Zanim wyjedziesz w Bieszczady
- Kategoria:
- literatura podróżnicza
- Cykl:
- Zanim wyjedziesz w Bieszczady (tom 1)
- Wydawnictwo:
- Znak Horyzont
- Data wydania:
- 2019-09-18
- Data 1. wyd. pol.:
- 2019-09-18
- Liczba stron:
- 382
- Czas czytania
- 6 godz. 22 min.
- Język:
- polski
- ISBN:
- 9788324057191
- Tagi:
- Bieszczady podróż góry
Czy na pewno chcesz rzucić wszystko i wyjechać Bieszczady?
Dwóch najsłynniejszych leśników w Polsce i kulturoznawca konfrontują nasze wyobrażenia o krainie studenckich wypadów, hipisów i dzikiej natury z prawdziwym obrazem Bieszczadów – obszaru wysiedleń, zapomnianej wojny domowej, uciekinierów politycznych, watah wilków, ciekawskich niedźwiedzi i surowych praw natury. Poznajemy losy pustelników, PRL-owskich watażków, dezerterów rodzinnych i ludzi chcących uciec przed miastem do lasu zatopionego w dymie kopcących retort.
Autorzy zabierają nas w prawdziwe Bieszczady. Zarówno te, które są obiektem naszych marzeń o zielonej enklawie, jak i do miejsca, o którym nie mieliśmy pojęcia. Zanim ruszymy w Bieszczady, rzuciwszy wszystko na zawsze lub tylko na chwilę, powinniśmy je poznać.
Porównaj ceny
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
Mogą Cię zainteresować
Oficjalne recenzje
Zabieszczaduj razem z leśnikami
Bieszczady, tak jak Tatry, od wielu lat są bardzo modne. Co roku odwiedza je coraz liczniejsza rzesza turystów. Koniunktura sprawiła, że znacznie rozrosła się baza turystyczna, zwiększyła się liczba miejsc noclegowych i polepszył się ich standard. Bieszczady ponoć są najpiękniejsze jesienią, gdy przyroda nie oszczędza na kolorach i maluje krajobraz nadzwyczaj barwnie. Ci, którzy zakochali się w tej krainie na zabój i dozgonnie (tak, w tej grupie jestem i ja), są zdania, że tam zawsze warto pojechać. O Bieszczadach krąży wiele mitów i legend. Ich walorami są piękne widoki, góry, dzika natura, historia i burzliwa przeszłość. Czy warto pojechać tam na urlop? Oczywiście, że tak. A co warto się przed podróżą dowiedzieć, by uniknąć rozczarowania? Tu pomocna będzie książka autorstwa dwóch leśników: Kazimierza Nóżki i Wojciecha Sceliny, spisana piórem Macieja Kozłowskiego – kulturoznawcy, pisarza i historyka, która na mnie zrobiła ogromne wrażenie i szalenie mi się spodobała.
Bieszczady, w których zagościmy z autorami publikacji, są inne niż te pokazywane przez foldery turystyczne. Są bardziej dzikie, prawdziwsze i nieobliczalne. Ta kraina ma bowiem wiele tajemnic i sekretów, które odkryć można, jedynie mając tak wspaniałych przewodników, jak leśnicy prowadzący profil Nadleśnictwa Baligród. Z nimi zobaczymy i dostrzeżemy więcej, niż gdybyśmy zwiedzali sami. Bieszczady to lasy i dzikie zakątki, to połoniny i mnóstwo okazów fauny oraz flory. To specyficzne miejsce do życia i wypoczynku. Tu cywilizacja wkraczała zdecydowanie wolniej, tu po drugiej wojnie światowej tysiące osób wyludniono. Tu nawet dziś żyje się inaczej niż gdzie indziej. Tu nadal wiele do powiedzenia ma pogoda, przyroda i siły natury. O tym wszystkim opowiadają autorzy, których Bieszczady urzekły.
Książka zdradza tajniki pracy leśnika, która w tym rejonie ma swoją specyfikę. Tytuł zabiera nas na wycieczkę po lesie – z lektury możemy dowiedzieć się wiele o sposobie gospodarowania i zarządzania lasem oraz drzewostanem. Miłośnicy zwierzaków z wypiekami na twarzy przeczytają o spotkaniach oko w oko z niedźwiedziami czy wilkami. Ciekawi życia wśród głuszy z pewnością mają okazję sprawdzenia, jak naprawdę mieszka się w leśniczówce. Nie jest to tak romantyczne, jak przedstawiają filmowe telenowele, ale ma swój wielki urok. Autorzy opowiadają również o swoim dzieciństwie i drodze do leśnej profesji.
Książka to prawdziwa skarbnica wiedzy o Bieszczadach, a jej autorzy to wielcy ambasadorzy tego uroczego zakątka Polski. Publikację czyta się naprawdę przyjemnie, a jej treść doskonale wyczerpuje poruszane tematy oraz oddaje klimat opisywanych miejsc i czasów. Jej atutem jest ciekawa kompozycja oraz przejrzystość. Lektura zainteresuje zarówno tych, którzy nigdy nie zwiedzali krainy biesów i czadów, jak i tych, którzy czują się tam jak u siebie w domu. Plusem książki jest język i użyte słownictwo – w pełni zrozumiałe dla przeciętnego zjadacza chleba, gdyż leśnicy umiejętnie wyjaśniają wiele fachowych terminów. Książka jest niczym wybitnie kolorowa mozaika. Mieni się tysiącem obrazów, lśni setkami informacji, oszałamia ilością poruszonych zagadnień związanych z tymi terenami. Dokładnie takie właśnie są Bieszczady.
To niezwykła publikacja, inna niż morze tytułów wydanych w celu poznania bieszczadzkiej krainy. Nie ma w niej sztuczności, nie jest też napisana patetycznym językiem, nie przypomina podrasowanego graficznie zdjęcia. Gorąco polecam lekturę tym, którzy jeszcze nie zaznali smaku bezkresnych buczynowych lasów, połonin, dzikości i zarazem poczucia wolności na bieszczadzkiej ziemi. Nie wszyscy ją pokochają, niektórym po przeczytaniu wyda się zbyt surowa i pierwotna. Zanim jednak wyjedziecie w Bieszczady, warto poświęcić książce czas i mieć świadomość, że nawet w XXI wieku są jeszcze tak dziewicze miejsca.
Bernardeta Łagodzic-Mielnik
Oceny
Książka na półkach
- 336
- 237
- 97
- 22
- 9
- 9
- 9
- 8
- 7
- 7
Opinia
Po lekturze blurba na tylnej okładzie spodziewałem się opowieści o Bieszczadach, jej historii, społeczności i kulturze. I choć takie momenty też tam są, to większość miejsca poświęcona jest opisowi życia i działalności panów Nóżki i Sceliny, którzy nie są jakimiś bardzo fascynującymi personami, a ich anegdotki nie śmieszą ani nie przejmują, a sadzone co chwilę mądrości życiowe i przemyślanie na temat świata nie odróżniają ich do przeciętnego ojca - to to samo biadolenie, jak to młodzi są nieporadni, i po co te studia, a ci miastowi to w ogóle z księżyca...
Sam autor również nie stara się zainteresować czytelnika, dlatego też jego książka pełna jest wtrąceń, które nie mają wielkiego waloru poznawczego, ale za to mają cokolwiek wspólnego z Bieszczadami, więc według logiki autora powinny zostać opisane. Tym jest ta książka - nie reportażem, nie książką antropologiczną, historyczną, socjologiczną, a zbiorem nikłej wartości ciekawostek. Nieporadność autora dobrze ilustrują dwa momenty. Pierwszy, w którym przyznaje, że postanowił nie pytać Sceliny o jego dawne plany wstąpienia do zakonu, choć była to JEDYNY interesująca kwestia z biografii tego człowieka. W momencie drugim autor przyznaje, że wiele mógłby się dowiedzieć o prawdziwym życiu nowych bieszczadzkich osadników od ekip naprawiających sieć elektryczną. Nie zadaje sobie jednak trudu dotarcia do takich ludzi, więc nie bardzo rozumiem po ch... w ogóle o tym pisze?
Generalnie wynudziłem się setnie i męczyłem przy tej książce okrutnie. Na plus mogę dodać, że dzieki niej dowiedziałem się o bardziej interesujących pozycjach.
Po lekturze blurba na tylnej okładzie spodziewałem się opowieści o Bieszczadach, jej historii, społeczności i kulturze. I choć takie momenty też tam są, to większość miejsca poświęcona jest opisowi życia i działalności panów Nóżki i Sceliny, którzy nie są jakimiś bardzo fascynującymi personami, a ich anegdotki nie śmieszą ani nie przejmują, a sadzone co chwilę mądrości...
więcej Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo to