Opinie użytkownika

Filtruj:
Wybierz
Sortuj:
Wybierz

Na półkach:

Gdy sięgnęłam po tę pozycję z polecenia Justyny Mazur, okazało się, że przecież widziałam dokument na Netflix pt Zwyczajna rodzina. Po przeczytaniu książki już wiem, że serial był jednostronny. Przedstawił zbrodnię i sprawcę. Książka przedstawia historię dwojga ludzi. Poznajemy ich relację, gdzie dominująca jest kobieta. Do końca nie wiemy co dokładnie się stało ale facet wybrał najgorszy sposób rozpoczęcia nowego życia - zabicia całej rodziny. Bardzo dobra książka, mam nadzieję, że trafię jeszcze na tego autora

Gdy sięgnęłam po tę pozycję z polecenia Justyny Mazur, okazało się, że przecież widziałam dokument na Netflix pt Zwyczajna rodzina. Po przeczytaniu książki już wiem, że serial był jednostronny. Przedstawił zbrodnię i sprawcę. Książka przedstawia historię dwojga ludzi. Poznajemy ich relację, gdzie dominująca jest kobieta. Do końca nie wiemy co dokładnie się stało ale facet...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach:

Ucieszyłam się, że mam powieść Lokko. Niestety po "Gorzkiej czekoladzie" to byle jaka opowieść. Początek bardzo nudny. Później myślę sobie, ekstra, będzie to powieść szpiegowska. Ale nie, dowiedziałam się jedynie, że rola głównej bohaterki w wywiadzie polega na umizgiwaniu się do mężczyzn.
Dodatkowo bardzo mnie irytowała zmiana narratora. Raz w pierwszej osobie opowiada matka, w następnym rozdziale jest to jej córka.
Jak widzę, nie tylko ja mam odczucie, że ta powieść nie należy do udanych.

Ucieszyłam się, że mam powieść Lokko. Niestety po "Gorzkiej czekoladzie" to byle jaka opowieść. Początek bardzo nudny. Później myślę sobie, ekstra, będzie to powieść szpiegowska. Ale nie, dowiedziałam się jedynie, że rola głównej bohaterki w wywiadzie polega na umizgiwaniu się do mężczyzn.
Dodatkowo bardzo mnie irytowała zmiana narratora. Raz w pierwszej osobie opowiada...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach:

Jestem zafascynowana prowadzeniem narracji, pomysłami na zwroty akcji, charakterystycznymi postaciami. Krytykom się nie podoba, a czytelnicy szaleją na punkcie Jeffrey Archer-a. Ja również od dawna jestem jego fanką. Obecnie zachwycającą się kronikami rodziny Cliftonów.

Jestem zafascynowana prowadzeniem narracji, pomysłami na zwroty akcji, charakterystycznymi postaciami. Krytykom się nie podoba, a czytelnicy szaleją na punkcie Jeffrey Archer-a. Ja również od dawna jestem jego fanką. Obecnie zachwycającą się kronikami rodziny Cliftonów.

Pokaż mimo to


Na półkach:

Z oceną mam kłopot, przyznam. Niechętnie dałam 6, 5-przeciętna to nie jest. Intrygujący temat, wiele tajemnic i historia miłosna sprzed lat, współczesne morderstwo oraz opowieści z początków naszej ery. Jednak książka nie jest pasjonująca. Wynudziłam się czytając ją i nawet raz zrobiłam sobie przerwę aby przeczytać coś innego.

Z oceną mam kłopot, przyznam. Niechętnie dałam 6, 5-przeciętna to nie jest. Intrygujący temat, wiele tajemnic i historia miłosna sprzed lat, współczesne morderstwo oraz opowieści z początków naszej ery. Jednak książka nie jest pasjonująca. Wynudziłam się czytając ją i nawet raz zrobiłam sobie przerwę aby przeczytać coś innego.

