-
Artykuły
Sherlock Holmes na tropie genetycznego skandalu. Nowa odsłona historii o detektywie już w StorytelBarbaraDorosz1 -
Artykuły
Dostajesz pudełko z informacją o tym, jak długo będziesz żyć. Otwierasz? „Miara życia” Nikki ErlickAnna Sierant3 -
Artykuły
Magda Tereszczuk: „Błahostka” jest o tym, jak dobrze robi nam uporządkowanie pewnych kwestiiAnna Sierant1 -
Artykuły
Los zaprowadzi cię do domu – premiera powieści „Paryska córka” Kristin HarmelBarbaraDorosz1
Biblioteczka
Kupowałem tą książką z ekscytacją bo wreszcie coś jest o BOR. Książka czekała w kolejce na przeczytanie aż wreszcie ją przeczytałem. Jeśli chodzi o treść historyczną, fakty o formacji jej powstaniu i działaniu to jest super takie 8-9/10.
Niestety autor Lech Kowalski swoimi poglądami które na każdej stronie musi ukazać obrażając komunistów, sowietów, lewaków i kto mu pod rękę podejdzie totalnie psuje czytanie tej książki. Każdy ma prawo do swoich poglądów ale uważam że książka to nie miejsce na wylewanie swoich żali i frustracji na każdej stronie i dowartościowanie się że obraża nieżyjących już komunistów. Dlatego też taka ocena końcowa
Kupowałem tą książką z ekscytacją bo wreszcie coś jest o BOR. Książka czekała w kolejce na przeczytanie aż wreszcie ją przeczytałem. Jeśli chodzi o treść historyczną, fakty o formacji jej powstaniu i działaniu to jest super takie 8-9/10.
Niestety autor Lech Kowalski swoimi poglądami które na każdej stronie musi ukazać obrażając komunistów, sowietów, lewaków i kto mu pod...
2020
2020
2020
2020
2020
2020
2020
2020
2020
2020
2020
2020
2020-04-06
2020-04-06
Seria o komisarzu Deryle jest naprawdę mega. Od tych książek zacząłem przygodę z autorem. Ale Pacjent, czyli najnowsza część przygód komisarza Deryły jak dla mnie jest pisana na siłę. Byle by była sztuka i kasa się zgadzała na koncie. W porównaniu do poprzednich części Pacjent wychodzi słabo. I mimo że czyta się szybko i przyjemnie to fabuła jest tak niewiarygodna jak wizja ślubu Kaczyńskiego
Seria o komisarzu Deryle jest naprawdę mega. Od tych książek zacząłem przygodę z autorem. Ale Pacjent, czyli najnowsza część przygód komisarza Deryły jak dla mnie jest pisana na siłę. Byle by była sztuka i kasa się zgadzała na koncie. W porównaniu do poprzednich części Pacjent wychodzi słabo. I mimo że czyta się szybko i przyjemnie to fabuła jest tak niewiarygodna jak wizja...
więcej Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo to