Opinie użytkownika

Filtruj:
Wybierz
Sortuj:
Wybierz

Na półkach: , , ,

Z punktu widzenia wiedzy dotyczącej treningu to książka specjalnie nic nie wnosi, powiedziałbym wręcz, że nadrabia szatą graficzną. Pozycja wpisuje się w mit jednostki specjalnej, mam wrażenie że jest to solidny pretekst, aby przekonać marzącego o przejściu selekcji czytelnika do kupna. Książkę zamówiłem w przedsprzedaży, licząc na konkretną dawkę wiedzy albo przynajmniej na ciekawe jej uzupełnienie. Niestety zawiodłem się.

Z punktu widzenia wiedzy dotyczącej treningu to książka specjalnie nic nie wnosi, powiedziałbym wręcz, że nadrabia szatą graficzną. Pozycja wpisuje się w mit jednostki specjalnej, mam wrażenie że jest to solidny pretekst, aby przekonać marzącego o przejściu selekcji czytelnika do kupna. Książkę zamówiłem w przedsprzedaży, licząc na konkretną dawkę wiedzy albo przynajmniej...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach: , , ,

Niesamowicie wymowna, zaprezentowany koncept intrygi wraz z niezwykle sugestywnym opisem postaci sprawiają, że nie można się oderwać od lektury.

Niesamowicie wymowna, zaprezentowany koncept intrygi wraz z niezwykle sugestywnym opisem postaci sprawiają, że nie można się oderwać od lektury.

Pokaż mimo to


Na półkach: , , ,

Najgorsze w tym wszystkim jest oczekiwanie na premierę kolejnego tomu.

Najgorsze w tym wszystkim jest oczekiwanie na premierę kolejnego tomu.

Pokaż mimo to


Na półkach: , , ,

Niesamowita historia pokazująca drogę do zrozumienia samego siebie i otaczającego nas świata. Każdy znajdzie w niej odpowiedź na kilka z nurtujących go pytań. W ostateczności zacznie dostrzegać więcej. Po zakończonej lekturze, ta opowieść pozostaje z nami.

Niesamowita historia pokazująca drogę do zrozumienia samego siebie i otaczającego nas świata. Każdy znajdzie w niej odpowiedź na kilka z nurtujących go pytań. W ostateczności zacznie dostrzegać więcej. Po zakończonej lekturze, ta opowieść pozostaje z nami.

Pokaż mimo to


Na półkach: , ,

Przepiękna opowieść, która pochłonęła mnie całkowicie.

Przepiękna opowieść, która pochłonęła mnie całkowicie.

Pokaż mimo to

Okładka książki Franklin mały bałaganiarz Paulette Bourgeois, Brenda Clark
Ocena 7,4
Franklin mały ... Paulette Bourgeois,...

Na półkach: , , ,

Ta książka spadła mi z nieba,a huk był przy tym niesamowity. Córka wzorem żółwika Franklina wzięła się za sprzątanie zabawek - ten widok miał w sobie coś z epickości. Zwierzęta w roli głównych bohaterów opowieści uruchamiają olbrzymią dawkę zrozumienia u dzieci. Na okładce książki znajdowała się lista dotychczas wydanych przygód małego żółwika (tytuł z wizerunkiem okładki) - otrzymałem wyraźne instrukcje od córki, która historia ma być następna :)

Ta książka spadła mi z nieba,a huk był przy tym niesamowity. Córka wzorem żółwika Franklina wzięła się za sprzątanie zabawek - ten widok miał w sobie coś z epickości. Zwierzęta w roli głównych bohaterów opowieści uruchamiają olbrzymią dawkę zrozumienia u dzieci. Na okładce książki znajdowała się lista dotychczas wydanych przygód małego żółwika (tytuł z wizerunkiem okładki)...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach: , , ,

Dynamiczne opowiadania ukazują rys psychologiczny Mordimera, w tym przypadku brak powiązań pomiędzy opowieściami jest zaletą, stajemy się gościem w świecie i życiu bohatera, który momentami wydaje się bardziej rzeczywisty od sąsiada za płotem.Podczas lektury tekstów należących do cyklu inkwizytorskiego zawsze mam wino w kielichu.

