Opinie użytkownika
Książka Barta van Loo rozpoczyna się frapująco. W „Prologu” Autor opisuje swoją drogę do studiów nad historią Burgundii. Ciekawi mnie odpowiedź na pytanie, jak zostaje się historykiem, a niestety u polskich badaczy przeszłości na ogół brakuje takiej autorefleksji. Z tym większym zainteresowaniem zatem przystąpiłem do lektury. Co nam ona daje poza oryginalnym...
więcej Pokaż mimo toAutor nie ma zbyt wiele ciekawego do opowiedzenia, więc strasznie wszystko rozciąga, naciąga i przeciąga. Opisy "śmiesznych kawałów", które robili sobie z kolegami w czasach studenckich, po prostu żenują, nie śmieszą. Zresztą skoro trzeba czytelnika uprzedzać, że teraz nastąpi opis "śmiesznego kawału", to znaczy, że wcale nie był on śmieszny. Całość, a szczególnie sam...
więcej Pokaż mimo toKsiążka pełna infantylnych uproszczeń. Fantastyczna lektura dla kogoś, kto szuka prostych odpowiedzi na skomplikowane pytania.
Pokaż mimo toNa polskim rynku księgarskim pojawiło się już wiele opracowań poświęconych Słowianom, znaczna ich część jednak to publikacje o problematycznej wartości merytorycznej. Serwis Lubimy Czytać rejestruje około 800 książek w ten czy inny sposób odnoszących się do Słowian, w tym wiele takich, które można byłoby zaliczyć do działu historii, ale też równie wiele takich, po które w...
więcej Pokaż mimo to„Oficyna Schedlów” Michała Czerenkiewicza to bardzo obszerna monografia poświęcona działającej w XVII-wiecznym Krakowie firmie wydawniczej. Dzieło to liczy około 490 stron tekstu, zaś dalsze około 170 stron zajmuje bibliografia druków Schedlowskich. Przedmiotem badań Autora jest nie tylko samo przedsiębiorstwo, ale też szeroko ujęty kontekst, w którym ono funkcjonowało....
więcej Pokaż mimo toAleż to jest mocne! Aż się wierzyć nie chce, że to prawdziwe historie, nie fikcja literacka. Naprawdę kapitalne reportaże.
Pokaż mimo toKiedy mówimy o początkach cywilizacji europejskiej, zazwyczaj mamy na myśli świat grecko-rzymski, zapominamy natomiast o Mezopotamii. Niesłusznie, bowiem to tam, jak głosi polski tytuł wydanej przed kilkoma dekadami książki S.N. Kramera, narodziła się historia. W bon mocie tym tkwi spora doza prawdy, gdyż to właśnie w Międzyrzeczu dokonano wynalazku, bez którego ani...
więcej Pokaż mimo toPomimo że tekst ma już ponad 40 lat, jest to książka, którą warto przeczytać. Dokonane w ciągu tych czterech dekad odkrycia pozwalają zapewne w różnych aspektach uzupełniać jej treść, natomiast jako ogólny zarys dziejów tego regionu świata opracowanie Roux, świetnie napisane i zsyntetyzowane, pozostaje godne polecenia. Przeczytałem z prawdziwym zainteresowaniem.
Pokaż mimo to
Wojciech Tomasik opisuje Henryka Sienkiewicza „podróże mniej efektowne” niż te, które zazwyczaj wzbudzają zainteresowanie badaczy, te do Ameryki i Afryki, „takie ponadto, po których pozostały skąpe świadectwa lub nie przetrwały żadne ślady”. Szczególnie interesują Autora sienkiewiczowskie podróże koleją.
Patrząc więc na mapy oraz czytając kolejowe rozkłady jazdy Tomasik...
Książka, jakiej brakowało. I żałuję, że nie ukazała się wcześniej, kiedy pracowałem nad swoją książką o wojnach włoskich.
Robert Tomczak opisał proces formowania się państwa, które dziś znamy jako Szwajcarię. Procesy te nie były wcale proste ani oczywiste, gdyż chodziło o „(…) powstanie pewnego bytu politycznego, który nie był do końca zdefiniowany, choć prowadził własną...
Książka o jednym z największych oligarchów PiS. Człowieku, którego Partia postawiła na czele największego koncernu tej części Europy, choć prokuratura stawiała mu zarzuty współpracy ze zorganizowaną grupą przestępczą, działalności na szkodę firmy, w której był zatrudniony jako kierownik oraz przyjęcia łapówki, gdy pełnił funkcję wójta. Zarzuty, które zostały wycofane zaraz...
więcej Pokaż mimo toRok wyborczy to okres, w którym do księgarni trafia więcej książek o polskiej polityce, a szczególnie o partii rządzącej. Mamy znakomitych „Chłopców” Marcina Kąckiego, mamy „Kulisy PiS” Kamila Dziubki, mamy też „Narodowców” Mariusza Sepioły. Dzięki dziennikarskiemu śledztwu Jarosława Sidorowicza i Pawła Figurskiego otrzymaliśmy biografię wójta z Pcimia – „Siedem szczęść...
więcej Pokaż mimo to
Ze wszystkich obszarów badawczych księgoznawstwa najsłabiej rozpoznane pozostają dotychczas, jak się wydaje, problemy oprawoznawstwa. Co prawda w ciągu ostatnich ośmiu lat ukazały się trzy tomy redagowanej przez prof. Arkadiusza Wagnera serii „Tegumentologia polska”, zagadnienie pozostaje jednak dalekie od wyczerpania.
Bardzo mnie cieszy zatem publikacja przez...
Ponieważ znam inne książki Normana Daviesa, do tej początkowo nastawiony byłem sceptycznie. Niesłusznie, jak się okazuje. To jest kawał niezłej literatury naszpikowanej różnymi ciekawostkami i anegdotami oraz pełnej interesujących informacji o życiu codziennym Autora i generalnie Brytyjczyków.
Co ciekawe jednak, choć w założeniu jest to książka non-fiction, to momentami...
Publicystyka niskich lotów udająca opracowanie naukowe. Nie dziwię się, że tekścik ten najpierw wydała Fronda, jednak drugie wydanie w Wydawnictwo Avalon już nieco dziwi. Przedstawiona przez Philipa Earla Steele’a argumentacja jest bardzo jednostronna, dobrana pod tezę: jedyną przyczyną sprawczą Mieszkowej decyzji o przyjęciu chrztu było natchnienie Ducha Świętego i...
więcej Pokaż mimo to
Pisząc na temat tej książki mam poczucie, że w jakimś sensie popadam w konflikt interesów, niemniej zdecydowałem się wypowiedzieć kilka zdań na jej temat, ponieważ, jak sądzę, mam niejakie kompetencje w zakresie omawianej w niej problematyki.
Pierwsza rzecz, która rzuca się w oczy już od pierwszych akapitów tekstu, to fakt, że niestety – mówiąc eufemistycznie – wiele do...
Jest to zarys historii historiografii od czasów najdawniejszych. Nie ma w tej książce niczego nowego ani odkrywczego i nie jest dla mnie do końca jasne, do kogo jest ona adresowana. Od biedy mogłaby stanowić podręcznik dla studentów, którym pomogłaby usystematyzować zagadnienia dziejopisarstwa, gdyby nie fakt, że pełna jest błędów zarówno merytorycznych, jak i takich...
więcej Pokaż mimo toSzmira całkowicie płaska i zupełnie niewiarygodna. Mam wrażenie, że nawet najmniej doświadczony krawężnik w zapadłej wioski wie więcej o prowadzeniu śledztwa niż pojawiająca się tu "doświadczona" agentka FBI. Cała intryga rozwija się wyłącznie na podstawie tego, co wydaje się młodej analityczce Biura, nie mającej zupełnie doświadczenia w pracy śledczej. Nie ma mowy o...
więcej Pokaż mimo to