Opinie użytkownika
Debiut Justyny Artym to mocno metaforyczne mikroformy, gdzie wiele kryje się między wierszami, jednocześnie nie ma się wrażenia, by ta metaforyczność była sztuczna czy wydumana. To książka do czytania powoli, we fragmentach, na pewno nie teksty do przebiegnięcia szybko i bez zastanowienia. Momentami kojarzyły mi się z twórczością Nataszy Goerke. Bardzo polecam.
Pokaż mimo toKsiążka Agnieszki Kamińskiej to słodko-gorzki list miłosny do kraju, który autorka, mieszkając tutaj od lat, poznała od podszewki. Nie ma lukru, jest za to niesamowicie wciągający reportaż, gdzie dosłownie czuć wychodzone i wyjeżdżone kilometry poświęcone. Kamińska potrafi zaskakiwać, gdy na jednej ze stacji benzynowych spotyka gwiazdę szwajcarskiego sportu narodowego...
więcej Pokaż mimo toNa początek uwaga - uwielbiam Kereta, a "Tęskniąc za Kissingerem" jest jedną z moich ulubionych książek wszechczasów. Jak mają się sprawy z "Usterką"? No, cóż, nie jestem rozczarowany, a pierwsze i ostatnie opowiadanie są wybitne. To dokładnie taki Keret, jakiego znam i lubię. A co jest pomiędzy? Tu bywa różnie. Od rzeczy dobrych jak "Koncentrat samochodowy" czy...
więcej Pokaż mimo toTragedia, opowiadania tak płaskie i papierowe, że szkoda czasu na czytanie. Może jedno, dwa się bronią. Nad resztą spuścmy zasłonę milczenia. I jeszcze zakończenia - w większości przewidywalne lub po prostu miałkie. Masterton może nie ma finezji Kinga, ale pisywał lepiej.
Pokaż mimo toNieco topornie się zaczyna, pierwsze trzydzieści stron nie zachwyciło. Potem jest znacznie lepiej, choć nadal mam wrażenie, że książce przydałaby się lepsza redakcja i zapanowanie nad tematem. Ogólnie na plus, podobało mi się, ale czuję niedosyt.
Pokaż mimo toNiestety spodziewałem się czegoś lepszego, a dostałem irytujący i niestety dość płytki strumień myśli głównej bohaterki. Nie podoba mi się też chwyt z rozpychaniem objętości książki, te pojedyncze, skromne akapity i niekiedy niemal puste strony. Może taki był zamysł arystyczny, ale efekt raczej słaby.
Pokaż mimo toPodobała mi się nieco mniej od "Tęskniąc za Kissingerem", ale to nadal Keret - świetna krótka forma.
Pokaż mimo toDzięki tej książce zrozumiałem lepiej Czechy. Perfekcyjna w każdym calu. Reportaż o rodzinie Bata świetny, ale w książce jest o wiele więcej dobrego.
Pokaż mimo toNa początku byłem sceptyczny, ale im dalej w las, tym lepiej, a końcówka była już perfekcyjną wisienką na torcie. Nie będę spojlerował, ale dla samej końcowki/puenty warto przeczytać Polskę Przydrożną. A niektóre z miejsc opisanych w książce mam szczerze ochotę odwiedzić.
Pokaż mimo toWybitna rzecz. Krótka forma, ale tak nasycona treścią, że niejedna powieść mogła by się schować. Nie trzeba tworzyć kobył na kilkaset stron, by oddać całą paletę emocji. Keret wspominał kiedyś, że jego opowiadania to próba oddania metaforą swoich doświadczeń. Gdy czytam "Tęskniąc za Kissingerem" czuję, że to nie tylko jego doświadczenia.
Pokaż mimo toKsiążka Joanny Lampki to fantastyczny rollercoaster wiozący czytelnika przez Szwajcarię, jakiej nie zna, nawet jeśli zdarzyło mu się w tym kraju przebywać. Joanna, mieszkająca na co dzień w Szwajcarii francuskojęzycznej, odkrywa przed czytelnikami życie codzienne, raz sięga po osobiste doświadczenia, by potem zagłębić się w bardziej uniwersalne tematy, tworząc ze swojej...
więcej Pokaż mimo to