Dynamiczne opowiadania ukazują rys psychologiczny Mordimera, w tym przypadku brak powiązań pomiędzy opowieściami jest zaletą, stajemy się gościem w świecie i życiu bohatera, który momentami wydaje się bardziej rzeczywisty od sąsiada za płotem.Podczas lektury tekstów należących do cyklu inkwizytorskiego zawsze mam wino w kielichu.

Pokaż mimo to


Na półkach: , , ,

Każda odsłona opowieści o Inkwizytorze w rzeczywistości wpisuje się w pewien rytm, trudno tu o brak skojarzeń z poetyką serialu. Jednak serial ten cieszy oko, zapewnia rozrywkę, tym większą im częstsze są okruchy odsłaniające nam rąbka tajemnicy odnośnie głównego bohatera. Jaki jest Inkwizytor? Każdy widzi, a właściwie to doczyta.

Każda odsłona opowieści o Inkwizytorze w rzeczywistości wpisuje się w pewien rytm, trudno tu o brak skojarzeń z poetyką serialu. Jednak serial ten cieszy oko, zapewnia rozrywkę, tym większą im częstsze są okruchy odsłaniające nam rąbka tajemnicy odnośnie głównego bohatera. Jaki jest Inkwizytor? Każdy widzi, a właściwie to doczyta.

Pokaż mimo to

Okładka książki Tupcio Chrupcio. Nie dam sobie dokuczać Marco Campanella, Anna Casalis
Ocena 7,2
Tupcio Chrupci... Marco Campanella, A...

Na półkach: , , ,

Z zaskoczeniem zauważyłem, że przygoda Tupcia wzbudziła u mej córki olbrzymią empatię. Po wspólnym czytaniu miała miejsce imponująca opowieść dotycząca właściwego zachowania w przedszkolu, dodam że nie wypowiedziałem ani słowa, w przeciwieństwie do poruszonej do żywego czterolatki. Historia ma olbrzymie walory wychowawcze.

Z zaskoczeniem zauważyłem, że przygoda Tupcia wzbudziła u mej córki olbrzymią empatię. Po wspólnym czytaniu miała miejsce imponująca opowieść dotycząca właściwego zachowania w przedszkolu, dodam że nie wypowiedziałem ani słowa, w przeciwieństwie do poruszonej do żywego czterolatki. Historia ma olbrzymie walory wychowawcze.

Pokaż mimo to


Na półkach: , , ,

Ciekawie jest poznawać procesz kształtowania osobowości Mordimera. Wspaniały cykl, zamieniający wieczory w mile spędzony czas, koniecznie z grzanym winem w dłoni.

Ciekawie jest poznawać procesz kształtowania osobowości Mordimera. Wspaniały cykl, zamieniający wieczory w mile spędzony czas, koniecznie z grzanym winem w dłoni.

Pokaż mimo to

Okładka książki Tupcio Chrupcio. Mam rodzeństwo Marco Campanella, Anna Casalis
Ocena 7,1
Tupcio Chrupci... Marco Campanella, A...

Na półkach: , , ,

Nutka katastrofizmu w wykonaniu Tupcia Chrupcia zadziałała zdecydowanie ożywczo na moją córkę. "Rodzeństwo - jak ja to rozumiem" - powiedziała czterolatka. Polecam.

Nutka katastrofizmu w wykonaniu Tupcia Chrupcia zadziałała zdecydowanie ożywczo na moją córkę. "Rodzeństwo - jak ja to rozumiem" - powiedziała czterolatka. Polecam.

Pokaż mimo to


Na półkach: , , ,

Powoduje głód kolejnych odsłon cyklu.

Powoduje głód kolejnych odsłon cyklu.

