Opinie użytkownika

Filtruj:
Wybierz
Sortuj:
Wybierz

Na półkach:

1) London – Madryt
• Syn chory na raka. Ma radioterapię.
• Chcę, aby jego matka, która go odwiedziła, już wyjechała. Szuka dla niej lotu.
• Kobieta boi się latać. W samolocie rozmyśla o tym, że jej syn może umrzeć. Zrobiło jej się niedobrze. W samolocie była akurat lekarz, która na czas lądowania się nią zajęła.
• Jak wylądowali, trafiła do karetki i pojechała do szpitala.

2) Madryt – Dakar
• Cheikh opowiada swojemu pracownikowi – Mohamedowi o swoim locie. Siedział obok kobiety z pierwszego opowiadania.
• Mohamed ciągle milczał.
• Cheikh podpytywał go, czy coś się stało z jego dziećmi albo żoną, ale on odpowiadał ,,nie’’ i dalej milczał.
• Gdy dotarli pod dom, pracodawca powiedział do szefa, że w domu się dowie, co się stało.

3) Dakar – Brazylia
• Pilot Werner spieszy się na lotnisko. Taksówkarz wychodzi z samochodu, bo uderzył w skuter, na którym był młody chłopak. Piesi mówią, że chłopak nie żyję (Jest to możliwe, że to syn mężczyzny z drugiego opowiadania).
• Przypomina sobie, że jego siostra zmarła jak miał pięć lat.
• Z opóźnieniem doleciał do Brazylii.
• W hotelu zadzwonił do Sabiny – dziewczyny, z którą nie jest w żadnej relacji, ale darzy ją uczuciem.

4) Brazylia – Kanada
• Kobieta, która jest dziennikarką, budzi się obok mężczyzny, który jest kapitanem. (Czyżby to kapitan z trzeciego opowiadania)
• Ma lot do Toronto, gdzie będzie robić wywiad ze swoją, ulubioną pisarką.
• Jadą razem na lotnisku w ciągłych korkach.
• W taksówce mężczyzna się pyta, czy jeszcze kiedyś się spotkają. Dziewczyna nie zdąży mu odpowiedzieć, bo gdy dojeżdżają na lotnisko, zabiera swoją walizkę i biegnie, aby nie spóźnić się na lot.

5) Kanada – Stany Zjednoczone
• Dziewczyna z czwartego opowiadania ma przeprowadzić wywiad z pisarką. Zostaje od jednak odwołany, bo córka pisarki zaczęła rodzić.
• Marion leci do Seattle. Wylądowała i przez telefon od zięcia, dowiedziała się, że została babcią.
• Odwiedziła córkę w szpitalu. Okazuję się, że lekarze mówią, że jej wnuczek jest niewidomy.
• Po odwiedzinach, idzie do supermarketu, gdzie spotkała swoją fankę Wendy wraz z jej mamą – kobieta wykłada jej książki na studiach. Była to lekka iskierka radości dla Marion po tym, co przeżyła w szpitalu.

6) Seattle – Hongkong
• Jackie – mama Wendy (z piątego opowiadania) rok temu myślała, że poważnie zachorowała, ale był to fałszywy alarm. Lekarz, który ją badał po skończonym dyżurze, zaproponował jej wyjście na drinka. Mimo że ma męża, zgodziła się i zaczęła czuć coś do lekarza.
• Powiedziała mężowi, że kocha kogoś innego. Pojechała na wyjazd razem z lekarzem, a po powrocie mąż powiedział, że ma zdecydować, co chcę. Powiedziała, że podejmie decyzję, jak wróci ze Seattle od córki.
• W trakcie lotu zastanawiała się, co tak naprawdę czuję do lekarza. Stwierdziła, że za parę lat też może mu powiedzieć, że znudziła się tym, że jest z nim od tylu lat.
• Wróciła do domu i zobaczyła męża, którego nie widziała przez dziesięć tygodni. Nawet ze sobą nie rozmawiali. Kiedy go zobaczyła, w jej oczach znowu stał się atrakcyjnym mężczyzną. Kochali się w kuchni. Wiedziała już, że wybrała ostatecznie swojego męża.

7) Hongkong – Wietnam
• Doktor Abir co roku wyjeżdża ze swoim bratem, żeby pograć w golfa w niedrogim ośrodku.
• Rozmyśla o Jackie, która powiedziała mu, że kocha swojego męża, a mężczyzna zaczął darzyć ją uczuciem.
• Brat – Abhijit pożyczył od niego sporą pożyczkę i jak na razie nie oddał.
• Abir w pewnym momencie nie wytrzymuję i pyta się bratu, kiedy ten odda mu pieniądze. Brat odpowiada, że odda i że dlaczego to dla niego taki problem.

8) Wietnam – Bangkok – Indie
• Abhijit po przyjeździe do Indii, odwiedził ojca. Opiekunka, która zajmuje się jego ojcem, musi pojechać do siostry, która napisała do niej, że jej dom się spalił.
• Abir nie odwiedzał ojca od przeszło pięciu lat.
• Ojciec mówi synowi, że uważa, iż Anita – opiekunka, ukradła mu jego pióro.
• Ojciec mówi, że woli bardziej Abhijita niż Abira. Kiedy był dyrektorem w szkole. Abira uderzył linijką za złe sprawowanie, a drugiego syna już nie.
• Abhijit wyciągnął z listów ojca kartę debetową i bez jego wiedzy wypłacił maksymalny dzienny limit gotówki. To on zawinął ojcu pióro. Kiedy wrócił do domu ojca, Anita znalazła wyciągi z banków. Nałogowo zabierał pieniądze swojego ojca.
• Anita dzięki tej informacji mogła wyjechać do swojej siostry, bo wcześniej nie chciał jej puścić.