Pokaż mimo to


Na półkach:

Autorka ze względu na swoje nietypowe nazwisko nie raz przewijała się w propozycjach. Jednak ja nigdy się nie skusiłam na jej powieść. No i teraz będę musiała nadrabiać :)
To pierwsza pozycja i choć nie ma tam akcji, intryg i zawirowań to jednak się dzieje i powieść trzymała mnie w napięciu. Czekałam na rozwinięcie interesujących mnie wątków. Autorka pięknie potrafi przejść z opowieścią z czasów współczesnych do wspomnień.
Nie wiem tylko skąd taki tytuł ale nie zastanawiałam się zbyt długo nad tym.

Autorka ze względu na swoje nietypowe nazwisko nie raz przewijała się w propozycjach. Jednak ja nigdy się nie skusiłam na jej powieść. No i teraz będę musiała nadrabiać :)
To pierwsza pozycja i choć nie ma tam akcji, intryg i zawirowań to jednak się dzieje i powieść trzymała mnie w napięciu. Czekałam na rozwinięcie interesujących mnie wątków. Autorka pięknie potrafi przejść...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach:

Pierwsza część bardziej mnie zafascynowała ale i ta kontynuacja daje dużo czytelniczej satysfakcji.
Godna polecenia

Pierwsza część bardziej mnie zafascynowała ale i ta kontynuacja daje dużo czytelniczej satysfakcji.
Godna polecenia

Pokaż mimo to


Na półkach:

Do tej pozycji podchodziłam dwa razy. Za pierwszym myślałam, że będzie to infantylny romans kobiety starszej od mężczyzny i buntującej się nastolatki utrudniającej tę relację. Dlatego po kilku stronach odłożyłam na rzecz bardziej interesującej powieści.
Gdy z braku alternatywy wróciłam do czytania, miło się rozczarowałam. Tajemnice rodzinne i ich historia to najbardziej lubię w powieści obyczajowej, a tu nie brakowało zaskoczeń. Polecam, mimo, że główna bohaterka mnie trochę irytowała to jednak stanęła na wysokości zadania i spełniła moje oczekiwania.

Do tej pozycji podchodziłam dwa razy. Za pierwszym myślałam, że będzie to infantylny romans kobiety starszej od mężczyzny i buntującej się nastolatki utrudniającej tę relację. Dlatego po kilku stronach odłożyłam na rzecz bardziej interesującej powieści.
Gdy z braku alternatywy wróciłam do czytania, miło się rozczarowałam. Tajemnice rodzinne i ich historia to najbardziej...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach:

Bardzo ciekawy pomysł na powieść, byłam pochłonięta dojścia do rozwiązania. Jednak czegoś mi brakowało. Napięcia, szybszej akcji, może odrobinę humoru albo więcej grozy. Sama nie wiem.

Bardzo ciekawy pomysł na powieść, byłam pochłonięta dojścia do rozwiązania. Jednak czegoś mi brakowało. Napięcia, szybszej akcji, może odrobinę humoru albo więcej grozy. Sama nie wiem.

Pokaż mimo to

Okładka książki Mara Małgorzata Fugiel-Kuźmińska, Michał Kuźmiński
Ocena 7,2
Mara Małgorzata Fugiel-K...

Na półkach:

kolejna część, jak zwykle ciekawa choć moim faworytem jest poprzednia część

kolejna część, jak zwykle ciekawa choć moim faworytem jest poprzednia część

Pokaż mimo to


Na półkach:

Mike Omer to wakacyjne odkrycie i przeczytałam już kilka jego książek. Zoe Bentley przypadła mi do gustu mimo jej wad i fobii. W tej części jest jak jedna z nas, mimo że sporo przeszła i nie jedna trauma dopada ją w samotności.

Mike Omer to wakacyjne odkrycie i przeczytałam już kilka jego książek. Zoe Bentley przypadła mi do gustu mimo jej wad i fobii. W tej części jest jak jedna z nas, mimo że sporo przeszła i nie jedna trauma dopada ją w samotności.

Pokaż mimo to


Na półkach:

Czytałam ją akurat gdy rozgrywały się kolejne działania policji w tej sprawie. Sprawa znów ożyła, a ja poznałam inne spojrzenie.

Czytałam ją akurat gdy rozgrywały się kolejne działania policji w tej sprawie. Sprawa znów ożyła, a ja poznałam inne spojrzenie.

Pokaż mimo to


Na półkach:

Departament Q jak za dawnych czasów, ale obecnych realiach. Jest bardziej zagmatwana przez to też ciekawsza. Poprzedni tom był również dobry lecz całkiem inny, tym razem nie ma niespodzianek, choć koniec powieści bardzo nietypowy.
Czekam na kolejną część.

Departament Q jak za dawnych czasów, ale obecnych realiach. Jest bardziej zagmatwana przez to też ciekawsza. Poprzedni tom był również dobry lecz całkiem inny, tym razem nie ma niespodzianek, choć koniec powieści bardzo nietypowy.
Czekam na kolejną część.

Pokaż mimo to


Na półkach:

Namęczyłam się i nie dałam rady przebrnąć choć do połowy.
Nie rozumiem, dowcip mnie nie śmieszy, postaci jest od groma i przy żadnej nie zatrzymujemy się dłużej, przez co nie wiadomo kto będzie ważny, a o kim można zapomnieć.

Namęczyłam się i nie dałam rady przebrnąć choć do połowy.
Nie rozumiem, dowcip mnie nie śmieszy, postaci jest od groma i przy żadnej nie zatrzymujemy się dłużej, przez co nie wiadomo kto będzie ważny, a o kim można zapomnieć.

Pokaż mimo to


Na półkach:

Dlaczego aż tak podobała mi się ta powieść? Pierwszy powód to jestem matką dorosłego syna i wczułam się w rolę matki, która nie akceptuje wybranki. Drugi powód, to wspaniały pomysł aby czytelnik raz był po stronie zaborczej matki, to znów preferował narzeczoną. Tak na prawdę jedna i druga jest postać jest negatywna. Trzeba wybrać mniejsze zło.

Dlaczego aż tak podobała mi się ta powieść? Pierwszy powód to jestem matką dorosłego syna i wczułam się w rolę matki, która nie akceptuje wybranki. Drugi powód, to wspaniały pomysł aby czytelnik raz był po stronie zaborczej matki, to znów preferował narzeczoną. Tak na prawdę jedna i druga jest postać jest negatywna. Trzeba wybrać mniejsze zło.

Pokaż mimo to


Na półkach:

Sama się trochę dziwię, że dałam tej książce aż tak wysoką ocenę, jednak ona na to zasługuje. Powieść zachwyciła mnie od pierwszego momentu. Trafiłam na audiobook. Najpierw słuchałam darmowego fragmentu w audiotece i wiedziałam, że chcę więcej. Nie stało się to od razu. Po kilku miesiącach wróciłam i z niekłamaną przyjemnością zaczęłam słuchać od nowa. Powieść nie jest łatwa, pełno w niej opisów roślin. Jednak jest taki żar, pasja i poświęcenie swoim zainteresowaniom głównych bohaterów.
Ileż to powstało książek i filmów o odkrywaniu nowych lądów, poznawaniu kultur i zdobywaniu skarbów. Zapominając, że odkrywając nowe kontynenty zgłębiano również florę i faunę.
Jak sobie pomyślę ile pracy musiała włożyć autorka zgłębiając historię i materiały źródłowe do tej powieści to ujawniają się cechy charakterystyczne dla głównej bohaterki Almy Whittaker - chęć poznania i dogłębnego zbadania.
Przy okazji pochwalę również Joannę Jeżewską, która cudownie przeczytała Botanikę duszy.

Sama się trochę dziwię, że dałam tej książce aż tak wysoką ocenę, jednak ona na to zasługuje. Powieść zachwyciła mnie od pierwszego momentu. Trafiłam na audiobook. Najpierw słuchałam darmowego fragmentu w audiotece i wiedziałam, że chcę więcej. Nie stało się to od razu. Po kilku miesiącach wróciłam i z niekłamaną przyjemnością zaczęłam słuchać od nowa. Powieść nie jest...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach:

Sama nie spodziewałam się, że dam tak dobrą ocenę. Po chwili podwyższyłam jeszcze ze względu na tak zwane wartości dodane. Prócz pozytywnych wibracji w fabule książki, niesie ona przesłanie, trochę edukacji dotyczącej przeszczepów oraz może propagować ideę dzielenia się swoim szpikiem.
Sięgnęłam po tę powieść z myślą o wakacjach, gdy zorientowałam się, że główna bohaterka jest śmiertelnie chora - odłożyłam na później. Wzięłam się za nią teraz i nie żałuję. Dostarczyła mi wiele pozytywnych wrażeń, wzruszyła i udowodniła, że warto sięgać po powieści Magdaleny Witkiewicz, nie tylko dlatego, że obie mieszkamy w Trójmieście i tu rozgrywają się te wszystkie dramaty.

Sama nie spodziewałam się, że dam tak dobrą ocenę. Po chwili podwyższyłam jeszcze ze względu na tak zwane wartości dodane. Prócz pozytywnych wibracji w fabule książki, niesie ona przesłanie, trochę edukacji dotyczącej przeszczepów oraz może propagować ideę dzielenia się swoim szpikiem.
Sięgnęłam po tę powieść z myślą o wakacjach, gdy zorientowałam się, że główna bohaterka...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach:

Trudno napisać powieść która będzie pogodną, dowcipną a nie głupią zadowalającą czytelników, ze względu na różne poczucie humoru. Po raz drugi udało się to autorce. Niesztampowa fabuła i charakterystyka postaci zapewniła uśmiech na twarzy czytelnika. Miła rozrywka.

Trudno napisać powieść która będzie pogodną, dowcipną a nie głupią zadowalającą czytelników, ze względu na różne poczucie humoru. Po raz drugi udało się to autorce. Niesztampowa fabuła i charakterystyka postaci zapewniła uśmiech na twarzy czytelnika. Miła rozrywka.

Pokaż mimo to


Na półkach:

Jakaż inna jest ta część o komisarzu. W tej powieści rozwiązanych jest więcej niż jedno zabójstwo, Mortka jest gościnnie, a uwikłani są jego najbliżsi. Do tego to pierwsza przeczytana przeze mnie powieść której akcja rozgrywa się w pandemii i jednocześnie jest ona jedynie tłem.

Jakaż inna jest ta część o komisarzu. W tej powieści rozwiązanych jest więcej niż jedno zabójstwo, Mortka jest gościnnie, a uwikłani są jego najbliżsi. Do tego to pierwsza przeczytana przeze mnie powieść której akcja rozgrywa się w pandemii i jednocześnie jest ona jedynie tłem.

Pokaż mimo to


Na półkach:

Wspaniała fabuła, niebanalna. Tę książkę mam już jakiś czas jednak zawsze czytałam coś intrygującego, lepszego odkładając tę powieść na później. Pajęcza sieć jest o wiele ciekawsza niż moje wcześniejsze wybory. Jest w niej napięcie, akcja i taka niespodzianka. To pierwszy tom z serii, już cieszę się na kolejne części.

Wspaniała fabuła, niebanalna. Tę książkę mam już jakiś czas jednak zawsze czytałam coś intrygującego, lepszego odkładając tę powieść na później. Pajęcza sieć jest o wiele ciekawsza niż moje wcześniejsze wybory. Jest w niej napięcie, akcja i taka niespodzianka. To pierwszy tom z serii, już cieszę się na kolejne części.

Pokaż mimo to


Na półkach:

Miałam wielki kłopot z tą powieścią. Dwa razy zaczynałam i nie miałam ochoty aby brnąć dalej zmęczona dwoma narracjami z punktu widzenia kobiety i mężczyzny. Dodatkowo błędnie założyłam kim są. Na szczęście w pewnym momencie nie miałam innej książki pod ręką i wróciłam do tej powieści. Zaskoczyły mnie zwroty akcji.
Warto zapamiętać tę autorkę.

Miałam wielki kłopot z tą powieścią. Dwa razy zaczynałam i nie miałam ochoty aby brnąć dalej zmęczona dwoma narracjami z punktu widzenia kobiety i mężczyzny. Dodatkowo błędnie założyłam kim są. Na szczęście w pewnym momencie nie miałam innej książki pod ręką i wróciłam do tej powieści. Zaskoczyły mnie zwroty akcji.
Warto zapamiętać tę autorkę.

Pokaż mimo to