Pokaż mimo to


Na półkach: , , ,

Genialny język opowieści, wspaniale zarysowana postać głównego bohatera. Nie bez znaczenia jest świadomość istnienia rozbudowanego cyklu, co oznacza wiele nocy wspólnego picia wina z Mordimerem.

Genialny język opowieści, wspaniale zarysowana postać głównego bohatera. Nie bez znaczenia jest świadomość istnienia rozbudowanego cyklu, co oznacza wiele nocy wspólnego picia wina z Mordimerem.

Pokaż mimo to


Na półkach: , , ,

Opowieść, która przemawia do każdego przedszkolaka, zabawa w teatr zagwarantowana. Skutkiem ubocznym wspólnej lektury był obowiązek kupienia malinowego tortu, ale to już zupełnie inna historia :)

Opowieść, która przemawia do każdego przedszkolaka, zabawa w teatr zagwarantowana. Skutkiem ubocznym wspólnej lektury był obowiązek kupienia malinowego tortu, ale to już zupełnie inna historia :)

Pokaż mimo to

Okładka książki Tupcio Chrupcio. Kapryśna myszka Marco Campanella, Anna Casalis
Ocena 7,1
Tupcio Chrupci... Marco Campanella, A...

Na półkach: , , ,

Opowieść z życia wzięta, w dodatku dzieci to widzą - i chociażby z tego powodu dla mnie absolutny hit. Na okładce publikacji widnieje napis - "wychowanie przez czytanie". Trafione w punkt, z hirurgiczną wręcz precyzją. Znakiem rozpoznawczym Tupcia Chrupcia są również niezwykłe ilustracje, polecam jako wspólną lekturę z dzieckiem.

Opowieść z życia wzięta, w dodatku dzieci to widzą - i chociażby z tego powodu dla mnie absolutny hit. Na okładce publikacji widnieje napis - "wychowanie przez czytanie". Trafione w punkt, z hirurgiczną wręcz precyzją. Znakiem rozpoznawczym Tupcia Chrupcia są również niezwykłe ilustracje, polecam jako wspólną lekturę z dzieckiem.

Pokaż mimo to


Na półkach: , , ,

Niezwykle barwne ilustracje Agaty Nowak doskonale uzupełniają tekst opowieści, który przez to, że jest pisany wierszem do razu wpadł córce w ucho. Dzieci uwielbiają wyłapywać rytm, dodatkowo na ilustracjach można wskazywać elementy przekazywanej poprzez tekst narracji. Świetna zabawa.

Niezwykle barwne ilustracje Agaty Nowak doskonale uzupełniają tekst opowieści, który przez to, że jest pisany wierszem do razu wpadł córce w ucho. Dzieci uwielbiają wyłapywać rytm, dodatkowo na ilustracjach można wskazywać elementy przekazywanej poprzez tekst narracji. Świetna zabawa.

Pokaż mimo to


Na półkach: , , ,

Największe wrażenie wywarł na mnie finał, jakby słowa potrzebowały czasu by stworzyć narrację zdolną do zaintrygowania. Świat Mordimera, jego punkt widzenia i sposób postrzegania własnej osoby są idealnym odzwierciedleniem intelektu połączonego z działaniem, no i mimo wszystko wiarą. Wiarą, która umyka bezmyślności, a dostrzega sens w podejmowanych decyzjach. Mordimer to nietuzinkowy bohater polskiej fantastyki, mimo że jego perypetie z dużym prawdopodobieństwem będzie nam dane śledzić w kolejnych, jeszcze nie wydanych tomach, to uważam że mamy doczynienia z postacią kanoniczną.

Największe wrażenie wywarł na mnie finał, jakby słowa potrzebowały czasu by stworzyć narrację zdolną do zaintrygowania. Świat Mordimera, jego punkt widzenia i sposób postrzegania własnej osoby są idealnym odzwierciedleniem intelektu połączonego z działaniem, no i mimo wszystko wiarą. Wiarą, która umyka bezmyślności, a dostrzega sens w podejmowanych decyzjach. Mordimer to...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach: , , ,

Dawno nie miałem w rękach tak dobrze wydanej książki, tekst został uzupełniony imponującą ilością zdjęć, które wtłaczają czytelnika w górskie masywy, jakże komfortowa to podróż. Wygodny fotel i ten dreszcz emocji. Dla mnie tekst Hajzera uchyla okno do świata, który inspiruje, może nawet gdzieś pomiędzy wierszami pomaga przezwyciężać trudności, które niekiedy nam samym wydają się alpinistyczną mordęgą.

Dawno nie miałem w rękach tak dobrze wydanej książki, tekst został uzupełniony imponującą ilością zdjęć, które wtłaczają czytelnika w górskie masywy, jakże komfortowa to podróż. Wygodny fotel i ten dreszcz emocji. Dla mnie tekst Hajzera uchyla okno do świata, który inspiruje, może nawet gdzieś pomiędzy wierszami pomaga przezwyciężać trudności, które niekiedy nam samym...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach: , , ,

Pewne roczniki mają sentyment do Reksia, wiedziony tą emocją zaproponowałem córce wspólne czytanie. Oczywiście najpierw była wyprawa do biblioteki i wesoła rozmowa czterolatki z uśmiechniętą bibliotekarką. Nie ma jak budowanie pozytywnych skojarzeń u dziecka. Wieczorne czytanie, zamieniło się prawie że w radiowe słuchowisko – w rolach głównych: Reksio, krowa Krasula, gęś Gęgula, kaczka Kwaczka, koza Malwina, świnia Balbina, pies Azor, kot Mruczysław, koń Maurycy, takie towarzystwo musiała zapewnić dobrą zabawę. Dzięki mej improwizacji faktycznie tak się stało. Jednak drodzy rodzice, każdy z nas zna to uczucie, gdy tekst mówi jedno a ilustracja drugie, w dodatku słowa niejednokrotnie poziomem trudności wymykały się znaczeniowo naszym pociechom, wtedy my – rodzice, wkraczamy do akcji, układamy opowieść, tak by sprawić radość małym słuchaczom. Mimo tego talentu uważam, że książki są do czytania, a nie do wymyślania, zwłaszcza te adresowane do najmłodszych. Biedny Reksio, założę się, że warczy na autora opowieści i mimo tego co sugeruje tytuł, nie zostaną „przyjaciółmi”.

Pewne roczniki mają sentyment do Reksia, wiedziony tą emocją zaproponowałem córce wspólne czytanie. Oczywiście najpierw była wyprawa do biblioteki i wesoła rozmowa czterolatki z uśmiechniętą bibliotekarką. Nie ma jak budowanie pozytywnych skojarzeń u dziecka. Wieczorne czytanie, zamieniło się prawie że w radiowe słuchowisko – w rolach głównych: Reksio, krowa Krasula, gęś...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach: , , ,

Człowiek postawiony w skrajnej sytuacji potrafi zadziwić nie tylko samego siebie, ale nawet i wyobrażenie o samym sobie. Sądny dzień, apokalipsa – religijny kontekst tych odniesień w rzeczywistości ubiera je w abstrakcję, nierzadko spycha w stronę legend i mitów (może i powszechnie znanych, ale czy poważanych?). A co jeśli wyobrażenie, kultywowane przez wieki o istocie religii, w którą wierzy dane społeczeństwo staje się przeinaczoną fikcją. Nastaje koniec świata, przynajmniej tego który do tej pory znali bohaterowie powieści, każdy z nich będzie musiał na nowo określić swoje miejsce wśród tych którzy przeżyją. O ILE PRZEŻYJĄ.

Człowiek postawiony w skrajnej sytuacji potrafi zadziwić nie tylko samego siebie, ale nawet i wyobrażenie o samym sobie. Sądny dzień, apokalipsa – religijny kontekst tych odniesień w rzeczywistości ubiera je w abstrakcję, nierzadko spycha w stronę legend i mitów (może i powszechnie znanych, ale czy poważanych?). A co jeśli wyobrażenie, kultywowane przez wieki o istocie...

więcej Pokaż mimo to