9) Indie – Kochi (miasto w Indiach)
• Anita leci do swojej siostry, której dom został lekko spalony. Z rozmowy wynikało, że ma poważniejsze szkody. Poczuła irytacje do siostry. Chciała ją po prostu tutaj ściągnąć.
• Złość minęła, kiedy zauważyła ślad pod lewym okiem siostry. Jej mąż ją uderzył, bo wściekł się, że dom nie został całkowicie zniszczony.
• Anita radzi, aby siostra odeszła od męża. Akurat pojawił się mąż, a Anita wykrzyczała mu w twarz, że jej siostra od niego odejdzie, ale nagle odezwała się Nalini mówiąca, że wcale tego nie zrobi. Mąż nic nie mówi, tylko wychodzi z domu.

10) Kochi – Katar
• Shamgar – mąż Nalini pracuje jako ogrodnik u pani Ursuli. Ona przechowywała jego paszport i pozwolenie na pracę. Więc nie mógł nigdzie pojechać bez jej pozwolenia.
• Kiedy pani Ursula dowiedziała się, że jego dom został zniszczony, zdecydowała, że ma natychmiast lecieć do żony i dzieci.
• Powiedział Krishowi, aby przez jego nieobecność podlewał ogród. Krish to jego kochanek.
• Shamgara bolało to, że Krish, myśląc, że Sgamgar wrócił już wczoraj, nie miał ochoty się z nim spotkać.

11) Katar – Budapeszt
• Pani Ursula odwiedza swoją córkę Mirandę, która informuję matkę, że wychodzi za mąż za muzułmanina. Matka nie jest za bardzo zadowolona.
• Ursula miała złe wyobrażenia o tym mężczyźnie. Zastanawia się, czy nie ma żony i dzieci w Syrii.
• Ursula, gdy zobaczyła mężczyznę, zmieniła o nim zdanie. Zobaczyła go w innym świetle.

12) Budapeszt – Londyn
• Miranda leci do swojego chorego ojca (opowiadanie pierwsze). Towarzyszy mu w badaniach.
• Będzie chciała mu przekazać, że wychodzi za mąż.
• Ojciec mówi, że wstydził się powiedzieć, że jest chory, bo jest coś żenującego w umieraniu.
• Powiedziała ojcu, że wychodzi za mąż. Zapytał się, czy go kocha, a gdy Miranda odpowiedziała jednogłośnie ,,tak’’, zaproponował, że może go odwiedzą w Londynie. Nie mogą, bo narzeczony Mirandy ma nieważny syryjski paszport. Ojciec powiedział, że w takim wypadku to on ich odwiedzi, o ile do tego czasu przeżyję.

1) London – Madryt
• Syn chory na raka. Ma radioterapię.
• Chcę, aby jego matka, która go odwiedziła, już wyjechała. Szuka dla niej lotu.
• Kobieta boi się latać. W samolocie rozmyśla o tym, że jej syn może umrzeć. Zrobiło jej się niedobrze. W samolocie była akurat lekarz, która na czas lądowania się nią zajęła.
• Jak wylądowali, trafiła do karetki i pojechała do...

więcej Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo to


Na półkach:

Książka opowiada o Zośce, która w swoim życiu straciła cztery ważne dla siebie osoby. Babcie, rodziców oraz brata bliźniaka Sebastiana. Chłopak nie poradził sobie po śmierci swoich rodziców i przedawkował.

Zośka wspólnie ze swoim partnerem Radkiem mieli rozmowę na temat tego, że chcieliby mieć dziecko. Kiedy Zosia dowiaduje się, że jest w ciąży, Radek jest wściekły i każe usunąć jej tę ciążę. Uważa, że to nie jest najlepszy moment na dziecko. Jak mają się z tego cieszyć, skoro niedawno zmarł Sebastian. Kiedy Zosia mówi, że nie usunie dziecka, Radek wywala ją z domu.

Zośka zamieszkuje w mieszkaniu po swojej zmarłej babci, bo akurat poprzednie osoby, które wynajmowały, to mieszkanie się przeprowadzili. Przez całą książkę ukazane jest, jak kobieta może znosić ciążę. Nie zawsze jest kolorowo i pięknie.

Koło swojego mieszkania spotyka Kubę – przyjaciela z dzieciństwa. Wspólnie z Sebastianem bawili się i robili różne akcje. Stopniowo dziewczyna darzy go zaufaniem. Mówi mu o Sebastianie, o ciąży, o toksycznym partnerze.

Kuba jest z zawodu fotografem. Dodatkowo ma narzeczoną Martynę, z którą ma wziąć ślub za parę miesięcy. Z perspektywy Zośki ich związek wygląda bajkowo, ale tak naprawdę Martyna próbuję zmienić Kubę i uważa, że po ślubie jej się to uda. Mimo że chłopak chcę zatrzymać mieszkanie po dziadkach, dziewczyna chcę, żeby je sprzedał. Kuba natomiast jak ma do wyboru spędzić czas z narzeczoną, a obrobić zdjęcia, wybiera to drugie. No, chyba że napatoczy się Zośka, to wybiera spędzanie czasu z nią.

W pewnym momencie życie Kuby toczy się wokół ciężarnej. Pomaga jej z awanturującym się Radkiem, z wniesieniem kartonów, ze złożeniem mebli dziecięcych. Szybko angażuję się w życie Zosi i jej jeszcze nienarodzonego dziecka. To on pierwszy dotknął jej brzucha w trakcie kopniaka, przebywał z nią, gdy miała skurcze.

Kuba zaczyna czuć coś więcej do Zosi oprócz przyjaźni z dzieciństwa. Z początku dziewczyna przekonuję chłopaka, że muszą skupić się na dwóch odrębnych rzeczach. Ona na dziecku, on na ślubie.

Nastaję moment, w którym oboje wiedzą, że ich uczucia nie znikną. Zauważają to: Wera – przyjaciółka Zosi, Martyna – narzeczona Kuby, kobieta sprzedająca kwiaty na cmentarzu.
Kuba przeprowadza szczerą rozmowę z Martyną. Bez kłótni, krzyków, złości, rozmawiają o swoich uczuciach. Zdają sobie sprawę, że być może po ślubie i tak ich związek by nie przetrwał. Martyna zajmuję się wszystkimi sprawami odnośnie odwoływaniem ślubu, a Kuba przebywa razem z Zosią i jej ostatnim miesiącem ciąży.

Rodzi się córeczka Zosi – Tosia, którą wychowuję razem z Kubą, bo Radek nadal nie chcę widzieć swojego dziecka i się go wyrzeka.

Książka opowiada o Zośce, która w swoim życiu straciła cztery ważne dla siebie osoby. Babcie, rodziców oraz brata bliźniaka Sebastiana. Chłopak nie poradził sobie po śmierci swoich rodziców i przedawkował.

Zośka wspólnie ze swoim partnerem Radkiem mieli rozmowę na temat tego, że chcieliby mieć dziecko. Kiedy Zosia dowiaduje się, że jest w ciąży, Radek jest wściekły i każe...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach:

Świetna książka, pokazująca problemy w życiu codziennym. Historia niby składająca się z dwustu stron, a zawiera mam wrażenie więcej, niż nie jedna książka mająca 500 stron. Mamy perspektywę od czwórki bohaterów. Poruszane są tu wątki: samoakceptacji, zazdrości, zdrady, problemy z polubieniem własnego ciała. Jak to bywa w książkach Marie Aubert zakończenia są otwarte i sami tak naprawdę się domyślamy, czy dana osoba wyjawi prawdę, czy dana para się rozstanie.

Świetna książka, pokazująca problemy w życiu codziennym. Historia niby składająca się z dwustu stron, a zawiera mam wrażenie więcej, niż nie jedna książka mająca 500 stron. Mamy perspektywę od czwórki bohaterów. Poruszane są tu wątki: samoakceptacji, zazdrości, zdrady, problemy z polubieniem własnego ciała. Jak to bywa w książkach Marie Aubert zakończenia są otwarte i sami...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach:

Bardzo dobra książka. Wypowiadają się na różne tematy: nie posiadanie dobrych relacji z rodziną, chęć nie posiadania dzieci, spojrzenie różnych ludzi na wychowanie dzieci. Powody dla których bohaterka nie myśli o dzieciach są dojrzałe i według mnie jeżeli wiemy z góry że nie nadajemy się na bycie rodziców , to decyzja o nie posiadaniu potomstwa jest bardzo świadomą i wielce dojrzałą decyzją. Chciałam bym też nadmienić, że jeżeli przyjaciele głównej bohaterki nie mogą zrozumieć decyzji bohaterki, to bym przemyślała czy byli rzeczywiście jej przyjaciółmi, a społeczeństwo powinno się nauczyć nie pytać drugiej osoby, ,, Będziesz mieć dziecko?", ,,A kiedy będziesz mieć dziecko?", ,,A czemu nie chcesz dziecka?"

Bardzo dobra książka. Wypowiadają się na różne tematy: nie posiadanie dobrych relacji z rodziną, chęć nie posiadania dzieci, spojrzenie różnych ludzi na wychowanie dzieci. Powody dla których bohaterka nie myśli o dzieciach są dojrzałe i według mnie jeżeli wiemy z góry że nie nadajemy się na bycie rodziców , to decyzja o nie posiadaniu potomstwa jest bardzo świadomą i wielce...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach:

Druga część książki tak samo mi się spodobała, jak poprzednia. Cztery historie opisane w niej moim zdaniem dają do myślenia i powodują, że zadaje sobie pytanie, co bym zrobiła gdybym dostała taką szansę? Z kim chciałabym porozmawiać i dlaczego? Fajne było również nawiązanie trochę do bohaterów poprzedniej części. Moją ulubioną historią była ta zatytułowana ,,Kochankowie''. Czekam na kolejny tom ;)

Druga część książki tak samo mi się spodobała, jak poprzednia. Cztery historie opisane w niej moim zdaniem dają do myślenia i powodują, że zadaje sobie pytanie, co bym zrobiła gdybym dostała taką szansę? Z kim chciałabym porozmawiać i dlaczego? Fajne było również nawiązanie trochę do bohaterów poprzedniej części. Moją ulubioną historią była ta zatytułowana ,,Kochankowie''....

więcej Pokaż mimo to


Na półkach:

Zabrałam się za tę książkę, ponieważ bardzo lubię Kiarę Cass, a ,,Rywalki'', to była moja ulubiona seria jako nastolatka. Nie ukrywam pierwsze 100 stron wlekło się dla mnie masakrycznie. W pewnym momencie myślałam, żeby przestać ją czytać, ale nie poddałam się i nie żałuję. Później rozkręciła się. Nie chcę spojlerować, ale jak pojawił się pewien ,,ktoś'', to wtedy przyjemniej mi się czytało tę książkę. Z sentymentu czytam książki Cass i żadna dotychczas nie była zła. Są lekkie, takie w sam raz na lato. Nie uważam żeby były to arcydzieła, ale nie potrafię przestać ich czytać ze względu na tą lekkość pisania. Może to kwestia tego, że mam miłe wspomnienia, jak czytałam ,,Rywalki'' jako nastolatka ;)

Zabrałam się za tę książkę, ponieważ bardzo lubię Kiarę Cass, a ,,Rywalki'', to była moja ulubiona seria jako nastolatka. Nie ukrywam pierwsze 100 stron wlekło się dla mnie masakrycznie. W pewnym momencie myślałam, żeby przestać ją czytać, ale nie poddałam się i nie żałuję. Później rozkręciła się. Nie chcę spojlerować, ale jak pojawił się pewien ,,ktoś'', to wtedy...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach:

Podchodziłam sceptycznie do tej książki, bo jestem dosyć daleka od czytania poradników, ale nie ukrywam przykuła moją uwagę. Tematyka idealna pode mnie. Czyli produktywność, mijanie czasu. W wielu przypadkach czułam się, jakbym czytała o sobie. Zaczęłam inaczej postrzegać pewne sprawy, a najbardziej spodobała mi się metoda dwóch list. Pierwsza lista, która ma pełno zadań do zrobienia i nigdy nie zostanie do końca zrobiona, bo zawsze jest coś do wykonania oraz druga lista z np. 3 podpunktami z pierwszej listy i dopóki którykolwiek z tych trzech podpunktów nie zostanie wykonany, nie można zabrać się za następny. To dało mi możliwość maksymalnego skupienia się na trzech rzeczach, a nie robienie wszystkiego na odwal się. Ogólnie nie rozpisując się, polecam książkę i taka rada ode mnie - warto przeczytać przynajmniej dwa razy rozdział, który przypadł nam do gustu i może zrobić krótką notatkę albo popodkreślać sobie cenne wskazówki ;)

Podchodziłam sceptycznie do tej książki, bo jestem dosyć daleka od czytania poradników, ale nie ukrywam przykuła moją uwagę. Tematyka idealna pode mnie. Czyli produktywność, mijanie czasu. W wielu przypadkach czułam się, jakbym czytała o sobie. Zaczęłam inaczej postrzegać pewne sprawy, a najbardziej spodobała mi się metoda dwóch list. Pierwsza lista, która ma pełno zadań do...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach:

Czytałam wcześniej od tego samego autora ,,Zabawa w chowanego'' i było moim zdaniem okej, ale szału nie było. Stwierdziłam jednak, że chcę dać autorowi jeszcze jedną szansę i to była dobra decyzja. ,,Central Park'' bardzo mi się spodobał. Wątek kryminalistyczny bardzo przypadał mi do gustu, a plot twist na końcu zmiótł mnie. Jedyne co w tej książce mi się nie spodobało to na końcu, jak Gabriel powiedział do Alice, że ją kocha. Jakoś ciężko mi wyobrazić, że po kilku spędzonych razem godzinach, tak po prostu zakochał się w bohaterce. Może nie jestem taką romantyczką, no nie wiem. I ogólnie niby lubię Gabriela, ale parę rzeczy mógł sobie darować, jak na przykład przywieszenie tych zdjęć na drzwi. Alice widząc zdjęcie swojego męża i USG była przerażona i zemdlała.

Zakończenie jest otwarte. W sumie nie wiadomo, czy Alice podejmie się leczenia, Gabriel jej obiecuję, że będzie przy niej i w ogóle że doczekają się dziecka (co z perspektywy tego, że swoje brutalnie straciła, a jego syn jest z mamą w innym kraju, chyba jest lekko nieadekwatne ;D)

Czytałam wcześniej od tego samego autora ,,Zabawa w chowanego'' i było moim zdaniem okej, ale szału nie było. Stwierdziłam jednak, że chcę dać autorowi jeszcze jedną szansę i to była dobra decyzja. ,,Central Park'' bardzo mi się spodobał. Wątek kryminalistyczny bardzo przypadał mi do gustu, a plot twist na końcu zmiótł mnie. Jedyne co w tej książce mi się nie spodobało to...

więcej Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo to


Na półkach:

Świetna książka, pokazująca relacje syna z ojcem, ich trudności związane ze stratą bliskiej im osoby. Książka mnie urzekła pod każdym względem. Szybko i komfortowo mi się ją czytało (na pewno wezmę do przeczytania inną książkę od tej autorki). Wspomnienia, które były pomiędzy rozdziałami złączyły z teraźniejszość całą historię Alfiego od dowiedzenia się o chorobie matki, po jej śmierć. Nie mogę zapomnieć oczywiście o Alice, która mocno zmieniła naszego głównego bohatera i mu pomogła. Dowiadujemy się również, że dziewczyna nie ma łatwo w życiu. Ogromnie polecam przeczytać niezależnie od wieku.

Świetna książka, pokazująca relacje syna z ojcem, ich trudności związane ze stratą bliskiej im osoby. Książka mnie urzekła pod każdym względem. Szybko i komfortowo mi się ją czytało (na pewno wezmę do przeczytania inną książkę od tej autorki). Wspomnienia, które były pomiędzy rozdziałami złączyły z teraźniejszość całą historię Alfiego od dowiedzenia się o chorobie matki, po...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach:

,,Ścieżka wróżek. Przeznaczenie'' mnie nie powaliła. Jeżeli ktoś oglądał serial, to dialogi są w słowo w słowo, jak w serialu. Sam serial uwielbiam, dlatego chciałam przeczytać tą książkę i możliwe, że moja ocena jest taka, a nie inna właśnie dlatego, że już znałam całą fabułę, bohaterów i zakończenie.

,,Ścieżka wróżek. Przeznaczenie'' mnie nie powaliła. Jeżeli ktoś oglądał serial, to dialogi są w słowo w słowo, jak w serialu. Sam serial uwielbiam, dlatego chciałam przeczytać tą książkę i możliwe, że moja ocena jest taka, a nie inna właśnie dlatego, że już znałam całą fabułę, bohaterów i zakończenie.

Pokaż mimo to


Na półkach:

Daję jej wysoką ocenę w dużej mierze ze względu na sentyment. Jedną z pierwszych książek jakie przeczytałam w swoim nastoletnim życiu było ,,Daj mi odpowiedź'' właśnie tej autorki. Kiedy zobaczyłam na vinted ,,Musimy coś zmienić'' musiałam od razu kupić i przeczytać. Uważam że ta książka nie ma takiego ,,wow'', ale jest na tyle lekka i czuć w niej taki spokój że polecam ją przeczytać. Na zastój czytelniczy idealna.

Książka opowiada o dwójce bohaterów: Lea i Gabe, którzy widać że mają się ku sobie, ale boją zrobić pierwszy krok. Ciekawe w tej historii jest to, że mamy aż 14 perspektyw. Każdy bohater za wszelką cenę chcę, aby Lea i Gabe byli razem. Nawet kierowca autobusu, dostawca chińszczyzny czy też wykładowczyni.

Daję jej wysoką ocenę w dużej mierze ze względu na sentyment. Jedną z pierwszych książek jakie przeczytałam w swoim nastoletnim życiu było ,,Daj mi odpowiedź'' właśnie tej autorki. Kiedy zobaczyłam na vinted ,,Musimy coś zmienić'' musiałam od razu kupić i przeczytać. Uważam że ta książka nie ma takiego ,,wow'', ale jest na tyle lekka i czuć w niej taki spokój że polecam ją...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach:

Czytałam od tej autorki Angry God i Angry Goddess i o wiele bardziej mi się podobały niż Devil. Trochę ta historia wydaje mi się zbyt wymyślona. Victor po śmierci brata boi się dotyku, ale kiedy na szkolnym korytarzu dotyka go przypadkiem Hailey, to za wszelką cenę chcę zatrzymać dziewczynę przy sobie, bo tylko ona może go dotknąć. Wydaje się trochę toksycznym mężczyzną patrząc na to, że ustawił jej całe życie. Mimo to, będę czytać dalsze części, bo nie ukrywam dobrze się przy nich bawiłam, ale to jednak czułam w tej historii taką abstrakcję.

Czytałam od tej autorki Angry God i Angry Goddess i o wiele bardziej mi się podobały niż Devil. Trochę ta historia wydaje mi się zbyt wymyślona. Victor po śmierci brata boi się dotyku, ale kiedy na szkolnym korytarzu dotyka go przypadkiem Hailey, to za wszelką cenę chcę zatrzymać dziewczynę przy sobie, bo tylko ona może go dotknąć. Wydaje się trochę toksycznym mężczyzną...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach:

Po pierwszej części, nie pomyślałam, że następna będzie jeszcze lepsza. Nadal zastanawiamy się dlaczego Avery dostała fortunę, ale przeplatane są też inne wątki. W porównaniu z pierwszą częścią, ta jest bardziej już kryminalna, więcej w niej tajemniczości i zagadek.

Po pierwszej części, nie pomyślałam, że następna będzie jeszcze lepsza. Nadal zastanawiamy się dlaczego Avery dostała fortunę, ale przeplatane są też inne wątki. W porównaniu z pierwszą częścią, ta jest bardziej już kryminalna, więcej w niej tajemniczości i zagadek.

Pokaż mimo to


Na półkach:

W książce mamy cztery historie, im dalej czytamy te opowieści, tym są moim zdaniem bardziej wzruszające, dające do myślenia. Są stosunkowo krótkie, ale i treściwe. Połączenie życiowych problemów z motywem fantastyki bardzo mnie urzekł. Ciekawy pomysł na fabułę. Nie mogę się już doczekać kolejnej książki od tego autora, która ma premierę w maju ;)

W książce mamy cztery historie, im dalej czytamy te opowieści, tym są moim zdaniem bardziej wzruszające, dające do myślenia. Są stosunkowo krótkie, ale i treściwe. Połączenie życiowych problemów z motywem fantastyki bardzo mnie urzekł. Ciekawy pomysł na fabułę. Nie mogę się już doczekać kolejnej książki od tego autora, która ma premierę w maju ;)

Pokaż mimo to


Na półkach:

,,Scars. Blizny zapisane na skórze’’ to momentami ciężka książka. Nie jest to lekki romans, jakby sobie mógł ktoś pomyśleć. Pokazuję trudną relację między główną bohaterką, a jej matką. Na każdym kroku Vafie jest oceniana pod kwestią fizyczną i psychiczną. Nie takie biodra, nie taka twarz. Za nieśmiała, za cicha. Widać, że coraz bardziej ją to wyniszcza. Mamy tutaj wątek przyjaźni. Czytając tę książkę, życzę sobie do końca życia takiej przyjaźni jak Kirby z Vafie. Zakończenie książki pięknie obrazuję, że nie zawsze trzeba robić wszystko na szybko, czasem trzeba poczekać i przepracować wiele spraw, aby móc na nowo wejść w relacje.
Royce bardzo mocno pomaga naszej Vafie, a jednocześnie odgrzebuje swoje stare rany, które nie zostały nigdy zamknięte. Wątek romantyczny zawiera wiele bólu, wzruszenia, ale także pełnego uczucia. Gorąco wszystkim polecam przeczytać i nie mogę się doczekać kolejnego tomu.
• Książka również dała mi do myślenia, jak rodzic może zachowywać się w stosunku do dziecka i nikomu nie życzę, aby tego doświadczył co Vafie.

,,Scars. Blizny zapisane na skórze’’ to momentami ciężka książka. Nie jest to lekki romans, jakby sobie mógł ktoś pomyśleć. Pokazuję trudną relację między główną bohaterką, a jej matką. Na każdym kroku Vafie jest oceniana pod kwestią fizyczną i psychiczną. Nie takie biodra, nie taka twarz. Za nieśmiała, za cicha. Widać, że coraz bardziej ją to wyniszcza. Mamy tutaj wątek...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach:

•,,Nie mów nikomu’’ to historia młodego lekarza Davida Beck’a, który stracił miłość swojego życia.
• Młodzi małżonkowie podczas pobytu nad odludnym jeziorem zostają napadnięci. Kobieta zostaje kilka dni później rzekomo odnaleziona martwa, a Davidowi udaje się przeżyć.
• Każdego dnia David na nowo przeżywa swój koszmar. Trwa on od ośmiu lat. To właśnie wtedy widział swoją żonę Elizabeth po raz ostatni żywą, tuż przed jej brutalnym zamordowaniem. Po ośmiu lat otrzymuje anonimowego maila. Na ekranie komputera pojawia się Elizabeth. Mężczyzna nie pogodził się ze stratą , a teraz w jego życiu pojawia się nadzieja, że Elizabeth jednak żyję. Ma nadzieję, że to nie fotomontaż ani że ktoś nie robi z niego żartów. Zaczyna prowadzić własne dochodzenie w sprawie identyfikacji zwłok i przeszłości, ale jak tytuł książki wskazuję nie może powiedzieć o tym nikomu.
• Agenci FBI zaczynają podejrzewać go o zabicie żony, a David im to okazuję np. uciekając, kiedy mają go aresztować, a on w tym czasie idzie na spotkanie z żoną.
• Wciągnęła mnie gdzieś po 150 stronach.
• Akcja wciągająca, mająca dużo zwrotów akcji.
• Posiada dużo bohaterów i wątków, co jest trochę przytłaczające. Można się pogubić. Natłok nazwisk sprawia, że ciężko jest przyswoić kto jest kim i dlaczego.
• Książka, która raczej nie zapadnie mi w pamięć, ale jest warta przeczytania i nie jest według mnie złą książką.
• Lekki kryminał. Nie ma w nim jakiś mega brutalnych i krwistych opisów.
• Mimo, że książka została napisana już ponad 8 lat, to nie czuję , że jest przestarzała.
• Dosyć szybko dowiadujemy się, że Elizabeth żyję.
• Brakowało mi więcej emocji, jak na przykład David i Elizabeth widzą się po 8 latach, a wyglądało trochę jak para przyjaciół, która nie widziała się przez miesiąc.
• Zaskakujące jest to, że przez 8 lat nikt nie odnalazł Elizabeth. I że wystarczyło, że ojciec potwierdził, że to ciało córki i wszyscy uwierzyli.
• Niby fajne zakończenie, ale co by było gdyby jednak na końcu nie byli razem? Albo okazałoby się, że Elizabeth to tak naprawdę bliźniaczka i Elizabeth tak naprawdę nie żyję?
• Zakończenie, które łączy początek z końcem. David na początku chciał powiedzieć żonie, swoją tajemnicę, ale nie zdążył. Po ośmiu latach mówi jej, że zestrzelił syna miliardera w obronie własnej. Zostawił ciało na podłodze, poszedł na spacer się przewietrzyć, a jak wrócił ciała już nie było. Wiele osób myślało, że to sprawka Elizabeth i dlatego chcieli ją zabić, ale o tym dowiedział się jej tata i ją uratował, zostawiając Davida tak naprawdę na śmierć. Ojciec wywiózł Elizabeth i wmówił Davidowi, że jego żona została zamordowana. Wszystko ukartował. Od początku wiedział, że jego córka żyję. Na końcu zestrzelił się i powiedział, że rzekomo to on zabił syna miliardera, żeby Elizabeth i David mogli spokojnie żyć. Mimo, że ma swoje za uszami, to nie ukrywam podziwiam za ten jego czyn.

