rozwiń zwiń

Wieszanie

Okładka książki Wieszanie
Jarosław Marek Rymkiewicz Wydawnictwo: Sic! publicystyka literacka, eseje
266 str. 4 godz. 26 min.
Kategoria:
publicystyka literacka, eseje
Wydawnictwo:
Sic!
Data wydania:
2007-01-01
Data 1. wyd. pol.:
2007-01-01
Liczba stron:
266
Czas czytania
4 godz. 26 min.
Język:
polski
ISBN:
8360457177
Tagi:
insurekcja kościuszkowska
Inne
Średnia ocen

                7,1 7,1 / 10

Oceń książkę
i
Dodaj do biblioteczki

Porównaj ceny

i
Porównywarka z zawsze aktualnymi cenami
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
Ładowanie Szukamy ofert...

Patronaty LC

Książki autora

Mogą Cię zainteresować

Oceny

Średnia ocen
7,1 / 10
107 ocen
Twoja ocena
0 / 10

Opinia

avatar
80
71

Na półkach: ,

Książka ma charakter encyklopedyczny, to znaczy składa się z serii rozdzialików-haseł, które wiążą się w sposób mniej lub bardziej oczywisty z przywołanym w jej tytule tematem, to znaczy serią publicznych egzekucji, jakie towarzyszyły insurekcji kościuszkowskiej (1794 r.) – przede wszystkim w Warszawie (Kraków i Wilno przywoływane są wyłącznie jako kontekst wydarzeń warszawskich – na zasadzie kontrastu ujawniający ich odmienność. Jeszcze szersze – pozainsurekcyjne – tło tworzy rewolucyjny Paryż). Do tych egzekucji doszło dwukrotnie: 9 maja i 28 czerwca. Po raz trzeci szubienice prawdopodobnie dały znać o sobie w stolicy pod koniec lipca i na początku sierpnia 1794 roku. W maju i czerwcu zrewoltowany lud Warszawy powiesił kilkunastu zdrajców narodowej sprawy, natomiast w lipcu i sierpniu powieszono ośmiu przedstawicieli tego ludu w wyniku akcji pacyfikacyjnej najwyższych władz powstańczych (Tadeusza Kościuszki). O ile egzekucje majowo-czerwcowe są jakoś tam udokumentowane i zachowały się przynajmniej szczątkowe ich opisy, o tyle – lipcowo-sierpniowe być może nie wyszły poza fazę ogłoszenia wyroku, nie zostały jednak urzeczywistnione. Nie ma tutaj żadnej pewności.

Niepewność jest differentia specifica opowieści Jarosława Marka Rymkiewicza. Znajduje się on na przeciwległym biegunie wobec narratora wszystkowiedzącego, co – paradoksalnie – czyni go wszystkowiedzącym do kwadratu, bo świadomym tego, że to, co wiemy o przeszłości czy o rzeczywistości w ogóle, to tylko okruchy, fragmenty, i to okruchy-fragmenty w ciągłym ruchu jak w ciągłym ruchu znajduje się wszechświat, który zaistniał mocą wielkiego wybuchu (mniejsza czy rozumianego ściśle kosmologicznie, czy religijnie). To natomiast sprawia, że jego szubieniczna encyklopedia staje się policzkiem wymierzonym w „Wielką encyklopedię francuską”, opus vitae oświeceniowego światopoglądu. Tak, Rymkiewicz sytuuje się na antypodach uroszczeń rozumu – i to nie tylko w jego XVIII-wiecznej naiwności, ale przede wszystkim XXI-wiecznej pysze. On nie tylko jest zdania, że rzeczywistość jest z gruntu irracjonalna, ale jest także tej irracjonalnej rzeczywistości apologetą. „Ludzie wychodzą na ulice i owładnięci straszliwą wściekłością przewracają i palą samochody, zdobywają i demolują szkoły, wdzierają się do wielkich magazynów, niszczą lub rabują wszystko, co da się zniszczyć lub zrabować, a jeśli to rabowanie i palenie nie ugasi ich niepojętej wściekłości, zaczynają wieszać. Wszystko to dzieje się (najczęściej, choć nie zawsze) w ciemności i wściekłość, która tym rządzi, jest jak ta ciemność na ulicach – jest to wściekłość-ciemność . Potem, kiedy jest już po wszystkim, i armatki wodne i gaz łzawiący wykonały swoją robotę, ta niepojęta wściekłość staje się czymś do wytłumaczenia, nawet czymś takim, co koniecznie trzeba wytłumaczyć – dorabia się do niej i dopasowuje różne powody, ponieważ [UWAGA!] lepsza (oświecona) część ludzkości pragnie zrozumieć (wytłumaczyć samej sobie), dlaczego gorsza (ciemna) część ludzkości wpadła we wściekłość. W ten sposób – można to i tak rozumieć – oświecona część ludzkości chce zapobiec temu, co mogłoby wydarzyć się w przyszłości (niszczeniu, paleniu, wieszaniu), i zapewnić sobie jakie takie bezpieczeństwo. Wściekłość zrozumiana i dzięki temu oswojona to jest coś takiego, z czym, przy pomocy środków policyjnych i pedagogicznych, więzień oraz telewizji można sobie jakoś dać radę. Ale ja nie wiem, czy wściekłość-ciemność daje się oswoić. Ta moja (ja należę do ciemnej, gorszej części ludzkości) – to na pewno nie” (s. 166-167).

