Życie jak dobry mecz

Okładka książki Życie jak dobry mecz
Włodzimierz LubańskiMichał Olszański Wydawnictwo: Wydawnictwo Literackie biografia, autobiografia, pamiętnik
Kategoria:
biografia, autobiografia, pamiętnik
Wydawnictwo:
Wydawnictwo Literackie
Data wydania:
2016-06-02
Data 1. wyd. pol.:
2016-06-02
Język:
polski
ISBN:
9788308061657
Średnia ocen

                6,3 6,3 / 10

Oceń książkę
i
Dodaj do biblioteczki

Porównaj ceny

i
Porównywarka z zawsze aktualnymi cenami
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
Ładowanie Szukamy ofert...

Patronaty LC

Książki autora

Mogą Cię zainteresować

Okładka książki Przegrany Grzegorz Król, Paweł Marszałkowski, Maciej Słomiński
Ocena 6,7
Przegrany Grzegorz Król, Pawe...
Okładka książki Radosław Kałużny. Powrót Taty Radosław Kałużny, Mateusz Karoń
Ocena 6,3
Radosław Kałuż... Radosław Kałużny,&n...
Okładka książki Tony Adams. Uzależniony Tony Adams, Ian Ridley
Ocena 6,9
Tony Adams. Uz... Tony Adams, Ian Rid...
Okładka książki Piechniczek. Tego nie wie nikt Paweł Czado, Beata Żurek
Ocena 6,8
Piechniczek. T... Paweł Czado, Beata ...

Oceny

Średnia ocen
6,3 / 10
36 ocen
Twoja ocena
0 / 10

Opinia

avatar
1855
1507

Na półkach: , , ,

Wywiad rzeka z naszym legendarnym piłkarzem, prawdziwym dżentelmenem na boisku i poza nim. Przypomina czasy (bezpowrotnie przeszłe) futbolu siermiężnego, romantycznego, bez wielkich pieniędzy i wielkiej chciwości graczy. W tej książce Lubański też pokazuje klasę: nie obgaduje, nie wyciąga brudów, a dziennikarz zbyt nie docieka, tak że bogata kariera pana Włodka omówiona jest dosyć pobieżnie. Fajna, szybko przeczytana książka odświeżająca pamięć o legendzie naszego futbolu.

Zaczynał Lubański karierę w czasach romantycznych, gdy w wieku 16 lat trafił do drużyny Górnika Zabrze, w ogóle nie myślał o wynagrodzeniu, chciał grać, a pieniądze, zresztą niewielkie, dostawali jego rodzice. Gdy w 1963r. pojechał do Stanów jako szesnastolatek, to polonusi na spotkaniach wciskali mu do kieszeni zielone papierki, wspomina: „Zapytałem wtedy Staszka Oślizłę, który się mną opiekował i z którym byłem razem w pokoju: „Stasiu, co to jest? Co ja mam z tym zrobić?”. A on na to: „Trzymaj to, Włodek, to są dolary, będziesz mógł za nie kupować różne fajne rzeczy”.” Takie to były czasy...

Zadebiutował w reprezentacji Polski mając 16 lat i 188 dni, rekord niepobity do dzisiaj (i od razu strzelił bramkę!). Był ulubieńcem Kazimierza Górskiego (dlaczego do dzisiaj nikt nie napisał biografii pana Kazimierza!!!)

Wspominając legendarnego sędziego Pădureanu (kto go nie pamięta...) przyznaje: „Rzeczywiście użyłem niecenzuralnych słów do sędziego. Ale czy on mógł zrozumieć moje polskie przekleństwa?” No, nigdy nic nie wiadomo...

Starał się o niego Real Madryt, dawał w 1972r. milion dolarów (olbrzymia suma w tym czasie), ale w Komitecie Centralnym PZPR zadecydowano, że nie wyjedzie. No cóż, urodził się za wcześnie... Można tylko domniemywać jak by się potoczyła jego kariera w Hiszpanii...

Kto nie pamięta meczu z Anglią na Stadionie Śląskim w 1973r., gdy najpierw strzelił cudowną bramkę po błędzie Booby Moore'a a później doznał koszmarnej kontuzji, która złamała mu karierę? Przy okazji, po raz kolejny mówi, że to nie była wina McFarlanda: „McFarland wchodził wślizgiem w momencie, kiedy ja dotykałem piłki, nie faulował mnie, ledwie uderzył, dopiero kiedy ja odszedłem na drugi krok, doznałem urazu kolana. To nie był faul z jego strony.” Kolejny dowód dżentelmeństwa pana Włodka...

Nie ma w tej książce sensacyjek i pikantnych anegdotek od których aż się roi we wspomnieniach innych piłkarzy. Lubański wciąż trzyma klasę. Osobiście brakuje mi bardziej szczegółowych wspomnień z występów w lidze polskiej, a grał w niej przez wiele lat. Dostajemy też sporo też fajnych zdjęć, ale dość słabo opisanych.

W sumie to fajna, lekka pozycja, przybliżająca nam sylwetkę tego legendarnego piłkarza, trochę niedocenionego, a przecież dla wielu najlepszego po wojnie.

Wywiad rzeka z naszym legendarnym piłkarzem, prawdziwym dżentelmenem na boisku i poza nim. Przypomina czasy (bezpowrotnie przeszłe) futbolu siermiężnego, romantycznego, bez wielkich pieniędzy i wielkiej chciwości graczy. W tej książce Lubański też pokazuje klasę: nie obgaduje, nie wyciąga brudów, a dziennikarz zbyt nie docieka, tak że bogata kariera pana Włodka omówiona...

więcej Pokaż mimo to

Książka na półkach

  • Przeczytane
    41
  • Chcę przeczytać
    20
  • Posiadam
    17
  • Sport
    5
  • Teraz czytam
    4
  • Przeczytane w 2016r.
    1
  • E-Booki
    1
  • 2016/52
    1
  • 2023
    1
  • Piłka nożna
    1

Cytaty

Bądź pierwszy

Dodaj cytat z książki Życie jak dobry mecz


Podobne książki

Przeczytaj także