•,,Nie mów nikomu’’ to historia młodego lekarza Davida Beck’a, który stracił miłość swojego życia.
• Młodzi małżonkowie podczas pobytu nad odludnym jeziorem zostają napadnięci. Kobieta zostaje kilka dni później rzekomo odnaleziona martwa, a Davidowi udaje się przeżyć.
• Każdego dnia David na nowo przeżywa swój koszmar. Trwa on od ośmiu lat. To właśnie wtedy widział swoją...

więcej Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo to


Na półkach:

The Inheritance Games czyta się szybko, a to za sprawą krótkich rozdziałów, ciekawej fabuły i lekkiego pisma autorki. Czytałam od Jennifer Lynn Barnes serię ,,Naznaczeni’’, którą uwielbiam, więc spodziewałam się, że ta seria mi się spodoba i nie myliłam się. UWIELBIAM tę książkę. Motyw zagadek i tajemniczości to coś, co lubię, a pojawia się w tej książce. Przez cały czas czytelnik zastanawia się, dlaczego główna bohaterka – Avery dostała wielki spadek, skoro nie znała człowieka, oraz tworzy własne domysły i zakończenia tej historii (jak ja ;))

The Inheritance Games czyta się szybko, a to za sprawą krótkich rozdziałów, ciekawej fabuły i lekkiego pisma autorki. Czytałam od Jennifer Lynn Barnes serię ,,Naznaczeni’’, którą uwielbiam, więc spodziewałam się, że ta seria mi się spodoba i nie myliłam się. UWIELBIAM tę książkę. Motyw zagadek i tajemniczości to coś, co lubię, a pojawia się w tej książce. Przez cały czas...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach:

Czytając pierwsze rozdziały książki, muszę stwierdzić, że Vanessa ma pokład cierpliwości do Aidena. Ja bym nie wytrzymała jego zachowania nawet przez tydzień, a co dopiero przez kilka lat. Przez ostatnie dwa lata żaden uśmiech nie został odwzajemniony przez Aidena, nie odpowiedział na żadne pojedyncze ,,Jak się masz?’’ Mimo tego, że dbała o niego nawet jak chorował. Była jedyną, która przebywała z nim w szpitalu po jego kontuzji. Kiedy przegrywał w meczu, starała się przyrządzić jego ulubione śniadanie, aby poprawić mu humor.

Dziewczyna spełnia w jego domu wiele ról. Gotuje, sprząta, odpowiada na jego maile od fanów. Musi przecierpieć zachowanie chłopaka, aby w jak najkrótszym czasie zarobić dużą sumę pieniędzy, którą potrzebuje do założenia swojej własnej firmy i spłaceniu kredytu studenckiego. Dziewczyna ma przyjaciela Zaca (uwielbiam chłopaka), który shipuję Vanessę i Aidena ,,Nie wiem, co bym bez ciebie zrobił przez te ostatnie kilka miesięcy. Nigdy nie spotkasz kogoś bardziej lojalnego, Van i nie znam nikogo lepszego niż Aiden, z kim mogłabyś skończyć. Możesz być jedyną osobą na świecie, która jest w stanie wytrzymać z jego dupskiem. Mam tylko nadzieję, że coś z tym zrobicie, zamiast marnować czas .’’ oraz przyjaciółkę Dianę.

Dowiadujemy się, że dziewczyna nie miała łatwego dzieciństwa. Jej matka często wracała do domu pijana. A w dalszej części książki dowiadujemy się jakie okropne rzeczy zrobiła jej siostra Susie. Dręczyła ją i zepchnęła ze schodów. Złamana ręka doprowadziła to tego, że do domu przyszła opieka społeczna, ponieważ matka nie pojawiła się w szpitalu, mimo że do niej dzwonili. Po tej nocy rodzeństwo się rozdzieliło. Następne cztery lata spędziła z przybranymi rodzicami i młodszym bratem Oscarem. Po jakimś czasie, matka zaczęła do niej wydzwaniać, aby do niej przyjechała, a Vanessa się zgodziła. Kiedy tam dotarła, zdała sobie sprawę, że nie mieszka sama. Susie i jej starsze siostry mieszkały razem z nią. Vanessa zauważyła, że siostra jest pod wpływem, a ta złapała jej torebkę z blatu i wybiegła z domu. Kiedy Vanessa do niej podbiegła, Susie zmieniła bieg i nacisnęła pedał gazu. Vanessy ścięgno zostało zerwane i do teraz ma ból kolana.

