-
ArtykułyCzytamy w weekend. 17 maja 2024LubimyCzytać189
-
Artykuły„Nieobliczalna” – widzieliśmy film na podstawie książki Magdy Stachuli. Gwiazdy w obsadzieEwa Cieślik3
-
Artykuły„Historia sztuki bez mężczyzn”, czyli mikrokosmos świata. Katy Hessel kwestionuje kanonEwa Cieślik11
-
ArtykułyMamy dla was książki. Wygraj egzemplarz „Zaginionego sztetla” Maxa GrossaLubimyCzytać2
Biblioteczka
Zaczęłam czytać pod wpływem serialu HBO, który bardzo mi się podobał, i zaciekawił zakończeniem pierwszego sezonu (teraz czekam na kolejny!). I jakże się ucieszyłam, gdy okazało się, że cykl ten ma 5 części, w tym dwie są jeszcze dwuczęściowe! Uwielbiam takie grube tomiszcza, bo cieszy mnie, że mogę zaprzyjaźnić się z bohaterami i poznawać ich losy baaaardzo długo. Zaskoczeniem było dla mnie też to, że mogę polubić fantasy (co prawda dość "lekkie" ale zawsze). Kolejną pozytywną rzeczą wg mnie jest to, że każdy rozdział opisuje inna osobę- to także mi się podoba, bo jest niczym w serialu- wiemy co się dzieje w tym samym czasie u kilku postaci;) Polecam!
Zaczęłam czytać pod wpływem serialu HBO, który bardzo mi się podobał, i zaciekawił zakończeniem pierwszego sezonu (teraz czekam na kolejny!). I jakże się ucieszyłam, gdy okazało się, że cykl ten ma 5 części, w tym dwie są jeszcze dwuczęściowe! Uwielbiam takie grube tomiszcza, bo cieszy mnie, że mogę zaprzyjaźnić się z bohaterami i poznawać ich losy baaaardzo długo....
więcej mniej Pokaż mimo to"bo ja gdy czytam, to właściwie nie czytam, biorę piękne zdanie do buzi i ssę je jak cukierek, jakbym sączył kieliszeczek likieru, tak długo, aż w końcu ta myśl rozpływa się we mnie jak alkohol, tak długo we mnie wsiąka, aż w końcu nie tylko jest w moim mózgu i sercu, lecz pulsuje w mych żyłach aż po krańce naczyniek włoskowatych"- to zdanie znajduje się na pierwszej stronie hrabalowskiego utworu- i chyba właśnie ono nastawiło mnie pozytywnie do całości. Nie- nie jest to książka wzbudzająca radość czy zadowolenie- raczej smutek i uczucie czegoś przemijającego. Ale cała jest nie tyle o historii bohatera, a o książkach właśnie- jak ważne są w życiu, jak mogą pokazać historię i jakie miejsce znajdują w ludzkiej egzystencji. Nie umiem dokładnie opowiedzieć fabuły, ale gorąco polecam wszystkim chcącym znaleźć się w innym świecie... Ja na pewno przeczytam jeszcze raz- już nie z przymusu na zajęcia, ale dla samej siebie- choćby po to, żeby wyłapać więcej takich cytatów jak ten wyżej;)
"bo ja gdy czytam, to właściwie nie czytam, biorę piękne zdanie do buzi i ssę je jak cukierek, jakbym sączył kieliszeczek likieru, tak długo, aż w końcu ta myśl rozpływa się we mnie jak alkohol, tak długo we mnie wsiąka, aż w końcu nie tylko jest w moim mózgu i sercu, lecz pulsuje w mych żyłach aż po krańce naczyniek włoskowatych"- to zdanie znajduje się na pierwszej...
