Opinie użytkownika
Żulczyk urzekł mnie swego czasu poprzez swoją umiejętność opowiadania wciągających historii. Poprzez takie tytuły jak "Radio Armageddon", "Ślepnąc od Świateł" i apogeum w postaci "Wzgórza Psów" - wciągającą od pierwszych stron, świetnie opowiedzianą historię z wieloma wątkami pobocznymi i zapadającymi w pamięć postaciami.
Potem był spadek formy. "Informacja Zwrotna" -...
Szkoda że książka nie uniknęła przymusu poprawności politycznej. To co mi najbardziej przeszkadzało to:
1. Lekceważące, żeby nie powiedzieć prześmiewcze podejście to tego co się działo w Polsce w związku z Sabatonem.
2. Wiadomo że społeczność lgbt jest prześladowana wszędzie więc i musi też tak być również w środowisku metalowym. Kiedy jednak autor przechodzi do konkretnych...
Po pierwszej części wrażenia bardzo dobre. Jednak dalej robi się coraz mniej ciekawie. Czytanie trzeciej części to już męczarnia. Zakończenie jakieś takie wymuszone i nielogiczne. Porzucony bardzo ciekawy i mający duży potencjał wątek dotyczący poczęcia dziecka Maryji.
Pokaż mimo toWarto zaznaczyć że w oryginalnym tytule nie użyto słowa korpo. Ma to znaczenie, gdyż polski tytuł wprowadza błąd. Nie jest to kolejna książka opisująca mityczną kulturę korpo, lecz toksyczność firm z Doliny Krzemowej.
Pokaż mimo to
Gdybyśmy chcieli wyciągnąć to co autor ma do powiedzenia w temacie "Wielkiej Polski", czyli możliwościach które stoją dziś przed naszym krajem, okazało by się mieści się to na 30 stronach, pozostałe 280 to są zapełniacze. Jest tam trochę historii, trochę krytyki UE, trochę pobocznych myśli. No i nieśmiertelne odwoływanie się do science fiction sprzed 40 lat.
Na ostatnich...
Pan Stańko klnie podczas wywiadu niczym 13-letni youtuber. Bardzo mi to przeszkadzało. Taki niedojrzały sposób ekspresji stawia pod znakiem zapytania głębię wypowiedzi.
Pokaż mimo toPod względem merytorycznym jest OK. Ale to powtarzające się "ubrać" zamiast "założyć" jest denerwujące.
Pokaż mimo to
Brakuje dla mnie w książce kilku ważnych rzeczy:
1. Informacji o materiałach budowlanych. na co zwracać uwagę? Jakie tak naprawdę są wady "wielkiej płyty"? Jakie technologie są używane współcześnie (ich wady i zalety)? Jakich sztuczek używają developerzy żeby przyoszczędzić?
2. Czego należy dopilnować aby się nie dać oszukać? Jakie dokumenty należy sprawdzić, aby mieć...
"Informacja Zwrotna" to pierwsza dobra książka o alkoholizmie z jaką się zetknąłem. Niewykluczone że jest pierwszą taką książką na naszym rynku.
Co ją wyróżnia? Przede wszystkim mamy tu zerwanie ze schematem, w którym alkoholik to miły, sympatyczny człowiek, którego z niewiadomych powodów "ciągnie do butelki". Tutaj alkoholik jest kawałem ch...ja. Pozostaje nim również...
1. Tak naprawdę o samym Żbiku jest w książce niewiele. Jest to raczej książka o prlu. "Teczka Personalna" była pod tym względem lepsza.
2. Denerwuje marginalizowanie Jerzego Wróblewskiego, który był najlepszym rysownikiem Żbika i był twórcą największej ilości zeszytów. Rosiński i Polch przy Żbiku dopiero się uczyli swojego fachu, a z książki można odnieść wrażenie że to...
Niesamowita liczba insynuacji, nie poparta czymś co by mogło je potwierdzić. Dodatkowo całość napisana prymitywnym i wulgarnym językiem. "Resortowe dzieci" to przy tym szczyt profesjonalizmu. Nic dziwnego że żaden z bohaterów tego dzieła (jak nazywa je sam autor), nie zechciał nawet go skomentować.
A informacja o tym że Michnik blokował dwukrotnie kandydaturę Łysiaka do...
Chciałoby się rzec autorowi:
"Rafał daj sobie spokój z beletrystyką. Literatury nie stworzysz, a jedynie pogłębiać się będzie Twoja niechęć do Sapkowskiego".
Poniżej co zabawniejsze fragmenty:
"Wróblewski opisywał w prowadzonych przez siebie pamiętnikach spotkania masońskie, w których uczestniczył w 1956 roku. Brali w nich udział: (...). Wymienieni zbierali się co niedziela w kawiarni Europa. Toczono rozmowy przede wszystkim o polityce."
"W TVP rozpanoszyła się ideologia gender i powrócili lewicowi publicyści."
Cytaty te...
Książka napisana w zadziwiająco współczesnym stylu. Naprawdę wyróżnia się na tle innych naszych twórców literatury.
Pokaż mimo toPrzyznam się że poczułem zaskoczenie gdy autor opisywał poczynania "hakera" który używał PGP aby uniemożliwić namierzenie swojej lokalizacji podczas włamania do bazy danych. Wydawałoby się że nazwisko Forsyth jest pewnego rodzaju gwarancją jakości. Wydawałoby się że jak wchodzi w nową dla siebie tematykę, którą chce włączyć w akcję swojej powieści, powinien przynajmniej...
więcej Pokaż mimo to
Tak jak i w innych książkach Murakamiego, mamy tu jego dziwne opisy seksu. Dziwne, ponieważ są one pozbawione zupełnie zmysłowości, czy choćby namiętności.
"Lubiła uprawiać z nim seks i chyba przynosił jej satysfakcję" - czy to zdanie nie brzmi co najmniej komicznie?
Czy tak piszący autor może być kandydatem do literackiej nagrody Nobla? Niektórym wydaje się że tak.
Mimo...
Gdyby tylko autor nie próbował tak często wmawiać czytelnikowi że wałęsa to jest nasz wielki autorytet i bohater, byłaby to całkiem dobra książka.
Pokaż mimo to