągu nijak nie możemy się doczekać, a zamiast tego Fabryka Słów wydaje kolejne zbiory opowiadań osadzone chronologicznie przed „Sługą Bożym” czyli pierwszym tomem „Cyklu Inkwizytorskiego”.
„Ja Inkwizytor. Głód i pragnienie” to już piąty taki prequel, a czwarty firmowany przedrostkiem „Ja Inkwizytor”. Pierwsze prequele wnosiły coś nowego do świata Mordimera i wyjaśniały pewne tajemnice, jak choćby jego pochodzenie, i dodawały kilka innych zagadek, których rozwiązanie Piekara przewidział zapewne w wyczekiwanej od ośmiu lat kontynuacji. Jednak stopniowo seria „Ja inkwizytor” zaczyna się zmieniać w coś w rodzaju kryminalnego tasiemca.
W „Głodzie i pragnieniu” znajdujemy dwie historie. Tytułową nowelę, która zajmuje niemal 3/4 objętości książki oraz opowiadanie „Wiewióreczka”. W krótszej historii Mordimer zostaje wynajęty przez bogatych kupców, żeby odzyskać dług od pewnego bardzo cwanego „doradcy inwestycyjnego”. Mordimer musi zanurzyć się w skomplikowanym świecie finansów, księgowości i wielkich pieniędzy. Pewnie w założeniach autora miał to być prztyczek w nos bankierom, wszelakim Amber Goldom czy wielkiemu biznesowi (przynajmniej takie można odnieść wrażenie), ale jakoś nie przemawia do mnie ta opowieść.
Znacznie lepiej jest w tytułowej noweli, w której Mordimer będzie musiał rozwikłać zagadkę zaginięcia pewnej młodej dziewczyny, krewnej jego przełożonego z lokalnego oddziału inkwizytorium. Sprawa okazuje się śliska politycznie, bo wmieszana w nią jest bogata rodzina kupiecka oraz dawna zagadkowa śmierć pewnego inkwizytora. Po drodze okazuje się, że proste zadanie kryminalne okazuje się znacznie bardziej zagmatwane.
„Głód i pragnienie” czyta się bardzo przyjemnie. Piekara przyzwyczaił nas, że poniżej pewnego poziomu nie schodzi („Przenajświętszej Rzeczpospolitej” nie licząc). Sprawna narracja cynicznego inkwizytora przeplata jak zwykle akcję, dochodzenie kryminalne, dosadne refleksje na temat świata i ludzi oraz pikantne sceny łóżkowe. Tyle że nic z tego nie wynika. Jest to po prostu kolejny odcinek serialu kryminalnego. Serialu osadzonego w ciekawym świecie, serialu ciekawego, ale bez jakiegoś głębszego motywu przewodniego czy wątku, który popychałby serię do przodu (o końcu zdaje się nie ma co w najbliższym czasie marzyć).
Piekara rzuca fanom ku uciesze Bliźniaków - Pierwszego i Drugiego, których Mordimer poznaje w dość dramatycznych okolicznościach, a którzy, jak wiemy z „podstawowej” serii, staną się jego towarzyszami przygód. Nie mogę się jednak oprzeć wrażeniu, że służy to tylko usprawiedliwieniu „konieczności” wydania kolejnego prequela, który stanowi trochę sztuczne i niepotrzebne wydłużanie serii. Za każdym razem mam coraz głębsze wątpliwości, czy autor po prostu nie zapędził się w kozi róg. Być może sam nie ma pomysłu, jak powinien wyglądać dalszy ciąg przygód Mordimera. Wydaje mi się jednak, że właśnie to należy się czytelnikom. Tymczasem dostaliśmy przyjemne czytadło, które zapewne spodoba się fanom cyklu, choć w nieunikniony sposób pogłębi ich frustrację.
Krzysztof Krzemień
Popieram [ 30 ]
Oceny
Dyskusje
Wypożycz z biblioteki
Cytaty
- Świat nie jest sprawiedliwy dla kobiet - przyznałem zgodliwie, mając nadzieję, że Indze spodoba się ta teza.
- To mężczyźni nie są s...
Ba, słyszałem o człowieku oskarżonym przez Święte Officjum, na którego zaraz po aresztowaniu rzucił się z zębami jego własny pies.
I tak na przykład narzeczona, którą młodzieniec widział wcześniej tylko na konterfekcie, okazywała się w chwili ślubu bardziej podobna do wł...
Rozwiń
Opinie [173]
Oceniam na tle serii, uważam, że to najlepsza część do tej pory. Być może wpływ ma na to fakt, że wróciłam do serii po pół roku przerwy i zatęskniłam za Mordimerem ;) Książka składa się z dwóch opowiadań: pierwsze jest dość krótkie, ale na bardzo dobrym poziomie. Drugie, tytułowe, to zdecydowanie większą część lektury, również trzyma wysoki poziom. Jeśli ktoś zastanawia...
więcejPierwsze opowiadanie niestety nic nie wnoszące do całości cyklu i nawet nie za ciekawe. Drugie na niec lepszym pozimie (minimalnie wciąga), jednak poza pojawieniem się blizniaków- towarzyszy z pierwszych 4 tomów nic nie wnosi do świata przedstawionego.
więcejMałym plusikiem jest to, że pojawia się typowa dla cyklu Mordimmera narracja "Wasz uniżony sługa" - to powoduje zawsze na...
Chyba najsłabsza część jak do tej pory. Pierwsze opowiadanie bez szczególnego znaczenia i mało ciekawe. Drugie natomiast zapowiadało się ciekawiej, w końcu dostaliśmy porządną kryminalną zagadkę. Niestety finał mnie rozczarował. Choć z drugiej strony przed Mordimerem otworzyły się zupełnie nowe możliwości. Teraz czas na Trylogię Ruską. Oby się tam dużo działo.
Pokaż mimo toCzyta się bardzo szybko i przyjemnie. Trzyma poziom poprzednich przygód Mordimera Madderdina
Pokaż mimo toPierwszy opowieść w porządku ale zakończenie (a raczej brak zakończenia) psuje efekt całej historii.
Pokaż mimo toPlus:
- wprowadzenie bliźniaków
Minus:
- sposób wprowadzenia bliźniaków
- pójście na łatwiznę z rozwiązaniem ostatnich wątków
Gumy do żucia ciąg dalszy.
więcejJako, że Piekarę zacząłem od "Bicza Bożego" - a tam porównanie do gumy do żucia umieściłem - takoż po przeczytaniu drugiej pozycji ocenę cyklupozostawiam bez zmian.
Niby opowiadania w tym tomie nieco bardziej spójne, niby mniej nieprzewidywalne w logiki braku - ale zachwytu nie wzbudziły. Odrazy też nie. Skoro sięgnąłem po gumę do żucia dla...
Szybko się czyta. Kilka puzzli wskakuje w układance uniwersum, lecz nie na tyle, aby uznać Głód i pragnienie za obowiązkową czy jedną z lepszych pozycji w cyklu, gdyż nic nie zaskakuje, nieomal o nic nie wzbogaca.
Pokaż mimo toBohater okropny - napompowane ego, traktuje ludzi jak śmieci, straszne podejście do kobiet.
Pokaż mimo toKolejny tom przygód inkwizytora Mordimera, stanowiący kolejny prequel dla zasadniczej serii. W tym tomie mamy do czynienia z dwiema historiami - krótką "wiewiórką" oraz tytułowym opowiadaniem. Pierwsza historia jest krótka i niestety niezbyt zajmująca ani interesująca z punktu widzenia rozwoju postaci i uniwersum. Kompletnie nic nie wnosi i trudno stwierdzić by bawiła....
więcejDwa opowiadania, pierwsze pt Wiewióreczka jest dość słabe, wrècz nudne. Drugie tytułowe w porównaniu z pierwszym wypada lepiej. Odbiór utworu Piekary popsuło mi jedno zdanie pod koniec "W dodatku ten akurat poryw był dla mnie estetycznie obraźliwy, jako że dwóch spółkujacych meżczyzn nie może budzić u normalnego człowieka uczucia innego niż obrzydzenie."
więcejWiem, sa to...