Wiecie, że ostatnio mam bzika na punkcie motywu sportowego w książkach, a szczególnie gdy tym sportem jest hokej!🏒 I mimo, że w „Zasadach gry” tego wątku jest odrobinę mało (jak dla mnie), to nie zmienia faktu, że całkowicie przepadłam czytać tę książkę !

Uwielbiam motyw „młodsza siostra przyjaciela”, a taki występuje w „Zasadach gry” lecz nie jest on schematyczny, w tej powieści wyróżnia go pewien moment,ale by dowiecie się więcej, musicie przeczytać książkę.

Piper i Lucas..no cóż było gorąco to na pewno. Bardzo emocjonująca walka z uczuciami i demonami przeszłości.
Jednak autorka ma tak przyjemny styl pisania, ze w żaden sposób nie czułam się przytłoczona gdy w grę wchodziły trudniejsze tematy.

Bardzo polubiłam się z Piper i Lucasem ale nie tylko oni wzbudzili mianą sympatię. Muszę przyznać, że już zacieram ręce,by poznać historię Jaxa 🫢

„Zasady gry” to bardzo przyjemny romans sportowy, który dzięki przemyślanej i dopracowanej fabule zapewni wam rozrywkę na wieczór.
Na pewno sięgnę po kolejną książki autorki, a was zachęcam do przeczytania serii „Rule Breaker”.
Pssst zacznijcie od drugiego tomu ❣️

Współpraca reklamowa z Bezwstydna

Wiecie, że ostatnio mam bzika na punkcie motywu sportowego w książkach, a szczególnie gdy tym sportem jest hokej!🏒 I mimo, że w „Zasadach gry” tego wątku jest odrobinę mało (jak dla mnie), to nie zmienia faktu, że całkowicie przepadłam czytać tę książkę !

Uwielbiam motyw „młodsza siostra przyjaciela”, a taki występuje w „Zasadach gry” lecz nie jest on schematyczny, w tej...