„Wieszanie” ma swój filozoficzno-metafizyczny wymiar, ma swój wymiar poetycki, jeśli przez poezję będzie się rozumiało wypowiedź nastawioną na samą siebie, o samej sobie. Rozdzialiki-hasła „Kolejność wydarzeń” i „Historia jako wyobrażenie” są wypowiedziami autotematycznymi par excellence, ale wtręty tego rodzaju stanowią motyw przewodni całej opowieści. „Wieszanie” to również esej o dziejach ducha. Jest to zresztą ulubiony temat Jarosława Marka Rymkiewicza. Insurekcję kościuszkowską potraktował on jako ten moment w dziejach polskiego ducha, który ma decydujące znaczenie dla jego kształtu. Trzeba od razu zastrzec: według pisarza moment ten nie został wykorzystany. Nie wystarczyło czasu, aby rewolta warszawska osiągnęła radykalizm, który uczyniłby z Polaków inny naród, o jakimś innym obliczu. Ta filozoficzno-metafizyczna, poetycka i historiozoficzna wielowymiarowość „Wieszania” nie oznacza jednak, że nie jest to książka o tym, „jak wyglądało życie polskie w dawnych czasach i jak żyli nasi przodkowie, jakie mieli przygody” (s. 5). Jest nią - zgodnie z zapowiedzią autorską - jak najbardziej. Jej walory czysto informacyjne trudno przecenić. Naprawdę sporo można się z niej dowiedzieć o głównych aktorach opisywanych wydarzeń: nie tylko o powieszonych i wieszających, ale także o tych, którzy mogli zawisnąć, i tych, którzy mogli ich powiesić. Na pograniczu faktycznego i wyobrażonego znalazł się choćby Hugo Kołłątaj. Uczniowie już znudzeni są jego portretem jako działacza Komisji Edukacji Narodowej. Czy bardziej by ich zainteresował jako kandydat na polskiego Robespierre’a, jako ten, który nie zawahałby się powiesić samego Tadeusza Kościuszki?

Książka ma charakter encyklopedyczny, to znaczy składa się z serii rozdzialików-haseł, które wiążą się w sposób mniej lub bardziej oczywisty z przywołanym w jej tytule tematem, to znaczy serią publicznych egzekucji, jakie towarzyszyły insurekcji kościuszkowskiej (1794 r.) – przede wszystkim w Warszawie (Kraków i Wilno przywoływane są wyłącznie jako kontekst wydarzeń...

więcej Pokaż mimo to

Książka na półkach

  • Chcę przeczytać
    195
  • Przeczytane
    139
  • Posiadam
    32
  • Teraz czytam
    4
  • historia
    3
  • Ulubione
    3
  • Historia
    3
  • Literatura polska
    2
  • Eseje
    2
  • 2015
    1

Cytaty

Więcej
Jarosław Marek Rymkiewicz Wieszanie Zobacz więcej
Jarosław Marek Rymkiewicz Wieszanie Zobacz więcej
Jarosław Marek Rymkiewicz Wieszanie Zobacz więcej
Więcej

Podobne książki

Przeczytaj także