Najnowsze artykuły
Artykuły
Nietypowe książki o Świętym MikołajuMarcin Waincetel12Artykuły
„Wiedźmin 4” przekroczy granice gatunku? Nad grą pracuje już większość studiaKonrad Wrzesiński8Artykuły
Czytamy w weekendLubimyCzytać419Artykuły
Książki adwentowe dla dzieci i dorosłych – te tytuły zapewnią ci 24 dni przedświątecznego czytaniaAnna Sierant5
Popularne wyszukiwania
Polecamy
Wojciech Ganczarek

Źródło: archiwum prywatne
3
2
7,2/10
Wojciech Ganczarek, urodzony w 1988 roku, absolwent fizyki teoretycznej i matematyki stosowanej na Uniwersytecie Jagiellońskim, od 2013 przebywa w Ameryce Łacińskiej. Autor artykułów prasowych, esejów i relacji z podróży (Tygodnik Przegląd, Magazyn Kontakt, BikeBoard i inne),książek reporterskich i filmów dokumentalnych o zabarwieniu antropologicznym.https://www.wojciechganczarek.pl/
7,2/10średnia ocena książek autora
84 przeczytało książki autora
302 chce przeczytać książki autora
5fanów autora
Zostań fanem autora
Ten autor należy do naszej społeczności, ma 2 książek w swojej biblioteczce.Sprawdź co czyta autor
Książki i czasopisma
- Wszystkie
- Książki
- Czasopisma

2019
Zabrali mi kraj. Rozmowy z Wenezuelczykami na emigracji
Wojciech Ganczarek
6,3 z 6 ocen
42 czytelników 4 opinie
2019

2017
Co czyta Wojciech Ganczarek
Ten autor należy do naszej społecznościZobacz profil autora
Najnowsze opinie o książkach autora
Upały, mango i ropa naftowa Wojciech Ganczarek 
7,7

Ciekawa opowieść z podróży rowerem przez kraj pełen uroku, pięknej przyrody, przyjaznych (przeważnie;)) ludzi, ale przede wszystkim kraj absurdu, gdzie benzyna kosztuje grosze, a półki sklepowe świecą pustkami.
Lubię czytać i słuchać (w radio 357) Ganczarka, chociaż tutaj zdarza mu się mocno politykować, co może niektórych czytelników nieco znudzić.
Ogólnie Wenezuela - taki PRL w XXI wieku :)
Zabrali mi kraj. Rozmowy z Wenezuelczykami na emigracji Wojciech Ganczarek 
6,3

Historie i wypowiedzi bohaterów ciekawe, lecz jakby niedopowiedziane. Brak kontekstu, osadzenia czytelnika w realiach kraju. Moim zdaniem zmarnowany potencjał, ponieważ zapowiadała się dobrze, temat jest bardzo ważny, ale dobrego reportażu, tym bardziej o tak skomplikowanym zjawisku jakim jest emigracja w Wenezueli, nie sposób zmieścić na tak niewielu stronach.
Przeszkadzał mi również styl pisania i sposób w jakim autor wprowadzał cytaty. Wyglądało to chaotycznie, trochę jakby książka nie przeszła przez korektę przed drukiem.