rozwiń zwiń
Bożygrzmot

Profil użytkownika: Bożygrzmot

Nie podano miasta Nie podano
Status Czytelnik
Aktywność 2 godziny temu
452
Przeczytanych
książek
452
Książek
w biblioteczce
153
Opinii
685
Polubień
opinii
Nie podano
miasta
Nie podano
Dodane| Nie dodano
Ten użytkownik nie posiada opisu konta.

Opinie


Na półkach:

Oriana Fallaci kojarzy mi się raczej z literaturą faktu i korespondencją wojenną, więc List do nienarodzonego dziecka wziął mnie trochę z zaskoczenia. To monolog kobiety, która uświadamia sobie, że jest w ciąży - brzmi to dość prosto, ale staje się pretekstem do wielu rozważań i przemyśleń. Sporo uwagi poświęca się oczywiście tematowi aborcji i wewnętrznym rozterkom kobiet postawionych nieoczekiwanie w takiej sytuacji, przy czym unika się tu czerni i bieli. Nie jest to książka opiniotwórcza, która stawiałaby sprawę jasno i mówiła co jest dobre, a co złe, w tej aborcyjnej debacie Fallaci pełni bardziej funkcję mediatora niż oskarżyciela czy obrońcy, w trakcie lektury nie czuć w ogóle stronniczości. Zresztą, sprowadzanie tej pozycji tylko do roli głosu w debacie aborcyjnej jest trochę krzywdzące, bo porusza ona także inne tematy: kobiecości, macierzyństwa, samotnego wychowania, presji społeczeństwa czy ludzkiego okrucieństwa. Napisana prostym, acz momentami przepełnionym symbolizmem językiem, potrafi wzbudzić emocje i zwyczajnie wciągnąć - to dzieło, które mimo trudnej tematyki pochłania się na raz. Jestem bezdzietnym facetem i przypuszczam, że dla matek czy uogólniając kobiet, byłaby to lektura jeszcze bardziej poruszająca.

Oriana Fallaci kojarzy mi się raczej z literaturą faktu i korespondencją wojenną, więc List do nienarodzonego dziecka wziął mnie trochę z zaskoczenia. To monolog kobiety, która uświadamia sobie, że jest w ciąży - brzmi to dość prosto, ale staje się pretekstem do wielu rozważań i przemyśleń. Sporo uwagi poświęca się oczywiście tematowi aborcji i wewnętrznym rozterkom kobiet...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach:

Solidna książka o formule 1, orbitująca wokół rozgrywającego się na ulicach Monako wyścigu. Miejsce to spaja całość i jest punktem, do którego autor ciągle powraca, nawet jeśli czasami od niego odbiega, by nadać szerszego kontekstu opisywanym sytuacjom. Największą zaletą tej pozycji jest to, że przybliża ona sylwetki mniej oczywistych postaci – sporo miejsca poświęcono tu Damonowi Hillowi, Jackiemu Stewartowi czy Oliverowi Panisowi. Swoje pięć minut mają tu też mniej znane zespoły i osoby z nimi związane, takie jak Ligier – to miła odskocznia od typowej pisaniny o największych i najpopularniejszych ekipach. Można by się przyczepić, że mimo wspólnego motywu przypomina to trochę zbiór oderwanych od siebie artykułów, albo że za tę okładkową cenę chciałoby się większej liczby zdjęć i bardziej imponującej oprawy, ale w ostatecznym rozrachunku w niczym to nie przeszkadza. Podsumowując: przyjemna, poprawna choć nieobowiązkowa książka, na przerwę międzysezonową będzie w sam raz.

Solidna książka o formule 1, orbitująca wokół rozgrywającego się na ulicach Monako wyścigu. Miejsce to spaja całość i jest punktem, do którego autor ciągle powraca, nawet jeśli czasami od niego odbiega, by nadać szerszego kontekstu opisywanym sytuacjom. Największą zaletą tej pozycji jest to, że przybliża ona sylwetki mniej oczywistych postaci – sporo miejsca poświęcono tu...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach:

Powieść o poszukiwaniu sensu istnienia, rozwoju duchowym, podróży przez życie i abstrakcyjnie pojmowanej doskonałości - brzmi pięknie w założeniach. Czyta się to całkiem przyjemnie, trochę jak przypowieść, dzieje się tu bardzo dużo i mając świadomość przyjętej konwencji trudno doczepić się czegokolwiek pod kątem technicznym. Mocno hipisowska, przesiąknięta buddyzmem, według mnie orbituje niebezpiecznie blisko bełkotliwych pozycji o samorozwoju – bo choć literacko w miarę się broni, nie ma tu nic odkrywczego, jedynie nieprzystosowana do współczesności garść myśli, które miały być ponadczasowe, a tak naprawdę nigdy nie były aktualne. Siddhartha mnie niestety nie przekonał – po autorze Wilka stepowego spodziewałbym się czegoś lepszego i czegoś więcej, aż nie potrafię zrozumieć fenomenu tak wysokich ocen.

Powieść o poszukiwaniu sensu istnienia, rozwoju duchowym, podróży przez życie i abstrakcyjnie pojmowanej doskonałości - brzmi pięknie w założeniach. Czyta się to całkiem przyjemnie, trochę jak przypowieść, dzieje się tu bardzo dużo i mając świadomość przyjętej konwencji trudno doczepić się czegokolwiek pod kątem technicznym. Mocno hipisowska, przesiąknięta buddyzmem,...

więcej Pokaż mimo to

Więcej opinii

Aktywność użytkownika Bożygrzmot

z ostatnich 3 m-cy
Bożygrzmot
2024-02-13 17:29:14
2024-02-03 13:16:06
Bożygrzmot Zagłosował w plebiscycie "Książka Roku 2023"
2024-02-03 13:16:06
Bożygrzmot Zagłosował w plebiscycie "Książka Roku 2023"
Bożygrzmot
2024-01-27 17:05:09
2024-01-27 17:05:09
Bożygrzmot
2024-01-07 15:40:20
Bożygrzmot ocenił książkę Czarnoksiężnik z krainy Oz na
5 / 10
2024-01-07 15:40:20
Bożygrzmot ocenił książkę Czarnoksiężnik z krainy Oz na
5 / 10
Czarnoksiężnik z krainy Oz Lyman Frank Baum
Średnia ocena:
7 / 10
258 ocen
2024-01-07 15:39:46
Bożygrzmot bierze udział: "Wyzwanie na czytanie 2024"
17 %
Przeczytane 4 z 24 książek
Bożygrzmot
2023-12-29 12:10:33
Bożygrzmot ocenił książkę Znak czterech na
5 / 10
2023-12-29 12:10:33
Bożygrzmot ocenił książkę Znak czterech na
5 / 10
Znak czterech Arthur Conan Doyle
Cykl: Sherlock Holmes (tom 2)
Średnia ocena:
7.1 / 10
5304 ocen

statystyki

W sumie
przeczytano
452
książki
Średnio w roku
przeczytane
50
książek
Opinie były
pomocne
685
razy
W sumie
wystawione
452
oceny ze średnią 5,9

Spędzone
na czytaniu
2 326
godzin
Dziennie poświęcane
na czytanie
52
minuty
W sumie
dodane
0
cytatów
W sumie
dodane
0
książek [+ Dodaj]