więcej mniej Pokaż mimo toKsiążkę czyta się migiem, ciekawe anegdotki i praktyczne rady naprawdę wciągają i zostają w pamięci. Dla tych, którzy znają Kinga książka będzie ciekawym spotkaniem z autorem-zwykłym człowiekiem, a dla tych którzy go nie znają- historią człowieka, któremu "się udało"
Książkę czyta się migiem, ciekawe anegdotki i praktyczne rady naprawdę wciągają i zostają w pamięci. Dla tych, którzy znają Kinga książka będzie ciekawym spotkaniem z autorem-zwykłym człowiekiem, a dla tych którzy go nie znają- historią człowieka, któremu "się udało"
Pokaż mimo toUwielbiam. Czytałam kilka razy. Kocham te "pachnące" opisy, które działają na zmysł węchu. Żadna inna książka nie działa na mój nos tak bardzo;) Nie będę opisywać, o czym ona jest, bo dla antyfanów morderstw i intryg to może być szok:) Ale warto przeczytać- dla samych doznań. Film niestety tego nie odzwierciedla, chociaż w sumie całkiem mi się podobał;)
Uwielbiam. Czytałam kilka razy. Kocham te "pachnące" opisy, które działają na zmysł węchu. Żadna inna książka nie działa na mój nos tak bardzo;) Nie będę opisywać, o czym ona jest, bo dla antyfanów morderstw i intryg to może być szok:) Ale warto przeczytać- dla samych doznań. Film niestety tego nie odzwierciedla, chociaż w sumie całkiem mi się podobał;)
Pokaż mimo toWbrew pozorom jest to powieść kryminalna, detektywistyczna. Dobrze zbudowana intryga oraz mnóstwo ciekawostek (autentycznych!) z życia Szekspira pozwalają czytelnikowi wciągnąć się i przeczytać powieść jednym tchem. Przeczytałam kilka recenzji tej książki, i mimo, że zarzuca jej się "kopiowanie Dana Browna" to polecam ją gorąco- świetne połączenie znajomości szekspirologii i tajemnicy.
Wbrew pozorom jest to powieść kryminalna, detektywistyczna. Dobrze zbudowana intryga oraz mnóstwo ciekawostek (autentycznych!) z życia Szekspira pozwalają czytelnikowi wciągnąć się i przeczytać powieść jednym tchem. Przeczytałam kilka recenzji tej książki, i mimo, że zarzuca jej się "kopiowanie Dana Browna" to polecam ją gorąco- świetne połączenie znajomości szekspirologii...
więcej mniej Pokaż mimo toJest to utwór o miłości, tęsknocie, śmierci i klątwie. Po przeczytaniu notatki z okładki (dziwnie mi się zrymowało jakoś) dowiadujemy się, że ulubioną książką autorki jest "Sto lat samotności"- to naprawdę widać. Po pierwsze- realizm magiczny w "Ogrodzie (...)" jest widoczny już od początku, a po drugie- klątwa, która wisi nad rodem kobiet Laguna od razu przywodzi na myśl smutną historię przedstawioną u Marqueza. Nie chciałabym zdradzać za dużo, dlatego dodam tylko, że polecam tę książkę fanom Marqueza oraz osobom lubiącym przenieść się w inny świat po ciężkim dniu:)
Jest to utwór o miłości, tęsknocie, śmierci i klątwie. Po przeczytaniu notatki z okładki (dziwnie mi się zrymowało jakoś) dowiadujemy się, że ulubioną książką autorki jest "Sto lat samotności"- to naprawdę widać. Po pierwsze- realizm magiczny w "Ogrodzie (...)" jest widoczny już od początku, a po drugie- klątwa, która wisi nad rodem kobiet Laguna od razu przywodzi na myśl...
więcej mniej Pokaż mimo to
To jedna z najlepszych książka, jaką przeczytałam na studiach. Wojna oczami kobiet, które walczyły i pomagały na froncie. Trochę głupio się przyznać, ale czytałam ją w tramwaju i się popłakałam- dziwnie się na mnie ludzie patrzyli, no ale nie mogłam się powstrzymać. Podejrzewam, że jest to spowodowane "kobiecym" językiem, który do mnie przemawia jak żaden inny. Pierwsza książka o wojnie, która trafiła do samego wnętrza. Nie umiem wyrazić słowami tego, co ta książka ze mną zrobiła. Pozostaje mi tylko polecić i przekonać wszystkich do czytania- naprawdę warto.
To jedna z najlepszych książka, jaką przeczytałam na studiach. Wojna oczami kobiet, które walczyły i pomagały na froncie. Trochę głupio się przyznać, ale czytałam ją w tramwaju i się popłakałam- dziwnie się na mnie ludzie patrzyli, no ale nie mogłam się powstrzymać. Podejrzewam, że jest to spowodowane "kobiecym" językiem, który do mnie przemawia jak żaden inny. Pierwsza...
więcej Pokaż mimo to