-
ArtykułyJames Joyce na Bloomsday, czyli 7 faktów na temat pisarza, który odmienił literaturęKonrad Wrzesiński7
-
ArtykułyŚladami autorów, czyli książki o miejscach, które odwiedzali i opisywali twórcyAnna Sierant8
-
ArtykułyCzytamy w weekend. 14 czerwca 2024LubimyCzytać455
-
ArtykułyZnamy laureatki Women’s Prize for Fiction i wręczonej po raz pierwszy Women’s Prize for Non-FictionAnna Sierant15
Biblioteczka
AAAAAARRRRRRGGGGGGGHHHHHH!!! Ta książka to największa masakra jaką czytałem. Jestem z tych osób, które wybredne nie są czytam dużo i z reguły większośc książek mi się podoba. Tutaj najbardziej znienawidziłem: właściwie to wszystko. Przepraszam za nadmierny hejt, ale muszę się wyżyc, bo przyznaję w moim towarzystwie mało kto czyta, a jak już to gust ma średnio wyrobiony, no ale "ciśniem":
- Poczynając od głównego bohatera: Jemu k***a wszystko się UDAJE. Super. Jestem wieśniakiem, nie umiem nic, ale znajduje jajo i staję się super mega koksem. To jedyna postac w książkach której nigdy nie kibicowałem. Za każdym razem marzyłem, by mu coś bardzo boleśnie urwało. A jaki on dobryyy; jest kufa mac taki niezwykły trzyma się z daleka od polityki, nie wywyższa się, stara się byc skromny, wszystkim pomaga, ale najgorsze jest to, że on nie je mięsa, bo mu szkoda p*******nych króliczkóóów. GAAAAHHHH!!! Ja lubię głupich cyników.
UWAGA SPOILER:
Nie musicie czytac żadnej książki, on i tak wszystko wygra. Ale dalej
- Saphk****aira. Jestem potężnym niezwykłym smokiem. Żeby uratowac mojego kochanego Eragonika rozerwę mury. Tak w ogóle to jestem gwałtowna i lubię zabijac, ale także bardzo mądra i niezwykle rozumna. Mimo iż szanowny autor gdzieś w połowie zrozumiał, że główny bohater jest całkowicie spedalony, to widac dla odmiany ją próbował zrobic fajną. Ale i tak nią gardzę.
- Inni:
-Arya, jestem, patrzcie na mnie, niezwykle mądrą, piękną elfką. Tajemniczą etc, etc. Nienawidziłem s**i. Nienawidzę.
- Oromis i Glaedr: tu jest taki plagiat, że...oh Dude.
- Solembum i Angela, jedyne postaci, które na początku nie powodowały u mnie wymiotów. Zaczęły po jakimś czasie.
-Nasuada: jest taką dobrą królową i w ogóle.
- Roran: papierowa postac, która nic nie wnosi. Szkoda, że nie zginęli. Zresztą jak wszyscy inni
Brom - mistrz i stary jednocześnie, cóż za oryginalnośc.\
Jest ich więcej ale kończe.
Za błędy przepraszam, nie mogę pisac "c" z kreseczką. Za literówki i ortografię też, ale w furii różne rzeczy się robi. Przekleństwa ocenzurowałem. Dziękuję.
AAAAAARRRRRRGGGGGGGHHHHHH!!! Ta książka to największa masakra jaką czytałem. Jestem z tych osób, które wybredne nie są czytam dużo i z reguły większośc książek mi się podoba. Tutaj najbardziej znienawidziłem: właściwie to wszystko. Przepraszam za nadmierny hejt, ale muszę się wyżyc, bo przyznaję w moim towarzystwie mało kto czyta, a jak już to gust ma średnio wyrobiony, no...
więcej mniej Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo to
Ciekawe, aczkolwiek są nudne momenty.
Ciekawe, aczkolwiek są nudne momenty.
Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo to