-
ArtykułySherlock Holmes na tropie genetycznego skandalu. Nowa odsłona historii o detektywie już w StorytelBarbaraDorosz1
-
ArtykułyDostajesz pudełko z informacją o tym, jak długo będziesz żyć. Otwierasz? „Miara życia” Nikki ErlickAnna Sierant3
-
ArtykułyMagda Tereszczuk: „Błahostka” jest o tym, jak dobrze robi nam uporządkowanie pewnych kwestiiAnna Sierant1
-
ArtykułyLos zaprowadzi cię do domu – premiera powieści „Paryska córka” Kristin HarmelBarbaraDorosz1
Biblioteczka
2023-08-27
2019-10-08
2019-08-07
2019-07-31
2019-07-29
2019-06-30
2019-06-21
2019-06-19
2019-05-01
Ta książka jest genialna! ❤️ Pięknie pokazuje miłość do drugiego człowieka, a także to, że każdy może się zmienić i być wartościowym człowiekiem. Do tego wspaniałe tłumaczenie, dialogi, szczególnie z Prabu, były niesamowite i często wyprawiały w dobry humor, dlatego ukłon również dla tłumacza!
Zdecydowanie polecam wszystkim! Nadal "czuję" zapach indyjskich przypraw...
Ta książka jest genialna! ❤️ Pięknie pokazuje miłość do drugiego człowieka, a także to, że każdy może się zmienić i być wartościowym człowiekiem. Do tego wspaniałe tłumaczenie, dialogi, szczególnie z Prabu, były niesamowite i często wyprawiały w dobry humor, dlatego ukłon również dla tłumacza!
Zdecydowanie polecam wszystkim! Nadal "czuję" zapach indyjskich przypraw...
2019-04-05
2019-04-04
2019-03-30
2019-03-29
2019-03-17
2019-03-26
2019-03-23
Przez pierwsze 30% książki męczyłam się strasznie, ale nie odłożyłam jej tylko czekając na obiecane zwroty akcji. Dopiero ostatnie 20% książki czytałam z zapartym tchem. Za dużo analizy i ciągłego obwiniania się. Tak jak "Oczami wilka" byłam zachwycona i polecam na prawo i lewo, tak "Winną" będę odradzać. Co prawda końcówka ciekawa, nawet bardzo, ale nie na tyle, żeby czytać całą książkę. Jeśli powstanie film, to chętnie obejrzę, ale drugi raz książki bym nie czytała. Z początku trochę mi było szkoda, że rzecz nie dzieje się w Polsce, ale po przeczytaniu stwierdzam, że to nawet dobrze, że to nie u nas. 😉
W każdym razie z chęcią sięgnę po następną powieść tej autorki i mam tylko nadzieję, że będzie bardziej w klimacie "Oczu wilka".
Przez pierwsze 30% książki męczyłam się strasznie, ale nie odłożyłam jej tylko czekając na obiecane zwroty akcji. Dopiero ostatnie 20% książki czytałam z zapartym tchem. Za dużo analizy i ciągłego obwiniania się. Tak jak "Oczami wilka" byłam zachwycona i polecam na prawo i lewo, tak "Winną" będę odradzać. Co prawda końcówka ciekawa, nawet bardzo, ale nie na tyle, żeby...
więcej mniej Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo to2019-03-16
Świetna książka! Dobrze się czyta, bardzo wciąga. Dała mi wiele odpowiedzi na nutrujące mnie pytania.
Nie dałam jednak wszystkich gwiazdek, bo wątek z testamentem i darowizną nie jest dopracowany. Na podstawie zwykłego testamentu Magda nie byłaby pozbawiona całego majątku, a "tylko" połowy. Żeby pozbawić ją całości, Zofia musiałaby ją wydziedziczyć (też w testamencie), ale na postawie ich relacji opisanych w książce, raczej nie było do tego podstaw. Druga sprawa, to kwestia odwołania darowizny, mianowicie Ina mogłaby to zrobić w stosunku do Zofii (wykazując rażącą niewdzięczność), ale w stosunku do Magdy już by nie mogła tego zrobić.
Zdaję sobie sprawę, że dla większości czytelników to jest nieistotna sprawa, ale nie dawało mi to spokoju, tym bardziej, że autor bardzo się przygotował przed napisaniem tej książki.
Świetna książka! Dobrze się czyta, bardzo wciąga. Dała mi wiele odpowiedzi na nutrujące mnie pytania.
Nie dałam jednak wszystkich gwiazdek, bo wątek z testamentem i darowizną nie jest dopracowany. Na podstawie zwykłego testamentu Magda nie byłaby pozbawiona całego majątku, a "tylko" połowy. Żeby pozbawić ją całości, Zofia musiałaby ją wydziedziczyć (też w testamencie), ale...
Ciężko mi się ją czytało, wręcz się zmuszałam, bo nie lubię odpuszczać w połowie. Takich zakończeń też nie lubię. Zdecydowanie nie moje klimaty. 😉 Już wolę kodeks cywilny. 😄
Ciężko mi się ją czytało, wręcz się zmuszałam, bo nie lubię odpuszczać w połowie. Takich zakończeń też nie lubię. Zdecydowanie nie moje klimaty. 😉 Już wolę kodeks cywilny. 😄
Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo to