W rytmie dwunastu łap. Bim

Okładka książki W rytmie dwunastu łap. Bim
Danuta Chowaniec Wydawnictwo: Novae Res literatura piękna
264 str. 4 godz. 24 min.
Kategoria:
literatura piękna
Wydawnictwo:
Novae Res
Data wydania:
2018-01-10
Data 1. wyd. pol.:
2018-01-10
Liczba stron:
264
Czas czytania
4 godz. 24 min.
Język:
polski
ISBN:
9788380838055
Tagi:
psy
Średnia ocen

                6,7 6,7 / 10

Oceń książkę
i
Dodaj do biblioteczki

Porównaj ceny

i
Porównywarka z zawsze aktualnymi cenami
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
Ładowanie Szukamy ofert...

Patronaty LC

Mogą Cię zainteresować

Oceny

Średnia ocen
6,7 / 10
10 ocen
Twoja ocena
0 / 10

Opinia

avatar
851
765

Na półkach: , ,

Ta ksiazka jest po prostu nudna. To debiut autorski i poswiadczam, ze autorka ma dobry zmysl obserwacji i potrafi dobrze opisac to, co widzi - zachowanie psow i przyrode. Ale opisywanie w kolko tych samych reakcji psow i ich zachowan niezmiernie mnie znuzylo - przelatywalam strony oczami.
Jestem psiara. Mialam kilka psow, dzis z roznych wzgledow psa miec nie moge, ale ciagle ogladam programy behawiorystyczne w telewizji zachodniej, gdzie tlumaczone sa przyczyny niepozadanych zachowan psow i cwiczenia, jak sie tego pozbyc. Poza tym moi znajomi maja psy, na ulicy niektore czworonogi ogladaja sie za mna, bo czuja, ze je lubie, a psica sasiada dochodzi do mnie i wsadza mi leb pod reke, domagajac sie glaskania. Po smierci mojej ostatniej suni pojawil sie u mnie odruch Pawlowa - kiedy wkladalam klucz do zamka po powrocie z pracy, slyszalam w uszach jej szczekanie - przez rok. Potem jakos mi przeszlo. Wiem, ze psy (i koty) maja inteligencje 2-5- letniego dziecka, bo jest to naukowo udowodnione. Nic nowego.
Mimo calej milosci do psow drazni mnie, kiedy autorka nazywa je dziecmi. To jest mylenie pojec - dziecko to dziecko ludzkie i juz! Jezeli uzywa okreslenia "moje psie dziecko" jest to juz dla mnie w porzadku.
Juz w polowie ksiazki draznily mnie pouczenia autorki, dotyczace wychowywania psow. To, ze ktos mial kilka psow, nie oznacza, ze jest fachowcem i psim behawiorysta. Dla mnie to amatorszczyzna. Skora mi cierpla juz w polowie ksiazki, kiedy czytalam o spacerach w poblizu jezdni albo kanalu z niewychowanymi moim zdaniem psami, biegajacymi luzem i robiacymi co chca. Umarlabym po tysiac razy ze strachu o moje psiaki w podobnych sytuacjach. I rzeczywiscie skonczylo sie tragicznie. Nie obwiniam autorki, bo wypadki zdarzaja sie wszedzie, niektorych mozna jednak uniknac. Nie wiem, czy akurat tego mozna bylo uniknac. Moja kolezanka ma spaniela - rasa bardzo zywiolowa - ktory w wieku szczeniecym dodatkowo chyba mial adhs. I dlatego juz w wieku 4 m-cy poszla z nim na szkolenie do psiej szkoly. I pomoglo - reagowal natychmiast na przywolanie, kiedy uznawala sytuacje za niebezpieczna. Proby tlumaczenia przez autorke braku reakcji psa na przywolywanie, bo "sie znudzil" sposobem przywolywania i trzeba wymyslec cos nowego, sa po prostu bledne - po okresie nauki w szczeniectwie pies wchodzi w psi okres dojrzewania i wydaje sie, ze wszystko, czego sie nauczyl, zapomnial, zachowuje sie przekornie, podobnie jak ludzka mlodziez. Pomaga wtedy nastepny psi kurs, dopasowany do fazy rozwoju psa.
Oczywiscie, ze trudniej pracuje sie z psem, o ktorego przeszlosci niewiele wiemy i pewne reakcje po traumie z przeszlosci moga sie utrzymac bardzo dlugo, ale nie zgadzam sie z tym, ze potrzeba lat, zeby wyksztalcic odpowiednie zachowania u psa. To stylizowanie sie na fachowca bardzo mnie irytowalo.
Na usprawiedliwienie autorki przemawia fakt, ze ten rodzaj wiedzy jest w Polsce stosunkowo nowy, a kursy nie sa az tak powszechne.
Niestety, ksiazki nie polecam.

Ta ksiazka jest po prostu nudna. To debiut autorski i poswiadczam, ze autorka ma dobry zmysl obserwacji i potrafi dobrze opisac to, co widzi - zachowanie psow i przyrode. Ale opisywanie w kolko tych samych reakcji psow i ich zachowan niezmiernie mnie znuzylo - przelatywalam strony oczami.
Jestem psiara. Mialam kilka psow, dzis z roznych wzgledow psa miec nie moge, ale...

więcej Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo to

Książka na półkach

  • Chcę przeczytać
    13
  • Przeczytane
    10
  • Posiadam
    6
  • Egzemplarz recenzencki
    2
  • Literatura piękna
    1
  • Z biblioteki
    1
  • Poszukiwane
    1
  • Historie przez zycie pisane/ literatura faktu /historyczne
    1
  • Uwaga, gniot!
    1
  • Psie 🐶🐶🐶
    1

Cytaty

Bądź pierwszy

Dodaj cytat z książki W rytmie dwunastu łap. Bim


Podobne książki

Przeczytaj także