-
ArtykułyPlenerowa kawiarnia i czytelnia wydawnictwa W.A.B. i Lubaszki przy Centrum Nauki KopernikLubimyCzytać2
-
ArtykułyW świecie miłości i marzeń – Zuzanna Kulik i jej „Mała Charlie”LubimyCzytać4
-
ArtykułyZaczytane wakacje, czyli książki na lato w promocyjnych cenachLubimyCzytać2
-
ArtykułyMa 62 lata, jest bezdomnym rzymianinem, pochodzi z Polski i właśnie podbija włoską scenę literackąAnna Sierant7
Biblioteczka
2016-12-29
2016-12-29
2016-12-25
2016-12-14
2016-12-15
2016-12-16
2016-12-03
Zabierałam się do tej książki jak pies do jeża, dosłownie. Tytuł mnie zaciekawił, bo często słyszę określenie "zołza" w stosunku do siebie (a nuż dowiem się czegoś więcej o sobie ;)), ale recenzje nie były zbyt zachęcające. W końcu zebrałam się w duchu i przeczytałam połowę, krztusząc się ze śmiechu. Pseudopsychologiczny bełkot, inaczej się tego nie da określić. A potem pomyślałam, a spróbuję tak potraktować chłopaka, który ze mną "kręci" - i jakie było moje zdziwienie, kiedy te pożal się boże rady zadziałały! Nie wiem, może jestem czarownicą. Wciąż nie wierzę żeby opisywana w książce kobieta mogła długo się szczycić tym, ze zdobywa mężczyzn, bo coś mi się zdaje, że wkrótce wszystkich zacznie odrzucać, ale jeśli jakaś babeczka chciałaby się pośmiać - lektura znakomita :)
Zabierałam się do tej książki jak pies do jeża, dosłownie. Tytuł mnie zaciekawił, bo często słyszę określenie "zołza" w stosunku do siebie (a nuż dowiem się czegoś więcej o sobie ;)), ale recenzje nie były zbyt zachęcające. W końcu zebrałam się w duchu i przeczytałam połowę, krztusząc się ze śmiechu. Pseudopsychologiczny bełkot, inaczej się tego nie da określić. A potem...
więcej mniej Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo to2016-11-20
2016-11-16
2016-11-12
2016-11-12
2016-11-10
2016-11-10
2016-11-04
Absolutnie wow, nic dodać, nic ująć... Zabierałam się za nią trochę niechętnie, ale pochłonęłam w jeden wieczór.
W historiach o Krwawej Mary niesamowite jest to, że każdy, kto ową historię opowiada, może opowiedzieć ją na swój sposób. Mary to podła dziewczyna, zrozpaczona uczennica, zdradzona kochanka... Masa sposobów, a meritum wciąż pozostaje niezmienne: wywołujesz zjawę z lustra, a ona zabiera cię z sobą. Bardzo spodobała mi się fabuła "Wypowiedz jej imię" - końcówka daje jednak jakiś niedosyt, chciałoby się wiedzieć, czy owa Mary zrobiła coś jeszcze. Jak się potoczą losy Bobby'ego i Caina? Mam delikatną nadzieję na jakąś kolejną część.
Absolutnie wow, nic dodać, nic ująć... Zabierałam się za nią trochę niechętnie, ale pochłonęłam w jeden wieczór.
więcej Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo toW historiach o Krwawej Mary niesamowite jest to, że każdy, kto ową historię opowiada, może opowiedzieć ją na swój sposób. Mary to podła dziewczyna, zrozpaczona uczennica, zdradzona kochanka... Masa sposobów, a meritum wciąż pozostaje niezmienne: wywołujesz zjawę...