rozwiń zwiń

White Lilies

Okładka książki White Lilies
Samantha Christy Wydawnictwo: Athena Books Publishing Group Cykl: The Mitchell Sisters (tom 2) literatura obyczajowa, romans
354 str. 5 godz. 54 min.
Kategoria:
literatura obyczajowa, romans
Cykl:
The Mitchell Sisters (tom 2)
Wydawnictwo:
Athena Books Publishing Group
Data wydania:
2017-04-03
Data 1. wydania:
2017-04-03
Liczba stron:
354
Czas czytania
5 godz. 54 min.
Język:
angielski
ISBN:
9781516998432
Średnia ocen

                8,4 8,4 / 10

Oceń książkę
i
Dodaj do biblioteczki

Porównaj ceny

i
Porównywarka z zawsze aktualnymi cenami
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
Ładowanie Szukamy ofert...

Patronaty LC

Książki autora

Mogą Cię zainteresować

Oceny

Średnia ocen
8,4 / 10
49 ocen
Twoja ocena
0 / 10

Opinia

avatar
467
12

Na półkach:

Po opowieści o losach Baylor i Gavina byłam sceptycznie nastawiona do historii Skylar, Erin i Griffina, a teraz brak mi słów, by wyrazić mój zachwyt nad tą książką. Zdaję sobie sprawę, że dla wielu to, co wydarzyło się między trójką, może wydawać się nierealne, a nawet absurdalne. Ale czy życie nie pokazuje na każdym kroku, że potrafi pisać bardzo nierzeczywiste scenariusze, które nie śniły się najbardziej tęgim głowom? Myślę, że to jest właśnie taka historia i choć zawsze czepiam się o ten pierwiastek rzeczywistości, to tutaj kompletnie mnie on nie obchodzi. Dostałam piękną historię o miłości, różnych jej odcieniach, która wywołała we mnie masę sprzecznych emocji. Po przeczytaniu nie mogłam przez nią zasnąć, a po przebudzeniu była moją pierwszą myślą.

Erin została wyidealizowana, postawiona na piedestale jeszcze za życia, a po śmierci to wszystko się spotęgowało. Griffin kochał ją, czcił i wielbił, ale nie wiem, czy był w niej zakochany. Oboje byli młodzi, gdy zaczęli się ze sobą spotykać, potem Erin zachorowała, a on wziął na siebie całe brzemię odpowiedzialności. Nie miał możliwości sprawdzić, czy Erin była tą jedyną. Dopiero, gdy w ich życiu pojawiła się Skylar, jego serce zaczęło mieć wątpliwości. Chyba właśnie najmocniej wpłynęło na mnie to jego miotanie się między jedną a drugą. Rozumiałam jego rozterki, a nawet ucieczkę po śmierci Erin. No bo jak wybrać między wieloletnią miłością do żony a kiełkującym uczuciem do jej przyjaciółki, a zarazem matki jego dziecka? To nie jest łatwy wybór, mimo że Erin pchała ich w swoje ramiona. Tak sobie myślę, że gdyby Erin nie musiała mierzyć się z rakiem, to nie byliby razem. Sama zresztą podkreśliła, że kochali się, ale nie byli bratnimi duszami. I rzeczywiście coś w tym było, biorąc pod uwagę relację Griffina ze Skylar.

Sam motyw surogatki był dla mnie nowością. Niekoniecznie podobał mi się powód, dla którego Sky zdecydował się urodzić dziecko obcym ludziom, ale w odniesieniu do całości jestem w stanie to przeboleć. Dość szybko wyczułam, co się święci, i może powinnam być o to zła, ale nie jestem. Dla mnie liczyły się tutaj przede wszystkim emocje, których doświadczyłam całą gamę. Każdą stronę pochłaniałam z zapartym tchem i zastanawiałam się, co zrobiłabym na miejscu bohaterów. Czy zaaranżowałabym związek męża i przyjaciółki, będąc na miejscu Erin? Czy zatrzymałabym dziecko, tak jak postanowiła zrobić Skylar? Czy tak szybko związałabym się z kimś innym, jak uczynił to Griffin? Niezależnie od odpowiedzi wiem, że cała trójka miała twardy orzech do zgryzienia i nie nam ich oceniać. Moje ulubione momenty to te, kiedy Griffin fotografował najpierw Erin, a potem Sky. Było w tym coś niesamowicie intymnego, co na mnie podziałało. Śmiało mogę napisać, że to była jedna z lepszych książek, jakie przeczytałam. Może za jakiś czas, gdy do nie wrócę, moje odczucia się zmienią, ale na ten moment jest oczarowana do tego stopnia, że wybaczam autorce wszelkie niedociągnięcia.

Po opowieści o losach Baylor i Gavina byłam sceptycznie nastawiona do historii Skylar, Erin i Griffina, a teraz brak mi słów, by wyrazić mój zachwyt nad tą książką. Zdaję sobie sprawę, że dla wielu to, co wydarzyło się między trójką, może wydawać się nierealne, a nawet absurdalne. Ale czy życie nie pokazuje na każdym kroku, że potrafi pisać bardzo nierzeczywiste...

więcej Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo to

Książka na półkach

  • Przeczytane
    59
  • Chcę przeczytać
    19
  • Ulubione
    8
  • 2017
    2
  • E-book
    2
  • 2017
    2
  • 2020
    1
  • 2018
    1
  • Romans
    1
  • Nieoficjalne tłumaczenia
    1

Cytaty

Bądź pierwszy

Dodaj cytat z książki White Lilies


Podobne książki

Przeczytaj także