Zachowanie Aidena się zmienia, kiedy Vanessa postanawia zwolnić się z pracy. Chłopak pojawia się przed jej mieszkaniem. Chcę, aby wróciła do pracy. Tłumaczy jej, że w przyszłym roku kończy mu się wiza. Dziewczyna radzi mu, aby ożenił się z Amerykanką i sprawa z głowy. Aiden od razu wypowiada słowa, które mrożą krew w żyłach Vanessy: ,,Wyjdź za mnie’’. Przekonuję ją, że jak wyjdzie za niego, to spłaci jej kredyty studencie i kupi jej dom. Vanessa nie spała przez kilka nocy, zastanawiając się co zrobić. Rozważała, czy chcę popełnić oszustwo dla pieniędzy. Przez 5 lat musieliby być małżeństwem. Vanessa się godzi na taki układ, ale nie chcę być traktowana, jako asystentka. Biorą ślub w małej białej kapliczce w Las Vegas.

W połowie książki zmieniam zdanie o Aidenie i staje się on uroczy i widać, że zależy mu na Vanessie. Oto kilka przykładów:
1. Aiden nie lubi mieć udekorowanego domu, ale dla Vanessy kupił komodę, lustro i nową półkę na książki.
2. Kiedy Vanessa chciała iść pobiegać, zatrzymał ją i powiedział, że sama nie może, bo się ściemnia i pobiega z nią. Dziewczyna odradzała ze względu na jego ścięgno, ale chłopak się uparł.
3. Vanessa mówi mu, że chcę wziąć udział w maratonie. Aiden mówi, że popyta swojego trenera o wskazówki, żeby nie nabawiła się kontuzji.
4. Dał ukochaną bluzę Vanessie.
5. Kiedy zatrzasnęli się w windzie, Aiden uspokajał Vanessę, która wpadła w panikę, ponieważ boi się ciemności. (Kiedy miała 5 lat, jej siostry zamknęły ją w garderobie przy wyłączonym świetle na dwa dni. Zaplanowały to, bo nie chciały jej pilnować, kiedy mamy nie było)
6. Na Halloween Aiden razem z Vanessą usiadł przed domem. W tej okolicy dzieciaki nie zbierają słodyczy. Został z nią, aby nie było jej przykro. Wyglądała na podekscytowaną. Nie chciał tego zepsuć.
7. Kiedy była burza i brak dostawy światła, spał razem z nią, bo wie, że się boi.
8. Pozwala Vanessie, aby ustawiła choinkę na święta, bo jeżeli ją to uszczęśliwia, to nie widzi w tym problemu.
9. Poszedł z nią na mecz koszykówki jej brata. Tam spotykają Susie i jej męża. (ten który zostawił siniaki na ręce Vanessy) Aiden grozi mężczyźnie. ,,Dotknij mojej żony jeszcze raz, a połamię każdą jedną kość w twoim ciele.’’
10. Pobił się z Christianem, bo dowiedział się, że przystawiał się do Vanessy.
11. Dał na święta dziewczynie tablet graficzny, stos lampek nocnych i latarek z uwagi na jej strach przed ciemnością oraz obrączkę i pierścionek zaręczynowy. (Vanessa wtedy podarowała Aidenowi psa, którego nazwał Leo.)
12. Vanessa pojechała na konwent swojej książki. Dziewczyna miała obawy, czy ktoś z nią porozmawia. Nikt się nie pojawiał przy jej stanowisku, aż pojawił się Aiden.
13. Przyszedł na jej maraton biegowy i był z niej ogromnie dumny.

Dowiadujemy się również o życiu Aidena. Ma bliznę na głowie, po tym, jak jego ojciec wściekł się na niego i wepchnął do kominka. Ważnymi dla niego osobami są babcia, dziadek i jego stary trener – Leslie. Był zrozpaczony, kiedy jego dziadkowie zmarli.

Zakończenie książki jest lekko przewidywalne, jest happy end, mają dwójkę dzieci, Aiden kończył z futbolem.
,,Wielki Mur z Winnipeg i ja’’ to lekka i przyjemna książka, idealna po ciężkim dniu, żeby się zrelaksować.

Orzekły mnie ostatnie zdania w książce.
,, Jesteś szczęśliwy? - zapytałam. Jego ramiona wciąż obejmowały całą naszą trójkę, kiedy spojrzał na mnie zza tych niewiarygodnie długich rzęs i niemal z roztargnieniem pokiwał głową.
- Tak. - Przesunął wielkie dłonie na plecy swoich miniaturek, nim delikatnie dotknął pucołowatych policzków, uśmiechając się jeszcze szerzej, gdy znowu spotkał się ze mną wzrokiem. - Ale już nie pamiętam, jak to jest nie być szczęśliwym.’’

Czytając pierwsze rozdziały książki, muszę stwierdzić, że Vanessa ma pokład cierpliwości do Aidena. Ja bym nie wytrzymała jego zachowania nawet przez tydzień, a co dopiero przez kilka lat. Przez ostatnie dwa lata żaden uśmiech nie został odwzajemniony przez Aidena, nie odpowiedział na żadne pojedyncze ,,Jak się masz?’’ Mimo tego, że dbała o niego nawet jak chorował. Była...

więcej Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo to