Jesteśmy społecznością, która kocha książki

Książka mnie na początku odrzuciła przez postać głównego bohatera - podstarzałego cwaniaczka-inteligenta, któremu za bardzo nic w życiu nie wyszło. O ile lubię takich typów, to sposób narracji wydawał mi się na wstępie za bardzo skupiać na paplaninie głównego bohatera. Zdecydowanie warto jednak było przejść przez ten etap by dobrać się do wybitnej powieści złożonej poniekąd z trzech historii.

Każda z nich wciąga czytelnika coraz mocniej, a przez ich wzajemne przeplatanie efekt jest potrójnie skumulowany. Oprócz świetnej fabuły dostajemy niebanalne, piękne, choć bardzo poranione postacie w części mogące się wydać powierzchownie banalne - a zyskujące w czasie poznawania ich drogi życiowej. Opisy czasów, w jakich żyła każda z postaci tak plastyczne, że wyobraźnia sama buduje ich obraz. Oraz fantastyczne przedstawienie jak wyglądał Dolny Śląsk lat 60 tych, przede wszystkim Kowary.

Podobnie jak poprzedni opiniujący - zachęcam wydawnictwo do mocniejszej promocji utworu bo trafiła Wam się perełka.

Książka mnie na początku odrzuciła przez postać głównego bohatera - podstarzałego cwaniaczka-inteligenta, któremu za bardzo nic w życiu nie wyszło. O ile lubię takich typów, to sposób narracji wydawał mi się na wstępie za bardzo skupiać na paplaninie głównego bohatera. Zdecydowanie warto jednak było przejść przez ten etap by dobrać się do wybitnej powieści złożonej poniekąd...

Na przeczytanie biografii Debbie Harry czekałem dość długo - może stąd bardzo wyśrubowałem oczekiwania względem jej. I oczekiwania nie zostały spełnione.

Pierwszym zarzutem względem książki jest język - nie kojarzący mi się z dorosłą osobą posiadającą duże doświadczenie życiowe, ale z nastolatką. Często pojawiają się werbalne banały.

Drugi zarzut - nacisk powieści jest często kładziony na tematy mnie nie interesujące jak:
-kto uszył stroje na trasę i jakie były fajne
-niebanalna sukienka w żyletki
-portrety artystki jakie dostawała od fanów (wspomniane wieeeele razy)
Jak działał/formował się zespół, jaki był proces powstawania płyt, jak dochodziło do współpracy z innymi artystami - to często sprowadzało się do opisu w mniejszej ilości tekstu niż informacje o obecnym piesku Debbie.

Plus za rozdziały o dzieciństwie i okresie 'przed Blondie'. Daje jakieś wyobrażenie o życiu w Nowym Jorku w latach 60tych/70tych XX wieku

Na przeczytanie biografii Debbie Harry czekałem dość długo - może stąd bardzo wyśrubowałem oczekiwania względem jej. I oczekiwania nie zostały spełnione.

Pierwszym zarzutem względem książki jest język - nie kojarzący mi się z dorosłą osobą posiadającą duże doświadczenie życiowe, ale z nastolatką. Często pojawiają się werbalne banały.

Drugi zarzut - nacisk powieści jest...

Absolutnie wybitny, melancholijny, baśniowy utwór. Piękno w nim miesza się z brutalnością, uroki świata z jego wadami. Cała treść sprowadza się do 'praktyczności' każdego zachowania, przedmiotu, detalu. Książka według mnie fantastycznie pokazuje, jak każde stworzenie chce osiągnąć swój zysk, rozumiany czy to poprzez pożywienie, dobór partnera czy po prostu święty spokój. Ta gorzka prawda ubrana jest w fabułę słodko-smutną jak w baśniach Andersena i opisy przyrody sprawiające, że samemu bardziej się ją kocha.

W na swój sposób bardzo liryczna proza :P

Absolutnie wybitny, melancholijny, baśniowy utwór. Piękno w nim miesza się z brutalnością, uroki świata z jego wadami. Cała treść sprowadza się do 'praktyczności' każdego zachowania, przedmiotu, detalu. Książka według mnie fantastycznie pokazuje, jak każde stworzenie chce osiągnąć swój zysk, rozumiany czy to poprzez pożywienie, dobór partnera czy po prostu święty spokój. Ta...